NEVERENDING STORY czyli była mojego chłopaka...

......ta baba przekracza już wszelkie granice....ile razy pisałam tutaj że sobie wymyśliła odwiedzanie psa który nie należy do niej? że tyle razy jej kazał wyp......spadać a ona dalej swoje? wczoraj znowu wiadomosc "bede czekac tak dlugo jak tylko będzie trzeba,pozwol mi zobaczyć psa.nie mam ochoty żeby ta laska (ja) go dotykala!!!! nie dam za wygraną....." zaznaczam że dziewczyna ma 28 lat i poważne problemy z psychiką. ponadto urządziła sobie na swojej tablicy na fb kółeczko wzajemnej adoracji pojeżdżając mnie ze swoimi znajomymi, ludźmi którzy w życiu mnie nie widzieli na oczy a jak zobaczylam jak się przescigają w tym co by mi zrobili jak to by mnie nie ukarali i tyle wyzwisk że sie za głowe złapałam.............. co byście zrobiły?:/

...tyle razy moj facet kazał jej spadać-miało być. mialyscie podobne przygody??:/

zmień faceta. co to za facet, który nie umie zakończyć związku. Ona go widzocnie bardzo kochała. Zostawij ją dla ciebie?

.... chyba nie rozumiesz. czemu mam zmieniać faceta? nie zostawił jej dla mnie,rozstali się dużo wcześniej my jesteśmy ze sobą już ponad 2 lata. ona systematyczne co pare tygodni do niego wypisuje że nie wytrzyma i musi zobaczyc jego i zobaczyć psa. zawsze dostaje taką samą odpowiedź -"nie,daj mi spokój dziewczyno,jesteś nienormalna" i tak to wygląda

ignorować, nie odpowiadać. zagrozić sadem i zgłoszeniem na policję za nękanie.

ale po jakiego grzyba twoj facet wdaje sie w dyskusje ????

chyba tak się to skończy.....

nie dyskutuje tylko konsekwentnie mówił "NIE", ostatnie pare razy jak sie odzywała ignorował i nic w ogole nie odpisywał i teraz znowu sie odezwała + groźby w moją strone i pojazdy na facebooku jeszcze publicznie.chore

ignorujcie ja. jesli to nic nie da- zglosic na policje

Chora laska, nie ma co. A Ci znajomi też nie lepsi - za co niby chcą Cię "karać"?

Co za panna:/ 30 lat na karku, a zachowanie...Za to pisanie na fb to chyba bym ubiła...Niech jej chłopak napisze, że kończy z nią znajomość raz na zawsze, że ma wydrukowane zdjęcie jej tablicy, smsy i jeszcze raz jakiś przytyk w Twoją stronę to spotkają się na policji.

Niestety też toczę wieloletnią wojnę z byłym i jego znajomi zachowują się wobec mnie podobnie ( wyzwiska na ulicy, śmiechy, ubliżanie), pomimo tego, że mnie nie znają. Nawet nie wiedzą jak sytuacja wygląda z mojego punktu widzenia. Ludzie są świniami- na to nic nie poradzisz. Nie przejmuj się tym.

on z nią urwał kontakt już dawno bo powiedzial ze jest psychiczna kubki talerze szklanki latały po mieszkaniu na okrągło:) ale ak zobaczył jak mnie obraża i te groźby to wściekł się do granic możliwości i napisał jej od razu smsa że tego tak nie zostawi zrobił printscreena tablicy i albo sie raz na zawsze odpierdoli albo sprawa idzie na policje

co bysmy zrobily? "always look at the bright side of life" param, param, paramparampampam.....

Oskarż ją o jakiś stalking, zgłoś na policję, będzie spokój

Ciekawe, co by było, gdybyście jej oddali tego psa (oczywiście nie namawiam do tego) - tylko tak się zastanawiam bo byście jej pozbawili pretekstu....

najlepsze że to 'pani psycholog' :)

a z jakiej racji? psa oddać?oddalibyście swojego osobistego psa komukolwiek a co dopiero swojemu ex?:) zresztą ona nie chce psa. ona chce go odwiedzać czyli regularnie przychodzic do nas do domu :)

Jak to mówią, szewc bez butów chodzi :)

Przecież piszę, że nie namawiam do oddania psa - to czysta spekulacja.:) A groźby są karalne, myślę że spokojnie możecie iść z tym na policję.

zbieraj dowody i oskarż ją o nękanie. To pewnie będzie z prywatnego powództwa, ale chyba warto w takiej sytuacji. A jeśli Ciebie obgaduje, to możesz jej sprawę o naruszenie dóbr osobistych założyć też. Dajcie jej takie ultimatum i może to ją otrzeźwi. A swoją drogą, ja teraz toczę boje z byłą, ale mojego brata - wczoraj mnie pobiła ;/ i ja jej sprawę założę ;D

no ja rozumiem:) szewc bez butow chodzi-pewnie dlatego nie pracuje w zawodzie :) jeszcze jakies totalne klamstwa znajomym nawymyslala bo piszą tam ze a jestem desperatką ze mam zero klasy ze moj chlopak na pewno chce do niej wrocic itd.....masakra:)

była brata CIE POBIŁA???? massssakra.....a cóż to się stało,nastepna po*ebana??

zgłosiłabym sprawę na policje... poważnie.

Całę szczęście, że nie pracuje. Jakbym się miała leczyc u takiego lekarza to ło matko:) I serio - zróbcie coś z tym prawnie, żeby nie doszło do rękoczynów jakichś....

podaj jej facebooka, też jej zrobimy neverending story i się oduczy :o:o durne cipsko

no niestety juz nie mam wglądu na to ani nikt spoza znajomych,poblokowała i wypisuje pewnie dalej swoje....

A twojego faceta ma w znajomych? zaproś ją przez jego konto. Zrób print screena i na policje sprawę zgłoś... :o ja bym sobie tak nie dała w kasze dmuchać!

tak, ta dziewczyna ma poważne zaburzenia psychiczne. Dzień wcześniej wybiła mi PIĘŚCIĄ szybę w drzwiach...i dalej chce być z moim bratem. bo do mnie ma pretensje, że cytuję: "nabuntowałam brata na nią" psycholka, boję się wychodzić z domu ;/ więc u Ciebie o tyle dobrze, że do rękoczynów nie dochodzi ;)

idź na policję teraz obowiązuje coś takiego jak starking chyba tak to brzmi i jest ścigane z urzędu a nie cywilnie to jesli chodzi o tego fb i smsy na prawdę jeśli mówisz że ona jest niepoczytalna to faktycznie kto wie może kiedyś wieczorem się zaczai pójdziesz z psem na spacer i cię czymś uderzy albo naśle kogoś nigdy nic nie wiadomo z takimi ludźmi to się wydaje teraz niemożliwe albo smieszne do póki nas to niedotyczy nie spotkało nigdy takie niewiarygodne żeby niby miał cię ktoś napaść coś zrobić a kto wie może to prawdziwa psychopatka. jedyne wyjście to policja zwłaszcza że są paragrafy dotyczące takiego zachowania. jak sobie robi tylko jaja bo jej się nudzi to przynajmniej się przestraszy jak przyjdą na wywiad do niej albo ona się będzie musiała stawić na przesłuchanie. może wtedy odpuści.