Motylkowy ślub Zia86

Nie sprzedaję swojej prywatności w internecie :P A ten facet jest cholernie zaniedbany na tle Zia86

z jej męża :o a te zęby - skoro ich stać na taki ślub to nie stać na lepsze zęby :o

Widziałam wiele zdjęć pokazywanych z tego ślubu i wesela i przyznam się że gorszego pasztetu nie widziałam. Taka firma a jak się te zdjęcia ogląda to powstaje odruch wymiotny. Pełna kompromitacja firmy robiącej zdjęcia.

robić sobie tylko piękni :o I co, dowartościowałyście sie tłuścioszki?

Pan młody jest gruby, żadne zdjęcia mu nie pomogą!!! Za to pani młoda nadrabia za nich oboje urodą.

obydwoje żałośnie wyglądają na tych zdjęciach robionych przez jakiegoś totalnego amatora :O

To jedna z najlepszych firm fotografujących śluby. Wszędzie na forach są o nich achy i ochy jacy są wspaniali. Wy się nię nie znacie na zdjęciach matoły.

No to widać na ślub zii jakiegoś praktykanta wysłali, bo tu zdeformowana głowa gościa, tam drzewo w kadrze, gdzie indziej jakieś idiotycznie rozplanowane rybie oko... Jakby mnie takie zdjęcia zrobili, to na forach mieliby taką antyreklamę, że z torbami by poszli :o

jeejjj jak ona mogła się z nim pobrać boszzz obrzydliwe to za kase się sprzedała czy co :o

to to nie było prawdziwe?

że to akcja marketingowa bo nie mogą znieść myśli, że ktoś mógł mieć takie ładne wesele, żal mi was mali ludzie, znam zia z forum, spotkałam się z nią nawet i wiem, że to wszystko było naprawdę, a was zazdrość zżera!

Wiecie co, wkurzają me teksty tyu ze idiotki dały się wkręcic, a to akcja marketingowa. kurde nie dajcie sie zwariowac i nie róbce jednej wielkiej teorii spiskowej z tego. jakie ludzie maciie podstawy zeby twierdzić ze to akcja marketingwa. to za głupota. pozatym sa o wiele lepsze sposoby na reklamę a z tego co wiem jakos firmy w branży ślubnej nie narzekają generalnie na brak klientów ze względu na bardzo dobrą koniunkturę obecnie i popyt na te usługi, weseli jest duzo bo wyż demograficzny od kilku lat to pompuje. nie uwierzę ze to akcja marketingowa na duzą skalę. pozatym jak widać takie sposoby są mało skuteczne, więcej psów ludzie nawieszali na tym niż efektu reklamowego. to juz targi ślubne się bardziej opłacają

:o a mówią że bieda u nas

ale jaki sens to pokazywać? widziałam lepsze i nikt się w necie nie chwali oni mają jakieś kompleksy czy co? :)

Zia i jej Mąż tak się dowartościowują :)

to ja jestem biskupem. Byłam na moim zdaniem ładniejszych bo bez tych infantylnych motyli czy dziecinnych ozdób. Ascetycznie a ładnie. No ale zaraz mi jakaś pojedzie, że zazdroszczę....

też taki będę miała - tylko z ładniejszym Panem Młodym ;) Zia gratuluje pomysłu :)

to bylby przecietny, nawet bardziej w strone fajny. Poniewaz to byla farsa to najwieksze kretynstwo jakie widzialam :D

jesteś wszechwiedząca? czy masz jakiś konkretny namacalny dowód oczywiście prócz Twoich fantazji na miano 3 latki czy też 3 latka

slub humanistyczny nie skutkow prawnych. Zia nie jest mezatka. Jest to zwykla farsa i zabawa. I ok. Ale nie nazywajmy tego czegos "slubem" :D

jaki to rodzaj ślubu jest?

sama nazwałas to "ślubem humanistycznym", więc w końcu był Ślub czy nie? Bo może to była zabawa humanistyczna? Farsa humanistyczna? Dla Was nie był to slub, bo w Polsce najważniejsze, żeby dostać nazwisko, wspólnotę małżeńską i dziedzictwo po śmierci - to jest ten super ślub ze skutkami prawnymi!! o kościelnym nie ma nawet co pisać, bo tam co druga para w kościele pojawia sie co parę lat - komunia, bierzmowanie, spowiedź przedślubna, nauki przedmałżeńskie, slub i pogrzeb.

do "a gdzie to jest napisane" Gdzieś tam jest to napisane, że to był slub (zabawa/farsa) HUMANISTYCZNY BEZ skutków prawnych, ale nie w tym wątku i nie na tym forum. Bo musisz wiedzieć, że większośc tutaj się udzielających to Zii koleżanki z jej tematu z gazety, nie mające jednak odwagi podpisać się swoimi prawdziwymi nickami, ale pieprzą to samo co i tam, w ten sam sposób i w tym samym stylu.

pewnie z nich , nie mogą przeboleć tego :o żałosne poleczki

Nie, moja panno :D Na calym swiecie slub niesie za soba skutki prawne. Dlatego pobrac sie moga osoby dorosle a nie dzieci. Dzieci moga sobie na kolonii, na lace zrobic "slub" i przysiegac milosc - nawet az po grob. Nie ja nazwlalam ta farse slubem tylko zabawa ta ma nazwe "slub humanistyczny" :D Dzieci bawia sie w berka, w chowanego i w sluby humanistyczne :P

toż to jakie szołmeny są.pewnie z warszawki.czekam na zdjęcia z nocy poślubnej.SHOW MUST GO.

ani panna, a tym bardziej Twoja :D A to, czy ten ślub miał skutki prawne, czy nie to chyba nie jest na tyle istotne, żeby sie tym podniecać. Tu nie chodzi o to, że ktoś sobie wziął ślub humanistyczny, tylko o to, że to ZIA go wzięla. Jak chciała kościelny to tysiące postów było o hipokryzji, gdy pisała o cywilnym to "ha,ha,ha gdzie swój dywanik wsadzi", więc zrobili sobie humanistyczny: z dywanikiem, jakąs altanką i innymi pierdami, to wałkujmy brak skutków prawnych i brzydkiego narzeczonego. Uważam, że tu nawet nie o zazdrośc chodzi, tylko o poczucie jakiejś chorej wyższości nad Zią, w ogóle jak ona śmie się jeszcze z czegokolwiek cieszyć - jakim prawem? Przeciez My - Polacy tylko narzekamy, a tu wyskoczyła panienka jak Filip z konopi i podnieca się byle pierdołą - to my ją bach - na ziemie, gdzie jej miejsce!

Ślub jest tylko i wyłącznie wtedy gdy ma skutek prawny-cywilny lub kościelny z cywilnym.Żadna inna forma nie istnieje. Więc ta Zia nie miała ślubu,tylko zwykłe przyjęcie.wobec prawa nadal jest panną i nie ma męża. Nie ma co tego rozdrabniać,sprawa jest oczywista.

to miałas peszka :D poczytaj fora, gdzie Zia sie wypowiada. Nikt jej nie zabrania sie cieszyc, dziewczyny wiele rzeczy chwala ale i wiele krytykuja. To Zia wsadzila swoje zycie w net (wraz z najdrobniejszymi, intymnymi szczegolami) proszac o ocene. Zia slubu nie miala, nadal jest panna. Miala zabawe w slub i wesele, ktore chciala zrobic na modle amerykanska. Po zdjeciach (jak na razie przynajmniej) widac, ze nie udalo sie to tak do konca. Mnie w sumie jest zal tej dziewczyny, obdarla sie z wszelkich tajemnic, wystawila nago pod pregierzem... Infantylnosc czy glupota?

oczywistym jest też to, że im to nie przeszkadza. Oni chcieli IMPREZĘ, taką jak sobie wymyslili. Z dywanem, personalizacją, altanka, motywem przewodnim, motylami, i innymi pierdułkami. Po prostu.