Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość singielka w związku

co lepsze? związek czy bycie singlem?

Polecane posty

singielko w związku! ja byłam taką samą singielką, mimo tego, że łączy nas wiele spraw, postanowiłam realizować swoje marzenia i myśleć o sobie! owszem, bałam się tego rozstania, nie było to nic miłego i teksty typu " będziesz żałować, niedługo to przemyślisz i będziesz za mną płakać, przecież wszystko było ok..." nic nie dały, i tak postawiłam na swoim, Skoro teraz masz takie odczucia z czasem one tylko się nasilą, tak jak u mnie... Najgorsze jest to, że ja sie rozstałam i jeszcze nie powiedziałam o tym moim rodzicom, boję się ich reakcji, bo uwielbiali mojego chłopaka, i co im powiem,....? ale tak postanowiłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak żle i tak nie dobrze
a tak wogóle to myśle ze problem jest w różnicy wieku jaką macie,bo o ile pamiętam pisałaś że twój facet jest dużo starszy a ty masz 23 lata.Przyjdziesz do wieku kiedy też będziesz chciała ciszy i spokoju,ale jeszcze nie teraz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka w związku
jak narazie ograniczyłam sie do uszczesliwiania jego. On nigdy nie lubil imprez wiec ja zostawałam z nim w domu, zeby mu przykro nie było. Moje hobby wiaże sie w zwyjazdami na ktore on czasu nie ma, ani ochoty. Tak wiec po raz kolejny zostałam z nim. On jest ode mnie starszy o 9 lat, i chyba nie ma juz sil i ochoty zeby sie bawic. Jak sam mi kiedys powiedzial, on juz sie wybawił. Szkoda tylko ze nie zapytal czy i ja... Tak wyjezdzamy na wakacje ale ja z racji tego ze studiuje a w wakacje nie mialam jak popracowac to mialam wiecej czasu dla siebie. I czasem wydaje mi sie ze on jest o ten czas zazdrosny. Księzniczka - Boje sie odejsc. 4 lata razem troche swojego zrobiło. To jest naprawde fajny facet i gdyby tylko dał mi wiecej swobody byłoby bosko ale chyba nie mam co na to liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze poprostu szczerze z nim porozmawiaj i powiedz mu to! bo jezeli bedziesz sie tak czula przez caly czas jak do tej pory to niestety predzej czy pozniej wasz zwiazek sie rozpadnie niestety, wlasnie przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak żle i tak nie dobrze
związek to też kompromisy... Nie zamieniaj tego co chcesz robić na bycie cały czas z nim.Myśle ze on dostosowałby sie tylko jak na razie widzi że ty ciągle zmieniasz plany dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvims
singielka w związku - szkoda, że od razu nie postawiłaś sprawy jasno tylko zrezygnowałaś z siebie i swoich spraw... Porozmawiaj z o tym z facetem. Wytłumacz mu, że potrzebujesz czasu dla siebie. A potem zajmij się sobą i nie zważaj na durne fochy...może małymi kroczkami uda Ci się coś zmienić. Chociaż przypuszczam, że facet to wszystko odbierze jako zamach na swą osobę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka w związku
on każde moje wyjscie traktuje własnie jak taki zamach na swoja osobe. Mysli od razu, ze jak sie spotkam z kolezanka to bede go obgadywac, ze kogos poznam, albo ze bedzie tam jeszcze ktos. On mi tego nie mowi, tylko kilka razy odkad jestesmy razem powiedzial, ze jest zazdrosny ale tak to nic wiecej. On to wszystko w sobie dusi, nie chce gadac ze mna na takie tematy, ja sie pozniej nakrecam i sa ciche dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka w związku
Nie zamieniaj tego co chcesz robić na bycie cały czas z nim.Myśle ze on dostosowałby sie tylko jak na razie widzi że ty ciągle zmieniasz plany dla niego... staram sie, ale ciezko walczyc z jedynakiem po 30, ktory przede mna byl w 5 letnim chorym związku. Nauczylam go ze caly czas przy nim jestem i teraz mam tego efekty, na własne zyczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłamała
u mnie jest rutyna ale wychodzimy gdzieś wyjeżdzamy na domowki też chodzimy tylko w tygodniu jets takie troche znudzenie z mojej strony ale u Ciebie to już tragedia musisz coś z tym zrobić bo się dobijesz zaproponuj mu wyjście ze znajomymi a skoro on nie będzie chciał to powiedz że Ty chcesz wyjść bo nie możesz tak cały czas w domu siedzieć potrzebujesz czasem się rozerwać i wytłumacz mu że go kochsz ale potrzebujesz też wyjść z koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvims
singielka w związku-Moja przyjaciółka miała właśnie takiego faceta jak Twój, ja byłam jego wrogiem nr 1, ojj jakie on jej robił awantury o wszystko, zwłaszcza o mnie :D był zazdrosny nawet wtedy, gdy we 2 robiłyśmy całą noc projekt na studia...facet był potwornie zakompleksiony i miał strasznie niskie poczucie własnej wartości. Tyle, że ona olewała te sceny i wyjeżdżała sobie czy wychodziła bez niego. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała powalczyć (tak wiem, walczy się w sądzie), ale najprawdopodobniej niczego nie osiągniesz. Facet nie dość, że ma taki charakter, to jeszcze go tak nauczyłaś przez te 4 lata. A pierwsze lata związku to jak lata życia, pewnych wpojonych wzorców ciężko się pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
Co lepsze związek czy bycie singlem? Jesteś pewna Autorko, że o to właśnie chciałaś zapytać? A może po prostu nie wieszczy chcesz być z tym, z kim jesteś. Im bliżej konkretów, tym sensowniejsza odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bym na Twoim miejscu spróbowała powalczyć (tak wiem, walczy się w sądzie) wlasnie kolejny blad kobiet, kardynalny, to proba zmienienia faceta, nie da sie! zmieniajcie sie wy kobiety, to jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka w związku
ja mam wrazenie ze on z roku na rok robi się bardziej zazdrosny. jak juz wczesniej pisałam, jego znajomi pozakładali rodziny i on sam nie ma z kim imprezowac. Ja slubu, pierscionka, dziecka nie chce, wiec jemu to bardzo odpowiada. I to nie jest tak, ze spedzamy ze soba kazda wolna chwile, bo ja u niego czasem pomieszkuje a tak siedze u siebie, ale jesli wlasnie z nim nie jestem i powiem ze gdzies wychodze to zaraz jest jakby taki foch. To da sie wyczuc. "Walcze" z nim, wychodze, wyjezdzam ale wsyzstko to wiaze się z fochem... jakby tak nie mogl choc raz odpuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvims
zs, jak widzisz, singielka w związku próbowała się zmienić, nawet jej się udało na 4 lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvims
A znasz jakąś konsekwentną kobietę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusowa..
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
kolejny blad kobiet, kardynalny, to proba zmienienia faceta, nie da sie! zmieniajcie sie wy kobiety, to jest mozliwe" zs - daruj sobie sarkazm .... Prawda jest taka, że ludzie SIĘ ZMIENIAJĄ. tak, to się zdarza. Sam fakt, że się rozwijają (niektórzy), dojrzewają (niektórzy), - co niektórzy tylko starzeją. Ale każdy się może zmienic, pytanie - na ile, po co, kiedy, i tak dalej i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusova..
zależy tylko od tego czy ktoś chce się zmienić ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz coooo ... mlunie
"co lepsze? związek czy bycie singlem? " najelpeij byc lesba w kraju gdzie nie ma lesbijek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak żle i tak nie dobrze
faceta nie zmienisz to fakt i też jestem tego zdania,ale On sie tez znudzi kobietą bez pasji i swojego zdania..pokaż czasami pazurki oczywiście bez przesady:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale każdy się może zmienic, pytanie - na ile, po co, kiedy, i tak dalej i tak dalej. tak, dlatego mowie, ze ona sie powinna zmienic tak, by facet mial motywacje do tego by sie samemu zmienic teraz zaczailas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślicielka od siedmiu boleści
Przyzwyczaiłaś go do tego, że byłaś jesteś i będziesz zawsze wtedy kiedy on będzie chciał. Jego znajomi po ślubach z dziećmi, nie chce mu się biegać po impreza, biegał pewnie wtedy kiedy był w Twoim wieku, wyszalał się. Jeśli nie chcesz z nim ślubu dzieci, a do tego się męczysz z jego wiecznymi fochami, scenami zazdrosci, jest monotonnie... to odpowiedz sobie na pytanie PO CO z nim jesteś i dokąd to ma prowadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślicielka od siedmiu boleści
Powinnaś pokazać, że Twój świat nie kręci się tylko wokół jego osoby :) Twoi znajomi, jakieś sporty, cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
tak, dlatego mowie, ze ona sie powinna zmienic tak, by facet mial motywacje do tego by sie samemu zmienic teraz zaczailas? Trochę to nielogiczne - problem jest, jak widzę, w nim, wiec czemu ona ma się zmieniać? Żeby jaśnie pan miał motywacje? O nie, on powinien mieć motywację wynikającą z sytuacji w jakiej się znaleźli a nie z faktu jej zmiany. No, chyba że zmiana to np. rzucenie go. Tak, to może go zmotywować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak żle i tak nie dobrze
ta zmiana ma dotyczyć tego że ma robić to czego chce(w granicach rozsadku)jemu to da myślenia i zacznie to robić razem z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvims
Logiczne logiczne. Jak singielka w związku pokaże, że fochy faceta nie robią na niej wrażenia, to może coś do niego dotrze...bo na razie to facet widzi, że ma nad nią władzę-strzeli focha i już dziewczyna skacze nad nim, żeby jaśnie pan się nie obraził. I jeszcze go przeprasza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×