Kłopot z ''koleżankami z klasy'' :( :(

Co ty gadasz gimnazjalistka?! Gimnazjum to tylko wiek 13 14 15 ewentualnie 16 lat i koniec, więc jak sobie ryje poobijają to są mniej więcej w tym samym wieku, a kiedyś wszyscy byli w jednym kotle szkolnym rozzumiesz?! Czym oni się różnią: 7 8 9 10 11 12 13 14 15 lat. 7 i 8 latki oraz takie 14 latki. Niech kilku 14 latków z 8 klasy pobije takiego 8 latka to mogą go zabić. Wielkością ciała się różnią. Rozumiesz?!

Piszesz, że znali się.....no tak, tylko że znali sie też z osiedli, bloków, a tam ich rodziny niekoniecznie musiały się kochać, a potem w szkole było znęcanie się na młodszych i zemsta rodowa. Rozumiesz na czym polega? Znali się, tak, masz rację ale nie musieli się lubić.

jak w szkole?

przestraszyliscie dziewczyne, a czuje ze to nie byla prowokacja i ona naprawde sobie z tymi gowniarami nie radzi. Wcale sie nie dziwie, w tramwaju czy autobusie jak widze stada takich nastolatek to jak mantra sa slowa klucze "ku..." "hu" "ja pier''''" itd. Ja sie dziewczynie nie dziwie, skoro jest niesmiala, po prostu nie potrafi zachowywac sie tak jak one, a wy kazecie jej zeby "im pokazala", zeby stawila czolo. Sama mysl o tym ja paralizuje. A teraz ona wykasowala swoje posty, nie bedzie tutaj pisac i moze stac sie nieszczescie. tacy wszyscy jestescie madrzy przed kompem, ale ciekawe czy publicznie ktores z was chcialoby nawet wejsc w pyskowke z taka holota. Miejmy nadzieje ze Annkkka przynajmniej powie to rodzicom, bo nie sadze aby pobiegla na policje. Niestety to jeszcze dziecko i musicie to zrozumiec. Nie piszcie tutaj ze zglosicie topik na policje itp bo tylko ja zniechecicie. Aniu trzymaj sie!

Dziękuję zyta g. jesteś jedną z nielicznych osób na tym forum starających się mnie zrozumieć :) Dzisiaj w szkole nie było AŻ tak źle, no ale mogło być lepiej. :o

w kibelku chłopców?

a jak bylo opisz

ja tez nie wierze ze to prowokacja. takie rzeczy sie zdarzają na porządku dziennym niestety. ale mimo wszytsko nie mozna tego tak zostawic, w sensie ze dziewczyna musi poszukac pomocy, takim biernym zachowaniem tylko daje przyzwolenie dla tych idiotek ze są bezkarne i moga robic co chcą a przeciez NIE MAJĄ PRAWA tego robic.

Nie będę tutaj już nic opisywała, bo nie mam ochoty czytać co chwila tekstów w stylu ''prowo'', ''zgłosze to na policje'' itd. :o

i tak to kurwa zglosimy mala dziwko

wiemy ze dajesz w kiblu cipko

Równie dobrze to ja moge zgłosić ciebie za to że mnie obrażasz. Więc ogarnij słownictwo :o

no wreszcie sie buntujesz niezle ostanio byl taki sam temat gdziesz i tez prowo

aniu , sledzę twoj topik od początku i martwi mnie to szczerze co piszesz bo to zwyczajnie jest nie sprawiedliwe najzwyczajniej w swiecie ze dzieja sie takie rzeczy komus kto nic złego nikomu nie zrobił i niczym sobie nie zasłużyl na taką przykrośc.. a to ze piszą prowo, musisz sie liczyc z tym ze nie kazdy kto siedzi na tym forum jest zrownowazony psychicznie.. nikt nie zglosi nic na policje bo wszyscy tu mocni tylko w gębie a policja z takiego zgloszenia nie wiem czy by sobie duzo zrobila. musialabys isc sama tam z obdukcją i jakims nagraniem jak ci grożą i wyzywaja zeby wzieli cie na powaznie.

Art. 216. 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. :D :D

uuuuuuu dzielny tabaluga ooooo

evvvvvva - wiem, że jest to niesprawiedliwe, ale co mogę poradzić? One są trzy, plus często dochodzą do nich inne dziewczyny z tej szkoły, a ja praktycznie nikogo w niej nie znam, więc w ogóle nie mam szans w starciu z nimi. A do nauczycieli na skargę nie pójdę, bo a) oni nic nie zrobią b) wyjdę na frajerke i będę miała jeszcze bardziej przeyebane :o

nie potrafisz tak radzić sobie z koleżankami jak tu z szybkim przytoczeniem paragrafu obłudna szmato :o

Po prostu wpisałam w google ''obrażanie w internecie paragraf'' :o

anka to i tak prowo wiec idz juz spac

nagraj z ukrycia na dyktafonie lub na komórce ich zachowanie do ciebie i pokaz im ten dowod rzeczowy w postaci nagrania , zobaczysz jak zpeniają bo sie wystrasza ze nagranie do neta wrzucisz lub pojdziesz z tym do dyrekcji,lub prokuratury, a bedziesz miala juz konkretny dowod w postaci nagrania

ale kogo ona obrazila? twoj nick? bo nie ciebie z imienia i nazwiska wiec spierdalaj:O w szkole powinnas byc taka wyszczekana!

wiesz no.. masz tu w topiku na tacy podane rozne sposoby poradzenia sobie z sytuacją. takze mozna wykorzystac co ci najbardziej pasuje. musisz sie zastanowic czy psychicznie dasz rade przezyc rok w takim zastraszeniu. jesli poczujesz ze juz nie dajesz rady to powinnas zaczac dzialac.. nie chce tu nic cytowac bo tez czytalas rozne wypowiedzi i wiesz co tu ci proponowano. a tak wogole to dajesz sobie rade w wtej szkole? w sensie czy poziom na lekcjach nie jest zbyt niski, czy to wszytsko tak cie stresuje ze nie dajesz rady sie uczyc? bo jesli tak .. to pomysl o tym ze czeka cie za kilka miesiecy egzamin gimnazjalny. jak przez ten caly stres sobie go zawalisz to potem mozesz sobie pluć w brode ze np nie dostalas sie do dobrego liceum. moze jednak lepiej postarac sie przekonac rodzicow zeby zmienili ci szkole. jak nie masz sil na walkę to lepiej zostawic tą patologie za sobą i przeniesc sie do lepszego towarzystwa... mysle ze rodzice gdyby znali prawde pomogliby ci w przeniesieniu sie do innej szkoly,.

anusia napisz jeszcze cos ciekawego

nie słuchaj tych imbecyli, są tu normalne osoby, wiemy już, że to nie jest prowokacja, nikt cię nie zgłosi na policję, więc kontynuuj topik.. wielu twoja historia wciągnęła, nie przerywaj tego, tutaj naprawdę ludzie chcą ci pomóc, dzisiaj było w miarę ok, ale nie wiesz jak będzie jutro, pojutrze etc te szmaty tak łatwo nie dopuszczą.

a tak w ogóle powiedziałaś o tym swoim rodzicom? komukolwiek?

odpuszczą*

a dzisiaj co do ciebie mówiły? a na przerwach to trzymasz się z jakimiś innymi dziewczynami? rozmawiasz może z tym chłopakiem? ODPISZ

odpisze jak wymysli nowa historyjke

evvvvvva- tylko te rady wciąż się powtarzają. Każdy pisze, żebym się postawiła, a jak jest się nieśmiałym to wcale nie tak łatwo to osiągnąć. Poza tym już nie jest tak źle jak pisałam wcześniej, bo ten chłopak się trochę za mną wstawił i ustawił te dziewczyny :P Rodzicom nie mówiłam. ''a dzisiaj co do ciebie mówiły? a na przerwach to trzymasz się z jakimiś innymi dziewczynami? rozmawiasz może z tym chłopakiem? ODPISZ'' No mówiły to co zawsze :o, nie, tak