Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fdeee

6tydz ciązy, dobre HCG, a zarodek zbyt mały

Polecane posty

Tak jak w temacie. Dziś zroniłam HCG i wyszło ponad 9tys, z tydz mam je powtórzyć. Będzie tez kontrolne USG. Wtedy lekarz stwierdzi czy wszystko jest ok. Miała tak któraś z Was? Jak to się skończyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ci wyszło
z usg -jaka wielkość zarodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie-beta jest ladna. 6 tydzien to tydzien gdy kazdy jeden dzien zarodek rosnie. Jego wielkosc moze sie przez np 1 dzien pozniejszego zagniezdzenia opoznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zdjęciu USG nie ma wymiarów zarodka. Lekarz stwierdził, że jest zbyt mały. Podobno wyglada na 1 do 2tyg "młodszy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia1994
wiesz wydaje mi sie że nie masz sie czym martwić bo każdy dzidziuś rośnie w swoim tępie jeżeli masz nie regularne miesiaczki to nie masz sie czym przejmowac bo do zapłodnienie mogło dojść trochę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nerwow spokojnie
Hej. Ja jak robiłam usg gdzies ok 6 tygodnia dr takze mi powiedzial ze jest troche za maly jakies 5 dni w stosunku do daty miesiaczki.teraz tem maly zarodek ma 4,5 miesiaca i smacznie sobie spi.dodam tylko,ze w moim przypadku tp z tego wlasnie pierwszego usg sie sprawdzil:)wiec wyglada na to ze mialam pozniej owulacje. nie denerwuj sie,jest duzo takich przypadkow.a jakas akcja serca byla juz wychwycona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 7tc nie bylo u mnie zarodka:P podejrzenie pustego jaja plodowego a teraz moje puste jajo ma 2mce:) po prostu owulacja mi sie przesunela. urodzilam w 42tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nerwow spokojnie
moje miesiaczki takze byly regularne jak w zegarku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że i u mnie też przesunęła się owulacja. Zwłaszcza, że w tym cyklu wogóle jej nie wychwyciłam kiedy była, a zawsze wiem po objawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
też tak miałam, nawet wylądowałam w szpitalu w 6 tyg, bo moj gin stwierdził że beta hcg jest idealne, ale zarodek zbyt mały i od wizyty w 5 tyg prawie "się nie bujnął". Od razu zmieniłam lekarza bo stwierdziłam że ten mi nie pasuje. A w szpitalu i tak leźałam kontrolnie, bo było tak jak mówił pierwszy lekarz. Okazało się że miałam przesuniętą owulacje . Córeczka urodziła się zdrowa 10 pkt., teraz ma roczek i właśnie słodko zasnęła:). Gratuluje i życze zdrówka. Nie denerwuj się , badz pozytywnej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
mam podobnie...zobaczymy jak wyjdzie USG w poniedziałek...no ale też podobno może wolniej rosnąć, co nie znaczy że nie rośnie, oby tak było...poza tym z USG na samym początku bywa różnie, nie zawsze dobrze wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję dziewczyny za wsparcie. noootak robiłas HCG? Ja mam za tydzień kolejne badanie HCG i USG, wtedy wszystko się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
tak robiłam dwa dni przed USG pokazało wartość 900 według norm tego laboratorium, to był 5 6 tc, dwa dni później w dniu USG wzrost niestety o 50 %, więc trochę poniżej normy, ale jak to już faktycznie ok. 6 tc, to już może nie rosnąć minimum 66 %, tylko mniej...a USG w dniu tej drugiej bety HCG pokazało według lekarki początek 4 tc :O, a od OM to jakoś koniec 5 tc, albo początek 6 tc, a to na pewno nie 4 tc był, bo ja 12 dni przed USG już miałam wyraźnie pozytywny test ciążowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
niby to się mieści w normach, ale jednak pęcherzyk jest za mały, więc albo się ciąża nie rozwija, albo za wolno, albo po prostu błędy pomiarowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
będzie dobrze :)...ja bym HCG i USG tak wcześnie nie robiła, bo moim zdaniem, to za wcześnie, ale moja super ginekolożka pozamaciczną nastraszyła :O, a oczywiście ciąża w macicy, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
tzn. na USG było za wcześnie, a HCG bez sensu jak mi wyraźnie pozytywne testy wychodziły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
i teraz przez te głupie badanie, które na samym początku ciąży są bez sensu, tylko się dodatkowo stresuje, bo się wszystko nie zgadza ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, że wczesne badania to dodatkowy stres. Musiałam się okreslić w pracy czy podejmę pewne zobowiązanie dlatego poszłam tak wczesnie do gina. W pierwszej ciąży poszłam dopiero w 9tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
i bardzo dobrze że dopiero w 9tc! ja też jestem taka mądra, że o tydzień się pomyliłam, myślałam, że idę w 7c, a poszłam faktycznie w 6tc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szczęśliważona26*
Ale ja nie rozumiem czegoś, byłam u gina w 5tyg i 5 dniu, pęcherzyk miał 3,2mm czyli ok. Dlaczego u Ciebie nie zmierzyli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
szcz, u mnie był według OM w dniu USG był 6 tc równo...i pęcherzyk miał 0,29 cm, lekarka stwierdziła, że to rozmiar na 4 tc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak mam, że wiem ciąży nie zgadza sie z wymiarami zarodka... Wg om jestem w 7 tygodnia wg usg 6... NIe przejmuję się tym i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
U mnie tylko pęcherzyk jest i rozbieżność jest aż 2 tygodnie, pewnie się uspokoję dopiero po następnym USG...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
Na szczęście te wszystkie wskaźniki w badaniu krwi wyszły bardzo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe ma co się martwić. Mi dzisiaj lekarka powiedziała, że fasolce bije za wolno serduszko. (miałam robione usg równo w 5 tygodniu i biło 70uderzeń na min. Lekarz powiedział że może tak być bo to dopiero początek i za tydzień powinno być ok. Zwlaszcza, że jest postęp, bo 3 dni wcześniej nie było jeszcze akcji serca). Idę w poniedziałek na kolejne USG i zobaczymy. Boję się, ale nie chcę się denerwować bo to niczemu nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noootak
No nic nie pomoże zamartwianie się, ale i tak to wraca...najważniejsze, że masz postęp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×