nie dziwie sie ze jest tylu tutaj samotnych mezczyzn

I oczywiście z góry uznałeś, że też Ci chcę ubliżyć? Poza tym Ty się takimi rzeczami przejmujesz, że ktoś na anonimowym forum Ci dokucza? To jest właśnie brak dystansu, pozwalasz się prowokować, nie umiesz na nic machnąć ręką.

"Poza tym Ty się takimi rzeczami przejmujesz, że ktoś na anonimowym forum Ci dokucza?" skutkiem pozwolenia na "offermusia" było to że nie byłem w stanie normalnie z nikim porozmawiać. a czy ty mi chciałaś "ubliżyć"? nie, ty po prostu chciałaś mnie traktować z góry i w ten sposób zamiast argumentami dowieść wszystkim wokół że masz rację a ja się tylko dlatego z tobą nie zgadzam bo jestem "takim małym uparciuszkiem". zresztą pisałaś coś o "dziecinnym uporze". to był po prostu taki rodzaj manipulacji w rozmowie którą prowadziliśmy więc śmieszne jest trochę że oczekujesz w tej sprawie "dystansu" ode mnie.

"Przecież Ty świetnie manipulujesz ludzką psychiką, więc równie dobrze jutro mógłbyś być kim tylko zechcesz." skąd ty w ogóle takie rzeczy bierzesz? nie wiem zupełnie co na to odpowiedzieć tak jest ten pomysł absurdalny.

Patrz, wiesz lepiej co ja chciałam lub nie chciałam. Nie traktuję Cię z góry, masz tam jakieś swoje poglądy, ale rozmowa z Tobą i tak jest trudna, głównie dlatego, że dopatrujesz się ataku lub poniżenia swojej osoby tam gdzie tego nie ma :)

oczywiście że jest. język angielski na taki sposób postępowania ma określenie "patronising", stosowanie zdrobnień wobec dyskutantów to najprostsza forma tegoż.

No proszę i rad się nie doczekałem.

"Patrz, wiesz lepiej co ja chciałam lub nie chciałam." a co, zapałałaś do mnie nagle niepowstrzymywalną sympatią i serdecznością? no jaja sobie ze mnie robisz czy co?

Zrobiliśmy się po prostu cwani i już naszych kobiet mamy dość.

offermo, zabierz mnie na randkę do manufaktury, nauczę cię jak należy postępować z kobietami i tym samym cię od-frajerze, co ty na to?

Widzisz, ponieważ mnie nie znasz to nie wiesz, że zazwyczaj staram się być po prostu serdecznie nastawiona do rozmówcy. Oczywiście miałeś prawo tego nie wiedzieć, ale dorabianie całej ideologii było lekką przesadą. PBW - rady zawsze lepiej dopasować nie tylko do konkretnej osoby, ale i sytuacji.

"offermo, zabierz mnie na randkę do manufaktury, nauczę cię jak należy postępować z kobietami i tym samym cię od-frajerze, co ty na to?" myślę że to nie jest takie proste. po 36 latach moje frajerstwo jest już na tyle ugruntowane że tak łatwo nie odpuści. poza tym obejmuje więcej obszarów niż tylko kobiety.

Sam właśnie napisałeś o tej manipulacji. Masz dużą świadomość jak naprowadzić ludzi, by myśleli w sposób podobny, lub oczekiwany więc praktycznie wszystkie narzędzia żeby zmienić w sobie pewne cechy charakteru również. Powiedz, często pozwalasz sobie na chwilę słabości?

Wszystko da się zrobić, trzeba tylko chcieć.

"PBW - rady zawsze lepiej dopasować nie tylko do konkretnej osoby, ale i sytuacji. " Bez sensu, ludzie różnie reagują na taką samą sytuację.

Właśnie dlatego powiedziałam, że trzeba brać pod uwagę i osobę i sytuację (i dopasować rady do tej osoby będącej w konkretnej sytuacji)

"Powiedz, często pozwalasz sobie na chwilę słabości? " co masz na myśli?

"Sam właśnie napisałeś o tej manipulacji." jak już coś takiego piszesz to mogła byś przynajmniej wkleić fragment gdzie to napisałem.

Nie przyjmuj proszę tonu obronnego, bo ja Cię nie atakuje. To, że się z kimś nie zgadzam nie znaczy, ze go nie szanuję czy nie lubię. cytat"to był po prostu taki rodzaj manipulacji" Nie wiem co uważasz za swoje słabości. Może zapytam inaczej. Pozwalasz sobie czasem na nic niewnoszące rozrywki, na takie powszechnie uważane za rozrywki na niskim poziomie, czy nic niewnoszące...nie wiem(durny artykuł książka, serial tv, zabawa klockami) ?

Powtórzyłam się _nic niewnoszące_ mam nadzieję, że sens nie uciekł ;)

pomarańczowy. Samotna matka, stara panna, ale za to dziewica :) Jak to ludzie wszystko wiedzą

{jedna kretynka z forum zaczęła się do mnie zwracać (niby z "sympatii") per "offermuś" i traktować jak upośledzone dziecko stając "po mojej stronie" w każdej prawie rozmowie.} kto tak pisal do cie? nie pamietam bo pewnie nie bylo mnie tu wtedy jeszcze ale offermus wylapac mozna i teraz skad to wzielo sie ?

"na takie powszechnie uważane za rozrywki na niskim poziomie" a moja codzienna obecność na kafeterii to co, "wysoki poziom"?

Pomińmy kafeterię. Jest trochę nałogiem, a czas spędzony na tym forum czasami owocuje w ciekawe dyskusje. Jakieś inne?

Ja myślę że głównym problemem offermy jest właśnie ten jego cynizm i patrzenie na świat TYLKO pod kątem najgorszych scenariuszy. Dam sobie łapę uciąć że gdyby zainteresowała się tobą jakaś fajna babeczka to byś w tym węszył spisek...zamiast po prostu umówić się z nią i POWOLI poznawać ..za dużo analizujesz we wszystkich kierunkach ,,za bardzo się czepiasz różnych pierdół ,a to jest strasznie męczące dla drugiej osoby....,a to że uznajesz się frajerem pewnie też przejaskrawiłeś 10 krotnie .mówię tak bo to jest charakterystyczne dla takich pesymistów ..widzisz tylko swoje wady..a zalety pomijasz bądź uznajesz je za frajerskie..żyjesz na opak.

za głupie dla nich jestesmy i tyle...

:(

"Dam sobie łapę uciąć że gdyby zainteresowała się tobą jakaś fajna babeczka to byś w tym węszył spisek...zamiast po prostu umówić się z nią i POWOLI poznawać .." jakby się zainteresowała to bym pewnie węszył. ale jakoś żadna się nie zainteresowała więc i węszyć nie musiałem. a używając słowa "frajer" nie miałem nic konkretnego na myśli. od takie przeciwieństwo "cool gościa". no ale w sumie chyba dosyć dobre żeby opisać 36 letniego prawiczka.

"cool gościa"..,a kto to taki jest ten cool gość ? ...to też jest względne ..w zasadzie to niema czegoś takiego jak cool gość ..każdy z nas ma różne cechy i owszem jedne bardziej przyciągają kobiety inne mniej...ja i tak myślę ,że ty jakoś przekornie sądzisz ( pewnie w wyniku wcześniejszych niepowodzeń) że nie zasługujesz na kobietę ,a to jest nieprawda. ...bronisz się rękami i nogami ..zakładasz różne maski ,a to chama ,a to cynika żeby ukryć potrzebę bliskości .. ..myślę tak bo sam byłem taki zatwardziały kamień..byłem zmieniam się ,ale dalej to gdzieś siedzi ;/ ...to proces długotrwały 36letni prawiczek ..może wyrzuć gdzieś w niepamięć tego prawiczka i głoś się jako 36letni facet do wzięcia.

to nie jest sprawa "zasług" czy jakiejś "nagrody" :D po prostu jedni się podobają a inni nie.

"zakładasz różne maski ,a to chama ,a to cynika żeby ukryć potrzebę bliskości .." a poza tym co to w ogóle są za teksty? jakoś żyć trzeba nawet jak się jest 36 letnim prawiczkiem. co mam robić, płakać? ciągle kurwa pojawia sie komunikat że wysłałem posta wcześniej niż 60 min temu. coś się ta kafeteria znowu rąbie.