Dlaczego ona jest taka bez życia?

Gdy jesteśmy razem, ona prawie nic nie mówi. Wszystko muszę ja, a ona albo coś powie, albo burknie lub nic nie powie. Gdy rozmawiamy na gg to ona gdy ja o coś nie zapytam to ona już nic więcej nie napisze. Pytałem ją czy jestem dla niej nudny, to powiedziała że nie więc o co chodzi?

:-(

żyje bo sprawdzałem tętno

daj sobie spokoj z ta mimoza znajdz normalna dzieczyne

mysle, ze jest bardzo niesmiala dlugo sie znacie?

byc moze oniesmielasz ja tak. ja kiedys przez pierwszy rok zwiazku tez nic nie mowilam praktycznie. jak wyjechalismy dozakopanego na tydzien to przysiegam ze 90 procent czasu milczalam. tak bylamniesmialapo roku miprzeszlo

wlasnie, to jest taka jakby blokada w glowie duzo slow, a wypowiedziec nie mozna, pocieszenie-to mija;)

nie wiem czy jest taka nieśmiała, zwłaszcza najwięcej się odzywa kiedy coś mam jej kupić. Znamy się już jakiś miesiąc, widzieliśmy się już trzy razy, całowaliśmy się już nawet więc jeśli to nieśmiałość to już powinna się otworzyć.

ja tez mam blokade przed mowieniem ale tylko w realu, dlatego bo mam wade wymowy i wstydze sie za duzo mowic przy chlopaku, choc on i tak o tym wie... ale na gg bardzo duzo piszemy ze soba, nie mam oporow bo lepiej mi sie pisze niz mowi.

zawsze działa, do dzieła synu

hahaha może rzeczywiście tylko o tym myśli :)

Albo jest nieśmiała albo po prostu taka małomówna. I albo się rozkręci albo taka już zostanie.

też tak nic nie mówię przy moim chłopaku, z tym że on jest poznany przez internet, więc widzimy się w sumie może z miesiąćc w ciągu roku raz że jestem nieśmiała, a dwa że przez net się co dzień nagadamy, ale jemu to nie na szczęście przeszkadza że nic nie mówię na żywo

Ja realnie jestem strasznilwą gadułą. gadam i gadam, lubię się śmiać... a kiedy byłam z moimi eksami to jakbym mnie blokowało i prawie jedno zdanie byłam w stanie wymówić. Jedynie przy moich chłopakach ze studiów, których na codzień widywałam tego problemu nie było i przy pierwszym narzeczonym, z którym od początku dużo rozmawiałam. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy przy następnym. Nie wiem co to było. Próbowałam to zmienić ale to jakbym strach... Dziwne.

A , o czym ma gadać ?

znajomości kapnąłem się że moja dziewczyna jest niema... po dwóch latach zrozumiałem że jest też głucha

niektorzy sa wlasnie malomowni i nic na to nie poradzą. ale czy przez to nie maja prawa do milosci? w koncu taka cicha dziewczyna to skarb. nie zrzędzi, nie marudzi, w domu mialbys poskoj, nikt by ci nad uchem nie gdakał..

będzie musiała zareagować.