Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...happyMymmy...

Majóweczki 2011

Polecane posty

Usypianie dziś Adasia to istna maskara darł się w niebogłosy :( cały dzien jest jakiś marudny. Witam nowe mamusie :) Agata Ty też jesteś ze sląska, ja okolice Katowic a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michciu mój też miał zapalenie płuc :( dostał jak już mieliśmy wyjśc ze szpitala, także spędziliśmy tam 10 dni. Przechodziliśmy tez zapalenie ucha. Pola śliczne imię :) Trzeba bedzie zrobic tabelkę mam i naszych brzdąców będzie lepiej zapamiętać :) Super, że jest nas coraz więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatekgagatek88 to też miałaś nieciekawie. Sądzę, że żadna z nas, przed pojawieniem się dziecka, nie spodziewała się, że tyle będzie musiała przejść, no ale każdy uśmiech naszego dziecka z pewnością wynagradza nam te wszystkie trudy. Ja np. nie spodziewałam się, że karmienie piersią będzie dla mnie aż tak uciążliwie. Synek wisiał mi 24 godziny na dobę przy piersi i ciągle był głodny. Jak byliśmy w szpitalu podczas jego zapalenia płuc to okazało się, że na moim mleku nie za bardzo przybywa na wadze(być może nie mógł się nim najeść i dlatego ciągle wołał piersi) i że trzeba go dokarmiać sztucznie. Z tego karmienia sztucznego zrobiło się wkrótce regularne karmienie, bo i tak musiałam zacząć brać leki, które by mu tylko zaszkodziły. Trochę czuję się zawiedziona, że nie spełniłam się w roli matki- karmicielki, a jednocześnie dzięki sztucznemu karmieniu zyskałam trochę wolności. Coś za coś. Tak jak w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za komplementy odnośnie imienia naszej córci:) a co do porodu to zgadzam się,że pewnie każda z nas wiedziała że boli, ale ja osobiście nie sądziłam,że aż tak, ale najważniejsze że nasze pociechy są z nami i pięknie rosną:) Ja tez planuję być na wychowawczym przynajmniej do końca następnych wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michciu nie potrzebnie czujesz się zawiedziona karmiłaś synka i miałaś chęci a to najważniejsze!!! Chyba wszystkie patrzą na top model ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata 2 ja też nie sądziłam że to aż taki ból, ale kiedyś przed porodem ktoś mi powiedział że to zapomniany ból i zgadzam się z tym w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widok takiego maluszka dodaje sił od razu. Ja mimo że wymęczona po sn i potem po cesarce to miałam ogromnego powera i siłę woli żeby wstać i chodzić i się niunią zajmować po tych 12 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenaaa_29- staram się już nie roztrząsać tej sprawy z karmieniem. To fakt, próbowałam. Może z drugim dzieckiem pójdzie mi łatwiej, inaczej. Teraz się właśnie głowię, czy zacząć podawać synkowi kleik ryżowy, czy jeszcze z tym poczekać. Wstrzymuje mnie fakt, że on potrafi się jeszcze czasem zakrztusić mlekiem z butelki, ale jednocześnie widzę, że samo mleko przestaje mu wystarczać(bo woła jeść co 2, 5 godziny). Jutro lub pojutrze wybieram się z nim do pediatry na szczepienie, to poradzę się w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata 2 ile masz lat? planujesz 3 wow. To chyba Wasza córunia grzeczna. Mój jest takim łobuzem,że narazie odechciewa mi sie wiecej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michciu masz rację najlepiej poradzić się pediatry. Ja w tej kwesti nie pomogę, bo karmie piersią. Twój synus grzeczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 31 lat.Późno zaczęliśmy jak na to, że planujemy trójkę;)ale wszystko przez to, że każde z nas czekało na to żeby trafić na odpowiednią osobę.I dopiero teraz zaczynamy wszystko budować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niunia nasza ogólnie grzeczna, ale wiadomo jak to dziecko malutkie, ma lepsze i gorsze dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy Wasze maluchy lubią jezdzic w wózku? Mój od paru tygodni nie lubi, po kilku minutach wrzeszczy i chce na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata 2 mój nam daje w kośc praktycznie od urodzenia. Już w szpitalu położne mówiły, że strasznie rozrabia. Na początku myslałam, że się nie najada moim mlekiem. Jak wróciliśmy do domu to potrafił ostro płakać przez 3 godziny. Oczywiście padło podejrzenie, że ma kolki. Zaczelismy podawac krople i troszkę było lepiej. Teraz już tyle nie płacze, ale jest bardzo ciekawski i cały czas wymaga naszej uwagi. Po przeczytaniu ksiazki "Jezyk niemowląt" stwierdziłam,że mój synuś jak najbardziej pasuje do grupy dzieci zwanych "żywczyki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją do gondoli już dłuższy czas nie wkładam bo awantury były straszliwe, w tym tygodniu próbujemy spacerówkę na leżąco i jest nieco lepiej bo dzidzia więcej widzi:) a najlepiej to nasza córcia lubi w nosidełku przodem do świata być noszona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
język niemowląt mam ale w pdfie więc trudno mi się zabrać do czytania, żywczyki powiadasz:)ile Twój synek ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a już widze na suwaczku. moja skończyła już 4 miesiące i wydaje mi się ze im dziecko starsze tym jest coraz lepiej i łatwiej. Ono uczy sie świata, my się uczymy dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma 3 miesiące i 11 dni waży 6500kg :) a Twoja niunia? Tez już myslałam nad spacerówką, w foteliku tez nie chce jezdzić, a w nim widzi więcej ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Michalinka lubi w wozku ale jak ma podniesione oparcie chociaz ostatnio tez wolalaby byc noszona na rekach. Ale ja cierpliwa, nie podnosze jej to sie uspokaja - wyjscia nie ma. Jak wygramy chuste to bedzie noszona w chuscie dlatego prosimy o glosy :) http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/3871 Misia dzisiaj prawie caly dzien przespała. Az sie bałam jak zasnie na noc. Ale po kapieli, usnela zaraz przy cycusiu . Odlozylam ja do lozaczka i slodko spi :) U nas porod byl w miare, chociaz bolalo i druga faza trwala 2 godziny to tak jak pisalam mam piekne wspomnienia. Gorzej z pologiem. Wyszly mi straszne hemoroidy, mialam problemy z pecherzem, przez pierwsze 3dni nie moglam zrobic siusiu, no i to szycie .. Czasem jeszcze czuje bol a to przeciez juz tyle czasu .. Drugie dziecko chcielibysmy za ok. 4lata Rozpisalam sie, bo reklama jest ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Agata 2 . Cały czas się pocieszam, że z tego wyrośnie :) i znowu "normalnie" wyjdę na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_Michaliny oddałam już swój głos na Twoją królewnę :) Ja tez czasem odczuwam ból po nacięciu :( W ogóle jakoś tak dziwnie, nawet nie wiem jak to opisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ważona była wczoraj i waży 6600, ma 4 miesiące i 9 dni. też karmię tylko piersią ale pomalutku zaczynamy wprowadzać nowe smaki, u nas nosidełko sprawdziło się rewelacyjnie. dostaliśmy w prezencie nosidełko babybjorn synergy i jest naprawdę świetne. fakt ze musieliśmy malutką do niego przyzwyczajać, ale teraz je uwielbia i nam to dużo ułatwia np zakupy bo fotelika samochodowego też bardzo nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba zmykam do łóżeczka bo senna jakaś jestem.życzę dobrej nocki Wam i waszym maluszkom:)do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena mojej nie da sie włozyc do gondoli, dlatego kupilismy na allegro wozek uzywany Quinny buzz 4 ma kubełkowe siedzenie i daje rade mała siedzi w nim i wszystko obserwuje jak w foteliku samochodowym z ta tabelka to bardzo dobry pomysł:) zmykam spac. spokojnej nocki zycze dziewczyny:) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleście się kobitki rozpisały :-) Było co czytac po Topie :-) Lenka ciesz się ,że masz żywe srebro hehe Potem jak zacznie dorastac juz nie będzie chciało naszej uwagi aż tak ;-) Moja Olinka raczej należy do grzecznych acz absorbujących dzieci . Troszke w leżaczku posiedzi , troszkę na macie , niekiedy w kojcu lubi poleżakowac , potem rączki i tak w kółko . Jak w kuchni coś robie , a ona siedzi w bujaczku ,to strasznie krzyczy i mnie zaczepia :-) Płacze głównie jak jest głodna bądź zmęczona . Teraz ma etap,że absolutnie nie chce leżec , tylko siedziec i koniec kropka. No ,ale ładnie siedzi sobie . Ogólnie ona bardzo dużo czasu spędza na podłodze hehe jakkolwiek to brzmi ,ale podobnież to najlepsze dla takich maluchów , bo sprzyja ich rozwojowi . I ja sie z tym zgadzam . Ładnie się obraca na brzuszek , plecki , główke wysoko i dlugo trzma podniesioną . A na pleckach to podnosi pupe i nogami sie odpycha i tak sobie "pełza" . Dobra Majóweczki , lece do wyra , bo juz taaaka późna godzina :-) Dobrej i przespanej nocy !! Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×