Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Gość raz dwa trzy ja i ty
ja wymieniałam rzeczy które lubie z tych które w żo mozna jesc, ale inne tez lubie owoce i warzywa, z jabłek nie potrafiłabym zrezygnowac i tu sie triche martwie chleb ciemny czasem bym zjadła troche przestraszyłam sie ze mozna se wyrzadzic krzywde, kurcze zaczynam sie zastaanwiac czy bede dala rade tak wszystko wazyc i liczyc i sprawdzac i jeszcze jedno czy jesli jednak zrezygnuje z żo czy beda skutki uboczne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj na deser do kawy (ubita smoetana +trochę bakalii) Wszystko policzone,zważone....obiado-kolacja to karczek pieczony i warzywa w śmietanie(mąż wszystko wyliczł,chyba złapał bakcyla.co?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz dwa trzy owoce dosc szybko przestają smakowac na żo. mój mąż potrafił zjadac jabłka kilogramami po przejsciu na żo zjada jabłko sporadycznie. po zmianie żywienia choroby moga wracac . zmienia sie również samopoczucie na gorsze. trzeba sie zastanowic czy żo wymaga ono az takich poswiecen zanim sie z niego zrezygnuje. ja jestem ponad 8 lat i nie widze powodu dla którego miałabym zrezygnowac. jem mało,czuje sie swietnie,nie choruje,spie po 5godz na dobe,mam mnóstwo energii. czy to mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaiadanusia,tak normalnie to ja wsio pitraszę...zobaczył mnie przy obliczeniach ,to się dosiadł i policzył(tak z ciekawości)zdziwiła go ilość węglowodanów w jabłkach :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy ja i ty
anusia przeraza mnie ze jak nie bede liczyc proporcji to se zrobie krzywde co do jedzenia mysle ze sie przyzwyczaje, masz racje, kiedys juz ograniczalam wegle, cos w rodzaju dukana, ale zle funkcjonowalam na tym, juz wiem ze powinnam byla dodac tluszcze zeby miec energię wlasciwie to jestem trzeci dzien na żo chociaz moze nie powinnam tego nazywac żo bo nie licze proporcji, czekam na wage;) i zastanawiam sie czy to aby napewno dpbry pomysł to co zauwazylam, to ze jest mi znacznie cieplej:D to juz cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz ,3 dni a już widzisz cos pozytywnego.kup wage . ja jestem bardzo zadowolona i dlatego maż i dziecko też sa tak karmieni. moje dziecko miało problem z zatokami ,maż z cisnieniem.teraz wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz dwa trzy ja i ty Miałam ten sam dylemat jeśli chodzi o jabłka, które uwielbiałam i jadłam wcześniej w dużych ilościach, potem powoli odstawiałam, po przejściu na żo zjadłam je ze dwa razy, a od kilku dni w ogóle i nawet mnie nie ciągnie. Chleb ciemny jadłam na początku, ale też odstawiłam, w końcu wcześniej dłuższy czas go nie jadłam, tylko chrupki. A na żo czasem jadłam chleb ze smalcem i pewnie nieraz zjem. Kupiłam mąkę pełnoziarnistą i może kiedyś sama upiekę. Kilka razy zjadłam kanapkę z serem żółtym i wędliną, ale stwierdziłam, że to złe połączenie, bo wcześniej jadłam rozdzielnie i teraz też tak jem. Mi też jest cieplej, na poprzedniej diecie zimno mi było cały czas. Dziś znowu trochę białko przekroczyłam, bo mama przyniosła mi pyszny biały ser, prosto od krowy i nie mogłam się oprzeć, żeby plasterka nie zjeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy ja i ty
dobra to pobęde na żo kilka tygodni i zobacze co sie bedzie działo waga juz zamówiona, bede se planowac z głową czego ile jesc dzis sie chyba przejadłam tłuszczem, wcięłam tyle orzechów ze szok ale tendencje do przejadania sie to ja miałam zawsze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska380
Po weekendzie... waga stoi, -3,5 kg a jadlam tak malo, ale chwilowe zastoje sie zdarzaja na kazdej diecie;) Dlatego nie przejmuje sie tylko lece dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy ja i ty
słuchajcie dziewczyny czy ta dieta nie obiża ciśnienia przypadkiem? ja mam zawsze niskie, a teraz mam wrazenie, ze mi leci na łeb na szyje, bo dzis ledwo wstałam z łóżka, zero energii na nic, głowa ciężka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ może ta słabosć to wina pogody jest,co? Moje samopoczucie bardzo dobre jest...powera mam dzisiaj od samego ranka... Kątki wysprzątane...:D :D ..teraz ide w świat zdrowych jajec szukać.. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy ja i ty
własnie nie wiem, moze i pogoda ja jestem niskocisnieniowcem i jak cos powoduje obnizanie cisnienia to musze uwazac:( głowe mi rozsadza, nie wiem czy fakt ze zaczelam jesc inaczej ma cos do rzeczy, ale mysle ze moze miec:( najgorzej ze ja musze byc na 'wysokich obrotach' bo piszę coś waznego do szkoły ehhhhh, modle sie kiedy ten dzien sie skonczy, najchetniej bym go przespała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :) na śniadanie zjadłam jajecznice z jednego jajka z łyżeczką maleńka otrąb i plastrem tłustego białego sera w pracy dwa plasterki żółtego zapiłam jogurtem 250 ml ok 14.30 zjadłam placuszki z tuńczyka z jajkiem, otrębami, czosnkiem i białym serem. Wyszły mi 3 małe placuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska380
Dzien dobry:) No i ruszła dalej. W 8 dni -4,5 kg:) Bosko!! Dzis mnie odrobinke boli głowa. Wczoraj bylam u lekarza i mam cisnienie 140/85. jak jej powiedzialam ze zjadlam 2 jajka na sniadanie to mnie ostro ochrzanila, więc nie wprowadzałam jej w to na jakiej diecie jestem. Aczkolwiek przestraszylam sie troche tego cisnienia. zawsze mialam 120/80. Ale stresowalam sie przed wizyta dosc mocno wiec moze dlatego podskoczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dziś też dzień zaczęłam od jajek z rokietą i pomidorkiem. Kilka dni jajek nie jadlam, i poczułam się jakąś ociezała. Swoją drogą ciekawe jakby ta pani doktor zareagowała na wieść, ze niektórzy jedzą po 20 jajek na tydzień :D (a nawet więcej :D ) Waga stoi, ostatnio chudne skokowo - nie wiem dlaczego. Dzień-dwa waga stoi, potem ze dwa dni rośnie z pół kilo a potem gwałtownie w ciągu 2 dni spada o 2kg i znowu zastój. Chociaż jadam codziennie podobnie. No ale ważne, że spada. No i w pasie mam już 12 cm mniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska380
No to pięknie!! i w jakim czasie Ci tyle cm poleciało? Nie no super opcja;) Pani Doktor pewnie by padła;p ja jem codziennie jajka i je uwielbiam:) A jakby się dowiedziała, że na kolacje ubiłam sobie śmietanę to by dostała zawału hehehe;) Ale co tam:) Grunt, że czuję się dobrze, że chudnę i w końcu znów sie uśmiecham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czin
kaska.napisz co jadlas .ze tak schudlas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za chwilke bede piekła chleb orzechowy według Cwierciakiewiczowej. zmieszam orzechy i migdały. takiego chlebka jeszcze nie piekłam. wieczorkiem napisze co wyszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×