Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

princessa3006

Babskie pogaduchy ...kobiety z Uk i nie tylko....

Polecane posty

Gość Miss Cole
Hej, wiesz moje dziecko jest dwujezyczne, tatus jest anglikiem. Niestety z zapisaniem do szkoly musze poczekac do momentu kupna domu, albo kiedy zadecydujemy gdzie mieszkac. Na razie czesto sie przeprowadzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Ja to Tym bardziej Fajnie i bez problemowo masz..:) Nawet nie wyobrazasz sobie jak mnie bolalao serce patrzac jak moja mala Sie boi i placze w szkole:( Moj facet tez dzisisja wymyslil przeprowadzke ,,no ale nie wczesniej niz za rok ...zapomnial chyba z emala ma tu szkole...ale zobaczymy za rok jej moz ebedzie obojetne co i gdzie bo bedzie mma nadzieje jezyk znac do tego czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly pojdzie do szkoly za rok... gdyby urodzil sie miesiac wczesniej to by sie zalapal na ten rok... wyslalam go do nursery takiego przyszkolnego, 2 razy w tygodniu po 2.5 tygodnia. tak zeby juz sie powoli przyzwyczajal. i wcale tam nie placze! takze jestesm dobrej mysli jezeli chodzi o szkole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was pytanie..wiekszosc zWas jest juz tutaj kilka lat wiec napewno wiecie na ten temat wszystko :) W zeszlym roku bylam wagencji pracy oczywiscie ladnie pieknie Pani mnie zarejestrowala itd...zapytala czy mam National Insurance .Powiedzizlam z enie bo jestem pierwszy raz itd.On na to ze zeby go dostac musze podjaz jakakolwiek prace...chociazby isc raz czy dwa i wtedy moge sie starac o niego.Ze duzo ludzi wlasnie po to do nich przychodzi ,zeby zalapac sie na jaks prace i po 2 dniach z niej rezygnuja. Wiec ok jestem tutaj prawie rok i sie nie staralam bo nie pracowlaam nigdzie wiec niby z jakiej racji :) A tu dzisija Pan mowi do mnie czy mam nr...ja na to z nie bo ni epracowlaam i znowu cala opowiesc...uswiadomil mnie ze zeby go dostac nie trzeba nigdzie pracwac...umawiasz sie idziesz itd wiec zadzwonilam i jestem juz umowiona na spotkanie :)Teraz oswieccie mnie czy w zeszlym roku byly jakies inne przepisy czy poprostu ta Pani byla poprostu albo nie douczona albo zwykla pinda :) I ile sie czeka na National Insurance i ogolnie co sie dziej ena spotkaniu ,o co pytaja itd ,ile trwa cala procedura zeby go otrzymac?Dzieki z gory z aodpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze i drugie
albo niedouczona albo pinda. Nie trzeba pracowac aby otrzymac NIN lecz trzeba miec NIN zeby pracowac :o ja juz nie pamietam jakie pytania zadawali bo to bylo parenascie lat temu ale tu masz wyciag ze stronki http://www.direct.gov.uk/en/MoneyTaxAndBenefits/Taxes/BeginnersGuideToTax/NationalInsurance/IntroductiontoNationalInsurance/DG_190057 The interview will usually be one-to-one (unless, for example, you need an interpreter). You will be asked questions about why you need a National Insurance number, your background and circumstances. You will also have to prove your identity. Bring as many 'identity documents' (originals, not photocopies) as you can to your interview. Examples of documents which count are: valid passport (UK or foreign) national identity card (UK or foreign) residence permit or residence card including biometric immigration residency documents full birth or adoption certificate full marriage or civil partnership certificate driving licence (UK or foreign) If you don't have any of these - or other - identity documents you still must go to the interview. The information you are able to provide might be enough to prove your identity. During the interview a National Insurance number application form will be completed and you will be asked to sign it. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec widzisz ...siedze tu tyle i juz moglam dawno miec to za soba to gdyby nie koles dzisiaj dalej bym myslala tak jak tamta pinda mnie poinformowala :/ Njalepsze jest to ze to byla laska przyjmujaca ludzi do pracy :/ Wiec niewiem jakim cudem gdyby nawet cos mialo byc mialabym isc skoro nie milam National Insurance:/ a Teraz kiedy moglsbym isc od dzis do pracy musze czzekac niewiadomo ile zeby ten numer dostac...a znajac zycie potrwa to dluugo wiec i z praca czekac na mnie nie beda bo niejestem jedna ktora chce pracowac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londynek
Witam ponownie, princessa ja ostatnio duzo czytalam o NIN bo tez postanowilam wkoncu sobie go wyrobic, nawet nie powiem po ilu latach pobytu tutaj. Z tego co czytalam to o NIN powinni sie ubiegac osoby ktore chca podjac prace, pracuja, chca zalozyc wlasna dzialalnosc lub staraja sie o benefity. Ja jestem umowiona na 23 wrzesien a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na 22 wrzesnia ,tylko na 13.30 ale nie dala sie baba przekonac do innej godzinki,wiec bede musiala mala zabrac ze szkoly wczesniej bo inaczej nie dam rady:/ Ja sie nie orientuje kto powinien go miec...benefitow nie biore takze nie interesowalam sie tym.Teraz dopiero bylam w agencji bo chce zaczac w koncu prace i sie okazalo ze musze miec i co najwazniejsze ze moglam go wyrobic juz dawno...Tak jak piszesz skoro dla osob ktore maja podjac prace itd to po to bylam w zeszlym roku w agencji ....pizda jedna ...chyba nie myssllaa ze przyszlam na nia popatrzec tylko chcialam isc do pracy....ale widocznie z gory wiedzieli ze dupa z tego i powiedzizla na odwal sie ze mozna wyrobic jak sie pracuje dopiero jakis czas :( ehhhh cale zycie pod gorke ...albo nie ma pracy,albo nie moglam isc bo mala nie miala z kim byc,pozniej szkola wiec tez nie wiedzialm czy nie bedzie problemow ze nie chce chodzic,a teraz jak jest ok jakos tam radzi sobie w szkole i prace moge zaczac od zaraz to NIN nie mam:/ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
princessa - powiem ci tylko tak - jestes malkontentka i do tego głupią, chcesz cos zrobic to sie organizuj, masz googla to szukaj informacji, a nie - tam baba tu pinda... kurde czerwone dywany przed paniusia rozłożyc, bo chce isc do pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też muszę wyrobić ten NIN. Ja i mąż w sumie. On tu już pracuje ho ho ho i dopiero teraz zakłada ;) Nawet się rozliczaliśmy bez tego numeru, chociaż troszkę dłużej to trwało, ale problemu nie było. Pogoda piękna, od rana siedziałam na plaży. Teraz przerwa na obiad i potem znów gdzieś wyjdę. Mąż teraz dłużej pracuje buu. Londyn zakorkowany i zamiast wracać o 19, to w domu jest po 21 :( Pocieszam się tym, że weekendy są tylko dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze i drugie
🖐️ tak, ja robilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dr Bill czy tam debil :)jesli nie znasz znaczenia slowa malkontentka to nie uzywaj:) Ciebie o zdanie nikt nie pyta ....przyklad Polusa siedzacego kilka lat w Uk i myslacego ze jest kims...a w PL ...ehhh szkoda gadac....:)Tak powinni rozlozyc czerwony dywan i byc wdzieczni ze chce ruszyc moja zajebista dupke zeby pracowac dla nich hehehe :)Lzej Ci juz ????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze i drugie -> Ile czasu zajęło Ci zrobienie tego prawa jazdy? I czy ciężko jest tutaj zdać? Na jakiego trafiłaś egzaminatora? Chciałabym zrobić, szwagier zaproponował, że ze mną pojeździ, a tylko do końca września można zaopatrzyć się w książki/płyty do nauki. Potem wchodzą nowe przepisy. A ja jednak wolałabym zdawać te same testy, które są w książce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
no tak faktycznie, przepraszam - z siebie jesteś wyjątkowo zadowolona...ech...szkoda, że poza tym wyjątkiem pasuje idealnie i nie chodzi o to co wiem, czego nie wiem i ile lat tu siedzę- widzę co piszesz i to się nie zmieni nawet za tyle lat ile tu mieszkam:( dalej będziesz narzekać i wszyscy wokól będą źli, niekompetentni, będą krzywo patrzeć, będą mieli za drogo (w polskim sklepie np.)... po to przecież ten temat założyłas zresztą... zatem nic tu po mnie:) aha - to idź im powiedz o tym czerwonym dywanie i wklej zdjęcie jakie zrobili miny:) też się pośmieję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Widze, ze i ten topik opanowala zlosliwa pomarancza. Coz, typowy przedstawiciel wrednych Polakow w UK. Nie ma co sie przejmowac dziewczyny. Prawka nie robilam w UK wiec nie pomoge w tym temacie:) swoje robilam jeszcze w Polsce i bylo to dawno i nie prawda. Zona ja mam do Ciebie takie pytanko. Ile wczesniej zapisywalas swojego syna do przedszkola? Moja mala wlasnie skonczyla 19 miesiecy i powoli mysle nad tym zeby sie rozejrzec. Moze nie za przedszkolem, bo na to chyba jest jeszcze za mala, ale cos w ten desen. Chcialabym zeby miala kontakz z dziecmi i powoli przyzwyczajala sie do spedzania czasu z innymi, nie tylko ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
wredny też czasem, ale przede wszystkim ten co uciekł przed Polskim narzekaniem, krzywymi mordami niemiłymi, obgadywaniem i takimi tam - ludźmi, którym wszędzie źle...ale oni już tu zlecieli i dalej uprawiają malkontenctwo (tak to jednak pasuje:) - zamiast chwytać wiatr w żagle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam niedokończone prawko w Polsce. Teoretycznie mogłabym zapisać się na egzaminy, bo w maju będę w Polsce, jednak nie mam gwarancji, że zdam :D Szkoda czasu, bo do maja mogłabym już dawno tutaj zrobić i jeździć. A na takiej wiosce jak moja, auto to niemal konieczność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D. Bill ucielkes? A co tu robisz w takim razie? Uprawiasz hipokryzje? Jakiez to polskie:o Zona dzieki. Za Playgroup sie rozgladalam. Jest kilka. Moze faktycznie zaczne od tego:) Nataliee ja wspominam swoj egzamin na prawko w Polsce calkiem znosnie. Choc zdalam za drugim podejsciem. Egzaminator kilka razy chcial mnie podpuscic (np. pani jedzie, staruszka dopiero weszla na pasy, zdazymy), przymknal oko na jeden blad i jakos poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
strzelam laskę w ucho - może przejrzy na oczy;) ale raczej marne szanse, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie skonczylam sesje Zumby. Zona pisalas gdzies, ze chodzisz. Ja se poszlam na latwizne i kupilam sobie na wii. I niedosc, ze sie spocilam jak mysz, to jeszcze nogi mi sie tak plataly, ze chwilami wymyslalam swoje wlasne uklady:D a cwiczylam podstawowe kroki:) ale sie nie poddam:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belle --> no fajnie, ale tez fajnie jest sie wyrwac z domu a tam juz nie mozesz sobie dawac na luz bo ludzie patrza :P pamietaj ze w ciagu tej godziny treningu zeby nie robic sobie przerw tylko byc w ruchu caly czas - conajwyzej mozesz wode sobie popic i zaraz wracac do treningu. no ale trzymam kciuki za jderne posladki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś nam temat upada :( Ja mam masę problemów i właśnie się szykuję do powrotu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...wczoraj tyle sie oppislaam a dzis wchodze i ...nic,,,,nie wkleil sie moj post :) Nataliee gdzie wracacie ??Do Polski???Dzisiaj bylam pierwszy raz w kosciele tutejszym,ksiadz ok :) Ale dowiedzialam sie ze szkol Polskich nie ma u nas,najblizsza w Manchesterze...a to ok godzinki jazdy wiec raczej odpada...jakos damy rade bedzie nauka w domku :)Probowlaam tez jezdzic autem ..znowu...i dalm spokoj :( Jak Wy to robicie??? Ja w Pl bylam kierowca zawodowym heheh nie bylo dnia bez auta a tu ??? Nie potrafie sie pzrelamac...caly czas mam wrazenie ze w cos wjade ,ze zawadze o inny samochod itd...moze dlatego ze auto nie najgorsze...i boje sie rozwalic...moze jakby kupic jakis gracik zeby tylko na nim sie nauczyc a w razie co nie bylo szkoda....moze wlasnie w tym jest problem ze boje sie uszkodzic auta...juz sama niewiem....Albo jeszcze mysle nad kilkoma godziznami z instruktorem .Ehhh zobaczymy :) A co tam u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ja i syn. Nie wiem czy jedziemy na długo czy tylko na chwilkę, to okaże się w Polsce, czy będę musiała zostać. Ale się namieszało, ehh Tutaj przecież czekam na te papiery ze szkoły, jak znam życie - przyjdą, jak nas nie będzie. Ja tutaj za kierownicą jeszcze nie siedziałam i dobrze, bo cały czas myli mi się ta lewa strona. Więc dla bezpieczeństwa nie próbowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×