karta nauczyciela- komunistyczny relikt

szkoda czasu na pisanie do ciebie Lulu jesteś właśnie taki przysłowiowy komunistyczny beton i nic więcej :O nic do ciebie nie dociera, a padają naprawdę konkretne argumenty

taaa, bardzo konkretne...ciężko pracujemy, mamy wyższe, nalezy się- tylko że kurva nie tylko nauczyciele ciężko pracują, nie tylko nauczyciele są wykształceni itd, wiec dlaczego mają mieć specjalne przywileje? rozumie, ze sa z innej gliny?

nie smuć się, nie każada może być modelką. A tak nawiasem mówiąc, nie jestem, jak pisałam nauczycielką. Prowadzę kwiacairnię. I nie wiem czy w moim przypadku komunistyczne przywileje, jak sądzisz, mają coś wspólnego w moją pracą. Powodzenia, pa

10:33 [zgłoś do usunięcia] lulu na moście 2011 cieszę się ze się dowartościowałaś marna nauczycielko, na nic więcej Cię w życiu nie było stać to cóż... :) muszę przyznać lulu, że faktycznie nauczycieli nie mialaś najlepszych, o czym świadczy poziom twoich wypowiedzi. Mogę ci tylko współczuć niestety, że jesteś taka niepojęta i sama nie chcesz się dokształcać, ale to tylko ty sama na tym tracisz.

no powodzenia bo na merytoryczną dyskusję z Toba nie ma szans ps. mam jeszcze wrastajace paznokcie i zeza, mam nadzieję ze Twój humor z tej okazji na cały dzień będzie wyśmienity:D narka

dobrze, a jak juz zejdziecie z tych wycieczek osobistych to dowiem się w końcu dlaczego (skoro mamy kapitalizm a nie komunizm o czym niektórzy zapominaja) obowiązuje komunistyczna KN z 82 r. która bardzo faworyzuje te grupę zawodową? proszę o merytoryczne wypwiedzi jeśli kogoś na to stać

dlaczego?? nie dość dziecko,że nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to jeszcze wykazujesz sporą niedojrzałość emocjonalną :)a odpowiadając na twoje pytanie: bo coś co jest dobre, trwa:) i powinno być poszerzone na inne grupy zarabiające i otrzymujące pensje: pielęgniarki, lekarzy i inne odpowiedzialne zawody zaufania społecznego

na ten temat, a nie truc doopy przed niedzielnym obiadem. Co chciałaś usłyszeć? że masz rację? a nauczyciele to tępaki i tylko kasę potrafią ciągnąć. Idż robić obiad, bo pora na to

ok, już rozumiem. jesteś komuchem:)

chciałam usłyszeć merytoryczne argumenty DLACZEGO? ale ich nie macie i stąd te wyzwiska, frustracja...bo jak uzasadnić coś na co uzasadnienia nie ma? ciężko odpierać ataki :D

pas nazwanie cię hiperkretynką byłoby uwłaczeniem dla ludzi niepełnosprawnych ale dla swojego własnego dobra radzę ci zmienić lekarza, bo ten cię niestety okłamuje :O

haha, cóż za frustracja..no cóż, wydawało m isię ze jeśli ktoś tak broni nauczycieli i ich praw to może sypać jak z rękawa argumentami za KN (skoro uważasz ze cos jest zasadne to powinnas umiec to obronić przed kontrargumentami), ale widocznie za trudne. jedyne na co Cię stać to wycieczki osobiste...żałosne, ale coż...

że argument merytoryczny to wcale nie taki, który odpowiada tobie.

ja nie muszę się z nim zgodzić! ale niech będzie merytoryczny, po prostu niech ktoś na spokojnie, bez wyzwisk uargumentuje dlaczego coś takiego jak KN się nauczycielom nalezy

ale sensownych,merytorycznych argumentów było tu ful Skoro jednak łączą się one z tym ,że ktoś może mieć lepiej ,bo walczy o swoje prawa to ciebie krew zalewa

mówisz o argumentach -urlop na podratowanie zdrowia-taki nauczyciel ma zszargane nerwy, problemy z krtanią, często pylicę. Podczas urlopu nauczyciel może skorzystać z sanatorium, zabiegów, odpocząć podreperować nerwy -szybsze emerytury, hmmmm już sobie wyobrażam 65letniego nauczyciela wf który pokazuje jak zrobić przewrót... Po tylu latach pracy z różną młodzieżą należą im się wcześniejsze emerytury -płace, wcale nie są takie wysokie powiedziałabym, że nawet głodowe. Co innego zarabiać 1600zł we wsi a co innego w Warszawie -mają mało godzin? A ten czas który poświęcają w domu na sprawdzanie sprawdzianów, przygotowanie się do lekcji? Ten czas to gips? Poza tym doliczmy rady pedagogiczne, szkolenia i wycieczki. Myślicie, że wycieczka to sama przyjemność dla nauczyciela???? lulu o czym jeszcze chcesz dyskutować?

sorka, ale to, ze ktoś pracuje z- jak to nazwano- rozwrzeszczanymi bachorami to był ten rzeczowy argument? krew mnie zalewa że 1 grupa zawodowa jest na specjalnych zasadach mimo że inni pracują równie ciężko i są równie wykształceni. po prostu jest to mocno nie sprawiedliwe i mnie irytuje:) mam do tego prawo. chciałam przeczytać argumenty zwolenników, ale szczerze mówiąc nie zauważyłam. bo ten o trudnej młodzieży jest śmieszny. no, ale jesli wg kogoś on jest bardzo merytoryczny to ok

11:13 [zgłoś do usunięcia] tak sie składa ale sensownych,merytorycznych argumentów było tu ful Skoro jednak łączą się one z tym ,że ktoś może mieć lepiej ,bo walczy o swoje prawa to ciebie krew zalewa Dokładnie Ona nie znosi argumentow ktore nie pasują do jej teorii :D

a mi działą na nerwy jak ktoś ściąga innych do swojego kotła. Każdy ma mieć tak samo ,a jak wychyli łeb to go patelą Walcz o swoje, a nie zabieraj innym

tam wyzej to też ja. -"urlop na podratowanie zdrowia-taki nauczyciel ma zszargane nerwy, problemy z krtanią, często pylicę. Podczas urlopu nauczyciel może skorzystać z sanatorium, zabiegów, odpocząć podreperować nerwy" rozumiem,że tylko nauczyciele mają zszargane nerwy? bo inni to w pracy nie użerają się z chamskimi klientami, petentami, kontrahentami. nie są narazeni na stres, tylko lezą i pachną a umowy same się podpisują... wielu grupom zawodowym przydałby sie taki roczny urlop na regenerację, ale jest to niemożliwe. w dodatku nauczyciele mają przez ten rok płacone jakby pracowali! to wg Ciebie normalne? "-szybsze emerytury, hmmmm już sobie wyobrażam 65letniego nauczyciela wf który pokazuje jak zrobić przewrót... Po tylu latach pracy z różną młodzieżą należą im się wcześniejsze emerytury" a 65 letniego kierowcę który ma już dolegliwosci z racji wieku sobie wyobrażasz? jest masa zawodów gdzie ludziom żadne wcześniejsze emerytury nie przysługują a też wykonywanie zawodu na stare lata jest niewskazane a nawet niebezpieczne. ale to nikogo nie obchodzi -"płace, wcale nie są takie wysokie powiedziałabym, że nawet głodowe. Co innego zarabiać 1600zł we wsi a co innego w Warszawie" wiele osób tyle zarabia, też z wykształceniem wyższym. oczywiscie jest to karygodne, ale to nie problem jedynie nauczycieli, za to oni najgłośniej płaczą ( a mają jeszcze dodataki socjalne takie jak 13 pensja i wakacje pod gruszą) "mają mało godzin? A ten czas który poświęcają w domu na sprawdzanie sprawdzianów, przygotowanie się do lekcji? Ten czas to gips? Poza tym doliczmy rady pedagogiczne, szkolenia i wycieczki." teraz niemal wszyscy zabierają prace do domu, skończyły się czasy ze po 8 godz. zamykasz drzwi biura/firmy i high life. a pracujesz tygodniowo 40 godz. a nie 18 odniesiesz się do moich argumentów? myślę, ze można kulturalnie rozmawiać :)

a mnie argument o rozwrzeszczanej młodzieży przekonuje najbardziej, ponieważ wiele osób z tego powodu nie wybiera takiej drogi życiowej mają świadomość, że takiego bachora by zatłukli własnymi rękoma problem w tym, że przeciętny zjadacz chleba rozumie, jaki to trudny zawód, a autorka topiku niestety nie... no cóż, nie u każdego człowieka rozwój zwojów mózgowych przebiega pomyślnie wypada ci tylko współczuć autorko topiku, ale na próbę proponują, żeby się zgłosiła na OCHOTNIKA NA KILKA GODZIN DZIENNIE DO ŚWIERLICY SZKOLNEJ to tak na początek :)

może to zabawne ,ale odnoszac sie do tego co napisałam wczesniej -jakie to polskie i komunistyczne-mam na myśli twój sposób myślenia lulu

do tak się składa: gdyby szkoły były prywatne to ok, mogą pracować dziennie 2 godz. i zarabiać 100 tys. miesiecznie jeśli ktoś im tyle zapłacic. ale utrzymują ich podatnicy, więc nie dziw się że grupa zawodowa utrzymywana z naszych pieniędzy,która ma nieuzasadniuone przywileje wzbudza kontrowersje a często wręcz niesmak

"rozumiem,że tylko nauczyciele mają zszargane nerwy? bo inni to w pracy nie użerają się z chamskimi klientami, petentami, kontrahentami. nie są narazeni na stres, tylko lezą i pachną a umowy same się podpisują... wielu grupom zawodowym przydałby sie taki roczny urlop na regenerację, ale jest to niemożliwe. w dodatku nauczyciele mają przez ten rok płacone jakby pracowali! to wg Ciebie normalne?" tylko, że nauczyciele pracują z DZIEĆMI widzisz różnicę??? Co będzie jak pani w banku nakrzyczy dorosłego a jak nauczycielka dziecko? Widzisz różnicę??? Nauczyciele nie mogą sobie pozwolić na takie zachowanie.

tak tak, to bardzo komunistyczne:D zniesienie KN też byłoby krokiem iście komunistycznym:D

nie tylko nauczyciele są utrzymywani z podatków weź sobie urzędników, darmozjadów

nie mogą? nie raz odnosza się po chamsku do ucznia, ale to juz zostawię tylko zauważ że jak Pani w banku np. będzie niekompetentna to złożę na nią skargę do przełożonego i grożą jej konsekwencje ze zwoleniem z pracy włącznie. a tutaj? nic nie mogę zrobić bo chroni miernego nauczyciela KN, mimo że jest słaby korzysta ze wszystkich przywilejów i może mi się śmiać w noc. to wg Ciebie normalne? na wolnym wynku człowiek jest każdego dnia rozliczany ze swojej pracy, z jej efektów. a tutaj? ktoś rozlicza nauczycieli z ich pracy? czy jeśli nauczyciel jest słaby to traci pracę by na jego miejsce wszedł ktoś lepszy? guzik! to jest komunizm. czy się stoi czy się leży kasa i przywileje się nalezy. to mnie wkurza.

czy nie rozumiesz autorko, że dziecko w szkole przebywa po 6-10h prawdą jest, że w dużej mierze szkoła ich wychowuje bo w domu najczęściej są hodowani. Kto ich w szkole wychowuje, mury? NAUCZYCIELE dlatego własnie należy im się więcej niż innym grupom zawodowym a o płacy napisałam bo niektórzy tu myślą, że nauczyciele po 4tyś zarabiają, a zarabiają normalnie tylko pracę mają o wiele cięższą

*nos * rynku sorka, ale szybko piszę urzędnicy to też duży problem ale na osobną dyskusję. tutaj chodzi o nauczycieli i ich KN

podczas mojej edukacji spotkałam jednego chamskiego nauczyciela reszta była ok więc nie pisz, że wszyscy krzyczą a od tego na jakiego nauczyciela trafi dziecko w szkole w dużej mierze zależy w która stronę dziecko pójdzie