Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .ON89.

Moja dziewczyna postawiła mi dziwne ultimatum

Polecane posty

Gość wicikowkaaaa*
malunia333 - takie wieśniackie podejście to mają babcie moherowe pod spożywczakiem na osiedlu. Wiek nie ma nic do kondycji a czy 30 latek wg ciebie to stary gnój ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicikowkaaaa*
ale wiek 23 lata u kobiety, ktora zostaje matką to dobry wiek. Kobiety nie chcą rodzic dzieci mając na gardle nóż z wygrawerowaną 30-tką. Dziecko ma miec młodą matke, pełną energii i zapału do wszystkiego z czego by dziecko mogło się uczyć. A Ty zaś mając lat 27 czy 30, chyba tez nie chcesz być dziadkiem dla dziecka hahaha wydrukuję będzie się z czego pośmiać ze znajomymi :D:D 30 to dziadek ale te czasy się zmieniają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to z czego się utrzymujesz? moze straciła poczucie bezpieczeństwa skoro nie widac z twojej strony jakiegoś zaangażowania, widac że lepiej radzi sobie niż ty skoro ma dobrą prace i studiuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój z taką babą
szuka jelenia a potem utrzymuj taką sukę z dzieckiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty chłopie patrz na siebie i
najpierw spełniaj swoje oczekiwania a jej zachcianki z bachorem wsadź między książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego suka??? z dzieckiem po studiach i z dobra pracą jest lepsza od wiecznego studencika ,który sam się utzrymac nie będzie miał za co!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty chłopie patrz na siebie i
co to w ogóle ma znaczyć, że ona cię pogania? masz być na każde zawołanie jak piesek na tresurze? miej trochę szacunku dla siebie i każ jej stulić pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kafeteria
kurwa kurwę zawsze poprze a facet to zawsze nieudacznik debil i chuj jego życie jest już nie ważne najważniejsze że ona chce bachora 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe, nie jest starym a juz nie na pewno gnojem. Masz złe podejscie do tego. Mój mężczyzna ma 32 lata i niestety z kondycji wyszedł, sam to zauwazyl jak dyszał w momencie kiedy biegał za córka, kiedy ta uczyla sie na rowerze jezdzic. O to mi chodzi a nie konkretnie wiek. W wieku 30 lat ma sie juz prace, jest ona rozna, niektorzy pracuja ciezko, fizycznie, niektorzy maja lekką prace, siedzą przed komputerem i sobie albo podjadają albo przysypiają i mają płacone za to spore pieniadze. Kolego wyzej... skoro twoja kobieta studiuje zaocznie i ma dobra prace to wiedz, ze dobra praca nie znaczy dobrze płatna. Niestety kazdy ma takie wymagania jakie ma. My po obliczeniu wszystkego ile nam powinno na zycie starczyc ( wymagania mojego mezczyzny ) to 10 tys zł miesiecznie, to taki minimum. Nie lubimy klepac biedy a przy tym sobie odmawiac zagranicznych wakacji z dziećmi czy tez jakiekolwiek przyjemnosci kiedy rodzina ma wolne od pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicikowkaaaa*
a to 23 latek już nie ma zadyszki podczas biegu? :D ostatnio w górach był dziadzio z 70 latek śmigał po szlakach jak nie jeden 20 parolatek więc skończ te wywody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kafeteria
jestem dziewczyną ;) i napisze ci autorze że ci współczuję tutaj dla bab liczy się tylko to aby mieć dzieci i aby ich facet zarabiał min 10 tys na miesiąc bo inaczej jest nieudacznikiem - współczucia raz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
malunia, trochę dziwią mnie niektóre Twoje poglądy... ale widać, obracamy się w innych środowiskach... wykonywanie pracy umysłowej nie równa się natychmiastowo z utratą kondycji :O Wszystko zależy od chęci i umiejętności zorganizowania sobie czasu po pracy... Ale można wyjść na rower, na ściankę, na siłkę ... możliwości jest wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowy rozpłodowe
marsz obciągać 🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowy rozpłodowe
🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche szacunku do dzieci. Kazdy byl kiedys dzieckiem i kazdy byl kiedys tym właśnie bachorem o ktorym tak tu piszecie. Dziecko, chłopiec np. ma lat 10. Prosi tate by z nim poszedł pograc w piłke. On ma lat 42. CO wy myslicie ze ja taty nie mam? Ma wlasną firme ale sam fizycznie charuje by zamiast komus, jemu 6 tys zł do kieszeni dodatkowo wpadło. Facet sił nie mial juz na to by wyjsc na dluzszy spacerchocby nawet. Może 200 lat temu to było. Standardowy wiek do umierania ludzi to wiek 43. To był max. Dzis ratuja nas "piguły" natura po 40 i tak z czlowiekiem robi swoje i tak. Wytężcie swe umysły troche w przeszłość hmmm? Wiek to nie tylko wiek. Wszystko zalezy od tego ile kto waży, jakie ma zdrowie itp. A że taki 50 latek czy 40 latek jeszcze biegać potrafi to na prawde w dzisiejszych czasach jest to rzadkość i zazwyczaj spotyka sie ludzi takich, ktorzy mieli lekkie zycie, ktore pozwalalo im na aktywny, zdrowy tryb zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
w moim środowisku to żadna rzadkość, a norma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicikowkaaaa*
taaak taki dziadzio 70 lat temu to zapierdalał na polu żeby utrzymać i rodzinę i gospodarstwo pracę kiedyś nie ma co porównywać do dzisiejszej umysłowej jak tylko siedzisz i pierdzisz w stołek to się nie dziwię że ledwo ruszysz dupę i masz zadyszkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostraMierzwa Jak ktoś pracuje od godziny 9 ( o 8 wyjechac do pracy musi ) a prace konczy o 18 ( o 19 jest w domu ) to gdzie Tobie jeszcze ktos gdzieś pojdzie. Ma jeszcze isc na silownie? Na basen? na ścianke? On ma 2 dzieci w domu, ktore z utęsknieniem czekaja na niego, on im bajki czyta na toc. Tyle co o 19 wejdzie do domu, umyje sie, zje kolacje, godzina 20. Trzeba dzieci kąpać i polozyc spac. Sorry ale widze, ze brak Ci wyobraźni organizacyjnej. To ze 23 latek ma zadyszke, to zalezy ile przebiegnie. Moj jak na 32 lata, przebiegnie sprinetm niecałe poł minuty i juz caly mokry, i zadyszka totalna. Fakt ze ma lekkie niedokuczliwe kłopoty z sercem, ale mimo wszystko uważać trzeba :) Wy macie klepki na oczach, widzicie 70 latka, ktory śmiga po gorach i zaraz wszystkie 30 latki, 40, 50, 60 latki tez maja smigac. Nie wiadomo jaka kondycje ma autor. Czy duzo sie rusza czy malo. Czym wczesniej zakończy aktywny tryb zycia, tym coraz trudniej bedzie mu kondycje utrzymac przez nastepne lata. Niestety to jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak.. siedzi i pierdzi w stołek, ale przy tym zarabia 15 tys zł i lepsze pierdzenie za 15 tys zł niż bieganie po górach mając w kieszeni tysiaka, bo na wiecej go nie stac. A zarabia sie po to, by dzieckom cos w zyciu przekazac, a nie zrobi dziecko, a potem ryczec po nocach i zamartwiac sie czy dzien nastepny aby przypadkiem nie bedzie taki jak poprzedni, czyli lodówka piszcząca pustkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci. Zapewne wiekszosc z Was jeszcze byc moze sie uczy, na garnuszkach staruszkow zyjecie. WYjdziecie na swoje to sobie zobaczycie co znaczy zyc zarabiajac ponad 10 tys zł a co znaczy zyc i ledwo wiazac koniec z koncem zarabiajac 2 czy 3 tys zł. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
malunia, sugerujesz, że dobra kondycja i dobra praca nie idą w parze? Jak Twój mąż, który nie zarabia 2tys., a zarazem ma problem by pobiec za dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze, chyba nie chcesz być wiecznym studentem? studiujesz dziennie? czy niestacjonarnie i pracujesz? Ona dobrze Ci radzi. A widząc taką postawę faceta, który coś zaczyna i nie chce mu się kończyć na czas, pewnie nabiera wątpliwości jak będzie wyglądało życie codzienne z Tobą, tzw. proza życia. I pewnie ma wiele obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe, ja tego nie sugeruje. Nie rozumiesz moich wypowiedzi. Raz pisze o wieku, a raz pisze o pracy. To nic ze soba wspolnego nie ma. Jak przeczytasz jeszcze raz uwaznie to zrozumiesz. Przeczytaj najlepiej to, jaką prace ma 32 latek od ktorej do ktorej godziny, praca siedząca i moze doradzisz mi, jak mam mu zorganizowac czas choćby na to by na basen poszedł. Fakt... jest weekend, czas spedza sie z rodziną ale jdnak te 5 dni siedzenia do tych 2 dni aktywnych przewyższa i robią z człowieka masełko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menachem Szwindelbaum
malunia a ile ty zarabiasz? Bo narazie brzmi to jak wychwalanie smaku krwi przez pijawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maria Elena... nie krytykuj i nie pchaj chłopaka w dziecko za jakies 3 lata jak to jego partnerka okresliła. Czemu chlopak ma sie nie uczyc. Czemu ma nie byc doktorem i dlatego ma nie miec tytułów. Zaczynając podstawówke w wieku 30 lat jeszcze sie uczą, co nauka wcale nie przeszkadza w posiadaniu dzieci, bo uczyc sie mozna w domu. Są kursy, są studia ktore mozna robic nawet z dala od uczelni. To nie szkola srednia a studia. Material masz w domu, uczysz sie go, potem mailem wysylasz prace do danej osoby i masz. Dala mu wybor, a jak rzuci studia i pojdzie pracowac? Jaka on prace znajdzie. WIdac ze jej sie spieszy i sie jej nie dziwie bo i ja chcialam w tym wieku byc juz mama, ale nigdy nie zabranialam i nie poganiałam faceta. On tez chcial miec dziecko a dziecko nie przeszkadza w zadnym wypadku, tylko jeszcze trzeba miec dobra, bardzo dobra prace a do takiej niestety pionka po studiach nie przyjmą. Poczytajcie troche ogloszen. WYmagania - minimum 5 lat minimum 3 lata, takie maja wymagania pracodawcy i zazwyczaj jest to pkt nr 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie jestem na macierzynskim do listopada. Przed macierzynskim zarabiałam w granicach 4 tys zł. A wiadomo, ze zazwyczaj jest tak, ze to facet zarobi wiecejniz kobieta. Teraz na razie bede siedziec w domu. Malego dziecka nie oddam w cudze rece, skoro nie musze, bo wspaniale idzie sobie poradziz z 15 kolami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reg.
Jeju jak tu ludziom trudno dogodzić :/ 10 tys miesięcznie? Cóż za materialistki :P Da się wyżyć normalnie i za 2 tys miesięcznie i z małym dzieckiem. Byle się tylko tych pieniędzy nachapać :P No błagam :P A wracając do tematu to sama nie rozumiem wiecznych studentów, ale 23 lata to nie jest dużo, mężczyzna musi dojrzeć do bycia ojcem. Ale rozumiem też i tą Twoją dziewczynę, kobieta jest stworzona do wychowywania dzieci i ma swój tzw instynkt macierzyński. (Żeby tu zaraz nie znalazł się mądry człowiek który zrozumie że jest stworzona tylko do dzieci:P Przecież wiadomo że da się wszystko pogodzić jakoś). Może powiedz jej że skończysz studia normalnie a później poszukasz pracy, jeszcze macie całe życie przed sobą, nie ma co się tak śpieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malunia, Gdzie ja napisałam, że oni mają mieć dziecko? :D On ma kończyć studia i szukać pracy po nich. Tyle. I nie ma to nic wspólnego z jego życiem prywatnym i tą panią, która chce się rozmnażać za 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menachem Szwindelbaum Sugerujesz, że on zarabia ok, a ja ze siedze w domu przed TV? I jestem wielką babą pierdzącą w stołek? SOrry... kazdy ma inne podejscie do zycia. My z moim mężczyzna wspaniale sie dogadujemy i ukladamy sobie zycie. Skoro ja nie musze isc szybko do pracy, poswiece czas mojemu dziecku, ktore w dniu ukonczenia macierzynskiego bedzie miec 8 meisiecy. CO mam zrobic? Isc do pracy oddajac dziecko w cudze łapy by zarobic sobie pieniadze ktore rownie dobrze mogą poczekać? Sorry, ale dziecko jest bezcenne i zadna kwota nie zastąpi mu matki. SKoro tatus postanowil i zaczelismy współpracowac razem w taki a nie inny sposob to co komu to przeszkadza. Autor pisze tu o sobie, a niech napisze po jakiej szkole lub gdzie pracuje jego dziewczyna, bo nie widze tego by było dobrze im z dzieckiem w tym wieku. Niech najpierw znajdzie dobra prace jak i on tak i ona niech troche popracują, niech nabierze doswiadczenia by w razie czego miec co napisac w cv jak go z jednej pracy zwolnia, a nie, juz na sam poczatek zegnając studia witając brzuszek. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×