Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

ciezko bylo? dlugo jezdzilas? to teraz ze dwa tyg i po odbior prawka ( chyba ze u ciebie szybciej) zagladam tu dzis ale widze ze ta osobka dalej miesza .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cóż to za gówno z topiku się zrobiło?? To ja wracam po upojnym dobiegającym ku końcowi urlopie a tu taki syf.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnum1..
Nie wiesz co się dzieje- to sprawka starego desznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana....
Witaj L.:):)...no właśnie....co tu się porobiło??? Mam nadzieję , że powrócą stałe zrzędy:) Było naprawdę sympatycznie.. L.- no i jak tam urlopik się udał:):)...naprzytulałeś się do tych Twoich 2D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, że naprzytulałem:P nawet wczoraj przed zaglądnięciem na forum. Baterie naładowane można wracać do pracy:) chociaż jeszcze z 2 tyg poleżałbym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana....
Hehe.....no nie ma tak dobrze:)..a my tutaj się zamartwiałyśmy co mogło Cię "wyciągnąć" z tego topiku:):).....ale w tej sytuacji jesteś całkowicie usprawiedliwiony:D:D.....teraz po takim naładowaniu to będziesz pracował za dwóch:p:p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Gdzie sie podziały wszystkie stale zrzędy tego topiku?:(:(....czyżby nie było powodów do zrzędzenia...:(:(.....Inna, Wzorowa, L.....gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
A taki fajny topik był:(:(:(....eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj joj joj chwilke mnie niebylo a tu jakies takie zmiany? jakis bałagan sie zakradł na topic hmm a tak bylo fajnie jakis czas temu... inna, wzorowa, L gdzie jestescie tak miło sie was czytało a nie to co sie tu pojawilo ehh... odrazu powod do zrzedzenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj joj joj chwilke mnie niebylo a tu jakies takie zmiany? jakis bałagan sie zakradł na topic hmm a tak bylo fajnie jakis czas temu... inna, wzorowa, L gdzie jestescie tak miło sie was czytało a nie to co sie tu pojawilo ehh... odrazu powod do zrzedzenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ładnieeeeeeeeeeee
przyszłam pozrzędzić,że topik rozwalony :( poza tym zimno brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to wszyscy uszczęśliwieni tak jakby ktoś im do kieszeni narobił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witam cieplutko wszystkich, bo za oknem brrrrrrr..... Wzorowa u mnie trochę zmian...mam synusia z powrotem w domu....na razie jednego. Mam trochę kłopotów ze zdrowiem, ale to wynika z sytuacji(stres nikomu nie służy:(:()....a jeszcze muszę pozrzędzić na ten topik.....tak sympatycznie tu było....mam nadzieję, że wrócą "stare" zrzędy i znów będzie można zrzędzić jak dawniej:):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. 🖐️ Ana, trzymaj się i nie dawaj. Wiesz jak mało kto, że kobieta twardą sztuką jest. A Ty to już w ogóle. Jestem o Ciebie spokojna. ;) A żeby było w temacie, to napiszę, że zimno za oknem. Nic, tylko leżeć pod kocykiem, najlepiej przed kominkiem, z parującym kubkiem w dłoniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zamjar
to bylo do przewjdzenja az sje dzjwje ze tak dlugo bylo super zawsze sje jakjs kretyn znajdzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo to
sprawka desznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż.......
można zrzędzić to zrzędzę, jestem wkurzina, zła zmęczona i ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż.......
nie czytałam nic na topiku poza tematem więc pozwoliłam sobie się powkurzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyr dyr dyr
ha ha ha , kto chciał rozwalic topik..... dał sobie na luz bo mu się znudziło chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piteraaga
witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
I znowu witam wszystkie zrzędy sama:(:(....zimno i nieprzyjemnie na dworze...podobnie jak na tym topiku.....wzywam...." wszystkie zrzędy łączcie się"..:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witam:)...Ja poproszę kawki:)...co słychać Wzorowa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[ ]) Dla Ciebie Ana :) A u mnie jakaś ogólna niemoc dopadła. Coś na kształt jesiennej melancholii. Siedzę, niby coś robię i się zawieszam, zapatrzę w okno i tak wiszę... Niewiele mi się chce, nawet do zajęć latino nie umiem się zmotywować, choć je polubiłam :O A jak Twoje "dzieciaczki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Dzięki:)...kawkę wypiłam już...lubię gorącą:)....a pociechy?...lepiej nie pytaj:(..mam Ci ja z nimi....szkoda gadac:( . Najstarszy już mieszka na stałe w domu u mamusi....rozstał się z dziewczyną i mama pociesza...bo któż by inny tak rozumiał....ale krytykuję go za "wygodnictwo"(moim zdaniem), bo nie jest w życiu tak, że jak coś się nie układa to zaraz zrywamy i do mamy...przecież kiedyś mnie zabraknie i co wtedy? A poza tym powinien umieć radzić sobie z trudnościami życia codziennego, a z drugiej strony to sobie myślę, że gdyby to miało się rozpaść po ślubie to lepiej, że teraz podjęli taką decyzję. Drugi "synek" jeszcze się nie wprowadził, ale już sygnały były, że dobrze nie jest....a na dodatek wczoraj się dowiedziałam, że ma okropne długi i nie wiem jak z tego wyjdzie...powiedziałam, że tym razem ja nie będę za tym biegać....mam czasem tego dośc...niech ponosi konsekwencje swoich czynów:(. Z córą jeżdżę po lekarzach....nic nie znaleźli do tej pory....istnieje prawdopodobieństwo, że to szkoła jest przyczyną jej problemów ze zdrowiem(dzieciaki są dla siebie okrutni...znęcają się nad sobą psychicznie)....wyjaśniam tę kwestię...ale wierz mi..szkoła wcale nie jest specjalnie zainteresowana tym, by rodzice bardziej angażowali się w sprawy szkoły...pewnie dlatego, by bliżej nie patrzyli im "na ręce". Ale nie popuszczę tego....dyrekcja jak mnie widzi w szkole to wzdycha.."i cóż znowu"....poinformowałam panią dyrektor, że jeżeli ta sprawa nie będzie do końca wyjaśniona to ją dyskredytuje jako dyrektora takiej placówki i doprowadzę do rozpisania konkursu na nowego dyrektora. Chyba jest na mnie zła, ale zdrowie mojego dziecka jest dla mnie najważniejsze( i pewnie inne dzieciaki też tak maja jak moja). Wszystkie te sprawy niezdrowo podnoszą mi ciśnienie i ostatnio muszę bardzo na siebie uważac...ale zawsze mówię, że nie dam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×