Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

Gość AAAAna
))....jestem troche później, ale kawa jest:)...(_)>....(_)>...(_)>...jak zwykle w kilku smakach:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
Mam od rana dzisiaj trochę bieganiny....parę spraw do załatwienia, ale gdzieś w pobliżu będę👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
No i zaczyna się u mnie kasłanie, kichanie itp. M przyniósł i widzę, że zaczyna po kolei każdego chwytać:(....dzisiaj mnie kichanie dopadło:(....ale nie dam sie, w użyciu już są moje przróżne wyroby domowe zroione specjlnie na tę oklicznosć:D....szybko sie z tym uporam:D...tak myślęD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka...wchodziłam i sprawdzałam czy jesteś a nie zauważyłam że następna strona wskoczyła....A ja tez zawsze sie leczę domowo...piję zwykly syropek Pyrosal, łykam tabletkę na katarek i mleczko z czosnkiem albo kogel mogel na gardlo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
:D krążę tu i ta i co jakiś czas zagladam:) Ja narobiłam syropku z czarngo bzu, do tego sok z malin i nalewk na rozgrzanie:p' potem jeszcze jakby trzeba było to nasuszyłam lipowego kwiatu na poty, no a czosnek i cebula to standard, uzywam na codzień i potem takie infekcje to u mnie trwają bardzo krótko..no chyba, że się złapie coś paskudniejszego, to wtedy ruszam do lekarza:), ale z takimi dolegliwosciami bywam u niego bardzo rzadko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
))....Inna👄...nie ma mowy zeby mnie zmogło jakieś tam przeziębienie:p:D...jestem nadal w formie i mnie przechodzi już to co ledwie się zaczęło:), ale ostatnio mam trochę spraw urzędowych do pozałatwiania i niestety ale musiałam się dzisiaj udać aż do urzędu miejskiego....sprawę załatwiłam po mojej myśli(biada jakby było inaczej:D:D), ale to jeszcze nie koniec, bo u nas tak jest, że chcąc coś załatwić, to na jednej wizycie i to w jednym urzędzie się nie skończy. Ale to nic, najwyżej odwiedzę naszych szanownych pierdzistołków więcej razy n i nie byłabym sobą gdybym nie kazała sobie wszystkiego dokładnie wytłumaczyć:D...zadając jeszcze do tego wieeeeeelepytanń, a które muszę uzyskaćodpowiedź,, zadając jeszcze całą masę pytań pomocniczych. itd., tak, że moja wizyta w urzędzie niekoniecznie musi sie kończyć wyjściem z niczy, bo moja osoba jest bardzo uciążliwa dla urzędników i raczej wolą mnie obsłużyć jak należy, żeby się ze mmną częściej nie spotykać. Ufff....chyba się trochę agmatwałam, ale mniej więcej tak to u mnie wyglada:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
W poniedziałek wybieram się jeszcze do starostwa i tam też trochę i krwi napsuję:p:D....a co?...w końcu żyją i o jak, z naszych podatków. Podyskutuję sobie trochę, a jakże:p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D dla mnie urzędy to mega stresy. Nie umiem się kłócić i walczyć o swoje. Zawsze kończy się na jakiś żartach....ale tak czy siak zawsze jestem przygotowana i obeznana w paragrafach i temacie i się mądruję :) Njlepsza jestem w pisaniu pism urzędowych. Kiedyś mężowi przeczytałam to stwierdził, że prawie się popłakał :D Jestem więc mocna w pisaniu (umiem wpływać na psychikę) a bardzo słaba w gadaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
No...trochę póżno już:), ale co tam...zaczął się weekend i nie wstaję o 6:D Inna👄...kochana, a w pysku to jestem mocna:D:p...a czasem to nawet lubię niektórych zdenerwować:D.....ok..ok....idę już spac, bo jak zaczne pisać to posiedzę do rana:D, a w pisaniu też jestem mocna:D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pobuszowałaś w nocy :D tzn dla mnie 0.30 to jeszcze calkiem młoda godzina o ile nie trzeba rano wstawać. Ja w sobotę śpię do minimum 10-tej :D W niedzielę też tak spalam ale teraz moja musi na 9.30 do kościoła zasuwac więc po spaniu. A dzisiaj nawet chyba idę na różaniec bo mnie pieron namówił zeby nie musiala siedziec w 1 ławce. Nie wiem jak przetrwam bo jakoś tego nie czuję i ostatnio tak wszystko co kościelne mnie drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
Inna👄....no buszuję często po nocy, bojak mówisz ta godzina, to dla mnie tez zupełnie przyzwoita godzina, ale czasem po prostu nie ma mnie na necie, bo najczęściej czytam lub piszę. A po zatym w sypialni nie mam zasięgu wifi i chcąc posiedzieć na necie przenoszę się do innego pokoju. Jak M śpi to tak robię, ale jak nie to gadamy i wtedy już nie chce mi się łazić po chałupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
A jeśli chodzi o wstawanie...to ja jestem ranny ptaszek:D....rety Inna...o 10?.....jao 7.30 jestem już w domu z zakupami i popijam poranną kawkę. Kiedyś w niedzielę to jeszcze pospałam do 8, najwyżej 9... ale teraz to w zwykły dzień to wstaję o 6-6.30, a w niedzielę nie później niż 7.30. Nie wyleżałabym dłużej. No..chyba,że mój M przyniesie rano kawusie do łóżka:D, no to wtedy posiedzę w nim troszke dłużej:D. Zimą, gdy jest dłużej ciemno, nie wstaję tak wcześni w niedzielę, ale w zwykły roboczy dzien wstaję razem z M pijemy kawę i jemy razem śniadanie, najmłodsza córa też czasem, zależy na która do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
:D....to chyba dostajesz odcisków od leżenia:D:p....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odcisków brak :D co ja zrobię, że o poranku moje powieki czują grawitację :) a wieczorem chyba jakieś przyciąganie kosmiczne bo mi się nijak nie zamykają. Z tym spaniem obie tak z córką mamy więc nijak z mężem nie mogę posiedzieć ani rano ani wieczorem bo albo jedno śpi albo drugie :D Może to lepiej....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
))...u mnie wiatr sobie dość mocno poczynia, spadek ciśnienia to u mnie masakra:(. Miałam dzisiaj odwiedzić starostwo...niestty nie jestem w stanie, zadzwoniłam i umówiłam się na środę. Stwiam kawe:)...(_)>...(_)>...(_)>...może humor sie poprawi:) Inna👄....mam nadzieje, że Ty funkcjonujesz dzisiaj lepiej iż ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
Gratuluje sukcesu w sprzedaży:D....małymi kroczkami....kto wie, może rozkrecisz sie i rozwiiesz biznes:D....nigdy nic nie wiadomo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
U mnie jakby jeszcze mocniej wieje.....a ja snuję sie po chałupie jak zjawa:D:p....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nadal bardzo nie wieje. Ubrałam pod kurtkę sweterek i wróciłam mokrusienka- takie ciepło. A że upodapniasz się do zjawy to nawet wskazane bo halooween nadchodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
))...kawusia poranna, zapraszam:)...?...a i mleczko:)...<? Przestało już wiać,ranek zwiastuje całkiem ładny dzień:).....samopoczucie trochę się też poprawiło:D....tylko i tak muszę pozrzędzić, bo córa leży chora:(.....przez weekend ją wyykurowałamm,ale poszła do szkoły, a tam większoś kaszle, kicha tp.,no i złapała znowu Inna👄.....juz dawno moim domownikom powiedziałam, że zbieram łańcuchy, żeby potem mieć czym dzwonić:D...jak już się. należę, to potem będę chodziła po chałupie i dzwoniła łańcuchami, skrzypiała drzwiami i takie tam, bo ile można lleżeć!:D:D....rok, dwa....ale ne całą wieczność:D:D.....tak, że trening się przyda:D....a że hallowen blisko to nawet charakteryzacji nie będę ptrzebowała:D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- no właśnie czekałam na kawę :D To ja widzę, że Ty okrutna jesteś jeżeli zamierzasz taki ich wszystkich straszyć :D Kuruj córę i nie wypuszczaj bo Twój pieronek gotowy zwiać z domu aby tylko iść do szkoły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
E tam...zaraz straszyć:D.....jak tyle lat ze mna żyją i się mnie wcale nie boją, to czemu mają się mnie potem bać:D.... a łańcuchy i te inne gadżety....no przecież coś muszę robić:p:D...tak bezczynie mam się włóczyć po chałupie?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
A ta moja "zaraza".....już uczy się chemii na juro bo ma sprawdzian.....i oczywście ona musi na nim być, nie ma innej opcji....normalnie zabić to za mało! Nawet nie bierze od uwagę tego, że mogłaby juro nie być na sprawdzianie! Ona gotowa nawet. przez okno wyleźć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
Cholerka Inna...masz rację:D....za mną się diablica wydała:)...ale dwie takie pod jednym dachem, to czsem iskrzy:p:p.....ie da sobie przepowiedziec, że jutro ma zostac w domu....ech....idę spać, bo jutro ruszam do urzedu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAna
))....zostawiam kawe...?.....i zaraz wychodzę. Muszę trochę dzisiaj krwi napsuć naszym urzędnikom:D.....odezwę się później:).....chyba, że będę tak długo czekać(chyba nie wtrzymaliby ze mną:D), to wejdę z telefonu:) A.....zpomniałabym....ta moja szatanica polazła do szkoły oczywiście....wojna była od rana, ale musiała postawić na swoim:p.....tak sie teraz zastanawiam, czy ja też tak dawałam w kość moim staruszkom?....hmmmm...wiem, że ze mną nie mieli lekko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu samotnie wypije kawę....ale darmowa to biorę :P Tak sobie myślę, że wszystko co drażni mnie w mojej córce to chyba moje cechy z okresu gdy byłam w jej wieku :D Ale ja chyba byłam ambitna i bardziej samodzielna. Jednak zaczynam zauważać małe poprawy naukowe bo się dużo piątek ostatnio sypie :D Postanowiła iść do liceum (bo tam znajomi idą) więc może trochę powalczy o to. Boi się że ostatecznie wyląduje w szkole bez znajomych :D mh zawsze to jakaś motywacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×