Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

W bezkresną dal nieba wpatruje się w ciszy, gdzie srebrne gwiazdy noc już zapala. Na czarnym suknie Twoje imię pisze, tęsknotą ubrane, milczące z dala. Wiecznością osnute, miłe sercu szepty, ukryte w nim głęboko jak skarb drogocenny, pieszczą zmysły omdlałe, rwą duszę na strzępy jak rozszalały wicher, raz jak Zefir senny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspaniałe:classic_cool:😘 masz wyjątkowego buziaczka w czółko.Nie pomyślałaś aby poszukać wydawce??Spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuś ❤️ piękny 😭 chyba jestem nie kumata w sensie "zrozumiesz" bo to może miec kilka znaczeń :).......zarówno dotyczące wierszy jak i mnie samej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogólnie nie jestem fanką poezji "wielkich" twórców, ale właśnie takich pisanych "do szuflady" o uczuciach :) I do tego zrozumiałych gdzie nie muszę pół dnia dumac co autor miał na mysli........Kiedyś w jakims podreczniku córki był wiersz w stylu- cebula cebulasta cebulowo........:D I nie wiem czy to jakies porównanie czy autor kochał cebulę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duchu...nie lukruj:p... Inus❤️...Ty wiesz co mam na mysli❤️...umiesz czytac sercem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duchu...tam zaraz wydawce...myslisz ze malo maja takich domoroslych poetow??..za stara juz jestem na takie jazdy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toż jak się tortem zajada to lukrowanie jest zbędne,nie uważasz AAAna:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wpadłam pozrzędzić na maxa :( Spadam z wyżyn poezji i zniżam się do mowy plebsu....ech pokłóciłam się z mężem....ale niestety nasze kłótnie to totalna patologia. Muszę się wtedy zniżač do jego poziomu i lecą wiązanki przekleństw a potem ciąg cichych dni. Tzn ja nawet lubię te ciche dni bo przynajmniej milczy i nie muszę wysłuchiwać tego czego nie chcę. Jest błoga cisza. Ale w czasie kłótni jestem nie do poznania. Gdzieś dotknę jego czułego punktu dotyczącego inteligencji i się zaczyna...ech co za gatunek mi się trafił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nick wyraża wszystko..... Chyba znowu mam doła...ale tylko do jutra bo robię wypad z koleżankami i to w miejsce gdzie być może posikam się ze śmiechu z samej siebie a przy okazji dam powody do śmiechu wszystkim dookoła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna Ty bys usłyszała jak ja bluzgam w klotni :P niestety moje klotnie z mezem tez sa z nizin społecznych nad czym ubolewam.Dobrze ze ostatnio mało sie kłocimy.Ale to ponoc tez niedobrze.On swoje,ja swoje.Bez sensu :( Pogoda u mnie paskudna.Dzis padam na pyszczek z powodu niskiego cisnienia.Dzieci juz spią wiec i ja ide spac,tylko serial obejrze hihi Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inus❤️...bardzo mi przykro, ze masz wlasnie tak powod do zrzedzenia❤️...dobrze, ze jutro sie zabawisz i odreagujesz te sytuacj****aw sie dobrze i wykorzystaj kazda chwilke tej zabawy:) Duchu...a tos sobie wymyslil metafore:p....schowaj sobie tort na urodziny, ktore lada dzien bedziesz swietowal:p:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zegarku👄...jak dzieciaczki?...zdrowe?...czy jeszcze je kurujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama tez dobrze wypocznij, bo z przemeczenia bedziesz oslabiona i tez zlapiesz jakas infekcje. a kto sie potem dzieciaczkami zajmie?❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo to dobrze, że nie jestem odosobniona w tych bluzganiach :) a spać teraz chodzę 2-3 w nocy :) Jutro mnie czeka wizyta w urzędzie pracy....nienawidzę tam jeździć bo i nie ma po co.... U mnie mój chce wprowadzać swoje rządy i wydaje rozkazy co wolno a co nie wolno mi robić, co mu się podoba a co nie, co ja mam robić. Oczywiście ja nic z tego nie robię i się buntuję przeklinając i awantura na całego. On się próbuje czuć jak król a ja niby taka służka jestem :P Gdzie tu rozmowy, partnerstwo, miłość, czułość...no gdzie??? Był miły przez 2 miesiące bo mnie zwyczajnie potrzebował....a ja byłam wielkim oparciem, komu można się wygadać, kto rozumie i pociesza. Juz znowu nie jestem potrzebna więc wszystko wraca do normy. Powinnam była go miec w dup...ale jak zawsze nie umiałam........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A torcik to ja chcę bo ja mam w tym miesiącu urodziny :P I chyba się zbuntuję i nie upiekę torta w tym roku.....bez sensu piec sobie zawsze sama :( fakt, że połowę zjadam....ale byłoby tak miło gdyby ktoś mi zrobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW wydało się AAAna .toż mnie podczytujesz na innym temacie :DDzienks za szczerość😘 a masz niech mi nie ubedzie :D:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duchu:D...podczytalam przypadkiem, bo wyskoczyl mi temat i ciekwa bylam co "chlopcy"maja ciekawego do powiedzenia na kobiecym forum:p:p:p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyśbyłam inna--wodniczka jesteś albo ryba?Tylko nie te drugie mam skojarzenia niezbyt miłe :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby tych chłopów nie bylo tutaj zanudzilybyście sie bardzo szybko:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My feministki jestesmy:p:p:D....duchu, tylko co wy byscie zrobili bez tej damskiej polowy?:D:D...z nami zle, ale bez nas jeszcze gorzej:p:p:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o zimna rybe nic więcej.Mój Ojciec i Teściu byli Rybami.Byli wspaniałymi facetami szkoda ze Ojciec majac 60 lat umarł.teściu 71 lat.Cosuk inni w rodzinie mają pecha na konowalów.Ja miałem kilka wypadków komunikacyjnych i chwale sobie fachowców-lekarzy.Łącznie spędziłem w szpitalach ok.3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkleiłem właśnie na innym temacie elaborat co wyprodukowały feministki:D ubaw po pachy,poniewaz pokrywało się to tak w 50% :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj lepiej do szpitala nie chodzic😭...jestem po swiezych doswiadczeniach😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zimna to ja na pewno nie jestem :) wprost przeciwnie- jestem najcieplejszą osobą na świecie. Mój ojciec też był rybą a zmarł w wieku 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×