gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

zapraszam wszystkich na bloga :-) www.hotelowerecenzje.blogspot.com

właściwie nie wiem co się tutaj dzieje....

reklamy jakies i jakos tak dziwnie ,inaczej niz jak tu przyszłam :( ja dzis zła jestem jak cholera bo czekam na przelewy od rana a tu doopa,nic nie ma.Nosz kurna 10 w koncu wiec dawac mi te kase bo mam chore dziecko i jutro jak pojde z nią do lekarza to mi kasa potrzebna na leki Poza tym nuuuudy a pogoda dziwna,w słonku wrecz goraco a w cieniu zimno jak diabli.W domu tez jakos zimno,albo ja jestem jakas zmarznieta

N_I_E Witaj czasomierzu Z tym bankiem zawsze urwanie głowy jest.Najlepiej kartą realizować.Moze bedzie krótkotrwały minus ale jest pewne..:)

Inus...fakt....ale przetrwalysmy juz takie burze:) Zegarku...kochana, rozchmurz sie troche....banki za nic maja swoich klientow...Ty niestety musisz wszystko regulowac z precyzyjna wrecz dokladnoscia, ale w druga strone to juz insza inszosc....nie martw sie, wszystko sie ulozy...a do lekarza jedziesz z cora? Duchu

Znów jestem opóżniony z czasem:) Chyba będe musial koc przynieść i położyć sie koło kompa aby was "dopaść:P:D

AAAAna--hejka Ten nick masz zarabisty będę musial jakiś skrótowiec pomyśleć nad 4 A:D

Kiedyś wymyślałem takie na 23 litery i miało rece i nogi.Bailiśmy się doskonale.:D

Anus ,tak z córą bo mi straszelnie kasła i goraczki dostała.Pewno jakis wirus pieronski jak to na wiosne.zaraz po niej bedzie cała reszta dzieci chora bo u nas to zazwyczaj prawo serii leci hahaha. Boziu ile ja juz zostawiłam kasy w tych aptekach za leki ,chodz w sumie jak widze inne dzieci jak chorują to moje to i tak pikus. Za to ja zeszły rok i całą tę jesien tez pochorowałam.Non stop miałam chore gardło.Juz sie bałam ze to jakis rak.Ale lekarze wysłali mnie do sanatorium w listopadzie i od tej pory odpukac ani razu nic mnie nie zabolało.Czasem tak mysle ze to tez moze przez stres i zmeczenie.Bo tam to sobie odpoczełam jak nigdy. A kasy niestety do tej pory nie ma Juz obdzwoniłam wszystkich co mieli mi ją wysłac i okazuje sie ze wysłali,tak wiec bank ksieguje z opoznieniem,tylko który bank? hihi

Tylko jak by Tobie przypadło gdzieś zapłacić od razu by odsetki domagali się.Tak nas ustawił Liberał,ze jesteśmy gośćmi w własnym kraju:(

Tak dumam wieczorową porą na co by ponarzekać i nijak nie znajduję tematu :D pogoda ok, zdrowie ok, chwilowo ciepło w mieszkaniu, ferie więc lekcji nie odrabiam :D.... Co do chorowania to ja tfu tfu tfu nie choruję prawie wcale. Czasem jakieś maleńkie przeziębionko, ale mam swoje sposoby i tylko swoje lekarstwa więc szybko mija. U córki też na katarze lub małym kaszlu się kończy. Staram się zawsze szybko działać więc rzadko coś się rozwijana dobre...

Ana Ty widzę ekspresowo po tym zabiegu do sił wracasz :D A Ty duchu cieszę się że Cię gdzieś tam pobanowali bo przynajmniej nie masz tej stopki na pół strony :P Wiem wiem wredna jestem ...:P

Z nudów podczytałam trochę kafeterię i stwierdzam że totalnie zaszła na psy...kiedyś mogłam się wtrącić w jakiś wątek a teraz masakra jakaś....rozmowy o penisach, o fantazjach seksualnych, a na poważne pytania odpowiedzi takie że tylko popełnić samobójstwo....świat schodzi na psy....

masz rację:)

Witam popołudniowo i całuję rączki madame)) Wściekły jestem od samego rańca.Niew mogę sie dodzwonic do pewnej instytucji związanej z podatkami za grunt.A potem odsetki woliste urzedasy mi wrypią.Juz dziś poplłaciłem elektronicznie co należało.Oni zmienili sobie konto i za cholery nie można wysłać:(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5837935 wczoraj założyłem temat,ot tak aby wyrazić sie o tej cafe:D I co sie okazuje facet mnie krytykuje a gdy odpór daje mówi ze to nie do mnie:D

Teraz jest jako Smof a bywał na dominacji/uleganie temacie jako ow(ow).Dałem otwartą krytykę na temat co myslę o tym i nienawidzi mnie.Toż powinien dupsko mi całować ,że hipokrytą nie jestem.Co wy myslicie o tym??:)

kiedyśbyłam inna-- Ty się cieszysz a ja smucę i głowę posypuję popiołem.Toż flagowy mój nick jest .Na nim miałem w ciągu 2 lat ponad 55 tysiecy postów a poza tym wywodzi się z nazwiska mojego.Nie tak doslownie lecz każdy ma w sobie ducha albo duszę.Kapewu.?:D Toż jakby mnie odarto z osobowości mojej:DMuszę co chwilkę wstawiać posty bo przy dłuższych wywodach pokazuje SPAMISKO!!:O:(

Witam))...no dzisiaj juz nie tak pieknie jak wczoraj..nawet deszczyk rankiem leciutko kropil...ale nie jest najgorzej:)....i tak juz bylam na dlugasnym spacerze dzisiaj:), dotlenilam serduszko jak nalezyL:D...i czuje jak wraca moja energia do dzialania:)p:D Inus...kochana, ty nawet sobie nie wyobrazasz jakiego powera mam:p:D....dobrze mnie naprawili:p:D, a zblizajaca sie wiosna dodaje mi zawsze skrzydel Duchu....jak widze masz na co zrzedzic,a co do kafe...ja bywam tylko na tym topiku, nie latam nigdzie, bo szkoda mi na to czasu, ostatnimi czasy mialam go sporo , to zanurzalam sie w swiatowa poezje i przyznam...zasmakowalam w tym ...a poza tym duzo czasu spedzam z rodzina..to dla mnie wazniejsze niz wszystko

Hejka AAAna Toż zrozumiałe ,ze nie mieszkasz na cafe:DPoza tym jesteś stanowczo za młoda aby tutaj mitrężyć czas:DNo i masz rodzinke to też zobowiązuje Cie.U mnie to teraz tak jest jak w weekendy wnuczeta odwiedzam.Na co dzień w tę niezbyt przyjemną aurę siedzę na cafe.Dobrze ze jestem wiekowy ominełoby mnie przygody z ksiazkami.Miałem takie chody w bibliotece,ze chodziłem z torbą turystyczna po ksiazki.Brało się dosyc duzo o różnej tematyce.Czytałem dosyć szybko.Dzieci zabierałem na plac zabaw a ja hajda w książke.2 godziny i ksiazka była przeczytana.Teraz wstyd mówić lecz gazęte mam trudnośc**przeczytać.Poezję wyrywkowo czytałem ,zależało od nastroju.

Pooglądałem wstecz i widzę że już pierwszy wpis był 19.09 2011 r jako Desznikuś.Póżniej Dekadencki wojownik cafe.Dalej już nie przegladałem:D

Duc*******ednak mimo wszystko niedokladnie czytasz;)(albo co "druga"linijke:p),inaczej wiedzialbys, ze mlodosc mam daleko za soba i zdazylam juz wyprawic w swiat spora gromadke(oprocz jednej latorosli:))...babcia niestety nie zostalam jeszcze, choc moglabym nia byc grubo ponad dekade temu, a ze rodzina jest dla mnie najwazniejsza...tez dowiedzialbys sie z topiku:)...ksiazki uwielbialam i uwielbiam, poezje kocham i sama tez pisze:p(do szuflady:p) i kazda chwilla podarowana mi przez zycie jest dla mnie cudownym darem, ktory staram sie przezyc jak najpelniej. Zatem czytaj bardziej uwaznie to co inni pisza, bo do okreslen, ktore kilkadziesiat postow wczesniej napisalam o Tobie,dodam jeszcze, ze jestes nieuwazny:p:D:)

Tak się namęczyłem elaborat napisałem i poszło wszystko w gwizdek >Musiałem resetować:O:( Toż AAAna stawiam Cie na piedestał a Ty walisz mnie pałką po oślej pale i schodzisz z niego :D Jednak ta sentencja co jest u ducha w stopce jaka prawdziwa. Kobieta zmienną jest,nie należy ją rozumieć ,tylko przyjmiwać taka jaka jest :D:P:D Adekwatnie jak w 2009 r przyszedłem na cafe to czułem sie jakbym połknał kij od szczotki.:D A TY co,dlaczego nie publikujesz tych wierszy tutaj?Hę??Jak znajdę top co kiedyś bywałem z kobietami nieco młodszymi ode mnie też była co piekna prozę pisała.No to nie chowaj po szufladach tylko wykaż sie co potrafisz.Chętnie poczytam a z pewnościa koleżanki twoje też. Miłego wieczorku

Z sekundy na sekundę Z minuty na minutę Z godziny na godzinę Zmieniaj swe życie odrobinę Dodaj coś nowego Odejmij trochę złego Podziel na przyjemne Pomnóż przez potrzebne Wynik prostym jest równaniem Bierz z życia tyle Ile jesteś w stanie. " ....... wierszyk anuliczarnuli

wiersz o życiu! życie jest intrygujące, życie jest też niewiadomą, jest loterią złą i dobrą, jest zagadką i odkryciem, jest szczęściem i przekleństwem, daje miłość by, ją zabrać, daje szczęście, by zapłakać, niesie gorycz i rozłąkę, niesie wiarę i nadzieję, jest wszystkim i niczym. - oto życie. i tym wierszem zegnam sie z wami do jutra! zycze dobrej nocy! :) autorka tak jak w/w

....Taka jestem ! Jedni mówią , zimna jak ryba , inni , jesteś wspaniała , a ja tylko zwykła myszka mała. Niczym się nie wyróżniam pośród ludzi tłumu , mam pewnie tyle samo , co inni rozumu, tylko spostrzegam ludzi inaczej , uczucia i myśli w nich widzę raczej niż postać , sylwetkę i strój . Patrzę w ich twarze , nie by oceniać makijaże ale , by dostrzec w nich nastroje , te dobre i te złe , czasami się ich boję , przerażają mnie ... Ale często radują roześmiane lica i oczy , to widok piękny , uroczy ... Taki ciepły widok na duchu podnosi, a moje serce źle smutek znosi ... Ja lubię obserwować , odkrywać nastroje , marzenia , wzbogacać serce i duszę o inne , nowe wrażenia . Bogactwo duszy i serca, różnorakie nastroje , to myśli moich raj , to w wierszu moim boje , toczone li tylko na papierze, ale co widzę i czuję , opisuję i w to wierzę . Taka już jestem i zmieniać się nie zamierzam , a co piszę Wam właśnie pod ocenę powierzam.

Nawet zabawne:) I spam nie złapał to się dziwię:D

Ojej cudne te wiersze a ten ostatni to dokładnie o mnie...

Witam i życzę miłego dnia. Z choroby wychodzę lecz jeszcze mnie męczy lekki katar i jak tutaj myć podłogi,jak się zagrzeję i znów będe zdychać:D Teraz znalazłem ten temat i kazdorazowo będę wklejał tew cudowne wiersze anuliczarnuli.Chyba ze zdecyduje sie powabna ,urocza i osmieli się wklejkać swoje.:)

Duchu...odpowiadam Ci na post 11.02..19.53...Alez nie stawiaj mnie na piedestale!(mam swego piewce i dla niego jestem muza:p:D)...sentencje maja to do siebie, ze zawieraja w swej tresci madrosc:). A moje wiersze...hmm...no coz...nie jestem godna by rownac sie z wielkimi, ktorych strofy roztapiaja ma dusze....pisze dla siebie, najblizszych przyjaciol i nigdy nie odwazylam sie na szersza publikacje...niech tak zostanie Zapewniam Cie jednak, ze nie tylko ja pisze wiersze...:) Te, ktore tu wkleiles sa wspaniale! i tak lekko sie je czyta:)....moje sa ciezszego kalibru....no dobra jeden tu napisze:p Inna...zrozumiesz:)