CZY LEKARZ MOGL SIE MYLIC?

No wylecz zęby, ja mam wyleczone...ale pójdę za jakiś miesiąc na przegląd.

Dwa testy wyraźnie pozytywne...objawy jak w normalnej ciąży, tylko to małe plamienie zaczęło się 4 dni po pierwszym teście, ale ginka też polipa u mnie wykryła i możliwe też było, że to od niego, a polip w ciąży, to bywa normą!

Ja sie nie znam az tak na tym ale moze to bylo cialko zolte??? Nie mam pojecia. Ale lekarz widzial pecherzyk ciazowy w macicy to ja juz nie wiem... Ze mna w sali lezala dziewczyna ktora miala stwierdzona przez swojego gina ciaze pozamaciczna, wzieli ja na sale operacyjna wykonali laparoskopie i okazalo sie ze pecherzyk zszedl do macicy...

Ja tez mialam dwa testy wyraznie pozytywne...

a co to znaczy, że zszedł, że ok i ma szansę na zdrową ciążę?

Być może to tylko jakiś pęcherzyk był, a może były dwie ciążę, tylko ta w macicy się wchłonęła, bywa i tak...

Tak, ja slyszalam jak lekarz jej mowil ze zszedl do macicy i ma duza sznase na zdrowe dziecko.

No wlasnie... Bywa tez tak ze ciaza pozamaciczna tez sama sie wchlania. Czytalam tez o przypadku wspolistnienia ciazy np w jajowodzie i ciazy takiej normalnej w macicy.

I żadnych objawów oprócz plamienia, które mogło być też z polipa, bo go chyba nadal mam i ujawnił się w ciąży, nie miałam, jak w pozamacicznej! :D Więc nie ma co się mocno sugerować objawami, albo ich brakiem...A co mogę jeszcze powiedzieć, to to, że jaki tydzień przed 5 września zaczęłam czuć szczególnie jak leżałam takie lekkie napięcie w prawym boku, w lewym nie, trochę mnie to zastanawiało, ale absolutnie żaden ból to nie był!

Ale z niej szczęściara, u mnie była już akcja serca :(

Jak się pozamaciczna sama wchłonie, to jest wielki fart!

Ja mialam poczatkowo obajwy normalnej wczesnej ciazy typu bolace piersi... Potem mialam objawy pozamacicznej... Niestety baaardzo bolesne o czym juz pisalam wczoraj. Akcja serca juz byla? Ojjj.... Ja nie wiem nic, jak duze bylo dziecko, nic kompletnie.

Wyraźna akcja serca, słyszałam, horror, to jedyna duża wpadka psychologiczna mojego gina...ale wiem, że odruchowo, to zrobił i po chwili wyłączył...

No ja od początku miałam bolące głównie sutki, zmęczenie, mdłości...

Ja rowniez! Sutki to mnie tak bolaly ze nie moglam ich dotknac, mdlosci, oblewal mnie zimny pot, bylam zmeczona...

Ja rowniez! Sutki to mnie tak bolaly ze nie moglam ich dotknac, mdlosci, oblewal mnie zimny pot, bylam zmeczona...

Tobie szybko pękła, tzn. może i lepiej w sumie...Ja w pełni sił kładłam się na stół operacyjny, mówią Ci że zagrożone życie i trzeba szybko, a ja się czuję bardzo dobrze, to jest dopiero dziwna sytuacja, szok!

Tylko pytali brzuszek boli, boli, a ja nie! ja się nic nie czuje, to też wcale nie jest tak dobrze...

No mi juz ginekolog przed pojsciem do szpitala mowil ze mam ogromne zagrozenie zycia i w ciagu pol godz musialam byc w szpitalu. Aha i jak zaczelam krwawic to mialam jedno omdlenie. Dlaczego tak szybko mi pekla ta ciaza?:-(

Ale podobno jak mi USG rano w szpitalu 6 września robili, to pojawiła się krew i coś zaczynało dziać, także pewnie pod tym względem miałam farta, że się fizycznie nie nacierpiałam, bo niewiele brakowało do pęknięcia.

Nie wiem dlaczego tak szybko, w sumie nie wiem, czy to szybko, każdy przypadek jest inny. Ja też miałam grube endometrium, jak w normalnej ciąży i też się temu mocno dziwili...no nie ma zasady na to.

Mnie bolalo nad ranem, rano u gina juz nie, ale jak nacisnelam na brzuch to bolalo. Najgorsze bylo usg dopochwowe przed operacja... Ojj:-(

Tak Cię bolało USG? Mnie wcale, dziwili się...

Ale lekarze byli super, na prawdę :)

No to pewnie zaczynalo sie pekanie tej ciazy u Ciebie... Endo mialam grubosci 7mm u gina, a 5 mm po pol godz w szpitalu. Roznica pewnie wynikala z jakosci sprzetu USG. Oj bardzo mnie bololo usg. Zaciskalam piesci z bolu.

Aha, to współczuję Ci, bo ja nic nie czułam... U mnie endo 5 wrz, było 22 mm!, a 6 wrz podobno 17 mm...

To moze faktycznie mialas druga ciaze w macicy?

Ja np zwykle mam macicy w tylozgieciu a podczas ciazy miala prawidlowe srodkowe polozenie.

Ja już teraz nie wierzę w żadne objawy ani normalnej ciąży, ani pozamacicznej, to bardzo indywidualne jest, nie jedna za przeproszeniem rzyga jak kot przez pół ciąży i ledwo zipie i rodzi zdrowe cudowne dzieciątko :)

Ja mam normalne położenie macicy...no nie wiem co to było, kto wie...