Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadzieja_totalnaa.

Znowu to samo. Nic mnie już dobrego nie spotka.

Polecane posty

Gość beznadzieja_totalnaa.
waka waka- właśnie, marnujemy sobie te krótkie życie przez te ryczenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
gorsze chwile, ryczymy- jest lepiej, wychodzimy do ludzi- gorsze chwile, ryczymy- jest lepiej, wychodzimy do ludzi... - i tak powstaje błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Lepiej jutro obiecajmy sobie, że żadnej z nas tu nie będzie...a w poniedziałek napiszemy za to "super wyprawa rowerem, zacznę jeździć częściej!" :) p.s. dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
ale ja lubię tu być. Wolę tu siedzieć, niż leżeć i płakać... nienawidzę niedzieli... dziś spacerowałam, ale co z tego, jak tylko łzy w oczach miałam. Jestem naprawdę beznadziejnym przypadkiem, sama sobie szkodzę, cholernie się boję, że już zawsze będę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilow
Dziewczyny ja też mam tak jak Wy,tyle,że ja mam 28 lat i jednego chłopaka na koncie,który mnie zresztą zostawił...pół roku temu...ciągle boli...i mam wrażenie,że coś ze mną nie tak skoro nikt mnie nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
Przeglądam tak to forum, to jest straszne. Tylu ludzi samotnych, tyle związków rozpada się po kilku latach... Każdy zasługuje na miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
No wlasnie kazdy zasluguje, a mezczyzn jest mniej niz kobiet, wiec musza obskoczyc kilka naraz co skutkuje czasem zerwaniem itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
witaj lilow 🌻 to straszne uczucie. Tylu ludzi nie liczy się z miłością, bawi się nią, bawi się drugą osobą, oszukuje, zdradza, a my, dobre kobiety nie możemy zaznać szczęścia... jamohiro i tak ciągle wierzę w to, że nie każdy jest taki sam. Na świecie na pewno jest wielu porządnych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Jakbys nie zauwazyla to moja wypowiedz byla z przymruzeniem oka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilow
Człowiek jak jest długo sam to zaczyna mu sie mieszać w głowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
Dokładnie. A jak jest druga osoba, ciepło, miłość- to jest wszystko, nic więcej nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Nawet pieniedzy i pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilow
Ktoś% tu wcześniej napisał,że niektórzy mają neurotyczną potrzebę miłości i ja wiem,że ja tak mam i naprawdę trudno mi jest o tym nie myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
Pieniądze i praca są ważne, ale nie najważniejsze. Odgrywają rolę drugoplanową. Po prostu jak ktoś obok ciebie jest, wszystko staje się łatwiejsze, masz wsparcie, zrozumienie, więcej możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Dziecko jestes jeszcze :) Ale Twoje prawo tak sadzic. Zycie zweryfikuje ten poglad 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilow
jamohiro ja już nie jestem takim dzieckiem,a też tak sądzę,gdy się ma drugą osobe przy sobie to wszystko jest łatwiejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Widzę, że nie tylko ja niedzielę spędzam na tym forum... no cóż... po wczorajszym spotkaniu z koleżankami czuję się hmmm.... chyba zrozpaczona, zła, przybita bo chciałam wyść do ludzi a tu takie coś... jestem nieprzystosowana do życia w samotności, jak spotykam tylko faceta który okazuje mi jakiekolwiek zainteresowanie cieszę się jak małe dziecko :( od razu jestem mu megaaa wdzięczna za to, że zwrócił na mnie uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Widzę, że jednak niektórym udało się spędzić część niedzieli poza komputerem i na naszym wątku:) Oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
tak, pojechałam dziś do znajomej, miło spędziłam czas, ale oczywiście nie wytrzymałam w pewnym momencie i wybuchłam płaczem. W sumie to fajnie było się trochę wygadać, fajnie, że zostałam wysłuchana... Ale co z tego, kurde, nic dla mnie nie ma sensu, chodzę przybita, z nikim z domowników nie rozmawiam, unikam ich, w ogóle, wyłączyłam się. A moja samoocena spada coraz bardziej. Zaczynam wpadać w depresję- tak, wiem, na własne życzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
i jeszcze mi się śnił, czekam na noc, żeby zasnąć, a tu wcale nie lepiej w nocy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
waka waka- swoim zachowaniem az sie prosisz, zeby ktos cie wykorzystal... jestes latwym lupem dla KAZDEGO faceta... mam nadzieje, ze z tej wdziecznosci nie sciagasz majtek przed tym, ktory to chocby minimalne zainteresowanie Ci okazuje?:O niektorym kobietom w Twoim stanie psych. wydaje sie, ze jesli szybko zgodza sie na wszelkie warunki faceta, to w ten sposob zdobeda go, jego milosc, szacunek, przywiazanie i ze ta wdziecznosc pojdzie w 2 strony... no nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
siostraMierzwa chciałabym zaprzeczyć, że tak nie jest....ale przeczytałam to co napisałaś 2raz i chyba się muszę częściowo zgodzić z tym co piszesz...ehhh nie ściagam majtek, bo nie na seksie mi zalezy tylko na okazywaniu mi uczuć, zainteresowania moją osobą, pytaniami jak się czuję i co u mnie słychać... naprawdę potrafię się odwdzieczyć tym samym drugiej stronie :) nie potrafię zapomnieć o nim... mimo, że oszukał, że kłamał i zabawił się moimi uczuciami... a najgorsze że nie mam komu się wygadać i tak duszę to wszystko w sobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
jak zapomnieć, jak ciągle ten ... pojawia się w snach? Całą noc o nim śnię, a jak się budzę, zwyczajnie chce mi się płakać :( Dlaczego nad snami nie można mieć kontroli... Nudzi mnie te życie. Psychicznie jestem wrakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
Spotkałam dziś znajomą, zapytała, co u mnie, jak z facetem... A ja ledwo wydusiłam z siebie, że nie jesteśmy ze sobą i powiedziałam, że nie chcę o tym rozmawiać. Te pytania są cholernie bolesne, za każdym razem mam ochotę wyć, ale nie chcę robić z siebie idiotki przed znajomymi... Nie mogę słuchać tych historii, jak to wszystkim się układa, mam dość wszystkiego :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
beznadzieja_totalnaa. Ja oprócz snów, widzę go też w ciągu dnia... skrzywdził, a ja nie potrafię zapomnieć o nim.. gdy przechodzę koło miejsc w których spędzialiśmy miło czas mam łzy w oczach i ludzie przechodzący obok się na mnie dziwnie patrzą... nawet jedna pani dzisiaj pytała co mi się stało, ale naściemniałam "że to przez alergię" :( coraz mnie korci mnie żeby odpisać, żeby się odezwać... ale czasami już mam włączone okienko do rozmowy na gg... czuje się żałosną istotą, która chce się ranić dalej sama pisząc do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
waka waka- wiem, co to znaczy, też mnie kusi żeby coś napisać, ale nie. Nie będę robić z siebie idiotki. Nie pokażę, jak bardzo mnie to zabolało. Bo co to da? Satysfakcję jemu. Staram się pokazywać, że wszystko u mnie w porządku, staram się grać, chociaż prawda jest znacznie inna... Nie warto pisać, odzywając się pokazujesz, jak jesteś słaba. Już raz zrobiłam z siebie idiotkę, błagałam, prosiłam, narzucałam się, Boże, co ja wyprawiałam... wstyd mi za siebie teraz, nigdy sobie tego nie wybaczę. Nie powtórzę tego błędu. Na szczęście zmądrzałam. Najchętniej zaszyłabym się gdzieś daleko, jak najdalej, wyłączyła telefon, odcięła od świata, odpoczęła od tego wszystkiego, porządnie i głośno wypłakała... Nie mam ochoty na spotkania z przyjaciółkami, na nic nie mam ochoty :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Ja właśnie, to robię... okazywałam, że mi zależy za każdym razem, narzucałam się, mimo że oszukał :( robiłam z siebie idiotkę i jeszcze teraz dałam mu satysfakcję tym samym, bo się z nim niedawno spotkałam... wyżalił się, że jest mu przykro zaczął robić nadzieję że być może coś więcej bedzie miedzy nami...a kilka dni później znowu milczał i odzywał się raz na kilka dni :( ja chyba nie rozumiem pojęcia "nie rań siebie samej"... i nie odpisuj, nie kontaktuj się bo jemu nie zależy...tak jak Tobie. On chce tylko znajomosci , a ja nie rozumiem... Nie mam jak Ty ochoty gadać z nikim, kto mnie nie rozumie... cieszyć się czyimś szczęściem bo sama nie jestem szczęśliwa. Sama potrzebuje wsparcia i otuchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
I to jest takie bez sensu. Bo wychodzimy do ludzi- nic nam to nie daje, w pewnym momencie zawieszamy się, ciężko usiedzieć z taką gulą w gardle. A użalamy się nad sobą- to też donikąd nie prowadzi... Jak znaleźć sens w życiu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beznadzieja_totalnaa., pierwszy związek uwolniłem ją od patologicznego faceta, zostawiła mnie, drugi związek, rozpadł się bo miała wyrzuty sumienia, trzeci związek była poważnie chora, facet ja zostawił, ja byłem blisko, czwarty, przyjaciel był ważniejszy i być może są razem teraz,. A tylko to była jedna osoba, zaufałem 4 razy i 4 razy się przejechałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja_totalnaa.
Nosferatu- ludzie nie doceniają tego, co mają. Ciągle szukają nowych wrażeń, nudzi im się, nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×