Siostra męża chce zalożyc na nasz ślub swoją suknię ślubną.

wczoraj okazało się, że siostra męża zamierza założyc na ślub i wesele (za tydzień )swoją suknię ślubną. Ona brała ślub rok temu, pamiętam że po wszystkich strasznie przezywała, że już nigdy nie założy swojej pięknej sukni. Wczoraj byłam u niej i zapytałam czy kupiła sobie już kreację na wesele, a ona ze nie bo idzie w swojej sukience od ślubu. Aż zaniemówiłam. Powiedziała, że sukienka jest skromna, odepnie tren i doda tylko kolorowe buty i kolorowe kolczyki i suknia będzie wyglądała na wieczorową a nie ślubną. Ona miała sukienkę w stylu empire, ale ja też mam skromną suknię i nie chcę żeby ona wyglądała jak druga panna mloda. Jej sukienka jest taka jak w linku tylko bez plis http://www.voila.pl/327/fhc61/?1 A moja podobna do tej http://www.voila.pl/328/827kk/?1

No to masakra...... współczuje... a nie możesz z nią jakoś pogadać? przecież panna młoda ma się wyróżniać a będzie problem jeśli dwie wystąpią w sukniach ślubnych...

a to ździra!! ciekawe jak Ona by się poczuła

niech zakłada co Ci szkodzi :P goście chyba wiedzą do kogo idą na ślub zresztą niech ona ubierze jakieś mocne kolory( dodatki ,buty i żakiet) i bd ok

bardzo nie smaczne zachowanie z jej strony ale to ją będą obgadywac, nie ciebie, pozatym współczuje

jej suknia jest w sumie bardzo skromna...moglaby wziac jakies ciemne bolerko,to bedzie chyba ok:)

a narzeczony/maz? nie moze cos jej powiedziec? ja bym sie niezle wkur....

jak dobierze kolorowe dodataki to rzeczywiście ta sukienka będzie wyglądać na kreację wieczorową.Mała zazdrośnica z ciebie:O

Namów kogoś z rodziny, żeby gdzieś ją zamknąć :P A tak serio to nie wybaczyłabym takiego czegoś. Suknie ślubne mają to do siebie, że zakłada się je raz...

no ale ta jej sukienka jest biała? przecież nie zakłada się bieli na cudzy ślub :O współczuję

ze mnie zazdrośnica? chyba raczej z niej bo ja się nie wpychałam na czyjs ślub w sukni slubnej. to ona teraz zazdrości mi tego dnia, bo swój już miała

ta jej suknia to wygląda jak koszula nocna, nie rpzejmuj sie

a może po prostu nie stać ją na nową suknię? teraz wielu jest tak ciężko z pieniędzmi, może to nie ze złośliwości a z biedy?

mają pieniądze i ma też inne sukienki. ona po prostu jest tak zafascynowana swoją sukienką ze chce ją założyc jeszcze raz, powiedziała ze na swoim weselu się nią nie nacieszyla

To straszne,,, przeciez Ona miala juz swoje 5 minut,jak moze zakladac drugi raz swoja sukienke na Wasz slub??? Ja bym się oburzyla!! Przeciez kolorowe buty i kolczyki nie zmienią faktu ze to sukienka slubna... Nie mozesz Jej powiedziec ze "nie gniewaj się ale nie chce zeby byly dwie panny mlode,poprostu nie chce zebys na moj slub zakladala swoja sukienke slubna"... Jestem w szoku jak tak mozna?

a tak w ogole to śliczna jest Twoja sukienka,ale przykro mi ze musze to przyznac troszke podobne są do siebie..

juz dawno sie skonczyly czasy,ze nie zaklada sie bialego na czyjs slub.juz widzialam od cholery babek w bialym jako gosci slubnych.ta sukienka w ogole na slubna nie wyglada,tylko tak jak ktos napisal "jak pizama",wiec ciebie chyba drazni sam fakt nazwy,nic wiecej.daj spokoj,sama sobie problemy znajdujesz i niszczysz tak piekny dzien

powiedź jej że nie zyczysz sobie zeby na TWOIM ślubie występowała w sukni ślubnej. przecież to jakiś absurd. powiedz jej zeby na inny slub-jesli panna młoda nie będzie miała nic przeciwko- założyła swoją suknię, ale Ty sobie nie zyczysz. bądź asertywna bo popsuje Ci humor na slubie

Powiedz wprost ze nie zyczysz sobie aby zakładała suknię slubna na Twoje wesele. A jesli się uprze to powiedz ze w takim razie ma nie przychodzic. A jesli mimo wszystko przyjdzie to niech jakas Twoja kolezanka "przypadkiem" rozleje na nią kieliszek czerwonago wina !!!

Może zamiast się bezowocnie wściekać zaproponuj jej, żeby włożyła na suknię ciemne bolerko lub szal, do tego rzeczywiście dodatki w intensywnym kolorze i będzie ok. Ja do ślubu nie miałam typowej sukni, tylko zestaw w kolorze waniliowym: gorset wyszywany w herbaciane róże, długą spódnicę i szal pod kolor na ramiona. Rok później nasi świadkowie brali ślub - do spódnicy włożyłam tylko brązowy koronkowy top, jasne bolerko, dobrałam ciemne dodatki i nikt mi złego słowa nie powiedział, ponieważ strój zmienił całkowicie charakter. Może w przypadku szwagierki tez się tak da?

W trakcie wesela , podczas tanca i tak zdejmie to bolerko czy szal ... bez sensu .... obstaję przy ogromnej czerwonej plamie na sunki ... bedzie wesolo :)

---> Bella :D Gorzej jak w babce obudzi się rozwścieczona lwica (skoro to ukochana kiecka) i tam samo kogoś potraktuje. Nie wiem czy Młodzi planują walki w kisielu /innym żarciu na weselu :P

tak tak, ciekawe czy wy byście chciały szwagierkę w sukni slubnej na swoim slubie i weselu ze takie złote rady dajecie. autorko, niech ktoś z nią pogada, narzeczony albo ktoś inny, bo to przesada, nie dosc ze sama sie osmieszy to jeszcze będa 2 panny młode

przeciez to nie jest taka tragedia. Skoro nie uznaje tradycji,ze nie zakład aise bieli na czyjs slub, to cóz zrobic. Chce załozyc suknie, nacieszyc sie nia raz jeszcze, ok, zrób jej te przyjemnosc. Nie przejmuj sie, przeciez Panna młoda jest tylko jedna i to na Ciebie beda ludzie patrzec nie na nia,wiec sie nie przejmuj. To Twój dzień i nie pozwól go sobie zepsuc, miej dobre nastawienie i nie przejmuj sie jakas sukienka. Pomysl o tym,ze jesliby to była dalsza rodzina i nie byłabys na weselu, ani ne widziął zdjec, to nawet bys nie wiedział,ze ma na sobie swoja suknie slubna, wiec daj spokój Dziewczyno :)

przepraszam za literówki

irmina- a dlaczego panna młoda ma robic szwagierce przyjemnosc na swoim weselu i to jeszcze swoim kosztem, dlaczego szwagierka nie zrobi pannie mlodej przyjemnosci w jej dniu i nie założy normalnej sukienki na nie swój ślub

to niwech sobie lata co niedziela do kosciola w tej swojej kiesce albo po bulki rano do spozywczaka, i niech przestanie wyc ze nie ma okazji ją wlozyc gdzie indziej.Ja bym powiedziala ze to JA mam byc panna molodą w sukni slubnej , nikt poza mną, i jak jej cos nie pasi to niech sie rozwiedzie i na nowo wyjdzie za mąż wtedy ją nalozy ponownie, ale nie na moim weselu.Finito

Jeżeli bardzo ci zależy by szwagierka jej nie włożyła, a ciebie i twoje prośby ma gdzieś to wyślij na interwencję przyszłego męża (jej brata) lub przyszłych teściów :P A jeśli nadal będzie się upierać przy tym pomyśle to powiedz,że może nie przychodzić. No kurcze - to jest WASZ dzień - postaw na swoim.

prosty przepis suknia + barwnik = nowa sukienka :D

Dogadaj sie z ta pania na temat sukni http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4961662&start=0