WIRTUALNY ŚWIAT

jcvghbjn- jak zwykle jesteś bardzo miły/ miła. Mnie to już nie rusza, pisz sobie co chcesz.

wnioskuje ze ''tak'' po slowach ''nie bede opisywac tutaj swojej historii''. bo jakas historia byla albo jest.

17:55 [zgłoś do usunięcia]poznac mozna wszedzie tak, od wrzesnia 1923 r przesiaduje i czekam na zoske niewydymke Pan Tadeusz przede mna chowa sie nawet :D

ale Zosiu,jeśli od razu jesteś sceptycznie nastawiona,do znajomości netowych,to wszystko co tu piszemy lub napiszemy będzie od razu ,,skażone"dozą nieufności ,może lekceważenia,lub niechęci,dlatego nie rozumiem Cię trochę,czego oczekujesz po tym topiku?Jak chcesz poznawać ludzi traktując od razu z założenia z rezerwą?Może trochę więcej ufności?Przecież nie wszyscy to oszuści,dziwkarze.lub jacyś inni desperaci:)

Nie wiem po co ktoś ten temat odgrzebał.

skoro podnosi sie stary temat i ty zaraz pojawiasz sie to widac lubisz ja bardzo i tylko czekales na jej pojawienie sie :D no przyznaj sie nalogowcu.

Luka ja ten temat założyłam dawno, ktoś go podbił. I tylko dlatego się odezwałam. Mam kilku znajomych w internecie i nie uważam ich za oszustów.. Znam imiona ( nazwiska) tych osób.

17:57 [zgłoś do usunięcia]poznac mozna wszedzie albo ... i to bardziej prawdopodobne, jestes jednym z czarnych nikow ktorzy stale tu przesiaduja i tocza dyskusje a jak dogryz trzeba to zmieniasz czarne wdzianko na pomaranczowe. mam racje? indywiduum tego forum nie jestes tu jest ponad 95% psychologow ,psychoterapeutow i psychiatrow :D

Luka ja ten temat założyłam dawno, ktoś go podbił. I tylko dlatego się odezwałam. i ty zoska jak zwykle pojawilas sie przez przypadek

Zosiu,mimo wszystko ,ze ktoś Cię tu kopie to ja życzę Ci szczęścia i trochę więcej ufności,bo można w necie poznać wspanialych i wartościowych ludzi.Mam tę świadomość i wiem to po sobie

Dziękuję Luka , Tobie również wszystkiego dobrego.:)

jak by co to prosze na meila zosiasamosia171@onet.eu

Dziękuję Zosiu.Tobie przede wszystkim Dużo,dużo dobrego:)Zajrzę tu kiedyś do Ciebie?Pozwolisz??.Teraz idę na spacer:)

To Twój adres Zosiu?:)

to nie jest mój adres:)

Co do nieufności i braku wiary w ludzi poznanych przez internet Według mnie to jest błędny stereotyp, popularyzowany przez osoby nie znające się na temacie, że za ekranem drugiego komputera siedzi zawsze oszust. Zwłaszcza na tych portalach randkowych. To jest głupota, którą wiele osób niestety powiela. Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach internet nie daje już pełnej anonimowości! Łatwo można odnaleźć osobę po IP czy innych parametrach. Ktoś tu wspominał portal mydwoje, który moim zdaniem jest kolejnym przykładem portalu, który walczy z anonimowością, bo u nich jest coś takiego jak certyfikat wiarygodnego profilu, który dostaje się tylko po przesłaniu skanu dowodu osobistego. W ten sposób to już w ogóle oszust traci anonimowość i już raczej odechciewa mu się oszustw na tym portalu...