Poniżające dla faceta jest że z innym kobieta wcześniej do łóżka szybciej poszła

"a jeśli nie dała na pierwszej tylko po 2 tygodniach a załóżmy Tobie po 3 tygodniach to ten tydzień różnicy też tak jedzie po ambicji?" To już jednak inna sytuacja. Nie chodzi o wyliczanie co do godziny, po prostu to przykre, że ktoś był dla niej tak pociągający, że od razu zdjęła majtki, a Ty musisz się starać, bo jej najprawdopodobniej nie pociągasz w takim stopniu.

"prawiczek bez wiary- kiedy kobieta "daje" jak to okresliles na pierwszej randce to zn ze ten facet jej nie zbyt wiele obchodzi i ze to bedzie tylko przygoda na jedna noc. Jesli kaze sie facetowi starac to punkt pozytywny dla niego bo to zn ze ma ochote rozwinac znajmosc" Co nie zmienia faktu, że tamten dostał od razu. Dla faceta to żaden pozytyw.

"To już jednak inna sytuacja. Nie chodzi o wyliczanie co do godziny, po prostu to przykre, że ktoś był dla niej tak pociągający, że od razu zdjęła majtki, a Ty musisz się starać, bo jej najprawdopodobniej nie pociągasz w takim stopniu." Szybkość przespania się z facetem przez kobietę nie zależy wcale od wyglądu tylko od emocji. Nawet największa puszczalska , która spotka faceta co jej się bardzo podoba fizycznie i z charakteru oraz chciałaby z nim czegoś więcej niż seks zacznie udawać cnotkę i odwlekać pierwszy raz z nim żeby nie wyjść na łatwą a taką , którą można się zainteresować. Jeżeli kobieta wchodzi facetowi do łóżka od razu to nie jest zainteresowana nim tylko jego penisem, zrozum.

"albo się jest puszczalską i włazi do wyra na pierwszej/drugiej randce każdemu, albo się jest normalną, porządną kobietą z zasadami i każdemu jednakowo długo każe czekać. wszystkie inne kombinacje to zwykłe zakłamanie. " Ja miała na myśli puszczalskie , które udają cnotki przy facecie z którym chciałyby nie tylko seksu a czegoś więcej.

prawiczek ze swoimi mądrościami. Idź człowieku się utop.

Nie chodzi o wyliczanie co do godziny, po prostu to przykre, że ktoś był dla niej tak pociągający, że od razu zdjęła majtki, a Ty musisz się starać, bo jej najprawdopodobniej nie pociągasz w takim stopniu." a jaki to problem poszukac innej takiej co spadna majtki od razu na twój widok? Ja tu widzę że koledzy uwielbiają płakać i snuć milion teorii o tym jacy to oni skrzywdzeni sa przez los tzw '"pussy" :D no ale prawiczki tak mają na własne życzenie

To udawanie o którym piszesz to nie emocje, tylko obłuda. I wcale nie znaczy, że jak od razu idzie się z kimś do łóżka to interesuje się tylko penisem. Ja się interesowałam facetem i jakoś to mi nie przeszkadzało iśc z nim do łóżka od razu.

tzw '"pussy" zadne pussy pchly czyli tzw fleas

Przeciez nawet jak kobieta ma faceta to codziennie na ulicy spotyka mnóstwo facetów, którzy ją bardziej pociągają niż jej własny facet, przystojniejszych itd. takie jest życie przecież, facet z którym jest kobieta nie zawsze jest najpiękniejszy na świecie. Ale to nie znaczy, że ona pójdzie z tymi ładniejszymi do łóżka, tylko fantazjuje o nich i tyle. To czy kobieta pójdzie wcześniej z kimś do łóżka czy nie, to nie zależy od tego jak mocno facet ja pociąga fizycznie, ale od okoliczności bardziej.

Regresiku a czy ja gdzieś się żalę na to, że dziewczyna daje mi po 2 tygodniach, a nie 2 minutach? Opisuję jedynie zjawisko i swoje zdanie na ten temat. Ale regresik musi próbować dowalić i jakoś urozmaicic sobie nudny dzien w nudnej pracy.

tylko w prezerwatywach

że dziewczyna daje mi po 2 tygodniach, a nie 2 minutach? a ktora ci dala?

urozmaicic sobie nudny dzien w nudnej pracy. opowiedz pchlo o swoim interesujacym dniu w interesujacej pracy :-)

Zamilcz stary nieudaczniku.

Opisuję jedynie zjawisko i swoje zdanie na ten temat." z nutą żalu i nieudacznictwa w tle :D

Zamilcz stary nieudaczniku. nie podskakuj tak wysoko pchelko, nozki sobie polamiesz opowiedz lepiej o swojej pracy

opowiedz lepiej o swojej pracy" i swoich podbojach lasek które nie chciały ci wskoczyć do łózka:P

które nie chciały ci wskoczyć do łózka lozko pchly jest rownie imponujace jak sama pchla :-)

ZS staruchu, tobie nie ma czego pisać, w tak zaawansowanym wieku i tak zapomnisz. Rozmowa z czyms takim mi ujmuje, więc niestety muszę się pożegnać. Regres, każdy widzi to co chce widzieć. Nie dziwi mnie wcale, że wszedzie widzisz żal i nieudacznictwo. To jak powiesz ilu miałą Twoja zonka?

więc niestety muszę się pożegnać. bede tesknil, nie odchodz brakuje mi twoich barwnych opisow, marzen skrzywdzonej przez los pchly, wysublimowanych teorii w stylu kaczynskiego opowiadajacego o zaletach macierzynstwa

Rozmowa z czyms takim mi ujmuje przed rozmowa byles zerem to teraz co?

jak tych współczesnych facetów łątwo poniżyć :O

Nie dziwi mnie wcale, że wszedzie widzisz żal i nieudacznictwo" tylko na tego typu tematach jak ten :D

Mistrzu Grona Ironicznego, ja na Twoim miejscu bym się obraził, albowiem niejaki Prawik ma w stopce napisane, iż "jest gównem", a pomimo to uważa, że rozmowa z Twoją Nadzwyczajną Osobistością mu ujmuje.

jak tych współczesnych facetów łątwo poniżyć" nikt ich nie poniża:) Tylko na własne i nieprzymuszone życzenie chłopaki tworzą tysiące problemów definiując a zarazem zakrywając swoje 'NIEUDACZNICTWO" i skrzywioną psyche

ja na Twoim miejscu bym się obraził na szczescie nie byles, nie jestes i nie bedziesz na moim miejscu idz sepic zdjecia cyckow, no chyba, ze wpadles wydebic cycki prawika :-)

zawsze szczery "na szczescie nie byles, nie jestes i nie bedziesz na moim miejscu" Chciałbym powiedzieć, że powoduje to u mnie smutek, ale nigdy nie byłem dobrym kłamcą. "...no chyba, ze wpadles wydebic cycki prawika" Proponujesz, sugerujesz, namawiasz, czy tylko zazdrościsz? :P

co jeszcze chcialbys zrobic a nie potrafisz? moze porozmawiaj o tym z rekinem kafeterii, jakos cie wesprze :-) swoja droga pewnie zaraz wpadnie z tekstem - jakby ktos nie wiedzial to o mnie mowa

zawsze szczery "co jeszcze chcialbys zrobic a nie potrafisz?" Zawsze marzyłem o intuicyjnym posługiwaniu się ironią oraz sarkazmem. Tylko 'intuicyjnym', bo o umiejętności wykorzystywania tego daru w KAŻDEJ MOŻLIWEJ ( niemożliwej i niepotrzebnej także) nawet śnić nie mam śmiałości. "moze porozmawiaj o tym z rekinem kafeterii, jakos cie wesprze" Tutaj także chciałbym nauczyć się posługiwać mocą dowolnego naginania praw logiki, oraz potęgą przekonania o swojej wyższości. Co sprawiłoby, iż nie musiałbym potrzebować wsparcia od żadnych wielkich morskich (tudzież Kafeteryjnych) drapieżników - ani Ironicznych, ani tych 'Prawicznych'.

IMO13855 "Zawsze marzyłem o intuicyjnym posługiwaniu się ironią oraz sarkazmem. Tylko 'intuicyjnym', bo o umiejętności wykorzystywania tego daru w KAŻDEJ MOŻLIWEJ ----SYTUACJI---- (gdyż zapomniałem tego ważnego słowa dodać) ( niemożliwej i niepotrzebnej także) nawet śnić nie mam śmiałości."