Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Racjonazistka.

Aburdalne ustępstwa wobec rzekomej WOLNOŚCI! UWAGA: dla myślących.

Polecane posty

Gość Racjonazistka.
Ale o co ci chodzi z ta normalnością w dwóch przypadkach,i porównaniu geja z murzynem? Nie rozumiem Cię. Biały gej i Murzyn gej = dewiacja Biały hetero i Murzyn hetero = norma proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareois - mogę ja odpowiedzieć na pytanie dlaczego? Moim zdaniem, homoseksualizm jest odstępstwem od normy. Nie mówię że są chorzy, debile, zboczeńcy, czy jakiekolwiek inne inwektywy, ale - odstępstwo od normy. Normą jest związek kobiety z mężczyzną. I nie uważam że należy propagować w mediach, książkach dla dzieci, itp. odstępstw od normy. Po prostu ten świat jest tak stworzony, że jest w stanie przetrwać tylko za pomocą banalnej i wyświechtanej prokreacji - a jednak osoby homoseksualne ze swoim partnerem/partnerką nie są w stanie ciągłości gatunku zapewnić. Stąd też dla mnie normą jest związek k+m :) I uważam że nie ma co młodych umysłów indoktrynować pod kątem uznawania za normalność odstępstw od normy, ani wypaczać poglądów na związki. Dodatkowo - co zabserwowałam już teraz - bycie gejem czy lesbijką czy bi, jest po prostu MODNE. Faux pas staje się bycie hetero, bo nie jest się aż tak postępowym. Co wyraźnie pokazuje, że jednak coraz szersza działalność lobby homoseksualnego ma na młodych negatywny wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
''Gdzies czytałam, że kilkuletni synek Kate winslet powiedział, że jak dorosnie, to bedzie mial dziewczynę albo chłopaka! '' Też to czytałam, a najgorsze jest to, że ona się z tego cieszyła... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
''Dodatkowo - co zabserwowałam już teraz - bycie gejem czy lesbijką czy bi, jest po prostu MODNE. Faux pas staje się bycie hetero, bo nie jest się aż tak postępowym. Co wyraźnie pokazuje, że jednak coraz szersza działalność lobby homoseksualnego ma na młodych negatywny wpływ.'' Zgadzam się w 100 %. I ten tekst idealnie kontrastuję się z wypowiedzią jednego z kafeteriuszy, uważającego, że homoseksualna propaganda nie może mieć wpływu na ilość ludzi o orientacji homo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Pudelku to chyba było ostatnio o Kate :) A - jeszcze mi się jedno przypomniało, na poparcie tego co napisałam wcześniej. Lobby homoseksualne chce przeforsować refundowanie zabiegu zmiany płci dla transów :o Że się źle czują w swoim ciele i go nie akceptują. Równie dobrze ja się mogę źle czuć w swoim, czy mam wymagać od Państwa refundowania mi liposukcji czy powiększania biustu? Mogę mieć kompleksy na tym punkcie, nie akceptować swojego ciała, i źle się z tym czuć... Mały biust wpływa źle na moją psychikę :( Wybaczcie, ale - chcesz coś zmienić w swoim ciele, to sobie na to zarób, a nie żądaj żeby inni płacili za Twoje fanaberie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Naprawdę myślisz, że zachowanie Nergala mogło urazić tylko "stare babcie"? Uwielbiam takie generalizowanie " Oj chyba nie zrozumiałaś. Chodzi o to że ci wielcy urażeni ludzie nawet nie byli świadkami całego zajścia. Więc kogo i za co nergal miał przepraszac? Powtarzam po raz 100, Nergal podarł biblię na koncercie zespołu Behemoth, przed swoimi fanami. Dopiero później zrobiła się cała wrzawa. I pytam, kogo miał za to przepraszać? Fanów swojego antychrześcijańskiego zespołu? Czy raczej tych którzy nawet tego nie widzieli tylko z gazet się dowiedzieli o fakcie po miesiącu? "Tak-jest to zgodność z wiekszością Żyjemy w państwie katolickim, w którym propagowane sa (a przynajmniej powinny być) pewne wartości, które stanowią dorobek etyczno-moralny naszej kultury. " Buhahaha, nie nie żyjemy w państwie katolickim. Żyjemy w państwie ŚWIECKIM!!! Radzę lekturę Konstytucji RP. Może wtedy do ciebie dotrze że nie jesteśmy państwem wyznaniowym tylko teoretycznie neutralnym światopoglądowo a wartości JEDNEJ Z WIELU religii nie mogą być w naszym kraju wiążące ani państwowo aprobowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
Dlatego tak jak już mówiłam wcześniej, obawiam się, jakie jeszcze zmiany zostaną zaprowadzone, pod logiem szeroko pojętej POSTĘPOWOŚCI. Gdzieś musi być granica i najlepiej, wyraźnie zaznaczona. Apropos. Śmieszą mnie rownież taki jednostki typu Nergal, chociażby dlatego, że sam krytykując zasady moralne i kurczowe ich trzymanie sie, a także pietnując niezależne myślenie i promując kontrowersję, oraz nakłaniając innych do zycia ''kolorowego i niezależnego'', kompletnie nie zdaję sobie sprawy, że w takim ''kolorowym'' społeczeństwie jego rola jako buntownika, wogóle by nie istniała :) tak więc sam on, krytykując system etyczny, nie wie ile jemu zawdzięcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zgadzam się w 100 %. I ten tekst idealnie kontrastuję się z wypowiedzią jednego z kafeteriuszy, uważającego, że homoseksualna propaganda nie może mieć wpływu na ilość ludzi o orientacji homo." Ależ oczywiście że ma. Boję się że dojdzie do takiej sytuacji, kiedy to bycie hetero będzie ciemnogrodem, i ludzie zgodnie z modą panującą na bycie do przodu zaczną się wypierać bycia hetero, bo to będzie wstyd, zaścianek, średniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
''Buhahaha, nie nie żyjemy w państwie katolickim. '' Oj Oj Oj... Żyjemy w państwie świeckim, ponieważ mamy władzę świecką a nie kościelną, ale chodziło o to, że nasze państwo jest katolickie pod względem liczby wiernych, a także zatwierdzonych państwowo świąt kościelnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zgadzam się w 100 %. I ten tekst idealnie kontrastuję się z wypowiedzią jednego z kafeteriuszy, uważającego, że homoseksualna propaganda nie może mieć wpływu na ilość ludzi o orientacji homo." Nie ma na to żadnych naukowych dowodów. To są wnioski wyssane z palca. " Lobby homoseksualne chce przeforsować refundowanie zabiegu zmiany płci dla transów Że się źle czują w swoim ciele i go nie akceptują" Nie popieram refundowania czegokolwiek. Jestem liberałem a nie jakimś lewakiem. "Apropos. Śmieszą mnie rownież taki jednostki typu Nergal, chociażby dlatego, że sam krytykując zasady moralne i kurczowe ich trzymanie sie, a także pietnując niezależne myślenie i promując kontrowersję, oraz nakłaniając innych do zycia ''kolorowego i niezależnego'', kompletnie nie zdaję sobie sprawy, że w takim ''kolorowym'' społeczeństwie jego rola jako buntownika, wogóle by nie istniała " Aha, więc opozycjoniści na Białorusi mają być wdzięczni Łukaszence, bo gdyby nie on to by nie byli opozycjonistami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żyjemy w państwie świeckim, ponieważ mamy władzę świecką a nie kościelną, ale chodziło o to, że nasze państwo jest katolickie pod względem liczby wiernych, a także zatwierdzonych państwowo świąt kościelnych" Świeckim i neutralnym światopoglądowo. Więc jeżeli ktoś chce z moralności katolickiej zrobić jakieś ogólnie obowiązujące prawa to w interesie każdego normalnego człowieka ceniącego wolność powinien być sprzeciw. Nawet katolikom powinno zależeć na tym abyśmy zyli w państwie normalnym a nie katolickim talibanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oj chyba nie zrozumiałaś. Chodzi o to że ci wielcy urażeni ludzie nawet nie byli świadkami całego zajścia. Więc kogo i za co nergal miał przepraszac? Powtarzam po raz 100, Nergal podarł biblię na koncercie zespołu Behemoth, przed swoimi fanami. Dopiero później zrobiła się cała wrzawa. I pytam, kogo miał za to przepraszać? Fanów swojego antychrześcijańskiego zespołu? Czy raczej tych którzy nawet tego nie widzieli tylko z gazet się dowiedzieli o fakcie po miesiącu?" Skoro Nergal jest artystą, wpuszcza na swoje koncerty reporterów, to jest chyba swiadomy faktu, że jego "show" dotrze do szerszego grona odbiorców ?? I nie wszystkim musi się to podobać :o "Buhahaha, nie nie żyjemy w państwie katolickim. Żyjemy w państwie ŚWIECKIM!!! Radzę lekturę Konstytucji RP. Może wtedy do ciebie dotrze że nie jesteśmy państwem wyznaniowym tylko teoretycznie neutralnym światopoglądowo a wartości JEDNEJ Z WIELU religii nie mogą być w naszym kraju wiążące ani państwowo aprobowane." Skoro nie mamy państwa katolickiego, to czemu w szkołach są lekcje religii, a w urzędach, szpitalach i innych instytucjach wiszą krzyże? Nasze społeczeństwo wyrosło na fundamentach chrześcijańskich i te tradycje sa kontynuowane, czy tego chcesz, czy nie. A skoro jesteś za totalną anarchią, to może wyprowadź się do bardziej liberalnego kraju, może Holandia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
derois Nie mieszaj polityki z show biznesem, chociaż zapewne podobieństwa by się znalazły, mimo wszystko to inna sprawa :) Nergal swoja pozycję, jako artysty zawdzięcza swojej alternatywnośći, a alternatywność to jest ucieczka od konwenansów, które wynikają właśnie z społecznych większościowych ustaleń. Co do refundowania zabiegów. Skoro jesteś podatnikiem, naturalnie powinieneś wymagać refundowania zabiegów. Jednak tych, które dla zdrowia są konieczne, a nie jakieś widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mazzzzy
To niesamowite, jak łatwo w dyskusjach macha się ludźmi z tzw. mniejszości, sprawiając, że stają się jakąś bezkształtną gromadą. 11 lat temu byłam nastolatką, najlepszą uczennicą, w wolnym czasie wolałam drążyć muzykę, grać na gitarze i pisać piosenki w swoim pokoju od pseudo-pijackich rozbojów z rówieśnikami. Wtedy właśnie pewna dziewczyna zmieniła moje życie w jednej chwili, nie potrafiłam wtedy nazwać tego, co do niej czuję. Wszystko między nami działo się naturalnie, byłam zbyt ogarnięta nieznanymi mi dotąd uczuciami i szczęściem, żeby zastanawiać się nad ich definiowaniem i analizą "na tle społeczeństwa". Do czasu, gdy naszą subtelną relację zaczęli dostrzegać ludzie - najpierw dostrzegając a potem wyśmiewając, gardząc a w końcu grożąc. Nasze życie stało się piekłem mimo, że NIGDY nie manifestowałyśmy nas na zewnątrz w jakiejkolwiek postaci. To wtedy dopiero spotkałam się z ANOMALIĄ, która wyzywała i pluła na najbardziej naturalną rzecz, jaką wtedy czułam po raz pierwszy - miłość. To ta słuszna i prawidłowa gwardia społeczna zniszczyła wiele lat z mojego życia. to tak w ramach dorzucenia do tej intelektualnej-teoretycznej burzy mózgów nieco praktyki z krwi i kości, wprost z życia. zanim rzucisz beznamiętnie ochłapem z "mniejszościowca" w teoretycznej rozmowie, o której nie masz zielonego pojęcia w jej praktycznym wydźwięku, pomyśl, że to nie jedynie składowa słupka w statystyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
''Świeckim i neutralnym światopoglądowo. Więc jeżeli ktoś chce z moralności katolickiej zrobić jakieś ogólnie obowiązujące prawa to w interesie każdego normalnego człowieka ceniącego wolność powinien być sprzeciw'' Nasze państwo jest świeckie pod względem charakteru władzy, jednak katolickie pod względem tak jak już mówiłam : świat, czy jak ktoś napisał powyżej : krzyży, lekcjach religii itp. Chcąc nie chcąc katolicyzm zgrał się z nasza tradycją i historią, na nim zbudowalismy swoją moralność i dokładne ustalenie kiedy ten ''transfer'' nastąpił jest niemożliwe, gdyż działo się to na przestrzeni setek lat. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale katolicyzm(a raczej chrześcijanizm w tym kontekście) dyktuje takie wartości jak inne wielkie religie świata ( buddyzm czy hinduizm ) typu : miłość do bliźniego, aby nie krzywidzić i nie zabijać. I to są najważniejsze założenia. Wiadomo, że dochodzą do tego pierdoły typu zakazy antykoncepcji i in vitro, jednak lekceważąc to, ogolne założenia sa jak najbardziej jasne i zrozumiałe, gdyż każdy chyba się zgodzi, że miłość do blizniego i zakaz krzywdzenia są wartosciami ktore powinny byc propagowane nawet bez kosciola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro Nergal jest artystą, wpuszcza na swoje koncerty reporterów, to jest chyba swiadomy faktu, że jego "show" dotrze do szerszego grona odbiorców ?? I nie wszystkim musi się to podobać " I co, będą to nadawać w TVP? Czy raczej znajdzie się to na dvd zespołu, ewentualnie relacja w czasopismach lub branżowych programach? Nikt nikomu tego kupować/oglądać nie każe. Co innego jakby to zrobił na środku ulicy na oczach przypadkowych ludzi. "Skoro nie mamy państwa katolickiego, to czemu w szkołach są lekcje religii, a w urzędach, szpitalach i innych instytucjach wiszą krzyże?" Bo tak właśnie mamy przestrzeganą konstytucję. Ja sobie nie życzę aby z moich podatków opłacano lekcje religii w szkołach, aby w urzędach wisiały krzyże. Państwo ma być neutrane światopoglądowo. A jeżeli tak nie jest to się jednoczę w walce z Nergalem od którego notabenę mieszkam jakieś 500m i innymi którym to się nie podoba. To ma być europejski kraj a nie funtamentalistyczny zaścianek religijny! "Nasze społeczeństwo wyrosło na fundamentach chrześcijańskich" Pogańskich chyba.... "Nergal swoja pozycję, jako artysty zawdzięcza swojej alternatywnośći, a alternatywność to jest ucieczka od konwenansów, które wynikają właśnie z społecznych większościowych ustaleń." Nergal w metalu był ikoną jeszcze zanim Doda znalazła się w programie Bar. To związek z nią go wylansował a nie jego demoniczne poglądy. Bo te miał od baardzo dawna i nikt na to uwagi nie zwracał. "Co do refundowania zabiegów. Skoro jesteś podatnikiem, naturalnie powinieneś wymagać refundowania zabiegów. Jednak tych, które dla zdrowia są konieczne, a nie jakieś widzimisię." Nie. Ja chcę płacić niskie podatki a zabiegi robić w prywatnych szpitalach płacąc z prywatnej kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mazzzzy
powiem tylko jedno i już znikam stąd: Dareios - wielkie wielkie poparcie!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Może nie zdajesz sobie sprawy, ale katolicyzm(a raczej chrześcijanizm w tym kontekście) dyktuje takie wartości jak inne wielkie religie świata ( buddyzm czy hinduizm ) typu : miłość do bliźniego, aby nie krzywidzić i nie zabijać. " Szkoda że to nie krzywdzić i nie zabijać jeszcze 400 lat temu nie było takie oczywiste... Napisałbym coś o szkodliwej roli religii, ale zapytam inaczej: Jak to jest, że przeszadzają wam jakieś programy w telewizji i panicznie boicie się pokazywania homoseksualizmu dzieciom a jednocześnie popieracie prowadzanie ich od najmłodszych lat do kościoła? To nie jest propaganda? To nie jest indoktrynacja? Od małego programujecie dzieciaki na chrześcijaństwo i w tym już nie ma niczego złego? A to ze zobaczy 2 gejów i zrozumie że też są tacy ludzie i mają prawo do życia już was przeraża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam na razie dzieci i nie chodzę do kościoła :) A jak będę miała to ich też nie będę prowadzać tam, bo pamiętam jak za dzieciaka mi się nudziło i dłużyło zawsze, i jak się wkurzałam że zamiast sobie pooglądać disco relax musiałam do kościoła iść :P Po prostu nie podoba mi się to, co się dzieje, tak zwyczajnie nie podoba. I nie jestem homofobem, nie boję się homoseksualistów, toleruję ich. Boję się tego do czego może dojść jak dalej będziemy szli na ustępstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co nam zagraża to nie tolerancja, nie liberalizm a dogmatyczna poprawność polityczna. tolerancja dla gejów powinna wynikać z faktycznego zrozumienia i poszanowania ich odmienności a nie z mody i trendów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to co nam zagraża to my sami!!! faktycznie to moim problemem jest to,że dawno nie miałem ciepłego chuja w dupie, a własciwie to NIGDY! i to mnie boli...mam takie same problemy jak wszyscy pozostali geje czyli "żadne" - tylko żeby sie napić, dać dupy i najlepiej jakiemus kasiastemu starszemu zbokowi - bo lubie ten sponsoring. Jestem zakompleksiony i musze to w końcu z siebie gdzieś wyrzucić i jak każdy gej mam wygórowane mniemanie o sobie - tak naprawdę mam 30 lat i jestem nikim. Nieważne już czy jestescie katolikami czy jestescie swieccy - chuja mi ta cała gadanina pomoże jak sie nie moge wydymać... :( ...z kozą tez bym chciał ...i z dzieckiem ...czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak to jest, że przeszadzają wam jakieś programy w telewizji i panicznie boicie się pokazywania homoseksualizmu dzieciom a jednocześnie popieracie prowadzanie ich od najmłodszych lat do kościoła? To nie jest propaganda? To nie jest indoktrynacja? Od małego programujecie dzieciaki na chrześcijaństwo i w tym już nie ma niczego złego? A to ze zobaczy 2 gejów i zrozumie że też są tacy ludzie i mają prawo do życia już was przeraża?" Dareios Ja nie zamierzam ukrywać przed moim dzieckiem faktu, że na świecie istnieją ludzie o innej orientacji seksualnej. Mnie też przeraża nietolerancja i okrucieństwo współczesnego swiata i nie wychowam dziecka tak, by rzucało w gejów wyzwiskami czy kamieniami. Ale z drugiej strony nie pójdę z nią na paradę homoseksualistów i nie powiem jej nigdy, że dwóch całujących panów jest cool :D We wszystkim trzeba znaleźć złoty środek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że komuś się nudzi i stworzył podobnego nicka do mojego. heh, po prostu te prostackie zagrywki mnie rozwalają. jakbym się cofnął w czaie o 10 lat do początków polskiego internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
Derois Posłuchaj, dzieci na lekcjach religii maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
derois posluchaj dzieci w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racjonazistka.
Cholera, cos mi sie zacina! A wiec tak, dzieci w szkole mają realizowaną religię, na której poznają tez inne religie świata. Poza tym dzięki temu, że zostałam wychowana w wierze katolickiej, miałam pewną skalę porównawczą czytając o innych religiach. Byłam świadoma wyboru, mogłam wybrać, bo poznałam już jedna religię i jej założenia i miałam wyrobiona ideologię. Dzięki temu po prostu umiałam porównać. więc uważam, że to niekoniecznie zmuszanie dziecka i wpajanie, lecz jakby początek jego duchowej drogi, a w którym kierunku pójdzie? To juz jego sprawa, kościół za to nie karze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu mądrze powiedział , że cudza wolność kończy się tam gdzie mja wolność się zaczyna. W innych komentarzach wspominaliście , że są ustanowione prawa , których każdy musi przestrzegać. Takim moim prawem jest to , aby nikt nie miał prawa urazić moich uczuć religijnych. Drąc Biblię Nergal je uraził i nie zmieni tego wyrok sądu. Sądy wielokrotnie wydawały już niesprawiedliwe wręcz kretyńskie wyroki. Uważam , że ten także był taki. Moja wolność również powinna się kończyć tam gdzie chodzi o szczęście dziecka. Naprawdę bym nie chciał sytuacji , w której np. ja z żoną byśmy zgineli a nasze dziecko zostałoby oddane do adopcji parze homoseksualistów. To jest ewidentne naruszenie mojej wolności. Ok. ktoś powie , że Twoje dziecko nie jest Twoją własnością. Ale czy ten ktoś powie również , że powinno się pytać dziecko czy chciałoby trafić do takiej "rodziny"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ mi właśnie chodzi o to, że poprawność polityczna doprowadzi do przymusu akceptacji, a nie tolerancji. Toleruję bo są ludźmi, jak ja, toleruję bo każdy ma prawo żyć tak jak chce, rozumiem że są inni. Ale to nie znaczy że akceptuję i przyklaskuję każdemu pomysłowi lobby homoseksualnego, przez co jestem wyzywana od homofobek, moherów, pisiurów... Ty też od razu uderzyłeś w ton 'prowadzisz dziecko do kościoła, indoktrynujesz' - zanim napisałam jak u mnie wyglądają sprawy z kościołem. Poprawność polityczna i wyciąganie rąk po więcej doprowadzi w końcu do tego, co napisałam - wyjście na światło dzienne pedofilów i zoofilów, po przetarciu szlaków i zmuszeniu społeczeństwa, zaszczuciu go, do bycia na TAK na wszystko. Do bycia za bardzo do przodu. Mam znajomych homo, gejów, lesbijki, normalnie spędzam czas w ich towarzystwie jak w towarzystwie znajomych hetero, nie traktuję jak trędowatych, nie wyśmiewam, oni znają moje poglądy na małżeństwa i adopcje, i się normalnie dogadujemy. Natomiast jak gdziekolwiek indziej poza ich towarzystwem poruszę temat - jestem na NIE dla adopcji i dla małżeństw, jestem traktowana jak wybryk natury. Nie uważasz tego za dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ mi właśnie chodzi o to, że poprawność polityczna doprowadzi do przymusu akceptacji, a nie tolerancji. Toleruję bo są ludźmi, jak ja, toleruję bo każdy ma prawo żyć tak jak chce, rozumiem że są inni. Ale to nie znaczy że akceptuję i przyklaskuję każdemu pomysłowi lobby homoseksualnego, przez co jestem wyzywana od homofobek, moherów, pisiurów... Ty też od razu uderzyłeś w ton 'prowadzisz dziecko do kościoła, indoktrynujesz' - zanim napisałam jak u mnie wyglądają sprawy z kościołem. Poprawność polityczna i wyciąganie rąk po więcej doprowadzi w końcu do tego, co napisałam - wyjście na światło dzienne pedofilów i zoofilów, po przetarciu szlaków i zmuszeniu społeczeństwa, zaszczuciu go, do bycia na TAK na wszystko. Do bycia za bardzo do przodu. Mam znajomych homo, gejów, lesbijki, normalnie spędzam czas w ich towarzystwie jak w towarzystwie znajomych hetero, nie traktuję jak trędowatych, nie wyśmiewam, oni znają moje poglądy na małżeństwa i adopcje, i się normalnie dogadujemy. Natomiast jak gdziekolwiek indziej poza ich towarzystwem poruszę temat - jestem na NIE dla adopcji i dla małżeństw, jestem traktowana jak wybryk natury. Nie uważasz tego za dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×