Wiecie,że nie podobam się nikomu?

Chyba przesadzasz dziewczyno. Jakim cudem masz tak niską samoocenę? Uśmiechnij się i otwórz na ludzi.

Schoolin girl End game - niestety nie każda rodzi sie Kylie i niestety nie każda mieści się w dłoni Ja jej tylko napisałem, że kobieta 164 cm nie jest żadną pokraką. wręcz przeciwnie. To idealny wzrost dla kobiety. Rhovannion - masz chyba aparat w komórce i lustro? Zrób foto nóg i wstaw. Naprawdę myślę, że masz kompleksy i brak pomysłu na siebie, a nie brak figury i urody. Ok, buzia jest średnia, ale jak napiusałem, odpowiednia fryzura i makijaż mogą zrobić z niej naprawdę pociągającą face. Zobacz Anię Rubik. Ta to mogłaby mieć komplkeksy na punkcie końskiej twarzy, a jednak jak się ją ogląda na żywo z odpowiednia fryzurą, makijażem i mimiką, to coś w sobie ma. No i jest światową modelką.

Rhovannion długie kiecki też odstraszają czasem lepiej włożyć obcisłe dżinsy albo krótką kiecke ;-) a jak uważasz, że masz za duzy tyłek to ćwiczyć! aby wyglądał apetycznie i miał ładny kształt :)

Proszę Cię, nie będę tu wstawiać takich obleśnych zdjęć. Mam grube nogi i strasznie się ich wstydzę.

Chyba przesadzasz. I tak ci nic nie zaszkodzi wstawić foto nóg, skoro jesteśźle do nich nastawiona. Jedynie może ci pomóc, jeśli inni ocenią, że nie są złe.

Rh daj no nr gg,skoros taka samotna moze sie dogadamy? :)

Nie ma mowy. Ja przez te nogi nie zakładam nigdy krótkich spódnic, spodenek, kostiumu kąpielowego.

Jakim cudem stylizujesz się i pozujesz do fajnych zdjęć z tak niską samooceną? Przesadzasz z tym brakiem wiary w siebie. Dowartościowania szukasz? Niepotrzebnie. Śliczna jesteś, a cała reszta, to kwestia nastawienia....

Stylizuje mnie stylistka, zdjęcia robi przyjaciel. To mój prezent urodzinowy. To miała być taka terapia na podniesienie samooceny. Zdjęcia są śliczne, ja - niekoniecznie. I nie szukam tu komplementów, po prostu chcę się komuś wygadać, bo nie mam do kogo ust otworzyć.

Z jednej strony ciężko mi uwierzyć, że tak bardzo w siebie nie wierzysz i mam ochotę Cię pocieszać, ale z drugiej strony mam ochotę "potrząsnąć" Tobą i krzyknąć Ci prosto w twarz: "OGARNIJ SIĘ DZIEWCZYNO!!!! JESTEŚ ZAJEBISTA!!!"

Rho... musisz zmienić fryzurę :) skrócić włosy, maksymalnie mają sięgać do ramion zafarbować na jeden odcień włosów, np. ciemny brąz :)

Tak, wprost ociekam zajebistością. Dlatego właśnie mam wór kompleksów i jestem zgorzkniała i marudna :)

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT6b2QnLGFgpqvxMcUjwAUQeleiZb0_WjVOohm2-jxYc1hmCrK_QHWNUNNL np taka fryzura

karolina 27mężatkaaa - nie po to całe życie zapuszczam, żeby je tak drastycznie obcinać. I nie, nie będę niszczyć włosów farbami. Naturalny odcień jest zawsze najlepszy dla danej osoby i to w nim sie najkorzystniej wygląda.

no ale jesli tak Ci źle i narzekasz to dlaczego nie zmienisz czegoś? ja w liceum byłam uważana za najbrzydszą w klasie, śmiali mi sie prosto w twarz a teraz co chwila mnie jakiś facet podrywa zmieniłam fryzurę, popracowałam nad sylwetką, zmieniłam styl ubierania, inaczej się maluję i już

ale takie bardzo długie cienkie włosy z taką grzywą troche oszpecają.. wybacz za szczerość, masz piękne rysy twarzy, kości policzkowe uwydatnij to, nie chowaj się pod ta grzywą ps. ja mam tez odcień naturalny :) nie farbuję

do tego masz fajne cycki ja mam 70B i Ci zazdroszcze Twoich mówię Ci popracuj nad swoim wyglądem a napewno znajdziesz adoratora

Czy ja jestem jakiś nienormalny? Przecież Ona jest śliczna...To jest właśnie dziewczyna, na którą gapiłbym się bezczelnie w autobusie/ na ulicy/przystanku itd. I, do której bym "zagadał" tylko po to, żeby nie żałować później, że tego nie zrobiłem...

jakaś Ty nudna:O jak się sobie nie podobasz to się zmień ,schudnij,zapisz się na siłownie,idz do fryzjera ,doradz się stylistki jak się ubierać . Marudzenie na forum w niczym ci nie pomoze

Bo te włosy to jedyna rzecz, która mi się we mnie podoba? Czułabym się idiotycznie w takich krótkich włosach. A farba? Po co je niszczyć? Najmocniejsze nie są, a jeszcze nigdy się nie spotkałam z negatywna opinią na temat koloru. A uwierz mi, usłyszałam już sporo krytyki w swoim życiu. Chodzi o to, że ja się dobrze czuje w tej fryzurze i w tym stroju - sporo juz zrobiłam, schudłam 20 kilo i w sumie, większe zastrzeżenia mam do charakteru, niż do wyglądu, Ale włosy i ciuchy lubię - podoba mi się taki styl i nie chce go zmieniać. To jest część mnie jako osoby. Gdybym się ubierała inaczej, po prostu czułabym się przebrana.

wracam Rhovannion bedziesz sama. niestety jestes nie dosc, ze osoba ograniczona. chodzi mi o styl. to do tego masz nie adekwatne wymagania do tego co prezentujesz. chcesz przystojnika? zapomnij, chyba, ze na raz cie wezmie. ilu % facetow cie pociaga? z 10% z ogolu twojego przedzialu wiekowego. niestety czeka cie zwiazek z rozsadku albo zaden.

Powiedział co wiedział :(

A kto powiedział, że to ma być przystojniak? Ma się podobać MNIE, a nie wszystkim wokół.

przecież Prezes to jakiś projekt

No proszę:) "Różowa Puma" wrócił:P

karolina 27mężatkaaa Rho... musisz zmienić fryzurę skrócić włosy, maksymalnie mają sięgać do ramion zafarbować na jeden odcień włosów, np. ciemny brąz Broń Boże nie skracaj włosów. Zmień tylko grzywkę i część włosów powinna zachodzić na twarz po bokach.

Idę w cholerę, psa wyprowadzić i książkę poczytać. Dobrej nocy ;)

marnie to widze :( ma ci pociagac, to chyba musi byc przystojny i miec tez jako takie powodzenie :) no jaki % facetow cie kreci, co 5, co 10, 20 ? zasada pierwszy chetny moze tu miec zastosowanie.

Rh... sama sobie stwarzasz przeszkody. Nie musisz zmieniać fryzury, ale warto byłoby pokazywać zadbane włosy, nie wiszące sznurki - to strasznie wygląda u każdej kobiety. Otwórz się na facetów, ludzie nie gryzą !! A porażki są wkalkulowane w życie :( Szkoda marnować energię na smęcenie, czemu się nie podobasz dlaczego jesteś sama. A nóz widelec może gdzieś książę czeka na Twoją inicjatywę :) Uważam, że masz ładny kolor włosów, i chyba w długosci do łopatek Ci korzystnie - ale jedynie zgaduję. Ale grzywkę koniecznie ''noś'' krótszą. Ogólnie uważam, że jesteś ładna, fotogeniczna, symetryczne rysy masz i kobiecą figurę. Także pozazdrościć tylko.

Mnie się podobają faceci, na których większość kobiet nie zwraca uwagi bo są np. rudzi, mają poniżej 170 cm wzrostu, są bardzo szczupli. Ale niewielu mi się podoba, to prawda. Natomiast stanowczo nie podobają mi się wysocy, umięśnieni, opaleni - nie mój typ. A takich jest więcej, niestety dla mnie. Rówieśnicy w ogóle mnie nie interesują - szukam faceta 10 lat starszego.