do KOBIET: jak sobie radzicie z ilością byłych obecnego partnera

bo wiem że nie kłamie gdyby chciał to by o tym nie powiedział wymyślił coś i tyle

one go błagały i on nie mial serca odmowic - tak brzmiala oryginalna wypowiedz smiac sie czy plakac? :D

rozgwiazda błękitnooka - Nnie wazne ile mial kobiet, wazne jak do nich podchodzil? jednak okolo 10 to juz numer wskazujace ze on po prostu latwy jest, albo bardzo uczuciowy co tez nie wrozy dobrze

Śmiej się ;) Może jest atrakcyjny. Ciężko mieć 30-latka przystojniaka bez doświadczenia.

mała żabo a ile miał on wtedy lat?

a w czym jesteś od niego lepsza, skoro jesteś z nim "bo jesteś"? No fakt, jego tłumaczenie woła o pomstę do nieba, ale podejście macie chyba podobne.

ja sie dziwie tym laskom,bo mój facet wcale nie jest w tym taki dobry:-P

właśnie te 3 te jednorazowe to dla niego bez znaczenia, nie warto wspominać tak powiedział mniej więcej ale sorry ja osobę z którą sypiam traktuje z szacunkiem i nigdy bym nie powiedziała tak

on szalał od 25- 32 roku zycia, teraz sie uspokoił i osiedlił u mego boku (ciekawe na jak długo). Jest i byl przystojny i laski zawsze lypia na niego okiem...a co on zrobi to juz jego wybor szczerze nie wierze ze facet moze byc wierny, zwlaszcza z tak bujna przeszloscia, zwlaszcza jak caly czas sa chetne i latwe panienki

Zależy jeszcze o jaki szacunek chodzi. Nie wiem czy im ubliżał, ale proste stwierdzenie faktu, że były bez znaczenia nie jest specjalnym okazaniem braku szacunku, tym bardziej, że pewnie on dla nich też się nie liczył.

partnerek, to naprawdę aż tak dużo? Zwłaszcza, że współżycie zaczął 16 lat temu:o. Przesadzasz kobieto! Rozumiałabym gdybyś sama była nastolatką, ale masz 27 lat, a zadręczasz się seksualną przeszłością partnera, pytanie tylko po co?:o Myślę, że gorzej by było, gdyby jej w ogóle nie posiadał, bo wtedy coraz częściej by rozmyślał nad tym, jak to jest z inną? Jedynym nietaktem z jego strony, jest opowiadanie o byłych i to z pikantnymi szczegółami. To akurat powinien zatrzymać tylko i wyłącznie dla siebie:o

powiedzial, ze "bez znaczenia", aby tobie nie robic przykrosci dodatkowej zapewne

Moorland chyba faktycznie źle to zrozumiałam pewnie chodziło o to co piszesz - dziękuję

ja mam podejscie takie ze jak jestem z kims to nie ide do lozka z kazdym kto mnie o to poprosi :D przepraszam, kto bedzie mnie BŁAGAŁ! wiec w tym jestem od niego lepsza a to ze nie traktuje go powaznie to jego zasluga, bo przez rok bylam zakochana i ufalam, potem naopowiadal mi tyle histori, odezwaly sie jego byle ktore ewidentnie mialy ochote na cos wiecej a on sam stwierdzil ze seksu z ex nigdy nie zrozumiem, bo nigdy nie bylam w tak trudnej sytuacji zyciowej :) tak wiec jestem z nim bo jestem, i dobrze mi z tym

ostatnio chciałam żeby mi ich zdjęcia pokazał , na początku nie chciał potem że nie ma wszystkich a na końcu wyszło że już nie chcę - jak było z Wami ? oglądać czy lepiej nie?

A mój miał przede mną 4. Jestem numerkiem 5 :/ A ma tylko 24 lata... Ze mną jest 3 lata, a tak to najdłużej był pół roku. Bzyknął się pierwszy raz mając 19 ze swoją a pozostałe 3 to na imprezach... Po prostu po czuł smak seksu no i chciało mu się. Kurde on jest moim pierwszym... Bardzo się zmienił, dojrzał, oświadczył mi się a ja kurde ciągle z tym nie moge sobie poradzic :(

u mnie nigdy nie bylo tematu eks. tzn wiedzialam, ze ktos byl i tyle. zadnych detali. ja nie pytalam, oni nie mowili. zdjec ogladac nie chcialam, po co? i oni tez z taka propozycja nie wychodzili. ja tez nie pokazywalam zdjec ex, ani tez nie snulam o nich opowiesci. to nigdy nic dobrego nie przynosi.

Rozgwiazda - Odradzam, w takiej sytuacji w jakiej Ty jesteś nabawisz się tylko wyimaginowanych kompleksów. Na siłę będziesz dopatrywała się w czym mogły być lepsze. Daj spokój Mała - a nie szkoda Ci na niego czasu?

lepiej nie bo bedziesz sie z nimi porownywac i zadreczac jeszcze bardziej moj ciagle jeszcze ma zdjecia wszystkich ex (nawet mial nagie ale je wyrzucilam), ma tez takie gdzie sie caluja (zostawil je bo on na nich jest, takie glupie wytlumaczenie)

dziękuję Wam za radę nie będę ich zatem oglądała :)

ja nie trace czasu, mam swoje zycie, studia i jestem mloda, zawsze moge jeszcze kogos spotkac, a jak mi moj facet jakis numer wywinie, to jego strata, kopne go w tył i tyle mnie bedzie widzial....facet to nie jest najwazniejszy priorytet mojego zycia (kiedys byl ale na szczescie to zminilam)

mój mi kiedyś pokazał pare fotek:-O

Mała - ale Ty wiesz, że pewnie Cię zdradza?

ja wiem że faceci to mają inne podejscie do seksu niż kobiety... Ale mój mi powiedział że przy mnie poczuł co to jest prawdziwa miłośc i seks bo wcześniej to no właśnie z ciekawości itd a dopiero ze mną z miłości i że mu tylko ze mną tak dobrze jest. Kurde jedną 'znam' i się czasem katuje jej zdjęciami... chciałabym zobaczyc pozostałe 3...

Ja miałam okazję zobaczyć byłe mojego faceta i przyznam, że aż mi głupio jak pomyślę, że jedna konkretna wprawiła mnie w kompleksy :P

Stokrotko mnie też powiedział że ja jestem najlepszą kochanką i że nie zamieniłby mnie na tamte 6 ...

tzn nie miałam na myśli że jestem najlepsza w seksie :P chociaż to też kiedyś mu się wymskło ale nie koniecznie chciałam to wiedziec, miałam na myśli że tylko przy mnie z miłości... Nie no numerek 5 to dla mnie troche za wysoki... :(

mała - mój nie ma żadnych zdjęc ex, dlatego właśnie że to EX i nie ma takiej potrzeby... A jeśli jeszcze miałby jakieś jak sie całują to miałby u mnie armagedon :)

to u mnie kochał na pewno jedną reszta jeszcze nie wiem 3 na pewno nie , dla mnie mój nr też za wysoki heh

Oj nie jesteście w takiej złej sytuacji..