Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rozgwiazda błękitnooka

do KOBIET: jak sobie radzicie z ilością byłych obecnego partnera

Polecane posty

Gość Stokrotka polna21
chciałam napisac ze moj miał 3 jednorazowe a tylko jedna w związku ale własnie mi zaświtało, ze co do jednej to nie mam pojęcia... Ale sie wkurzyłam, napisałam mu smsa z zapytaniem no nie wytrzymałam a w pracy jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taką naturę, że lubię wiedzieć wszystko o moich bliskich, więc mimo wszystko lepiej wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zaba drzewna
la Lolita - tak to moze dobijac....tez tak mialam pierwszy pocalunek (dla niego 100), wyjazd na wakacje (mial lepsze drozsze wakacje z bylymi, co mi tez przypomnial...), no ale jak sobie prawiczka znajdziesz to on bedzie zazdrosny o bylych, lub bedzie go ciagnac zeby z innymi sprobowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka polna21
la Lolita - wolałabym wiedziec, koniecznie.Jakbnym nie wiedziała i przypadkiem by coś gdzieś wyszło zabiłabym go chyba... rozgwiazda - tak samo mam tamte to wiadomo dziewicami nie były a ja byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Lolita
Ja sądzę, że takie myśli są naturalne, jeśli zdarzają sie od czasu do czasu, wymuszone jakimś zdarzeniem... ale jeśli te myśli wypływają negatywnie na związek to trzeba coś z tym zrobić. dziewczyny, jak u Was z samooceną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojego to jeden plus z tym że nie mówi że mu było z nimi lepiej , lepsze wakacje czy coś jakby mi tak powiedział to bym powiedziała żeby sobie z nimi czy z nią jechał heh najlepiej się nie przejmować tym - staram się ale nie udaje mi się jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka polna21
nie no akurat ja jestem pierwszą kobietą która była u niego w domu, którą poznał z rodzicami, dziadkami i dalszą rodziną, ktorą zabiera na okazje różne czy nawet na zwykłe grile do wujka... Żadnej nigdy nie przedstawił. Tylko ten jego seks z jakimiś laskami niewiadomo gdzie (stawiam na auto) no nienawidze tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zaba drzewna
Stokrotka polna21 a o co sie w tym esie zapytalas? moze on nie chce mowic o tej bylej bo po prostu jak czlowek z klasa woli zachowac dla siebie? tak mi przyszlo na mysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La Lolita - zależy o jakiej samoocenie mowa. Niby wiem, że jako osoba jestem lepsza od jego byłych (ciężko nie być, naprawdę...) i z wyglądu też zostawiam je w tyle. Jedyne kompleksy jakie za mną chodzą, to to, że mogę wydawać się mu nudna, bo jestem z zupełnie innej bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Lolita
U mnie to nie chodzi o całowanie i taką cielesną stronę związku (bo ja przed moim obecnym miałam 3 partnerów, on miał "tylko" żonę), ale chodzi o życie, o to, co w życiu ważne. ciąże, porody, dzieci i ich wychowanie itd. dla mnie ciąża to tabula rasa, a on już wie jak to działa.. wiecie o co mi chodzi... to nie jest dla niego świeże takie... nie ma w tym nutki tego szaleństwa i tego, co przeżywa się kiedy coś dzieje się po raz pierwszy... a może to tylko kwestia tego, jak ja to postrzegam...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie właśnie kiepsko z samooceną :( zawsze czułam się gorsza od innych bo miałam problem ze skórą :( teraz jest lepiej ale nie jestem taka idealna jak inne kobiety :( te byłe nie miały na pewno takiego problemu przez co czuję się na starcie jakby gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka polna21
nie no mój ze mną tylko jeździ na wakacje itd. Ale dobija mnie bardzo fakt, że z jedną tą pierwszą swoją dziewczyną to razem mieszkał i nawet razem pracowali w jednej firmie... Potem z nią zerwał mówiąc że nie chce z nią byc że to nie to i ona sie wyprowadziła... mieszkali razem i pracowali chyba jakoś 2 miesiące tylko ale bardzo bardzo mnie to rusza. Nie mam takich myśli każdego dnia ale są chwile słabości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Lolita
Nie wymagajcie od swoich facetów, żeby wam opowiadali dokładnie o swoich byłych. To, że tego nie robią sami z siebie, świadczy tylko o miłości i szacunku do Was. Ja też nie opowiadałam mojemu obecnemu o moich eks, choć pytał. I na początku dość nalegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgbhghhj
''Ale jak się kogoś pokocha to nie tak łatwo odejśc'' a ja mam inaczej, u mnie facet ma pasować w każdym calu - zwłaszcza jeśli chodzi o rzeczy związane ze sfera seksualną, nie toleruję jednorazowych wyskoków i tyle i wiem że mój nigdy(na 99% ;]) by na takie coś nie poszedł i to daje mi cholerne poczucie bezpieczeństwa, wcale nie trudno wykalkulować czy ktoś ma takie ''skłonności'' analizując osobowość i naturę człowieka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Lolita
Nie wypytywałam też o jego byłą żonę... ale często, gdy tam jestem czuję jakby jej duch unosił się... bo te meble kuchenne to jeszcze razem wybrali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zaba drzewna
stokrotka ty to jestes szczesciara (jak na standardy tego topicu), jestes pierwsza ktora przedstawil swoim rodzicom (traktuje sie powaznie, on cie kocha a tamte byle nie maja wiekszego znaczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Lolita
Właśnie myślę, że niska samoocena czy zaniżone prowokuje takie myśli i jakieś podświadome próby porównywania się z innymi. I ta wieka obawa, że nie jest się dość dobrym i strach przed porzuceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, ze ludzka natura nie jest czarno-biała. Znam facetów którzy się, delikatnie mówiąc, puszczają na prawo i lewo (o ile mają możliwość...), ale jeżeli spotkają kogoś na kim im zależy to nie trzeba im smyczy zakładać - sami przynoszą ją w zębach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka polna21
ja raczej szarą myszką nie jestem - przeciwnie. on mówi że ta z którą mieszkał była strasznie spokojna i nudna i wszystko robiłą co chciał a że ze mną może się pokłócic bo ja sobie nie dam w kasze dmuchac i nie jestem nudna i mu o niebo lepiej - jego słowa. |I tylko ona jest poważną błą - reszta to żadne byłe tylko przelotny seks... Spytałąm się go smsie czy z tą jedną Panną (nazwijmy tu ją K. bo nie chce podawac imienia) to czy z nią to byłraz czy więcej... Nie odp jeszcze bo pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Lolita
roz....- chroń siebie... przecież wiesz chyba, że ta wiedza w niczym Ci nie pomoże, a wręcz przeciwnie... czy Twój facet na co dzień nie daje Ci dostatecznie odczuć, że jesteś najważniejsza dla niego? Może to chodzi o poziom takiego "dopieszczenia" w związku... Może instynktownie kobiety czują, że coś jest nie tak i wtedy myślami wraca się do ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Lolita
stokrotka, a Wy długo jesteście juz razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie wpadajcie w paranoję, gdybym ja miała się tak przejmować to dawno padłoby mi moje biedne serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zaba drzewna
stokrotka - szczerze potrzebna ci ta wiedza? co to zmieni? da ci tylko wiecej powodow do rozmyslan....a z tego co opisujesz to twoj facet traktuje dziewczyny w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też przedstawił rodzicą itp ale nie wiem czy jednej z tamtych nie - nie pytałam o to jeszcze nie wiem czy pytać la Lolita no właśnie niezbyt daje bo on taki zamknięty w sobie jest ... ja też ale to ja pierwsza się otworzyłam i jego próbowałam też, jest lepiej ale tak naprawdę często mam takie myśli że ja tak naprawdę nie wiem o nim za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli potrzebna jest jej ta wiedza to niech pyta. Czasem lepiej wyczerpać temat niż zostawiać niedokończone sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka polna21
no mi z nim jest bardzo dobrze. Czuję się przy nim bezpieczna jak nigdy. Miał wyskoki jak był wolny, przy mnie dojrzał wiem, że nigdy (no wiadomo 99% :) ) nigdy by czegos nie odwalił, nawet jakby był wolny to nie, już się wyszalał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×