Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dagulek.Dagus

niechciana, nieplanowana ciąża :(

Polecane posty

Gość Mądrusia
Umiałaś się bzykać to umiej wychować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
ROR jesteś facetem czy kobietą ?? Uwielbiam czytać Twoje wypowiedzi :P:P lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj linka z ta lista
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panasonik
szmata szmata szmata co kible zamiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ror --soierdalaj już stąd . ROR jest na liście babochłopów wpiszcie kobieta babochłop " buahahhhhaa " "Ror tokupa gówna jak inne cwelicha usuwające ciążę " " ROR jesteś facetem czy kobietą ?? Uwielbiam czytać Twoje wypowiedzi lol" milo mi i co za odmiana;-) ja z kolei lubie jak takie ukyte frustracje z ludzi wychodza - klebia sie im uszami i para buchaja z pyska - az w koncu przeniesione opuszkami palcow trafia - niczym zatruta strzala - na ekrany;-)))))) mysle ze socjologicznie to interesujace zjawisko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź dobrą mamą
do ROR dla mnie "normalna" nie bylas - nie znam nastolatek kt rodza dzieci i brak im wiedzy o antykoncepcji;/ kto ci powiedział że jako nastolatka (a miałam 18) nie chciałam mieć dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dyskutujcie z bagnem ROR
:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[ kto ci powiedział że jako nastolatka (a miałam 18) nie chciałam mieć dzieci?" napisalas ze nie znalas antykoncepcji a nie ze jej nie stosowalas- dla mnie to nie jest norma / ze nastolatka nie wie nic o antykoncepcji a fanow jak zwykle pozdrawiam wielkim cmokiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź dobrą mamą
mam nadzieję że założycielka tematu nie usunie ciąży i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie usunę. okazało się, że to 8/9 tydzień i na tabletki powodujące poronienie może być już za późno... innej metody są w moim mniemaniu zbyt drastyczne i całkowicie nie wchodzą w rachubę. Eh... mimo wszytsko nie wiem co mam robić. Nadal nikt nic nie wie, ja robię dobrą minę do złej gry, ale wiem, że długo tak nie pociągnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz_po_porodzie
powinnaś zostawić dziecko w szpitalu, póki co matka z Ciebie nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz_po_porodzie
być może "przekona się" ale chyba nie o to w tym chodzi, matka musi pragnąć dziecka a nie przekonywać się w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !
Jesli to 8/9 tydzien to na tabletki wczesnoporonne na pewno jest ZA POZNO: Pozostaje Ci decyzja czy chce to dziecko urodzic czy tez usunac ciaze. Studiujesz prawo. Mysle , ze wiesz ze aborcja w Polsce jest nielegalna. Pomijajac prawne aspekty to usuwanie ciazy jest tym bezpieczniejsze im ciaza jest mniej zaawansowana. W krajach zachodnich na ogol stawia sie granice 12 tygodni. Jakie za i przeciw rozwazasz przy podjeciu decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź dobrą mamą
no ciężka sprawa z tobą. może zbierz siły na rozmowę z ojcem dziecka opowiedz mu o swoich odczuciach o tym że nie chcesz budować rodziny bo nie jesteś jeszcze pewna,że razem wychowacie (jeśli w ogóle będzie chciał w tym uczestniczyć) ale chcesz zamieszkać osobno,przynajmniej na jakiś czas.musisz się zastanowić czy w ogóle bierzesz opcję że będziecie budować związek a jeśli wiesz że nie chcesz, nie rób mu nadziei niech chłop wie na czym stoi.postaw sprawę jasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Mysle , ze wiesz ze aborcja w Polsce jest nielegalna " to niestety smutna prawda i poklosie silnego lobby kolesi w czarnych kiecach;/ ale polska ma otwarte granice - tak wiec kazda polka moze swobodnie dokonac aborcji (jesli takowa decyzje podejmie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wilku z lasu
Moim zdaniem powinnaś urodzić. To dziecko jest owocem twojej nieodpowiedzialności - to nie XIX wiek, a jako studentka V roku powinnaś wiedzieć, jak stosować antykoncepcje. A jeśli to drugi miesiąc, to nie załatwisz tego tabletką, tylko twoje dziecko zostanie rozerwane przez jakieś maszyny. Ewentualnie ręką ginekologa-rzeźnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawienie dziecka zaraz po porodzie nie wchodzi w grę, bo ze świadomością, że wychowuje je ktoś inny chyba nigdy nie potrafiłabym żyć normalnie. Wolałabym, żeby go po prostu nie było. @Zuzanna Amelia !: wiem, że w naszym wciąż konserwatywnym, pseudoliberalnym kraju aborcja w moim przypadku nie jest prawnie dopuszczalna... jednak nie oszukując się, wiem, że nie jest problemem jej załatwienie. Niestety (albo stety) jednak o ciąży dowiedziałam się dopiero niedawno i o "humanitarnym" jej przerwaniu mogę zapomnieć. Drastyczne "skrobanki" strasznie mnie przerażają, co jest głównym argumentem przemawiającym za urodzeniem tego "dziecka". Do tego dochodzi niepewność związana z tym, że nie mam pojęcia czy w przyszłości nie żałowałabym tej decyzji... Mimo tego więcej jest argumentów przemawiających za aborcją, m.in: mój młody wiek, plany kariery zawodowej, brak stałego partnera, brak instynktu macierzyńskiego i strach - ogromny strach przed przyszłością, którą pojawienie się dziecka w każdym aspekcie ogromnie zdeharmonizuje. No i K. - ojciec dziecka... wiem, że będzie się cieszył, że nie pozwoli mi usnąć, że będzie stale gdzieś tam obok mnie przez najbliższe X lat mojego życia. Niby fajnie, ale to nie tak miało być... @ bądź dobrą mamą: no własnie rozmowa z K. (a później z moimi rodzicami) jest dla mnie okropnie niepokojąca... Jestem pewna, że on będzie zachwycony dzieckiem, wiem, że mogę na niego liczyć, jest odpowiedzialny itp. ale nie chcę z nim być teraz nagle, bo jestem w ciąży... zanim się okazało, że spodziewam się dziecka zastanawiałam się czy do niego nie wrócić, ale teraz nie umiem trzeźwo myśleć... nie wiem czego chcę. Zachowałam się nieodpowiedzialnie - to fakt. Nie mniej jednak nie sądziłam, że 1 dzień bez wzięcia tabletki skończy się w ten sposób... Z resztą ten seks był totalnie spontaniczny. Eh... miałam wyjątkowego pecha i tyle. Nie oznacza to jednak, że muszę urodzić. Z tej sytuacji póki co są nadal 2 wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvjvgo78
"Wolałabym, żeby go po prostu nie było." Wolałabym, żeby ciebie po prostu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogertyzja
Dagulek.Dagus, nie masz pojecia jak bardzo inne kobiety chcialyby miec dziecko np. ja z moim mezem, ale ja jestem niestety nieplodna. mozesz mi oddac, z checia je pokocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aborcjofan
jasne, nie zostawisz w szpitalu bo świadomość tego, że wychowuje je ktoś inny ci nie da spać, ale bez problemu zaśniesz po zabiegu w którym mechanicznie i bardzo brutalnie pozbędziesz się problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogertyzja
Oddaj mi jak nie chcesz go, ile ja bym dala za to zebym mogla tylko zajsc w ciaze...... Ale to tak jest ze te co nie chca to zachodza w ciaze jak kroliki, a te co chcialyby dziecko nie moga ich miec! :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mniej jednak nie sądziłam, że 1 dzień bez wzięcia tabletki skończy się w ten sposób... Z resztą ten seks był totalnie spontaniczny. Eh... miałam wyjątkowego pecha i tyle. Nie oznacza to jednak, że muszę urodzić Lezeeeeeeeeeee i kwicze... ja pierdole :O:O nie kretynko, nie miałas pecha tylko nie dorosłas do seksu i ponoszenia odpowiedzialnosc za własne czyny albo to prowo, albo jestes przeokrutnie durna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aborcjofan
masz taką mentalność, która sprawia, że jestem zagorzałym przeciwnikiem aborcji, kobiety tobie podobne traktowałyby aborcję jak kolejny zabieg kosmetyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź dobrą mamą
nie dorosłaś do sexu co za bzdura!!! ja jestem po 30 też mnie nieraz poniesie z mężem a jak braknie gumek to co mamy przerwać i szukać sklepu całodobowego :) zdarzają się wpadki nawet dorosłym dajcie dziewczynie spokój i lepiej napiszcie coś mądrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
A ja powiem tak. Nie ma wspanialszej rzeczy niż podarować komuś życie. Ja nie mogłabym usunąć dziecka.Tak, dziecka, bo to już istota w której bije malutkie serduszko. Autorko nic nie dzieje się bez przyczyny, może to akurat tak miało być?MOże ten twój ex jest ci pisany?Jeśli się wahasz, to nie podejmuj decyzji o aborcji. Ja bym nie mogła żyć z taką świadomością,że zabiłam człowieka. Życie cudem jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !
Dagulek - jesli nawet sama nie bedziesz zalowala swojej decyzji to Twoje otoczenie zrobi wszystko abys pozalowala i to jak najmocniej a przyklady tego masz juz w postach w swoim topiku. Na temat "strasznychskrobanek " nie bede sie wypowiadac bo nie widze sensu podejmowania polemiki z fanatyczna propaganda przeciwko prawu kobiety do przyjemnosci z seksu. W tym wypadku i po tym wszystkim co do tej pory napisalas - zakladam ze i tak to dziecko urodzisz. Wiec mysle ze temat mozna zamknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze sie wtrace, ale mnie nosi jak czytam takie debilizmy, jestes dorosla kobieta, wspolzyjesz, NIE chcesz byc w ciazy, stoszujesz antykoncepcje i NIE wiesz, ze pomijajac jedna tabletke mozesz zajsc ????? nie powinnas ani zabierac sie za sesk ani za antykoncepcje, jezeli nie masz pojecia jak ona dziala ! Do cholery zyjemy w 2011 roku ! druga zecz nie wmawiajcie kobiecie, ze jak urodzi czy poczuje ruchy to pokocha, bo wcale tak niemusi byc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" A jeśli to drugi miesiąc, to nie załatwisz tego tabletką, tylko twoje dziecko zostanie rozerwane przez jakieś maszyny. Ewentualnie ręką ginekologa-rzeźnika" hahha;-))) to nie dziecko to plod - trzymajac sie terminologii medycznej, oczywiscie niedojrzali oraz osoby bojace sie wypowiedziec pewne slowa nazywaja plod czasem per fasolka ;/ co nie zmienia faktu oczywiscie ze wiele kobiet ma uczucia macierzynskie w stosunku do kilkucentymetrowego plodu nawet przez jego zaplodnieniem w niektorych krajach ciaza przezd trzecim m-cem nie jest traktowana przez ginekologow z urzedu jako ciaza a prowadzenie ciazy zaczyna sie dopiero potem - to dopiero plod z ktorego, jak natura pozwoli, bedzie dziecko znacznie pozniej a learze w tym , goinekolodzy, sa przyzwyczajeni do zlepkow komorek - tak wiec to nie zdane dziecko kt bedzie spogladac w oczy lekarzowi -Rzeznikowi;-))) skad takie koltunstwo w XXI wieku?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[ja jestem po 30 też mnie nieraz poniesie z mężem a jak braknie gumek to co mamy przerwać i szukać sklepu całodobowego zdarzają się wpadki nawet dorosłym " ;-)))))) wiesz dorosli ludzi nad hucia panuja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×