Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Cześć kobitki :) Tasia dobrze, że już po i oby jak najszybciej zlecialo Ci do tej wizyty. Ja mam od rana akcja"kret w rurach ";) smrod na pół mieszkania, ale woda z wanny juz ledwo co schodziła. Zaraz jakiś obiadek i potem do pracy. Catarina jutro już ten ważny dzień:) w sumie dla mnie też, rano pójdę na wynik tak żebym do 9 juz go miała a potem będę myśleć co dalej;) jak bedzie ok to zastanawiam się jak to załatwię w pracy, bo nie chcę nic mówić dopóki nie zobaczę serduszka a to jeszcze trochę potrwa, ale z kolei czasem w pracy mam taki sajgon i muszę coś dźwignac..no i muszę potem to przemyśleć zeby jednoczesnie nie palić za sobą mostu bo wiadomo, nasze ciążę jednak są bardziej zagrozone a w razie czego chce miec do czego wrócić. Malinka Ty zamierzasz czmychnac na L4 czy tez dopiero wtedy jak wszystko bedzie już troszkę dalej ? Hope...mi tez tak czasem nie pokazuje mojego wpisu:)dopiero za jakis czas. Mnie caly czas boli to podbrzusze:( i jeszcze lutinus mi sie konczy. Jutro z wynikiem zadzwonie do Gyn i zapytam co robić dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope, od tego prasowania czy raczej nie prasowania to jestem ja ;p nie Malinka. Iwcia ja chyba nie dotrzymam jutra... dziś znów minimalne plamienie na aplikatorze... kurde mam więcej czarnych myśli... Tasia sądze że po laparo to będziesz musiała mieć trochę spokoju, a potem chyba miesiąc jeszcze brania anty.Ja po laparo przez miesiąc miałam zakazane współżycie, także co dopiero narkzy i punkcje. Leż i odpoczywaj żeby wszystko szybko i ładnie się goiło.Z niczym się nie szarp i nie dźwigaj. Pomysł wspólnej kliniki - wchodzę w to! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina..juz tyle wytrzymalas to wytrzymaj. Plamienie nie musi źle wróżyć. Ogladalas ten odcinek o in vitro co dziewczyna w 11 dniu zaczela plamic pojechala do lekarza a tu beta pozytywna i ciąża donoszona:)ja tez mam cykora co mi jutro wskaże no ale trzeba wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co się dzieje ... może to hormony szaleją... normalnie chce mi się aż płakać... strach przed jutro chyba odbiera mi wiarę... boje się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem bo tez tak mam, ale najwiekszy strach to jest jak bedziesz czekac na wynik. Ja się cała telepalam, zanim mi na meila wynik przeslali to i tak zadzwoniłam bo nie moglam wytrzymac. Bedzie dobrze bo musi! Wiesz ja raczej w swój wynik nie wierzylam, że mi sie uda i dalej bardziej mam objawy miesiaczkowe niz ciazowe dlatego nadal myślę czy ten wynik nadal bedzie dobry itd ale przed odczytaniem ciagle sobie mowilam, że uda sie musi sie udac! no i może psychicznie to jakoś też pomaga:) takze główka do góry:) zmykam do pracy ppap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz namierzyłam szpital w którym wyniki z Diagnostyki będę mieć ok południa... podjadę tam ,mimo że u siebie mam rzut beretem. Wiem Iwcia ze tez masz stres... każda z nas ma swój... co krok do przodu to coś nowego do denerwowania. Prawda jest taka ze żadna z nas tak daleko jeszcze nie była... I już powinnyśmy się cieszyć. Ps: Czy któraś z Was bolą biodra?? Ps:Fajnie ze jesteście ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) ale się dzisiaj rozpisałyście :) jeśli chodzi o prasowanie to moje podejście zależy od dnia, ale kilka dni po transferze też nie byłam w stanie skończyć, tylko parę sztuk wyprasowałam i mnie zmogło jak Catarinę;) Iwcia, Catarina jutro od rana zaciskam łapki :) powodzenia :* oby też życzenia się spełniły...te księżycowe;) Tasia powolutku powolutku i wrócisz do siebie, teraz tylko dużo odpoczywaj. O L4 jeszcze nie myślałam, ja mam pracę biurową więc lekką czasem tylko stresującą. Są sytuacje, że trzeba coś przenieść albo posprzątać (bo nasza pani sprzątająca jest na L4) ale na razie jakoś potrafię z tego wybrnąć. Jak już powiem to w ogóle nie będzie z tym kłopotu. Tylko jeszcze nie chcę nikomu mówić, wiadomo to wszystko jest na razie wielkim znakiem zapytania. dziewczyny co wiecie na temat farbowania włosów w ciąży? Co do bety to ja też ciągle latałam po necie i szukałam dziewczyn z podobnymi wartościami no i żeby ciąże zakończyły się pozytywnie. Wiem o czym piszesz;) Teraz jestem na etapie co dalej jak widać mały pęcherzyk ciążowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ja juz oczywiscie wystraszona bo na wkladce jakies cos delikatnie różowe. ..wrrrrr...co to jest :(jutro znowu trzesawka przed wynikiem...catarina mnie nie bolą biodra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina rzeczywiście pomyliłam Ciebie z tym prasowaniem ;). Malinka jeśli chodzi o farbowanie włosów, to nie ma żadnych badań przeprowadzanych na ten temat. Tak zdrowo rozsądkowo można farbować włosy od II trymetru, używać farb bez amoniaków no i nie wdychać oparów :). Sądzę, że nic maleństwu nie zaszkodzi! Jestem ciekawa jakie jutro będziecie miały wyniki :). Ja jutro też lecę na kontrolę, jestem cała sina, nadgarstek i w zgięciach na dwóch rękach, wyglądam jak zombik. Jeśli jutro będą pobierały krew to nie wiem skąd. Tasia ty wypoczywaj puki możesz, oszczędzaj się, nie dźwigaj niczego noo i czekamy na ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina spokojnie! Już kilka razy pisałam że laski często opisywały ból jak na okres a beta wyszła pozytywna. Śpij spokojnie i jutro na badanie :) Iwcia nie mam pojęcia co to może być, ale o lekkim krwawieniu w ciąży też słyszałam. Nie wiem dlaczego położna powiedziała że za wcześniej poszłaś na betę skoro mi kazała w 10dpt a ja miałam dwu-dniowe zarodki podane, Ty byłaś o ile pamiętam w 7dpt + 5 dniowe blastocysty więc wychodzi na to samo. A ja pierwszą betę miałam 15,70, więc też KOBITKO nie stresuj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez boli jak na okres, jeszcze chwilę to pomyślę, że mi wyniki pomylili; ( nie wiem jak wam, ale mi lada dzień grozi wariatkowo chyba. Catarina ja tez mam u siebie pod nosem przychodnie, ale raz czekalam na wynik 1 dzień a drugi raz 2 dni także wole podjechać do szpitala, wynik mi wysyłają na meila lub telefonicznie. To dziś mam pospane skoro jest pełnia;) co do farbowania włosów to nie mam pojęcia;) Mnie znowu jajniki bolą, Malinka Ciebie dlugo bolały ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka, ona mi pewnie tak powiedziała bo nie wiedziała, że ja blastocysty miałam. A ja nie wpadlam na to żeby powiedzieć tak bylam zszokowana wtedy;) moj M wpadł na pomysł, że ta plamka i te bolące teraz jajniki to implantacja 2 zarodka;)i słuchaj tu faceta..;) może kilka dni wczesniej bym w to uwierzyła. Co ma być to będzie, zobaczymy jutro:) ja mam lutinus tylko do soboty i musze jutro dzwonic do gyn czy moge brać luteine czy muszę wyslac M po receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia oświęcilo mnie właśnie że nie napisałaś co wyszło w laparo? Ja na pewno będę dziś wyć do księżyca... zawsze wyje. Ale dziś najgłośniej... jeszcze m. na dyżurze... mimo wszystko spokojnej nocy. Iwcia pisz jutro od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak miałam z lutinusem, miałam receptę zostawioną do kolejnych wyników. Fajny ten Twój M, taki zaangażowany i poszukujący wytłumaczenia takiej sytuacji:) Powodzenia jutro:* zmykam bo mnie łamie już, kolorowych snów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyj Catarina ile wlezie;) tak żeby mąż Cie usłyszał :) Malinka...ona śpiewa tą piosenkę do swojej córeczki Jaśminki:) uwielbiam to słuchać. Jutro myślę że do 10 juz będę miała wynik...jesssuuu oby tylko odpowiednio rosło. Piszcie jutro jak Wam poszło. .trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina czy Tobie ten lutinus też teraz coraz bardzie wpływa? W dzien jest ok ale na noc tylko go włożę i się położę to już mi leci a rano to mam tsunami normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba kwestia rozgrzania bo w dzień jak się zdrzemie pod kocem to tez leci a tak to nic. W porównaniu do luteiny to jednak i tak nic. Dość sporo naprawdę mi go zostaje we mnie. Ja tez mykam... do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny...mam mieć wynik dopiero przed 12. Nie wiem czemu, ale jakos aż tak bardzo się nie denerwuje i tym się martwię, że może być coś nie tak po tej wczorajszej plamce:( jeszcze jak gdzies przeczytałam, że zarodek sie zagniezdza a za chwile może dojść do poronienia to juz w ogóle. Idę na kawkę, co bedzie to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa76
Iwcia nie czytaj tylko cierpliwie czekaj, musi być dobrze, pierwszy wynik masz wyższy niż ja, a u mnie rosło to u ciebie też musi :* kciuki za Ciebie i Catarinę trzymam cały czas. Hope powodzenia na podglądanku :) Miłego dnia z dobrymi wiadomościami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) i niech tak pozostanie. Ja dziś zjeździłam się za tym badaniem jak nie wiem... chciałam aby wynik był jak najszybciej a w końcu trafiłam po punktu pobrań tam gdzie zawsze, za to dowiedziałam się że próbka trafia do badania w szpitalu w mojej miejscowości i wynik będę miała już ok 13. Dla mnie już w stosunku do perspektywy późnego wieczora. Najgorzej martwię się teraz o m. ... Całą noc dziś nie spał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:-) bosze jakie Wy napięcie tu budujecie że nie mogę się doczekać nastepnego posta:-) u mnie wszystkie pęcherzyki na jajnikach przebili a z drożnością wszystko w porządku:-) niestety cały czas boli a dzisiaj jeszcze doszedł ból pleców tak jak na okres, a to leżenie już mnie wykańcza. Dawajcie szybko znać jak tam wyniki bo już nie mogę się doczekać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wytrzymalam zadzwonilam...77 albo 76 juz nie pamietam nawet:) urosła:) teraz musze poszperac czy prawidlowo rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponad 100% to bardzo dobrze, ja czytałam, że powinno minimum od 66%, więc jest ok:) Teraz tylko czekamy na Catarinę z wynikiem. Tasia odpoczywaj, ja wiem po sobie, że leżenie nuży ale mus to mus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×