Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

.

Cześć Dziewczyny, Czytam Was od jakiegoś czasu, ale dziś dopiero postanowiłam napisać. Jesteśmy po drugiej nieudanej próbie z rządówki. 10 dpt 0,3, 12 dpt< 0,1. Martwi mnie, że mówicie, że w Gyn może już nie być pieniędzy na trzecie podejście :( Dr Cz powiedziała ostatnio, że powinniśmy się wyrobić... Mam nadzieję :) Martwi mnie też, że nasze zarodki przestają się dzielić, i nigdy nie ma co zamrażać :( Czy to oznacza, że te podane zarodki też przestają się dzielić? Czy może środowisko zewnętrzne im nie służy? Może nieodpowiednie medium, w którym się rozwijają? No i tyle nieudanych prób na forum.... Mamy zrobić immunologię. Kariotypy ok. Bezpłodność idiopatyczna. Plemniki nie najlepsze, ale też nie ma tragedii, komórek mam mało (po stymulacji 5-6, zapładnia się 3-4), Amh niskie (1,4 bodajże). Czy można poprawić jakość komórek? Czy koenzym Q10 nie zaszkodzi? Boję się, że przy niedzielących się zarodkach nie będziemy mieć szans :(

Dzisiaj nowy dzień i kolejny problem :p Oprócz bólu podbrzusza to jeszcze zgaga doszła, jestem pewna już, że to wina duphastonu, w sumie od momentu jak zaczęłam go brać czuję się gorzej. Dodatkowo jeszcze się zestresowałam dzisiaj, bo całkiem zapomniałam sobie, że nie wolno podnosić ciężkich rzeczy i hop podniosłam ogromną torbę z zakupami, jak się zorientowałam puściłam ją na raz i rozwaliłam dwa słoiki :p ech... mam nadzieję, że nie zaszkodziło to kropeczką. Powiem Wam, że ja też myślałam, że nie jestem z tego typu "zazdrośnicy" ale miałam tą samą sytuację co Wy. Brat mojego męża spodziewa się dziecka i zamiast się cieszyć, prawie się popłakałam, bo oni się nawet nie starali! Nikomu nie życzę źle, nie zrozumcie mnie źle, ale tak bardzo zazdrościłam, że wstydzę się teraz tego :( Za każdym razem jest mi głupio gdy na spotkaniach rodzinnych jest dyskusja jakie mebelki, wózki, ubranka.... i pytanie jak tam u nas, czy już coś mi rośnie w brzuszku!!!! no halo! mam ochotę wtedy bić :p Cóż los wystawił nas na ciężką próbę ale musimy być dzielne i wytrwałe w dążeniu do naszego celu. Głowa do góry pierś do przodu i heja ho! :) Pozdrawiam Was wszystkie i czekam w tym tygodniu na same dobre wieści! Melka

Dziewczyny-dziś zrobilam kolejna bete, wyszlo 15, czyli spadla,zarodek przestal sie rozwijac :( , juz po wszytskim :(.Dr M powiedzial,ze moj poziom progesteronu nie mial na to wplywu,potwierdzil to co mowila dr P-we krwi moze jest niski jego poziom,ale suplementujac dopochwowo 3x2 tabl. lutinusa prog. krązy w macicy (jego poziom jest OK) i nie mialo to wplywu na obumarcie zarodka.Plamienia, krwawienia po pozytywnej becie wskazywaly na błedy w rozwoju zarodka,ktory nie wytwarza hormonu w wystarczjacej ilosci,rownowaga hormonalna w macicy jest zaburzona, stad plamienia i krwawienia, no i w nastepstwie spadająca beta.Wiec jesli jest cos nie tak z zarodkiem, to i tak na to nie mamy wplywu. Sunhine, tez nie raz zastanawialam się nad brakiem mrozaków (lub malą iloscia) w stadium blastocysty u duzej ilośc***ar w Gyn. My jesteśmy przykladem, I proced - 1 mrozaczek, 2 proc-brak. Nie wiem czemu tak sie dzieje,moze za małe doświdczenie w laboratorium,moze slaby sprzet,moze niekorzystny wplyw srodowiska,ale też mnie to martwi,ciekawe jak jest w innych klinikach.Ja mam Amh 0,87, przed 2 proc bram koenyzm Q10 i dhea, d3 2000(chyba 3 m-ce),nie wiem czy to cos dalo:1 procedura-9 komorek,2 procedura tez mialam 9 komorek, 2 zarodki podane(beta najpierw dodatnia,potem spadla),brak mrozakow.

Nitka trzymaj sie kochana:( widocznie tak musiało być:( Melka mam nadzieję że to dzwiganie nie zaszkodziło, który masz dziś dpt? odpoczywaj jak najwięcej:) Sunshine może jak zrobicie te badania immunologiczne coś się wyjaśni dlaczego tak się dzieje? XXX Ewela masz te bete? dawaj wynik:) Joafer o ktorej masz jutro punkcje? pisz od razu jak będziesz po ile Ci pobrali:)

Mala kiedy testujesz?

Linkaa na 10.30 ale mam stresa

Joafer 3mam kciuki:))) wiesz ile masz pecherzykow? Madzia

tak odebralam wynik wlasnie przed minutka 8dpt mialam 19 a teraz 10 dpt jest 91 ... wiec chyba stwiatelko w tunelu swieci coraz jasniej...... :-) :-)

Ewela to teraz juz mozna gratulowac:-) piękny przyrost:-D

Nitka przykro mi bardzo :( Ale przynajmniej zarodek się zagniezdził a to już dużo... A ja po wizycie u dr Cz., masakra ile ludzi, miała taki poslizg, ze pierwszy raz siedzielismy 1h15 min. Nawet nie bylo u niej tak zle, o dziwo spytala się czy robiliśmy badanie na wit. D3, więc to mi się spodobało, bo dr M to miał gdzieś. Ale generalnie mnie załamała dwoma słowami - oglądając mnie na moim drugim usg powiedziała że słabo rosną :( Największy jak dojrzałam miał chyba z 1,75 mm. Podłamałam się, bo wchodząc byłam pozytywnie nastawiona, bo miałam wyniki estradiolu z 1 usg z pt i był 368, podczas gdy przy drugim transferze był w tym samym dniu 220, więc myślałam że jest dobrze...TEraz nie wiem co myśleć. W śr znowu mam usg, tym razem u dr M, a dr Cz. powiedziała, że ona widzi punkcję dopiero w sb... MAm zatem do Was 3 pytania: 1. Czy któreś też na drugim usg powiedziano że słabo komórki rosną a jednak wynik przy punkcji nie był taki zły? 2. Czy któraś z Was miała punkcję dopiero w 14 ds (15 dc)??? Transfer wyjdzie dopiero w 17 dniu cyklu i ja się boję że to za pózno będzie, bo przecież jest coś takiego jak okno endometrium, gdy macica jest gotowa na przyjęcie zarodka, a jak mi podadzą już po??? :( 3. Czy podadzą mi intralipid w niedzielę? Normalnie mam doła że one słabo rosną i że mi je za pózno podadzą :( Co transfer to o dzień pozneij mam to pobierane i podawane....

Nie martw się na zapas pęcherzyki napewno wezmą się za siebie i bdzie piękny wynik. Odpowiem na 3 pytanie intralipid można podawać dzień lub dwa przed transferem wiec spokojnie możesz iść na kroplowke w sobotę :) Madzia

Ewela gratuluję :)) i o to kolejny przykład wynagrodzonej walki oby zawsze tak chciało być :) Czy mała mu dziś miała betowac? Madzia

Madzia właśnie niewiem ale jak na ostatnim podgladzie pytałam dr Cz powiedziała że dużo

Ewela super kurcze ja każda betę przeżywam jakby moja była.... Oby teraz tylko same duże powodzenia dziewczyny :-)

ewela2421 gratuluję Mnie też często chwyta taka żałość i taka zazdrość o to, że innym zachodzenie w ciążę przychodzi tak łatwo... Ja dziś odebrałam wyniki immunofenotypu - wyniki w normie.

Ewela w którym dniu stymulacji miałaś transfer. Bo mnie tu trochę Nikita zestresowala tym endometrium. Ja mam jutro punkcje a to 16 ds

Dzięki Madzia! Joafer przepraszam, nie chciałam Cię stresować, po prostu zmartwiłam się, że być może będę miała transfer dopiero w 17 dniu cyklu, gdzie mój cykl normalnie trwa 25 dni więc wydaje mi się to być za pózno, ale w środę gruntownie wypytam o to dr M. Nie wiem co myśleć, bo co transfer to mi się przesuwa o dzień, a cykl przecież mam tak samo długi... No nic, wytrzymam jakoś z tymi wątpliwościami do srody... A Ty się nie stresuj, trzymam za Ciebie kciuki! :*

Joafer a Ty idziesz krótkim czy długim protokołem?

Ewelka gratuluję, wysoka ta beta wygląda na podwójne szczęście :) Dorciak i Ciociakachna nie wiem czy są jeszcze miejsca w Wawie, ale mam nadzieję, że tak i 3mam kciuki, oddzwonia do Was dopiero w czw więc się nie stresujcie bo rejestruje Pani Basia a ma teraz urlop, tak Catrina byłam dzisiaj u dr M i od razu mi powiedział, że wątpi aby udało mi się u nich 3 podejście w kwietniu, bo mają bardzo dużo par, fakt Wawa kawał drogi, ale pociągi nie są takie drogie, A w sumie przy 2 protokole w Gyn byłam łącznie z transferem 5 razy, złożyłam dzisiaj w Gyn oficjalne dokumenty o przeniesienie , sam dr mi to doradzil i powiedział , żebym się nie zastanawiała, że może inny lekarz, inne procedury przełoża się na sukces, Joafer powodzenia na punkcji, Sil dalej 3mam kciuki za jutrzejsze wyniki, Linka 3 maj się , przykro mi, Malami robiłaś betę? MADZIA to że zazdroscimy jest normalne i ludzkie, nie życzymy źle tylko pragniemy tego samego szczęścia, powiem Wam że ja do tej pory czerpalam radość z życia zawodowego i jednocześnie starałam się o dziecko, co pozwoliło mi to przetrwać, było odskocznią , a teraz po 2 latach porazek wszystko przestało mieć znaczenie, myślę tylko o tym , wiem że to źle, ale inaczej już nie potrafię :(

Nikita ja idę długim. Ale mi się wydaje że przecież my mamy tzw wywołana stymulację że to nie nasza naturalna. Źr nie mamy przecież transferu na naturalnym cyklu. Więc endometrium też inaczej się ma niż tak jak w naturalnym cyklu

Joafer i tej myśli będę się trzymać do środy :) Powodzenia jutro! :)

Nikita ja miałam punkcje późno bo 15dc i też mi wolno rosły ale ostatecznie miałam 7pęcherzyków i w każdym komórka jajowa-6 się zapłodniło i zostały zamrożone bo miałam progestreon już za wysoki. doktor M podczas punkcji oglądając endometrium ostatecznie stwierdził że już za późno na transfer także czekam na przyszły cykl. A jaki masz poziom progesteronu? Marysia

nitka_m81 Bardzo mi przykro, że się nie udało. Nawet nie wiem jakie to uczucie, mieć wreszcie pozytywną betę, a potem znowu klops :( A czy to dhea można brać bez konsultacji, czy lepiej się zapytać lekarza Oni właściwie nic nie zalecają... :( Trochę się boję sama, bo to w końcu hormony. Nitka, a jaki protokół miałaś za 1 i 2 razem? Ja krótki. Dr Cz mówi, że spróbujemy teraz na długim. Zobaczymy. Trzymaj się! linkaa28 Immunologię robimy w tym tygodniu. Mam nadzieję, że to coś wyjaśni, no i że będzie się dało coś poradzić na problem. Ewela Gratulacje! Cieszę się, że komuś się udało w ostatnim okresie. nikita2809 Ja miałam drugą punkcję w 14 dniu i teoretycznie komórki były lepsze, bardziej dojrzałe. Na 5 / 5 dojrzałych i wszystkie się zapłodniły. 2 zarodki podane, 2 przestały się dzielić, ten 5 później ruszył i w sumie nie wiem co z nim. Za pierwszym razem punkcja w 12 dniu, 6 komórek, 3 dojrzałe, 3 zapłodnione, 2 zarodki podane, trzeci przestał się rozwijać. Sil_sb Gdzie robiłaś immunofenotyp?

Dziewczyny to jak to jest z tym endometrium

Hej u mnie tez to wszytsko odbywało sie raczej pozno , ja mialam punkcje w 16 dc a transfer w 19 dc .

Hej u mnie tez to wszytsko odbywało sie raczej pozno , ja mialam punkcje w 16 dc a transfer w 19 dc .

Hej u mnie tez to wszytsko odbywało sie raczej pozno , ja mialam punkcje w 16 dc a transfer w 19 dc .

Ewela Gratuluje :) masz piękną beta jak na 10 dzien, powtarzasz za dwa dni znowu bete? Super ze mamy kolejną ciąże na naszym forum :)

Joafer kochana Ty moja :) jutro jestem tam duchowo razem z Tobą. Nawet nie wiesz jak trzymam za Ciebie kciuki :) wszystko będzie dobrze! Zobaczysz. Co do enometrium to powiem Ci, że nigdy nie wiedziałam jakie mam. Dr M. nigdy nic o nim nie mówił...teraz się wypytam jakie trzeba mieć. Buziaki Kochana i miłego spania po znieczuleniu. Mój praca to właśnie takie usypianie do zabiegów. Zawsze się śmieje jak jestem z tej drugiej strony :)