Problemy z cerą (przetłuszczanie, trądzik, ślady po nim)

Witam. Jestem Łukasz i mam 17 lat. Przedstawiam się, ponieważ jestem nowy na tym forum. Z moim problemem zmagam się od dwóch lat, a dotyczy on nadmiernego przetłuszczania się skóry, trądziku oraz blizn i czerwonych plamek na czole po "starym trądziku". Jeśli chodzi o leczenie to nigdy nie wziąłem się za to porządnie... były żele, kremy (np. seboton) i choćby dieta, która polegała na tym, że po prostu wyeliminowałem z mojego jadłospisu słodycze, fast foody i inne źle wpływające na cerę produkty. Zacząłem jeść więcej owoców, warzyw, ryb, jajek, a przede wszystkim pić duże ilości wody niegazowanej, ponadto zażywałem też drożdże piwowarskie. To wszystko łagodziło objawy trądziku i przetluszczania się skóry, lecz nigdy nie potrafiłem całkowicie wyeliminować wszystkich dolegliwości. Problemy te doprowadziły między innymi do spadku mojej pewności siebie. Jeżeli chodzi o porady dermatologa to przypisał mi tylko seboton, który trochę matowił mi skórę, ale niewystarczająco. Postanowiłem, że zacznę działać. Kolega polecił mi 10-cio % żel Benzacne (http://www.i-apteka.pl/product-pol-504-BENZACNE-10-zel-30g.html). Przeszukując internet znalazłem też krem acnederm z kwasem azelainowym (http://www.acnederm.pl/?inc_file=acnederm.php). Chcę również zacząć stosować tabletki, które niszczyłyby problemy od środka. Nazywają się "cerabit" (http://www.domzdrowia.pl/73925,cerabit-60-tabletek.html). Od paru miesięcy przestrzegam diety (jem dużo owoców, warzyw i piję dużo wody). Myślę również by zakupić herbatke z bratka i pić 2x dziennie oraz o "powrocie" do drożdży piwowarskich. Czytałem również o wywarze ze skrzypu i kremie acnofan do cery trądzikowej, który jak piszą niektórzy jest lepszy o benzacne, bo nie wysusza tak skóry. Z kolei jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy to doszedłem do wniosku, że robiłem to zbyt często, lecz to dlatego, że twarz świeciła mi się jak oblizany lizak. Teraz wiem, że należy myć ją dwa razy dziennie, lecz nie wiem jakiego żelu do tego używać. Co myślicie o maseczkach, np. z glinki szarej, algowej itp ? Czy jeśli stosowałbym benzacne to musiałbym zrezygnować z acne derm i odwrotnie ? Czy mógłbym jeden stosować rano, a drugi na wieczór lub może równocześnie rano i wieczorem oba ? Ponadto skutkiem ubocznym swojego dobrego działania benzacne, może być wysuszenie lub nawet łuszczenie skóry, więc dobrze byłoby stosować jakiś krem nawilżający o lekkiej konsystencji, lecz też nie wiem jaki byłby najlepszy. Co o tym wszystkim myślicie ? Chcę wiedzieć co jest najlepsze i jakbym miał to stosować oraz co odstawić ? (chodzi mi o oczyszczanie skóry, nawilżanie, stosowanie kremów: seboton, benzacne, acne derm) Bardzo proszę o pomoc, bo w porównaniu do Was, ja jestem laikiem w tych sprawach. I nie odsyłajcie mnie do dermatologa, bo facet u którego byłem już dwa razy, absolutnie nie zna się na rzeczy, a innego nie znam wink.gif Pozdrawiam

Takie stronki tu ostatnio krążyły, imho ciekawe i dużo info (tak twierdzi przynajmniej moja zmagająca się z tymi problemami siostra, której to podesłałam): http://mazidla.com/biblioteka-mazide/279-skora-tusta-opis-i-prawidowa-pielgnacja.html http://www.laboratoriumurody.pl/forum/tradzik-zwyczajny-porcja-teorii,t1069.html Na tym drugim forum jest też sporo o diecie, ale na szybko nie umiem znaleźć...

tłustej cery nie wolno przesuszyć, bo wtedy reaguje zwiększoną ilością łoju. to fakt, sprawdziłam na sobie samej ;) Oczyszczaj dwa razy dziennie, stosuj łagodny środek. Zakazane są takie mocno wysuszające, niby peeligujące. Dobre są żele apteczne, Iwostin, Pharnaceris - kosztują do 30 zł a są ok. Dla mnie jednak najlepszy jest Cleanance z Avene, ale kosztuje ok 60 zł (jest bardzo wydajny). Krem - na dzień możesz matujący, na noc lepiej nawilżyć. Ale i na dzień może być lekki nawilżający krem, nietłusty. Tłustą skórę trzeba nawilżać. Marki, tu znów polecam Iwostin, Pharmaceris, Avene. Nie wiem, ile kasy chcesz na to wydać. Ale w aptekach są często konsultantki, one pomogą dobrać krem, żel, są nawet takie kremy na noc, które likwidują niedoskonałości i ślady. Jeśli możesz wydać trochę więcej na kosmetyki to poczytaj o wymienionych markach i produktach (opinie znajdziesz też na wizaz.pl) Co do leków, to idź do innego dermatologa, jeśli mieszkasz w małym mieście to może warto się wybrać gdzieś indziej? Z lekami, nawet na receptę, jest tak, że trzeba metodą prób, niewiadomo co zadziała... mi pomógł Duac - ma antybiotyk + to co benzacne. Pomaga :) Leki bez recepty pomogą może, ale na słabsze zmiany. Najlepiej oceni lekarz. powodzenia :)

Przemywaj twarz sokiem z kapusty. A tak nawiasem to do lekarza zbadać poziom hormonów, a nie paprzeć się kremami.