Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wussup

moj chlopak nie placi za benzyne na dojazd!

Polecane posty

Gość wussup
no wlasnie tez tak mysle jak Ty... jakbysmy mieli powazne plany to nie liczy sie kasy na biezaco bo jest jakas przyszlosc przed para. a ja z nim jestem ale nie mowimy o przyszlosci wiec chyba mu nie zalezy na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o co chodzi jesli to jest twoj samochod to czemu ma ci palcic za ioopony?/ a za plaiwo to raz jedzie on raz ty .. co ma ci placic za to zedo niego pzryjezdzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczka jest dobra i kochana
ja jezdzilam kilka lat, ale autobusami (190km), bo on miał dom (teraz juz razem mieszkamy) a ja akademik... ja zajęcia pn-czw, on prace pnt-pt. Inaczej nie byłoby sensownie. Nie uważam tego za ujme, czułam ,ze jade do naszego wspolnego gniazdka, a nie "do niego". Kosztami dzielilismy sie po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wussup
aha, dzieliliscie sie kosztami to znaczy zwracal ci za bilety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×