Ciąża po 30stce :-) wejdź!

W tej ciąży to jakaś masakra , ciągle mi niedobrze,kręci mi sie w głowie , ciągle muszę jeść, łudzę się że będzie córka , bo przy synku to ciążę przeszłam jak burza , żadnych mdłości,zawrotów głowy poprosty light :))))))))))a teraz to jakiś koszmar

Proszę was kobiety pomóżcie wygrać lożę w klubie POMARAŃCZA kliknijcie "lubie to" przy komentarzu Kevin Szycowski (połowa listy komentarzy, avatar z różową koszulką) http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=114290325344917&id=168998359849253

termin mam na 12 lutego:) a tobie juz sie pewnie faktycznie woda zatrzymuje,kurcze czas pedzi na maxa za chwile ja bede czekac na porod...i tez bede miala mega stracha:D

32, 31... to ma byc po trzydziestce????? chyba zarty jakieś sobie robicie. 38--> to jest po trzydziestce!!! i w tym wieku pierwsze dziecko to mozna porozmawiać, przynajmniej było by na temat.... ehh małolaty :p

sylwia ja wlasnie czuje sie bardzo dobrze, mialam niestrawnosci w pierwszych miechach ale zero wymiotow i ogolnie light;) mysle,ze bedzie chlopak :D tak wszyscy mowia ale zobaczymy:)

Jak wy przesadzacie.... :D mowisz?? chyba nie mieszkasz w PL :P:D

aha, ja mam 33 jakby ktos pytal ;)

ja tak włąsnie miałam w pierwszej ciąży , totalny luz ,ale za to teraz juz nie mam siły

Widocznie chłopcy są łaskawsi dla mam bo moja ciąża też przebiegła raczej lekko. Miałam zawroty głowy i problemy z niskim ciśnieniem ale to też przed ciążą więc nie mam co narzekać. A co do wagi to bardzo długo nie przybierałam w kg i wszyscy mówili, np. w 6 miesiącu że wyglądam na 4, a potem nagle wyrosła mi piłka pod biustem a z nią cała masa dodatkowych kg :D Mam nadzieję, że będę miała pokarm i karmiąc zrzucę ich trochę!

No właśnie bo w Polsce jest taka oto mentalność. Kobiety w Polsce po 40-tce są juz babciami, po 50-tce zaczynaja przegladać oferty z trumnami itd.........

Ja mam 29 lat, mogę się dołączyć? Moja pierwsza ciaża, pierwszy trymestr. Wszystkie złosliwe baby straszyły mnie, że w tym wieku to będę się starać i starać o ciążę, tak to sobie wzięłam do serca, że nie mogłam uwierzyć jak się udało od razu po odstawieniu antykoncepcji. doszukiwałam się choroby, kiedy na teście wyszły dwie kreski! ale ja się nasłuchałam od innych "życzliwych", że nic nie jestem warta bo nie posiadałam potomstwa ledwo po 20.

Ja po pierwszej ciąży w 4 miesiące wróciłam do wagi sprzed ciązy, specjalnie się nie starając :)zobaczymy teraz , wtedy miałam 23 lata teraz 8 lat więcej , metabolizm juz nie ten :)

My sie stralismy od kwietnia tego roku i nic , wszyscy nam mówili ,że za bardzo chcemy , ale ja wiedział ,że coś jest nie tak , no i sie okazało ,że mam niedoczynność tarczycy i hashimoto , zaczęłam sie leczyć w sierpniu i od razu zaszłam w ciążę :)))))

A ja za chwile witaj! czyli mialas tak samo jak ja,tez od razu sie udalo,nawet nie wiem koiedy dokladnie;):P a tez wszyscy mnie straszyli,matko co za mentalnosc ludzi .... tak jak pisze Jak wy przesadzacie,mnie tez ta mentalnosc w tym kraju denerwuje, tyle sie nasluchalam straszenia,ale nie poddalam sie presji bo nie bylam na to gotowa majac mniej lat i ciesze sie,ze nic na sile nie robilam wbrew sobie:)

mam znajoma która urodziła pierswze dziecko w wieku 41 lat, zdrowe ,ładne i bez cesarki

ojej sylwia a wiesz,e mam kolezanke ktora ma te horobe i nie moze zajsc od 3 lat w ciaze?? szczesciara z ciebie:) ja zawsze balam sie zaczac starac,przez to straszenie wlasnie,bo balam sie tej presji jak cos nie wychodzi...

Witam nową koleżankę :))))) na kiedy masz termin? ja mam na 22 maja , a 13 maja mam komunie syna ,ciekawe jak to będzie :)))))))))))

Tak, na życzliwych zawsze można liczyć ;) Ile ja się nasłuchałam, że najwyższa pora na dziecko! Każde święta, urodziny te same życzenia: "dzieci, dzieci wam życzymy". A jak po 6 latach małżeństwa zaszłam w ciążę i powiedzieliśmy teściowej (matce 2 synów), że będziemy mieli synka to się skrzywiła i powiedziała "to jednak chłopaczysko będzie...". Myślałam, że jej strzelę ;)

chorobe of korsss

Ja w sierpniu sie dowiedziałm ,że mam TSH 84 (norma 0,5-4) a wczoraj byłam u endokrynologa i spadło mi do 1,8 Pani doktor była w szoku , wczesniej co miesiąc zachodziłam w ciążę ale roniła wraz z okresem,co prawda teraz mam zagrożoną ide w poniedziałek do ginekologa i mam nadzieje ,że usłyszę juz serduszko , bo jak byłam ostatnio to na USG tylko mała kropeczka była (mam ginekologa , który co wizyte robi mi USG).

jesooo tesciowe rzadza! :D

ja w kolko odpowiadalam na pytanie: a wy kiedy?? dzizasss doprowadzalo mnie do szalu!

sylwia trzymam kciuki:)

Moja teściowa też jak usłyszała ,że będzie chłopiec to powiedziała :wiedziałam u nas w rodzinie na nic innego nie masz co liczyć .Jak ja bym chciała teraz dziewczynke to bym jej nosa utarła :)))))))))))

haha :D ja bym chciala chlopczyka:) ale dziewczynka tez mnie ucieszy:)

No Sylwia, przy takim spadku to już musi być dobrze! Nadszedł czas, żeby się maleństwo na dobre zagnieździło! Ja też na początku miałam USG co wizytę i dobrze, bo zawsze wychodziłam spokojniejsza po badaniach, a wiadomo spokój matki bezcenny :)

Ja chłopaka juz mam , zawsze chciałam parke , ale najwazniejsze aby było zdrowe :)) Według chińskiego kalendarza ma byc dziewczynka i ja też tak podświadomie czuję , ale czas pokaże , grunt żeby było zdrowe:)

Jak to jest, że niektórych ludzi (zwłaszcza teściowych ;))nie można niczym zadowolić...Przestałam się o to starać i teraz myślę tylko o tym, żeby w mojej małej rodzinie było dobrze, a co!

yakato ja rowniez nigdy zadowolic nie zdolalam wiec sobie odpuscilam:) ile mozna sie starac?:)

Zanim zaciążyłam marzyłam o córeczce ale jak tylko się dowiedziałam o ciąży powiedziałam do męża że to na pewno będzie syn i się sprawdziło. I tak się przyzwyczaiłam, że będzie chłopiec że gdyby się urodziła dziewczynka to bym się chyba popłakała ;) Oczywiście żartuję, bo wiadomo najważniejsze zdrowie! Lekarz który robił mi USG połówkowe powiedział: lepiej mieć syna, wtedy człowiek się martwi tylko o jednego ptaszka na mieście :D