Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hot mama B

Ciąża po 30stce :-) wejdź!

Polecane posty

Witam kobietki! Maleństwo pochłania mi cały czas, nawet domu nie mam kiedy ogarnąc. Córki mi pouciekały z domu, w końcu są wakacje. Po miesiącu widzę już różnice między wcześniejszym a późniejszym macierzyństwem. Teraz mam dużo więcej cierpliwości ale gorzej znoszę nieprzespane noce. Tutaj to już chyba wiek robi swoje. Ale w synku jestem zakochana, mogę cały czas na niego patrzec. Znowu mnie wzywa. Pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was,widzę że nikt juz tutaj długo nie zaglądał:-( u mnie po staremu...czekam na @ ,a może inaczej nie czekam na nią tylko na dobre wieści:-) pozdrawiam Nieznajoma co u ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Infinia jak się udał wyjazd do Skandynawii? :) forum przez podszywaczy zeszło na psy:( mało już nas tutaj zagląda. Mnie się udało kończę 5 tydzień, jeszcze nie byłam u lekarza. Wstrętna @ nie przyszła :) Wierzę, że wszystko będzie dobrze, czego i Tobie z całego serca życzę. Pozdrawiam Was wszystkie, do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początek biję się w piersi ze nie pisałam tak strasznie długo! Gratulacje starszam mamo!cieszę sie że synuś zdrowiutki i ż dobrze poszło-wiedziałam że wszyscy oszaleją na jego punkcie! Yakato-poczekaj jeszcze chcwilkę na twojego,mojemu też zabrało trochę czasu zanim poczuł sie prawdziwym tatą! U mnie zmiany i to na lepsze-mała ma już 1,5roku:)i najlepsze co mogłam zrobic dla całej naszej rodzinki to ten klubik malucha:)mała czuje się tam świetnie a ja znalazłam nową pracę,na razie na 0,75etatu.I mój mąż chcac nie chcąc musiał właczyć się w opiekę nad dzieckiem-odprowadza ją do klubiku,czyli rano przewijanie śniadanko wyglupy czesanie i maszerowanie do dzieci.Dzięki temu mają dodatkowy czas dla siebie,lepiej się poznaja,mają swoje rytuały a tatuś-dumny jak paw opowiada mi jaka mądrą mamy córeczkę!A ja mam 6 godzin głowe zajęta zupełnie czymś innym,lecę po nią stęskniona i mam mega cierpliwość,milion czułości. Piszę to po to żeby Yakato i inne mamy które czują że ich partnerzy nie dorośli do ojcostwa poczekały az dzieci staną się bardziej kontaktowe,wtedy tatuś wkroczy do akcji,z takimi maleństwami nie bardzo wiedzą chyba co zrobić.Poza tym byłam z tych które uważaja że same umieją sie zająć dzieckiem najlepiej i bolałam np.nad tym że tatuś zawióżł dziecko w kapciach bo zapomniał buty ubrać dziecku,że była gdzieś tam niedopięta czy spodenki miała tył do przodu.Po pół roku doszedł do perfekcji i czesze ją w kiteczki lepiej niż ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane,dawno mnie tu nie było,bo i nie miałam potrzeby,koniecznosci ani chęci,nie mam sie czym dobrym z Wami podzielić,więc poprostu pytam co słychać-:)Ja jak pisałam już wcześniej,plany macierzyństwa odłożyłam na później później,niestety złożyłam pozew o rozwód i mimo szczerych checi,nie bardzo mam z kim założyć rodzine,pozostaje mi tylko mysleć pozytywnie i mieć nadzieję,ze kiedys sytuacja sie dla mnie zmieni i podziele sie z Wami niejedna dobra nowiną-:)Ściskam Was wszystkie mocno i pozdrawiam w ten pochmurny poranek pijąc kawkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ja staram sie od czerwca i chcę tylko powiedzieć że dalej nic:( Ciekawe jak u nieznajomej:) olik26 nie martw się może wszystko się ułoży:) może to nie jest ten czas i tyle:( szkoda bo widac że bardzo chcesz dzieciątko.pozdrawiam i życzę powodzenia z całego serca:) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam że troszeczkę się odchudzam bo wagi mi się nabrało i boje się że jak zajdę to będę wielkachna:) Marla wyjazd super troszeczkę odpoczęłam ,ale niczego to u mnie nie zmieniło,ja czekam tylko na jedno.....pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, wciaz trzymam za Was kciuki,u mnie bez zmian,sprawe rozwodowa mam za kilka juz dni,wiec teraz to juz kwestia czasu.Wierze,ze wszystko sie kiedys jakos ulozy,ale dla mnie ma sie ulozyc super i to z normalnym przede wszystkim facetem,nie trace usmiechu,pogody ducha,poprostu nie placze nad rozlanym mlekiem,ide do przodu i nie ogladam sie za siebie.Coz,widocznie to czego pragne,nie bedzie mi dane wlasnie teraz,ale wierze,ze kiedys... Pozdrawiam was wszystkie i piszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki! Jak ten czas leci, mój synuś w sobotę skończy 4 miesiące. Jest oczkiem w głowie nie tylko najbliższej rodziny, a co za tym idzie, już jest troszkę rozpuszczony. Jak sobie przypomnę, co przeżywałam, kiedy dowiedziałam się o ciąży..., szkoda gadac. Olik26 trzymaj się, bo jeszcze będzie pięknie. Tego Ci życzę i to jak najszybciej. Infinia już sobie wyobrażam, jak się będziesz niedługo cieszyła ze wspaniałej dla Ciebie wiadomości, im dłużej się czeka, tym większa radośc. Byle niezbyt długo. Hot mamo BB co u Ciebie? Szkoda, że tak mało tu się odzywamy. Pozdrawiam wszystkie serdecznie i słonecznego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki ja dalej się staram:( już 5 cykl ,ale wierzę że się uda jestem zdrowa ,wiec nie wiem co jest przyczyną może psychika,może za bardzo chcę? olik26 -tak musi być,coś mi sie wydaje że kto inny jest tobie przeznaczony:) i to będzie ojciec twojego dzidziusia,nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny może jakiś dobry duszek chciał żebyś nie miała dziecka z mężem,nie wiadomo co było by pózniej,,co by cię z nim czekało? trzymaj się dzielnie:) stearszamama-A ja lubię rozpuszczone dzieci:) :p niech rośnie zdrowo:) no szybciutko czas leci w lato pewnie będzie już chodzić twój maluszek:) pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooooowa
Witajcie Dawno Was nie było Marla76 gratuluję, że się udało, teraz byle do przodu, Infinia nie łam się i Wam się uda ;) Pozdrawiam, dużo zdrowia i cierpliwości życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia30
Witajcie! Po dwóch latach starań w końcu sie udało. Jetem w 5 tyg ciąży. Choć jeszcze wszystko nie jest tak jak trzeba wierze że bedzie ok. pierwszym objawem ciązy był brak okresu i strasznie bolesne i drazliwe piersi. Potem wykonałam test( dwie kreseczki) i pobiegłam do mojego gin. ten jednak nie dał 100 % gwarancji ze wszystko jest ok,bo jak sie okazalo to byl sam poczatek ciazy i na usg nie bylo widac nic poza pecherzykiem ciazowym.Wiec wykonalam specjalne badanie krwi b hcg które potwierdza prawidlowy rozwoj ciazy...pierwszy wynik jak najbardziej potwierdzajacy 5 tydz ciazy - 6000 mIU/ml, natomiast drugi wynik wykonany po dwóch dniach nie był ju tak wspaniały.powinien byc ok. 10 000 -12 000 mIU/ml a ja miałam tylko 7000 mIU/ml. Nastepna kontrola dopiero w piatek. do tego czasu musze czekac zeby robic kolejne usg i wyjasnic sytuacje.A na dodatek, dosc ze mam tyle zmartwien, dzis sie rochorowalam ( silny Katar).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym bardzo chciała zajść w ciążę,ale bardzo sie boję:( Tobie życzę ,aby wszystko okazało sie ok:)I nie martw sie tak,bo to też nie wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja jestem po 30tce i też staram się o dziecko( prawie 2 lata) i łatwo nie jest, dużo różnych kłopotów po drodze wychodzi, ale nie rozpaczam i nie wariuję i ogólnie jestem dobrej myśli :). Pozdrawiam wciąż młode 30to latki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane co u was? u mnie bez zmian ten tydzień działamy ,,może się uda wyniki mam super ,,zobaczymy pozdrawiam was serdecznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Mam 33 lata i trafiłam na ten wątek bo właśnie zamierzam rozpocząć starania... Widzę, że wątek po malutku umiera, ale łudzę się, że odżyje... Zawsze raźniej i przyjemniej porozmawiać z kimś w podobnej sytuacji... Nasłuchałam się już w swoim życiu dość aluzji i zarzutów, że jeszcze nie mam dziecka i że po trzydziestce będzie mi trudno. Dla mnie jest to ważna i przemyślana decyzja, dopiero teraz wiem, że jestem gotowa... Przeczytałam Wasze wypowiedzi i już mi to trochę pomogło, bo jednak nie poddajecie się i udaje się...dlatego witam Was wszystkie serdecznie, trzymam kciuki i mam nadzieję na jakiś dalszy rozwój wątku, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika999
Szkoda, ze watek malo sie rozwija, bo pisze na watku o wczesnych objawach ciazy, ale juz jestem w ciazy, mam 32 lata, takze bardziej tutaj pasuje :-) To dopiero poczatki, pierwsze spotkanie z lekarzem mam w przyszla srode. Jestem bardzo podekscytowana i szczesliwa ;-) Wczesniej bylam dlugo z facetem z ktorym ani slubu, ani dziecka,wiec rzucilam go w cholere, bo ile mozna czekac? 8 lat wystarczy, a teraz jestem z facetem, ktory ma juz 7letniego syna i marzy o coreczce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×