dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

Judyta jestes 69 rocznik? ja jestem 69 ,pażdziernik Mój synek samodzielnie załatwia się do nocnika ,toaleta od 20 miesiąca życia .Ma wpadki podczas zabawy ,jak nik nie zwraca na niego uwagi ,w aucie ,ale naprawdę bardzo rzadko .Pamki uzywam tylko na noc . Był okres około 2 miesięcy temu ,cały czas popuszczał nie wiem czy sie przeziębił ,czy jakiś okres buntu .Na szczęcie się opamiętał :D Nocnik stoi na honorowym miejscu sam się obsługuje .. Ja jestem po zabiegu usunięcia pęcherzyka żółciowego i nie bardzo mogę szaleć z błonnikiem .Więc chyba poszukam spalaczy tłuszczu

Judyta -mój synek mówi całymi zdaniami .Np. mama wstawaj jest godzina :) o 6 rano :), albo Pan jedzie na rowerze (miękkie r takie l bardziej ) Dziękuje mamusiu ,chodz usiądz generalnie można już z nim pogadać :) nawet zna klika liter ;) kolory ,liczby .Wydaje sie być taki strasznie kumaty ,nie wiem po kim to ma :)

tak 69 lipiec, to moj podobnie bo jak nie spi to nawet do auta nie da włożyc pampersa a załatwia sie na stojąco (siusiu:) ) na podeściku ale chciałabym juz do spania nie nakladac ale nie wiem czy to nastapi kiedys:)

no a z mową to długo dlugo nic nie mowil nawet mama a zaczął gdzies od miesiaca (jest z wrzesnia) wymawiac poki co wyrazy a czasem proste zdania typu nie ma auta i z tego juz sie ciesze bo wiem ze raczej nie opóźniony i nadrobi:)

Judyta mój jest z października to mój prezent urodzinowy ,razem obchodzimy urodziny:) a ,Twój synek jest rocznik 2009 ? wrzesien Nadrobi na pewno jak sie rozgada ...:) Ja na noc wkładam ,boję się,że będzie spał obsikany :) zmarznie ,albo będzie wychodził kilkanascie razy do toalety

to powyzej ja :) kurcze gubię sie

Marzencia, tu właśnie pies pogrzebany, że trzeba w poniedziałek wpisać bo wtedy wychodzi kto w weekend głodny chodzi:):) Szczupłachudzinko, ja też mam 20 letniego studenta, ale nie w domu tylko w stolicy mieszka, a młodszy nadrabia za dwóch...co do wspomagania to u mnie ocet jabłkowy na przemianę materii i skorupki jajka na kości, włosy i paznokcie. Kiedyś brałam chrom organiczny i do ćwiczeń l-karnitynę, a najlepszy był na odchudzanie adipex, wogóle nie chciało się jeść. Po latach twierdze,że czlowiek musi sam się zaprzeć:) Co do diety, to rano jogurcik naturliś, a teraz miseczka flakow:( nie mogłam się oprzeć, ale już do wieczora będę grzeczna i same lekkie rzeczy....

Mamy dwulatków - mój jest starszy - z 18 lutego, więc już niedługo będę pisać, że trzylatek. Z mową- zaczął szybko, później był szpital i przestał mówić, ale mając 1,5 roku nie było problemu. Mówi, a właściwie nawija całymi zdaniami, dyskutuje, kłóci się. Na temat samochodów, to można z nim pogadać lepiej niż ze mną. Natomiast jeśli chodzi o rysowanie /córka dużo i ładnie rysowała/ to parę kresek postawi i już narysowane - oczywiście autko. Widzę, że pod tym względem będzie noga. Z toaletą od urodzin drugich nie używamy w ogóle pampersów - były ze dwie wpadki ale jak był chory albo w momencie jak po urlopie poszyliśmy z mężem do pracy, ale od jakiegoś chyba z 1,5 roku jak miał to w nocy wstawał z suchą pieluchą i tak trzyma /ma dobre zwieracze/, natomiast sikanie to najlepiej na siedząco, nie lubi na stojąco, choć potrafi, więc go nie zmuszam. U nas odwrotnie, z córką to prawie do 3 urodzin spała w pampersie, a później jeszcze podkłady jej kupowaliśmy na noc i do tej pory prawie każdej nocy wstaje na sikanie. Np.: wczoraj mój synio przytula się do mnie, całuje i mówi: "mamusiu jak urosnę to kupisz mi mitsubishi?" /nie wiem czy z błędem nie napisałam/, ja na to: "nie wiem czy wystarczy mi pieniążków, może punto Ci wystarczy"/takie mamy auto/ a on "punto to już stare przecież, kup mitsubishi"

Hej, hej. Witam nowe dietowniczki :) Szczupłachudzino, ale masz pozytywnie motywujacy nick...:) Z tego co czytam, to całkiem sporo tu młodych mamuś :), a ja myślałam, że ja ze swoim siedmiotatkiem będę ewenementem, bo w swoim srodowisku byłam przyzwyczajona, ze nikt w moim wieku już dzieci ponizej gimnazjum nie ma , a tu proszę jak się pieknie dziewczyny postarały... Mam starszą dwójkę dzieci już poza domem, na studia się porozjezdzały, rzadko do domu przyjeżdzają, a ten mały zawsze przy mnie, dzieki niemu nie mam czasu się nudzić, jest mi weselej, wygladam i czuję się młodziej...wiem, że muszę wygladać dobrze jeszcze długo i dbać o siebie i swoje zdrowie. Tak wiec same korzysci, polecam późne macierzyństwo:) Zawsze możecie jeszcze skorzystać ;) heheh U mnie dietowo chyba troche lepiej. Jak nie nagrzeszę zbyt mocno podczas wekendu, to mam pokaźną szansę na spadek:) Po o-w moja waga staneła, bo przystosowywała się do nowych warunków, teraz połaczyłam warzywka z białkami i znowu drgnęła w dół:) Dzisiaj na sniadanie wypiła świezy soczek z cytryn i grejprutów oraz zjadłam serek z rzodkiewką. Teraz w pracy mocarellę z pomidorkami, w domu po powrocie bedzie pyszna wczorajsza pierś indycza z szybkowaru z warzywkami i wole zakładać, że się nie objem niczym wieczorem. Dziś dzień na nordic walking, pójdę sobie na szybki spacerek :) U nas na wschodzie piekna pogoda, słonecznie, tak więc duuużo energii mam!

Naela, mój mały też uwielbia tę samą markę samochodu, ale on z kolei mówi, że jak dorosnie, to SAM sobie kupi i być może ewentualnie jeszcze dDLA MNIE, zebym sie do japończyków przekonała;)

Widzisz, to Ty już możesz odpoczywać i czekać jak synuś na Ciebie zapracuje. U nas to bardziej postawa roszczeniowa, ale to wpływy córki z przedszkola... Nasz zna takie marki samochodów, że nawet nie wiedziałam, że takie są - np: idziemy ulicą a on: "o mini cuper jedzie", albo zobaczył w kiosku kabriolecik i mówi "kup mi mustanga" ja mówię, że nie ma, jest tylko kabriolet ale on się upiera. Kupiłam, wypakowuję z pudełeczka a tam pisze "FORD MUSTANG".

O proszę jaki samochodziarz:) rajdowiec ci rośnie :)

Czesc dziewczynki:) No to skoro Wasze diety wyglądająpodobnie do mojej, to musicie chudnąc, nie ma bata:) Ja dzis zjadlam, póki co:1.musli, 2.jabłko, 3.pulpet gotowany z surowką z białej kapusty i surówką z kiszonej kapusty.Kawki, herbatki. Jeszcze będzie-reszta jogurtu ze sniadania i na kolację serek więjski z warzywami. Kochane, nie powinno sie chodzic spac głodnym, albo dopuszczac do wieczornego głodu, bo zaliczamy porazkę-ssie nas i łamiemy sie na sam wieczór.Nie wiem jak Wy, ale jak ja zjem serek wiejski, albo mięso gotow.na kolację, to ide spac bez głodu zupełnie.Po jogurcie lub owocach zasypiałam głodna, wiadomo-to węgle, skok cukru itp, resztę doskonale juz znamy:)Więc zmieniłam to i jestem bardzo zadowolona.No i naturalnie jem 3 godz\.przed snem, czyli 20-20.15, a nie o jakiejs 17 czy 18, bo o 22 tez bym sie rzuciła na lodówkę.To mit.Białko 3 godz.przed snem i mamy z głowy wieczorny głód:)Tzn.ja mam i mam nadzieje, ze i na Was metoda zadziała lub juz działa:) O załatwianiu się dzieci i tym podobnych to ja z Wami nie pogadam:) Ale moze kiedys, kto wie;) Dzis odebrałam od krawcowej pierwszą partię zwięzonych spódnic:)Kazałam sobie zwęzic bardziej niz trzeba(wciągam brzuch), zeby za miesiąc czy dwa znów nie musiec leciec do niej;)Bo zamierzam jeszcze chudnąc, a jak:) Mam nową motywację-kiedy sporo zwęzone spódniczki zrobiąsie luzne.:)Super motywacja:) Za 2 godz.ide jak codzien na ponad godzinny spacer. Mysle, ze to tez cos tam daje. MIłego popłudnia dziewczynki, zajrze do Was póznym wieczorkiem, chodze spac zxawsze ok.23.30:)

ja kolacji nie jem bo po prostu nie jestem głodna , jak zjem obiad po 17 ( dziś był ryż gotowana pierś z kurczaka i surówka z kapusty) to potem jeść mi się już nie chce a spać chodzę po 22 . Dawniej jak nie jadłam śniadań i nie pilnowałam żeby jeść co 3-4 godziny to wieczorem miałam napady głodu , ale teraz jak jem co trzy i pół godziny to wieczorem nie muszę jeść. Miłego wieczoru. Idę poskakać na skakance ;)

Marzencia , no ja tez chcialam na skakance skakac , ale jak probuje , to mam wrazenie , ze dom w posadach sie trzesie , a sasiadom z dolu fit na glowe spada , wiec sobie dalam spokuj, tak sie nad ta zumba zastanawiam , ale w domowym wydaniu!

Noela , moze sie Twoj maly jeszcze rozrysuje , moja 3 lata malowala okregi i mowila : to jest auto , a to jest slonce itp , az pewnego dnia znajoma mojej mamy spytala , dlaczego ona sie nie postara ladniej rysowac , siadla z nia i cos tam rysowala , corka przyszla do domu i zaczela normalnie i ladnie rysowac ,az nam szczeki opadly .

Izus , jej to mam nadzieje ,ze mocne szwy , by przy siadaniu nie pekly . A ja to zawsze mam jakis dyzurny za waski ciuszek dla mobilizacji :) Czy to Ty pisalas o koktajlach z rossmana , bo ja osobiscie kupilam rossmanowe bialko , tez taki koktajl ,nie wiem czy jest tez u was , to tylko proteiny , absolutnie nieslodki , ja mam czekoladowy ( no tak kakao , ale bez cukru :)) i czasem jak absolutnie nie mam czasu rano ,to machne takiego ,zatrzymuje glod na jakies 4 godziny ! U mnie o dziwo 1,5 kg mniej , ale zmodyfikowalam moja diete , bo tak sie nad tym kwasniewskim optymalnym zastanawialam , jejsc tylko tluszcz ,to dla mnie troche chore , ale wprowadzilam do diety w miejsce produktow odtluszczonych - pelnotluszczowe - maselo , smalczyk , ser zolty , to czego unikalam , i do tego duzo ,duzo warzyw i wiecie to funkcjonuje , zobaczymy tylko jak dlugo ? Pozdrowienia towarzyszki niedoli :)

Justinchen, ja właśnie po wywiadówce i przyniosłam kartkówkę z matematyki - popisowa mojego syneczka - a tam piękny miś i foczka i mała rybka i rydz a pod nim napis - lepszy rydz niż nic - i nawet tematu zadań nie napisał - pani wiadomo dorysowała śliczną 1 :(:( więc tyle o rysunkach dzieci z mojej strony... Izuś czasem Ci zazdroszcze braku dzieci, bo czasem sz... mnie trafia ( przepraszam), co do ciuszków to moje również wisza, ale zakupilam parę nowych i wyglądam super:) dziewczyny mobilizujcie się!!!! trud się opłaca pa pa pa ... idę szukać jakiegoś korepetytora z niemieckiego bo też ciężko z tym...

justinchen Bo widzisz Kochana, jak ja tu z uporem maniaka powtarzam, to węgle nas tuczą, a nie tłuszcz!!!precz ze słodyczami, ciastami i pieczywem!!!Ciesze sie, ze i u Ciebie to działa:) Ja na początku jadłam wszystko light, sery, serki jogurty, ale sie dokształciłam i juz wiem, ze to wielka sciema, bo węglowodanów tam ile było, tyle jest, a taka ilosc tłuszczu jest nam potrzebna.Jem juz normalne serki i jogurty, czasem ser zołty, ale mało, mleko 2 % do koktajlu. Kochana, to ja Cię baaaaaaaardzo prosze o podanie nazwy tego białka z Rossmana, co taqk syci, bym sobie piła wieczorami na kolacje co 2 dzien.Bo ten mój jest tak słodki, ze ja słodyczowy potwór ledwo go dopiłam :(I jesli mozesz, to kolor opakowania mi jeszcze napisz:) Ja tez mam własnie czekoladowy smak, ale pewnie cos innego. A w tym naszym Rossmanie to tylko takie były, ale popytam, moze dowiozą inne:) Alanjo To Twoja pociecha rezolutna jest, odwazna i poczucie humoru ma:)Powiem Ci, jako ciało pedagogiczne z doswiadczeniem, ze ja wolę takie dzieciaki, niz te spokojne, ciche, od których nic nie mozna wyciągnąc, ani zazartowac sie nie da, przestraszone kujony:):):)Tylko mnie nie wydajcie;)Twój fantazję ma:):)Wiem, wiem, Ty sie marwisz, denerwujesz, ale ja Ci to przedstawiam od strony belfra.Są jeszcze normalni n-le, mam nadzieje, ze Twój syn tez na takich trafił, da rade:) I zgłaszam sie bardzo ochoczo na darmowego korepetytora z niemca dla Twojego syna:)!!!! Podaję moje gg, z radoscią sprawdze mu np.jakąs prace dom.wieczorem, abo cos wyjasnie, albo odpowiem na kazdą wątpliwosc, co jak i dlaczego:)Serio, zadnych nie miej skrupułów, tylko pisz w kazdej sprawie:)Po 20 zawsze włączam komp:) gg-9614279, razem damy rade i z niemieckim:) A jeszcze wracając do tematu pupy:)To zdecydowana większosc męzczyzn uwielbia większe i pełne:)Mój ostatni miał hopla na punkcie mojej:)Wystarczyło jedno spojrzenie i chłopak zapominał o bozym swiecie:):):)Tylko, ze go juz nie ma (faceta), a ja zostałam z wielkim tyłkiem tłustym, którego nie cierpie i z nim walczę i wygram:)Jesli juz musi byc taki duzy, to niech przynajmniej nie bedzie obwisły:( buziaki dla wszystkich:)

Justinchen :D no nie przesadzaj ja ważę więcej od ciebie i jakoś sufit w Wiktora w pokoju nie spada jak skacze w sypialce na górze :D

Marzencia Skakalam po parkiecie , a zreszta ten nasz blok , taki nowoczesny , ze slysze jak sasiedzi z gory przez przedpokoj do kibelka ida i pietami w kafle tluka , jak skakalam , to odglos skaczacego slonia bylo slychac , a podemna starsi ludzie i dosyc marudni , potem nawet grzecznie spytali ,co to sie u nas dzialo :) :) :) Izus , u nas sa rozne , jak to w niemcach , moze tez byc ,ze niby produkt na tej samej zasadzie , a skladem w roznych krajach nieco sie rozni , moge napisac , co tam po niemiecku pisze ,wlepie Ci obrazek ,napisz czy sie otwiera , ten nie jest czekoladowy , ale wyglada prawie tak samo , aha pije z woda , bo mleka nie toleruje http://www.rossmann.de/qualitaetsmarken/alle-marken/artikeldetails/rqm/Product/show/eiweiss-90-neutral.html A wegle juz dlugo redukowalam , tylko tluszcze zmienilam teraz na bardzo agresywne , przedtem uzywalam takich ze srednia zawartoscia , widocznie byly za slabe ,na moje zapotrzebowanie (ruch , ruch, ruch ,sport) , wiec organizm oszczedzal ,nie chudlam , ale tez nie tylam .

Alanja a jak synus to skomentowal ??? No a przynajmniej kreatywny jest , jak ma braki ,nadrabia wykorzystujac swoje mocne strony...

justinchen link sie otwiera, bardzo Ci dziekuje:) Niestety u nas takich nie ma, ale bede czujna, moze dojadą:) Bardzo rozsądnie i prawdopodobnie brzmi to, co piszesz o swojej diecie i przyczynach braku redukcji wagi, mam nadzieje, ze porządnie ruszy w dół, tego Ci serdecznie zycze i mocno trzymam kciuki:) Ja dzis przeprosiłam sie z takim gumowym masazerem(po latach) i jechałam ostro pod przysznicem, udziska i tyłek:)Oby tylko silnej woli nie zabrakło za szybko, wystarczyło choc na miesiąc masowania, zeby zobaczyc efekty.Kiedys juz stosowałam takie automasaze i fajnie mi uda wyszczuplały i cellulit sie naprawde zmniejszył.No, ale wtedy miałam 20kiilka lat:)A zresztą, co z tego, nadal jestem młoda, pomoze i juz:) Peeling z kawy wg Waszego przepisu boski, skórka jak aksamit:)Ale do masazu masazerem uzywam zelu antycell. Cóz, trzeba popracowac jeszcze na jutro, dobranoc Kobietki chudnące:)

justinchen teraz doczytałam.Ten Twój koktajl jest dla ludzi uprawiających sport.Piszą, ze stosuje sie go DO posiłku.Sportowcom ma uzupełniac to, co im trza:) Mój to co innego, produkt ZAMIAST jednego, max 2 posiłków w ciągu dnia, stosowany przy diecie odchudzającej, o sporcie tam nic nie ma:) Wiec musze pozostac przy swoim, choc przesłodzikowany.

Izus ja go nie uzywam do sportu , tylko tak jak Ty twojego , bo popatrz na sklad -spokojnie moze zastapic maly posilek , zreszta duzo diet wlasnie tym sie posilkuje , bialko to bialko ,nim kupilam , czytalam mase opini , wlasnie w innych preparatach bylo zbyt duzo niepotrzebnych nabijaczy , tu tylko ten slodzik niszczy zestawienie,a wazne by sie ogolnie troche ruszac , tyle chyba robisz ! Jaki ty masz koktail?

Izus gdy zaczelam czytac o gumowym masazerze ,to w pierwszym momencie nie zachaczylam ,bo w czesniej pisalysmy o tym zapotrzebowaniu na witamine s :) :) :) Jej sorry ,sorry :)

justinchen gumowy masazer, buhahahahahahahahahahahahah:):):):):):) oj, to i podsunęłas mi pomysła na list do Swiętego MIkołaja:):):) Zasnę ze smiechem, a najpewniej nie bede mogła zasnąc:) Jutro Ci znajde, jaki to ten mój koktajl, bo juz gotowam do spania:) Jutro, jak w kazdy czwartek dyzur, musze byc w szkole o 7.30, NIEEEE!!!! dobranoc wszystkim:)

oni niezle pomagaja http://www.dieta4u.com.pl/dieta-dla-kobiet chyba warto chociaz sprawdzic

Izus dobranoc ! 7.30 toc to noc jeszcze !!!!!! Oj nie maja serca , nie maja ,te Twoje przelozone!!!

Dzień dobry! Kolejny dzień dietki - oby wytrwać! Alanja - Twój synuś ma fantazję, naprawdę, jest inteligentny, zobaczysz wyrobi się! Izuś i Alanja - zaczynacie mnie wpędzać w kompleksy ;-) z tym zwężaniem i kupowaniem mniejszych ciuchów. Ok. miesiąca temu - na początku odchudzania, sprawiłam sobie ładny kostiumik- obcisły z myślą, że przecież się odchudzam to za tydzień, dwa będzie leżał jak ulał i zong! Zamiast chudnąć tyję i o włożeniu kostiumu to pomarzyć mogę, jak wytrwam to może na święta, choć w przyszłym tygodniu mam urodziny i imieniny i myślałam, że się w nim zaprezentuję... ale jak mam wyglądać jak salceson, to raczej nie... No i widzę, że temat witaminy s znowu odżył, dobrze, że o porze dozwolonej czyli po 22-ej :-) Justysiu, szybko straciłaś te 1,5 kg. Ja pięć dni na samym białku i dziś stanęłam na wadze i kg mniej :-) , cieszę się, tylko zobaczymy czy w poniedziałek jeszcze będzie waga utrzymana. A i tak to dopiero waga z jaka zaczynałam odchudzanie. No to do pracy, bo dzionek słonecznie się zapowiada, przynajmniej u nas /lubelskie/.