dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

Wlasnie sie zwazylam i zmienilam stopke::D:O:) Jeszcze troszke brakuje do wagi sobotniej.

Witam Kochane laseczki:) Gratuluję wszystkim dziewczętom spadku wagi:D Witam nowe koleżanki:D paseczkikropeczki kochana życzę Ci abyś osiągnęła z nami swój wymarzony cel:D ja też latem ważyłam o wiele mniej bo już moja waga pokazywała 66 kg a teraz waha się i czasami mam 69kg,także musimy uzbroić się w cierpliwość:D Izuś dziękuję za to co napisałaś,bo życie z nim mnie bardzo doświadczyło i jak jestem z nim,to nie okazuje mu ,że jestem zadowolona ze spotkania,że jest blisko mnie biorę na luzik tylko jak zostaje sama zostaje pustka ale to potem mija...może nadejdzie dzień gdzie będę mogła powiedzieć mu prosto w oczy,że nie ma więcej dzwonić ani przychodzić ale najgorsze,to jest to,że jeszcze w tym wszystkim jest moja młoda,którą kocha i tak będzie miał z nią kontakty.. Alanja facetów naprawdę ciężko zrozumieć:P marzencia dziękuję za ciepłe przytulenie,czułam to z daleka i aż się lżej zrobiło na sercu:D a Twój mąż,to rozpieścił Ciebie z placuszkami:D Toja kochanie tych magicznych świąt już tyle było,że nie wiem które tak naprawdę były magiczne ale może jeszcze takie nastaną:D Gosiaczek..jeżdżąc systematycznie na rowerze będziesz traciła na wadze,spokojnie...w zeszłym roku codziennie jeździłam i wiem jak waga leciała na dół a teraz wstyd się przyznać,rower stoi a ja tylko raz w tygodniu na niego wsiadam;-) kobitka tata..jakaś energia jest pewnie między nami,to znaczy jego przyciąga coś...ja wiem czego on się obawia..tego,że ja sobie kogoś poszukam,bo ja zawsze mu powtarzałam,że nie chcę być sama nie będzie jego,będzie inny:D Judytko..nie mamy już wyrzutów sumienia kochana,a co to znaczy taka święta ja po rozwodzie też byłam długo sama jak poznałam moją miłość,to również myślałam tak jak TY ale kobieta potrzebuje miłości i bliskości :) Ale się rozpisałam...jeżeli którąś opuściłam,to przepraszam ;-) całuję bardzo mocno i życzę milusiego dnia:D

Witam Kochane laseczki:) Gratuluję wszystkim dziewczętom spadku wagi:D Witam nowe koleżanki:D paseczkikropeczki kochana życzę Ci abyś osiągnęła z nami swój wymarzony cel:D ja też latem ważyłam o wiele mniej bo już moja waga pokazywała 66 kg a teraz waha się i czasami mam 69kg,także musimy uzbroić się w cierpliwość:D Izuś dziękuję za to co napisałaś,bo życie z nim mnie bardzo doświadczyło i jak jestem z nim,to nie okazuje mu ,że jestem zadowolona ze spotkania,że jest blisko mnie biorę na luzik tylko jak zostaje sama zostaje pustka ale to potem mija...może nadejdzie dzień gdzie będę mogła powiedzieć mu prosto w oczy,że nie ma więcej dzwonić ani przychodzić ale najgorsze,to jest to,że jeszcze w tym wszystkim jest moja młoda,którą kocha i tak będzie miał z nią kontakty.. Alanja facetów naprawdę ciężko zrozumieć:P marzencia dziękuję za ciepłe przytulenie,czułam to z daleka i aż się lżej zrobiło na sercu:D a Twój mąż,to rozpieścił Ciebie z placuszkami:D Toja kochanie tych magicznych świąt już tyle było,że nie wiem które tak naprawdę były magiczne ale może jeszcze takie nastaną:D Gosiaczek..jeżdżąc systematycznie na rowerze będziesz traciła na wadze,spokojnie...w zeszłym roku codziennie jeździłam i wiem jak waga leciała na dół a teraz wstyd się przyznać,rower stoi a ja tylko raz w tygodniu na niego wsiadam;-) kobitka tata..jakaś energia jest pewnie między nami,to znaczy jego przyciąga coś...ja wiem czego on się obawia..tego,że ja sobie kogoś poszukam,bo ja zawsze mu powtarzałam,że nie chcę być sama nie będzie jego,będzie inny:D Judytko..nie mamy już wyrzutów sumienia kochana,a co to znaczy taka święta ja po rozwodzie też byłam długo sama jak poznałam moją miłość,to również myślałam tak jak TY ale kobieta potrzebuje miłości i bliskości :) Ale się rozpisałam...jeżeli którąś opuściłam,to przepraszam ;-) całuję bardzo mocno i życzę milusiego dnia:D

Witam wszystkie w deszczowy dzień!!!! naa podkarpaciu leje jak z cebra:( Paseczki kropeczki - ciesze się,że do nas dołączyłas i tak gwoli przypomniena WAŻYMY SIĘ TYLKO W PONIEDZIAŁKI i bez względu na wskażnik wagi wpisujemy stopkę tylko poniedziałek:):) Któraś z Was kochane pytała o hula hop z masażerem - pisałam na początku topiku,że ja takim własnie ćwicze i jest super.Teraz się troszkę opuściłam jakiś leń się włączył:( Koło na początku strasznie mnie posiniaczyło ale po tygodniu już było ok... fajnie rozbija tkankę tłuszczową i masuje cellulit:):) polecam!!! swoje zamówiłam na allegro w rozsądnej senie z podwójnym masażerem. Mi coś od dwóch dni migrena dokucza i troszkę jestem tym ćmienim glowy zmęczona, ech człowiek docenia dobre samopoczucie dopiero jak coś boli:( wróciłam do picia dużych ilości wody niestety bez octu jabłkowego i cytrynki jak Kasia ale to przez ten przewód pokarmowy:) Taka lolko mnie trafia jak coś z netem sie dzieje - czlowiek sie uzależnia:) Toja gratuluje spadku wagi!!!!Marzencia tobie również!!!!Kobitko tobie też:):)Izuś i tobie również:)Kasiu super,że waga nie poszła w górę:) tak trzymaj i do dołu... Miłego dnia dziewczynki jeżeli kogoś pominęłam to całuski:):)

MARZENCIA - dziekuje za odpowiedz i wszystkim innym , i za mile powitanie , tak tu rodzinnie u was :) pozdrawiam wszystkich

SSedecznie dzieki -nie wiedziala,gdzies mi umkneko!:( Integruje sie z wani i solidarnie bede wazyla sie co poniedzialek:) Zaraz na stopce zobie mala poprawke

Zadanie wykonane!:)Jde teraz dziewczynki na zakupy.Dostalam od meza kase i chce sobie kupic plaszcz lub jakas fajowa kurtke.Nie chce wrocic do domu zawiedziona,a nieraz tak bywola ,wlasnie przez ten duzy cycek!;) Trzymajcie sie i do popoludnia.

hej hej :) u mnie cycek tez duży 75 E LUB 70 F - od firmy zależy - nie marudzę ważne żeby zdrowe były :) dietkowo ok, jakos mam motywację przed świętami, dużo ryby wcinam.... pozdrawiam i do pracy wracam

kobitka tata-swieta prawda,najwazniejsze zeby byly zdrowe:) Jestem zadowolona udalo mi sie kupi super kurtke ,fajna bluzke i reszte prezentow.Nie bylo tak trudno,teraz nosze roz.42 kidys 52 to byla dopiero zalamka::(;D,ale morze o jeszcze mniejszym,chociaz 40-stka.Moze jak dojde do celu?

Cześc kochane! Właśnie wróciłam z zakupów z córkami,jednej kurtkę drugiej buty,udało się nie przepłacic.Jesli mowa o cycuszkach to mam 80C,w biustonoszu ok.a bez fatalnie wszystko wiotczeje ,beznadzieja. Co do dietki to trzymam się jużżż drugi dzień w granicach 800-1000kcal,ciekawa jestem ile faktycznie w tydzień mnie ubędzie trzymając się tych kcali,jak wytrwam to zobaczymy,każdy chudnie inaczej:) Alanja to ja pytałam o hula z masażerem,bo to zwykłe dla mnie za lekkie,może mężuś mi zafunduje,bo ja na jego utrzymaniu :( Miłego wieczoru,pa!

NO witajcie moje kochanie panie ponowni!:) Ja dzisiaj jestem zadowolona i z wczesniej wymienionych zakupow i ze jak do tej pory udalo mi sie moalo zjesc;)dzis juz planuje -nic.Wiecie przez to wszystko chodze spac prawie z kurami.Wszystko dlatego,zeby nie podjadac. Mam patanko,jesli juz schudniecie docs sporo jak dbacie o swoje cialo i przedewszystkim o te nasze kochane biusciki? ok,kochane do jutra:Dpa.pa

Paseczki no problem ,bo ja jeszczenigdy duzo nie schudlam , skore mam tlusta i elastyczna , mimo ze brzuch w ciazy potwornie wielki mialam , szybciutko wciagnal sie ,nie mam nawet rozstepow . A biust jak Twoj ,przy spadku wagi zachowuje ksztalt i pelnie :) Prawdopodobnie efekt uboczny spozywania duzych ilosci piwa :) :) :) :) :) Kropeczki - dla mnie jests wielka- nie rozmiarem- schudzic sie o tyle rozmiarow wow! Toja , moj biust jest duzy i dlugi ha,ha,ha bez pozadnego biustonosza przypominam pieknosc zdecydowanie "afrykanska" :) My dalej chorzy ,jedzenie nie wchodzi wcale ,a moja waga trzymie sie mnie jak tonacy brzytwy!!!!! Alanja jak tam lepetynka, a nie cisnienie przypadkiem , probuj masowac dosyc mocno kark , tez wysoko na styku z czaszka . Kasia oj trzeba sobie moze jednak na mikolaja nowej milosci zyczyc, a moze pod choinke , bo ta stara , coz nie wchodzi sie 2 razy do tej samej....... Izus w kwesti milosci ,to sie z Toba zgadzam , nie ma takich troche zwiazkow ( to znaczy sa takie czysto sexualne , bez zobowiazan i zaleznosci , i czasem to jest jakies wyjscie) , ale milosc -albo ktos cos do kogos czuje i to widac , chce sie ze soba byc , albo nie ma chemi i koniec . Najgorzej jak facet , wie ,ze kobieta go kocha i albo to wykozystuje przychodzac i odchodzac ,jak mu sie podoba ,albo nie potrafi tego przerwac , bo mu wygodnie , albo ma wrazenie ,ze ona sie zalamie , to ewouluje w jakies chore konstelacje , na ktore naprawde szkoda czasu!!!!!! Inkuska a jakie sa Twoje najlepsze propozycje na lubiezne spalanie kalori :) ? Na taki sport nie trzeba fajnej pogody za oknem , super przydatny w zimie! :p Judytko , a czego sie spodziewalas , my nie fanatyczki ,my doswiadczone ! Ja sie ciesze ,ze mam w domu chlopa na kazda zachcianke , sadze ,ze gdybym rzeczywiscie wyposzczona byla , to nie przepuscila bym niczemy zywemu :) :) :) Zreszta chlop wie , ze za dlugo mnie zostawiac nie wolno , bo zlosliwa krowa sie robie i nie ma zycia ,ze mna ( jak gremliny pod wplywem wody - pamietacie ten film jeszcze )

Mon cheri ,super to wszystko podsumowałaś,wielkie brawa!!! Trochę się posmiałam,a gremliny to pamiętam:),fajne porównanie.

hej:) Wpadłam Was pozdrowic, jakas zmęczona jestem i nie wiem czym:(Chyba powinnam isc sie zbadac, bom w ogóle nie do zycia ostatnio, mimo, ze tak sie zdrowo odzywiam.Nawet na spacer nie poszłam:(Widzę, ze na naszym topiku to nawet miesiączka razem hurtowo, ja tez jutro lub pojutrze;) O piersiach sie nie wypowiem, bo sie zaraz zdenerwuję, mianowicie nie posiadam ich wcale.Wypryski, krosty, czy co kto chce, ale piersi to to nie są;)Mówię wszystkim, ze mam, ale nie noszę:):):)Zeby sie nie zuzywały;)Nie opadają więc, bo nie ma co, choc jakies takie wiodkie sie robią, to fakt.Cóz, wiek. Alanjo kochana, pyszne były bakalkie, niestety.Baaardzo pyszne, wszystkie.Nadal jak najbardzie j mogę patrzec na jedzenie, moze dlatego, ze jak napisałam,moralniaka nie było, i tak to by sie stało, nie do opanowania, na szczęscie juz za mnąi nie kosztowało przytycia:)Oby sie nie powtarzało częsciej niz raz na 3 miechy:) Alanjo, tak przeczytałam Twój rozmiar biustonosza i zastanowiłam sie, niemozliwe, zebys Ty chudzinko miała 75 pod biustem, skoro ja mam 70.Wiesz pewnie, teraz są te nowe rozmiarówki, wg.nich mamy mniejszą cyfrę pod biustem, a dalszą literkę w miskach, ja całe zycie nosiłam A, teraz kupuję C:)Wg.fachowców od tego minęły bezpowrotnie czasy, kiedy połowa kobiet w naszym kraju nosiła 75B:):)Szaleje moda na dobrze dobrany biustonosz i super, bo czyni cuda:)Więc Ty sie moze chudzinko zmierz ponownie, bo chyba wg.swojej starej wagi cyckonosz zakupujesz;):)I gratuluję spodenek, tak trzymac, mamy sie stroic i w siebie inwestowac!!!:)Ja mam piękną niebieską sukienkę na wigilijny wieczór, a na resztę swiąt tez cos ładnego się znajdzie:)Jutro ide na zakupy, a we wtorek ide jeszcze do Galerii przy okazji wyjazdu z moją klasą do kina:)Kocham zakupy:)Jutro fryzjer. Przepraszam, ale nie pamiętam, ktora Kobietka pisała, ze mam taką wspaniałą wagę.Dziękuję za miłe słowo, ale ja mam tylko 160 wzrostu, jestem baaaaaardzo drobnokoscista, nie mam mięsni, bo nie moge sie duzo ruszac i w ogóle prawie cwiczyc.O rowerku czy hula hop moge pomarzyc.Bardzo Wam tego zazdroszczę. Wszystko, co osiągnęłam, to tylko dieta.Ta nadwyzka to czysty tłuszcz na brzuchu, pupie i udach, skoro ledwo mieszczęsie w rozmiar 40-42 na dole(góra ok), to tak super nie jest.Osiągnę to 38 na dole, albo sobie co nieco utnę:) buziaki dla wszystkich.

Izus Ty nie zartuj , przez 42 to ty chyba lotem meteoru przelecisz , albo do szelek podczepiasz , ja to 42 nosze przy 78 kg , a ja u gory wiecej potrzebuje, bo ramiona mam jak mlody boxer , no i te dlugie cyce gdzies trzeba upchnac , ze nie masz tego balastu , tez nie tak tragicznie , ja mam miesniska na plecach , bo inaczej by mi te cyce kregoslup zlamaly :(

Jestem nowa-WAze 95.lubie siebie,moj maz chce bym byla grubsza troszczke i robie to dla niego.Mowi,ze ma do czego sie przytulic.Jeszcze 5 kg do 100-tki i bedzie moj wymarzomy cel,wlasciwie moj luby.:)

To ja mowilam ,ze fajnie ci idzie!!!!:)-izuśtoja , mon cheri -brawo,ale sie napracowalas nikogo nie pominelas:D Moj biuscik bez stanika to........nie powiem dalej co?;O wole go w biutonoszu! laleuwpapa -oj,oj jestem zdziwiona troszeczke,jestes pierwsza kobietka jaka znam jaka sie cieczy z 95 kilo.Ja to znam bo wazyla kiedys,7 lat temu prawie 106 kg i wiem jak tragicznie czulam.Wybacz wiec,ale nie wierze ,ze sie fajnie cujesz,a robic to dla meza:(:(:(:D Przemysl to dziewczyno i przylacz sie donas i zacznij walczyc o mniejsze kilogramy.Masz naprwde z kim,poniewaz nasza grupa jest cudowna i napewno cie wesprze,prawda dziewczyny??????? Pomysl nad tym,ok?

OOOOOOOOOOOOOO wdak sie jakis blad!:) JUz jestem soba:)

paseczkiikropeczki wybacz, ze gdzies mi uleciało, ze to Ty byłas:)Podzielam Twoje zdanie na temat wazenia 95kg, nie zwracajmy uwagi na głupie prowokacje, laska zdecydowanie leczy kompleksy.Moja siostra cioteczna wazy ok.100 kg i wygląda ohydnie, jak potwór, wszędzie wylewa się cielsko.Brrrr.Nigdy nie będętyle wazyc i kropka.Ani zadna z nas.Kolezance radze wybrac sie na badania a męza stuknąc w łeb, jesli to w ogóle prawda. mon cheri Widzisz Kochana i tu sie mylisz.Mam 42 na dole, mianowicie w udziskach.Buły, które mam na obu udach powodują, ze mam w nich równe 100cm.Latem było 108.Szczuplejsza jestem w biodrach niz w udach(40), a w pasie to juz całkiem ok.(36-38)Ale ud nie cierpię:(Jednak inaczej wygląda i wazy(!!!) ciałko umięsnione i zbite, jak Twoje, a inaczej rozlazłe, jak nalesnikowe ciasto-jak moje. Suuuper ten Twój poprzedni wpis, usmiałam sie serdecznie, no i napisałas to, czego mi sie nie chciało(przepraszam)pisac o męzczyznach, dokładnie i ja mam takie obserwacje:) A nasza kasia to zasługuje na Miłosc prawdziwą bez wahan i wątpliwosci i takowąz tez spotka wkrótce:)Jak i ja;) Dobranoc wszystkim, spijcie dobrze dziewczynki:)

Witam kochame laseczki:) Same widzicie jaki ze mnie ranny ptaszek,nie wiem czemu uwielbiam tak rano wstawac!:) Jestem w trakcie jedzenia samych twarozkow-troche lamie te dietke.poniewaz juz nie moge patrzec ma pomidora i te serki topione:( mon cheri -tez usmialam sie sedecznie z twojego wpisu:):):) Pociesze cie kochana -ja wygladam jak wioslo szeroki ramiona miedzy nimi duze cycole,waskie biodra i dupsko ,no i uda moze nie,ale zo to lydki mam dosc pokazne:(:(:( izuśtoja -oczywiscie,ze masz wybaczone,przy tylu postach to naprawde mozna przeoczyc wiele spraw.;D i dzieki za pdobna opine o paniach ,ktore waza 95 kg:P Milego dzionka,ja niedlugo wybywam z domku,zycze wszystkim pieknym dziewczynom i przesylam wam pieknego

Witam laseczki:) mon cheri dobry ten Twój wpis,Izuś na temat facetów,to też nie chce mi się pisać wszystkiego ...masz rację zasłużyłyśmy na Wielką Miłość Kochana i na pewno ją odnajdziemy:D Wczorajszy dzień zaliczyłam dobrze,nawet po pracy zrobiłam już na święta uszka z grzybami i oczywiście zamroziłam;-) dzisiaj już zjadłam śniadanie oczywiście jajko,potem będzie pomidor,serek topiony i duuużo wody i herbat;-) A gdzie się podziała nasza Judytka???? wczoraj nie odezwała się do nas...Judytko kochana czekamy za Tobą:D Miłego dnia kobietki:D

Ból głowy odpóścił, masakra nie pamiętam kiedy tak głowa mnie bolała, pewnie od kręgoslupa czy coś... Izuś kochana właśnie dla pewności się zmierzyłam, bo mnie trochę zbiłas z tropu opewności tymi wymiarami - i chcesz nie chcesz pod cyckami 75 cm:( ja w barach to trochę szeroka:) mój atut to szczupłe nogi:) i nie zla pupa tylko ten cholerny brzuch jak przytyje to mnie doprowadza do szału:) ale teraz jest super!!! Co do twojego samopoczucia to myślę,że to taki okres przy odchudzaniu ja też nie mam polotu do niczego, powiedziałabym - słabam jak g....:)choć badania dle pewności niezaszkodzą.Wyobraż sobie, byłam na rozmowie u nauczyciela niemieckiego mojego gagatka, rozmawiam z gościem a on mi mówi,że histeryzuje - 5 czystych jedynek to nie dramat ( plus pozytywna ze sprawdzianu) niektórzy nauczyciele to .... ech. Toja gorąco polecam hula:) tylko na początku nie przesadz. Paseczki, podczas odchudzania dbam o ciało tak jak przed:) balsam do ciała regularnie po każdej kąpieli ( fajnie jest mieć drzwi do kabiny, ale mi sie przypomniało:)) dodatkowo na partię brzuch,pośladki, uda coś wyszczuplającego i antycelulit, dodatkowo 1 -2 razy w tyg. nasz topikowy peelling z kawy:):) a twarz to już wiadomo każda ma swój kremik itp. Mon cheri:):):): gremliny rozrabiają jaki to był kiedyś hit!!! ha ha ha.... ale my dinozaury jesteśmy:) a co do tego masażu to stosuję od lat i dodatkowo smaruję to miejsce octem - sposób mojej babuszki:) niestety jak mnie migrena łapie to pozamiatane.... Dietkowo u mnie ok:) było i mam nadzieje,że będzie:) dziś generalne porządki w kuchni więc jeszcze tu zaglądnę do was kochane babeczki i dawać jakieś fajne przepisy na święta tylko nie na słodkości!!!! sałatki, ryby, śledzie, pasztety itp.

ACHA!!! stu kg WIELORYBOM za prowokację dziękujemy, na naszym topiku są tylko FOCZKI, które w niedługim czasie będą syrenkami!!!!

Witam koleżanki :) wczoraj miałam pracowity dzień w pracy i do domu wróciłam taka zmęczona że nic już nie robiłam (a miałam prasować lub myć okna) no ale cóż robota nie zając nie ucieknie :) no i nie mam obawy że ktoś za mnie to zrobi :):) więc może dziś będzie lepiej z planami :) Za to dietowo super, trzymam się dzielnie planu :) odnośnie przepisów świątecznych to podam wam jeden śledzie w miodzie :):):):) SKŁADNIKI: 4 płaty śledziowe solone 2 łyżki miodu 4 średnie cebule 3/4 szkl. oleju + trochę wody 2 łyżki octu 2 łyżki koncentratu Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić oleju z dodatkiem wody. Następnie dodać miód, ocet i koncentrat. Pogotować ok 5 min. Wystudzić. Śledzie pokroić w większą kostkę i włożyć do zimnej zalewy. Wmieszać. Odstawić na 1-2 godz. do lodówki u mnie wszystkim bardzo smakują i na pewno będę je robiła na te święta :)

witam dziewczynki, kasiu ktoraś pisala ze przed swietami to mozemy byc zalatane ale nie sądziłam że az tak - wczoraj rano nie dalam rady napisac bo juz ludziska przed 7, a w domu pojechalam z corka na zakupy-prezenty potem u nas rekolekcje i polozylam sie z malym czekalam az on przysnie i mialam popisac ale ja chyba pierwsza zasnelam. Dzis korzystam ze na razie pustki ile dam rady to napisze. dziewczyny nie uwierzycie ale przyplątal sie drugi adorator - szkoda tylko że zaden z nich nie moze juz brac slubu koscielnego:(, ale z waszego pisania sobie wydedukowalam ze to sa przepisy koscielne zabraniajace tego czy owego a co tam na Górze to sie okaze, tyle że mam dylemat bo to przeciwieństwo mego kolegi, nie chce na pewno krecic z dwoma ale kurcze czy ktorys jest pisany dla mnie (tylko dla mnie). Aha jeszcze tylko stopke zmienic, luknelam na wasze wpisy troszeczke to patrze ze tez niektore jedza podobnie do mnie: jajko, serek topiony, ja jeszcze twarog, jogurt i warzywka z miesem i moze byc dobrze - juz to czuje:). Izus to chyba ja zachwycalam sie twoja waga bo ja tez 160 cm i gdybym wazyla 60kg to juz wygladalabym super (taka wage mialam z 5 lat temu i bym była zadowolona. A co do tej dziewczyny co dązy do 100kg to chyba że ma wzrostu koło 2 metrow to i sie nie dziwie że musi sie podtuczyc, ja raz w życiu w pierwszej ciąy dobilam do 80kg to byla tragedia brrrr nigdy wiecej. A co do biustu - ktoraś pisala że jest teraz nowa rozmiarowka - ja mam 75-80D to chyba po nowemu nic inaczej nie bedzie, kiedys cierpialam ze taki duzy ale tak jak mowicie wazne ze zdrowe a mimo że wykarmiłam 3 dzieci (to chyba nie jest tragiczny, od paru lat uzywam z avonu tego żelu do biustu - nie wiem czy cos daje czy nie ale uzywam - ale gdyby tak je troszeczke podniesc (podciągnac) to pewnie mozna by bez stanika biegac by bylo:). Mon cheri po mistrzowsku sie z nami rozprawilas:) No to udało mi się troszke napisac ale juz ruch u mnie w interesie to moze do potem papa

zmienilam stopke

Pamiętacie mnie jeszcze? Chyba zbytnio za mną nie tęskniłyście... ale po kolei.. długo mnie nie było, ale tak poleciało z chorobami najpierw ja, potem dzieciaki jedno po drugim i na zakończenie znowu mnie wyłożyło, że o diecie nawet jedna myśl mi nie przyszła. Dziś na wadze chyba jak ostatnio na stopce 75,5kg, nie pamiętam jak było w stopce, ale na pewno nadal więcej niż w dniu gdy zaczynałam dietkować. Trochę poczytałam topik - zrobiło się świątecznie i przybyło nowych Pań dietkujących - witam! Do świąt już mało czasu więc ja wielkich sukcesów się nie spodziewam, ale dietę trzeba wznowić. Ja mam zamiar jechać trochę na warzywkach z kurczakiem i rybką oraz nabiał - zobaczymy do świąt. Inkruska, jak u Ciebie? ile już zrzuciłaś? pytam, bo zaczynałyśmy z jednakowej wagi i oczywiście Ty schudłaś a ja przytyłam! Nie ma lekko, trzeba się za siebie wsiąść - do roboty!

witajcie :) naela... to się bierz do roboty, zawsze jakieś efekty do świąt będą :) dzięki marzencia za śledzie, moze jeszce dzisiaj zrobię ;) pyszna i dość detetyczna sałatka z brokułami : brokuły krótko potować ułożyć na półmisku, posypać serem feta ( lub bałkański z lidla) , kukurydzą ( ja robię bez) i zalać sosem ( jogurt grecki ( mojonez jak ktoś ma ochotę ) ,czosnek, zioła prowansalskie ,pieprz, trochę keczupu - niekoniecznie i inne ulubione zioła, trochę soli) , obsypać prażonym słonecznikiem :) szybko i smacznie mon cheri - zdrowia dla wszyskich życzę, czy mogę cię prosić i przepis twojej mamy na pierniczki, izuś to ja to ja tez mam takie męciutki ciałko ale jakie milutkie w dotyku... ale zawsze zazdrościałam kobieta co mają ciało zbite , bo fałdki się nigdzie nie robią nawet jak waga więkasza jutro jak chcecie dam przepis na pasztet drobiowy ( dietetyczny) dietkowo prawie ok, chyba mnie przeziebienie bierze a ja zawsze jak chora to mam ogromny apetyti wczoraj walka była ogromna ( pół bułki zjadałam z serem zółtym i majonezem ) poza tym miodzio ....dzisiaj ryba w galarecie , mięso z rosołu, jakaś surówka, rano kefir, jabłko - szuszone owoce ,orzechy codziennie troszkę ... miłego u mnie dzisiaj piekne słońce :)

dziewczyny witam ! czy na tej diecie razem z wami mi sie uda schudnąc 5 kg?

naelka pewnie że cie pamiętamy, mi sie kojarzysz z maluchami ktore niestety choruja i pojawiasz sie i znikasz, ale dobrze że sie pojawiasz, bo nasza założycielka jak dała noge to ani slychu ani widu - ale moze agnieszko na świeta chociaz przywitasz sie z nami - bo my pamietamy i czekamy - bo topik zalozylas bardzo fajny. serene63 - my nie mamy konkretnej dietki a gubimy pomalutku - mi zbicie 5 kg zajelo 5 m-cy wiec nie bede sie wypowiadac bo nie jestem dobrym przykładem na odchudzanie - mam doly to zajadam a czasami w trans wpadam to wtedy gubie ale pomalutku moze dojde do celu chociaz i z tego sie ciesze co juz osiagnelam. Kobitko tata podawaj przepis na pasztet bo ja np. uwielbiam swojskie pasztety, wogole jestem miesno - slodyczowa - wlasnie musze odnalezc pierniczki chyba olensji bo corcia naciagneła mnie na foremki wiec juz nie mam wyjscia i trza zabierac sie za robote.