Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Dopingujemy Ci Kobitko! Dzik Pumba w barwach narodowych i z szalikiem kibica rozwija transparent: ,,Ból się chowa, bo Kobietka mu dokopie odlotowa!". Trybuny szaleją! :)

"dzik pumba" hahahahhaha! :) :) O jeju. Wdzięczna jestem losowi że Was tu mam. Okazuje się że na drugim końcu kabla są fantastyczni ludzie czasem. :) Pośmiałam się teraz z tych trybun :D

witaj Kobito końcem weekendu..matko a te wywody o powtarzalnoci bytu, no wiesz - praca, obiad, tv, to też mnie czasami nachodzą, choc wiesz, ja tam prawa nie mam do narzekania, bo przecież coś się ciągle dzieje, ale już sam fakt, gdy pomyślę że większość życia kręci się wokół pracy, biura i nie tak wiele znaczących papierów i sprw..daj spokój, to depresji mi nie trzeba by się załamać ;) robię carbonarę na kolację, wpadniesz? :)

Zegarku nie uwierzysz ale prawie pisałam "Nie ma Zegarka. :( " Odświeżyłam stronę i jest Zegarek. To spaghetti prawda? Oj jak chciałabym móc wpaść.... :) Wirtualnie dziabnę więc trochę.

A ja tu zajadam marne wafle ryżowe z orkiszem :D Ale też dobre.

a ja piwko miodowe popijam;)

Szczerze mówiąc nie ćwiczyłam nic :P Kilka razy na zumbie byłam i tyle - sama dieta to -10 kg :) Naprawdę jest fajna ale nie na moją kieszeń i nie na moją cierpliwość do stania przy garach ;) Dużo, dużo, dużo mięsa, nabiał, warzywa w określone dni i zero cukrów i owoców. Ale cokolwiek chcesz przekąsić, to musisz sama zrobić ;) Co jest trudne jak się dużo pracuje :( A dojrzałość... kurcze, sama nie wiem czy jestem dojrzała czy nie, bo czasem to jak głupie uparte dziecko potrafię być ;) Ale myślę że to się bierze stąd, że dużo przejść za sobą - niestety... No ale człowiek jest sumą swoich doświadczeń ;) Dlaczego nie piszesz tu pod swoim? :) Dzik - świetne hasło! :D Kobita - a wiesz że się może okazać że drugi koniec kabla jest blisko? Skoro podobny rejon :D

MIODOWE? A jakie to? Bliższe dane poproszę.

"czikiczikitkat" no właśnie tak coś czuję. Za jakiś czas się okaże że mamy do siebie jakieś 7 km. :)

Lomza miodowa:)pycha:)

Nigdy nie piłam. Nie wiedziałam że i taki smak jest. :)

tak tak karbonara to makaronus Kobitko :) pyszny pyszny

Dziewczynki, też jestem z południa. Chociaż tak bardziej południowy-zachód jednak ;). Jak widać, te południowe babuszki to silne, fajne kobitki! :)

http://ocen-piwo.pl/%C5%81om%C5%BCa_Miodowe,1,189 dobre ale lubie tez http://www.smaki-piwa.pl/piwo/kowal-ktory-nie-kuje-konie-a-warzy-piwo/ ciemne lub jasne-dobre w smaku bo niepasteryzowane i w fajnej butelce

Też nie piłam, ale na pewno spróbuję :D Ja w sumie jak piwo to Warka Strong z sokiem imbirowym, a ostatnio Budweiser z tymże sokiem (w barze jak byłam kiedyś to barman mi dał sok w kieliszku, powiedział że nie będzie profanował tak dobrego piwa :D ). Południe ma coś w sobie, hihi :D

Zegarku wpadam na kolację. :) Dzik pumba to prawda - fajne kobitki chociaż z tą siłą to ja teraz trochę nie jestem godną reprezentantką ogółu. asak to już wiem co sobie popijasz. :)

o warke strong tez uwielbiam z malinowym;)bo imbirowego nie mam ten imbirowy sok kupujesz w sklepie/nigdy nie widzialam

Dziewczyny chciałam Wam powiedzieć że ta nasza luźna rozmowa teraz przyniosła mi sporo radości. Znów poczułam się czlowiekiem a nie osobą stojącą nad przepaścią.

bo ty jeste s wartosciowa osoba,kims wyjatkowym dla siebie ale musisz to odkryc:) tez mam z tym problem:9jestem surowym krytykiem dla siebie:( pracuje nad tym ale dluga droga przede mna chociaz widze efekty

Imbirowy ciężko trafić w zwykłych sklepach spożywczych, a nawet w hipermarketach :( Zwykle w barze zamawiam tak, tutaj praktycznie w każdym pubie, klubie czy barze mają taki już :) Ale udało mi się kupić w Bomi, możliwe że w Almie też będzie :) Widziałam też w Makro i w Selgrosie, ale są albo 5l, albo 500 ml pakowane po 10 flaszek ;) Kobita - bo luźne pogawędki odciągają od złych myśli :D

i to dowodzi o Twojej sile Kobitka..że jednak jest tyle prześwitów w tej ciemnej dolinie którą spacerujesz i słońce dochodzi i tam :) I czujesz ciepło promieni na Twojej twarzy i nie masz ochoty uciekać przed nimi i chować się w ciemnej dziurze, ale właśnie to ciepło poczuć na całej sobie :) bosz...przy makaronie zawsze się robię taka poetycka!

imbiry - w auchan są zawsze :) na stanowisku soków-syropów oczywiście, w takiej butelce, jakby to był alkohol...

u mnie takich wielgachnych marketow nie ma;)ale rozejrze sie w mniejszych

Zegarku. Szymborska Wisia pewnie czuje na karku zimny oddech konkurencji. Pięknie to ujęłaś :)

Zegarek - mówisz o oszą w BCC? :D

dziku, wspomnę o was przy okazji odbierania nagrody nobla :D

"asak" wiem, wiem.... już mi to mówiło chyba 95% ludzi którzy mnie spotkali że jestem wartościowa i że są zachwyceni (przepraszam że tak mówie jakbym zadzierała nosa). No ale co z tego że taka jestem niby skoro musze moją wędrówkę przez życie prowadzić przez jakieś doliny ciemności. Wątpie czy do końca życia będę taka zadowolona z tej samotności nawet jak popracuję nad tym by sie nią cieszyć i nauczyć z nią żyć. Kiedyś zaczne marudzić i bede jakimś smutasem na zawsze. Będą o mnie mówić "o idzie ta co patrzy tylko w podłogę i nigdy sie nie uśmiecha. Nic dziwnego że jej nikt nie chciał" No i zmieniłam luźną rozmowę o 180%. :D

kobieto nam samym najtrudniej w to uwierzyc ja sie zatrzymalam na pewnym etacie i ciezko mi wejsc w rzeczywistosc zegarek:D dobre

cziki -nieeeee :D:D:D

Zegarku przygotuj się na wyjazd do Szwecji jak tak dalej pójdzie. Nobel z literatury czeka.