Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobita której już zabrakło sił

Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Polecane posty

A właśnie! Miałem nadzieje, że odpowiesz mi na mój przydługi post. Pamiętasz swoje pytanie i moją odpowiedz? :) Zegarek wyraziła opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tego sie troche boje. Siedzę tu co wieczór i czytam. Ale ma to jedną cholernie dobrą stronę. Poczułam się o wiele, wiele lepiej. Zaczęłam naprawdę głęboko analizować siebie i swoje myśli. Jest mi o 5 ton lżej na sercu. Nastawiłam się (na siłę) na przyszłość. A teraz już nawet nie na siłę ale poprostu mam ochotę myśleć o przyszłości. Jakakolwiek ona będzie. Oczywiście przemykają mi jakieś myśli z przeszłości itd. Żal mi czasem. Ale zaraz z tym walczę i zbijam te myśli. Szybko zaczynam myśleć o czymś innym. Myślę o ludziach którzy przeżyli podobne a często i gorsze sytuacje. I żyją. Dziś też mi było ciężko bo znalazłam zasuszony taki mały kwiatek od niego (ostatni kwiatek). Wywaliłam. W końcu zaczynam powoli powoli myśleć o tym że jeszcze parę dni do przeżycia przede mną. I naprawdę nie chcę walczyć z przeszłością tylko czekać na to co przyniosą następne dni. Żal mi trochę życia na wieczne ubolewanie. Wiem że to nie jest takie szybkie ale wiem że nie chcę żyć na wieki wieków z takim krwawiącym sercem. Nie miałoby to najmniejszego sensu. Nikt nie doceni i tak tego a ja byłabym wykończona. Nie chcę tak żyć Gościu wiesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie pamiętasz to nie ma to już znaczenia. :) Od razu mówię, że to nie foch! :) Co do Twojej wypowiedzi - wiem, że nie chcesz tak żyć. Nikt nie chce. W życiu przecież nie chodzi o to żeby przemknąć przez nie cichcem. Wiesz... nie ma niczego złego w tym, że oczekujemy od życia czegoś więcej. To nie grzech. ;) A jak sama widzisz czas leczy rany. I płynie nieubłaganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytaj! Dobra... zadałaś mi ostatnio pytanie prawda? Ja odpowiedziałem. Ty napisałaś, że musisz się nad tym zastanowić. O to mi chodzi. Już nastawiam wodę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergegtr
jestem. Facet. Ale po raz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×