Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Gotowy. :) Regeneruje się dosyć szybko. Kwestia doświadczenia. ;) Co masz na myśli Kobietko? Dlaczego jak petent? Rozwiń myśl.

to ja jeszcze od siebie - właśnie zdrowia. :) Gdzie się przeziębiłaś? taska - a co u Ciebie? Czytałem, że Twój baran znowu miesza co?

gościu-to chyba dlatego że barhanowe koszuli nie mam.:(

Dzis namieszal dokumentnie, znow przyslal list tylko, ze teraz w innym tonie, nie wytrzymalam i napisalam mu, ze skoro mnie rozumie to po co po pol roku nadal zachowuje sie jak kanalia i zapytalam sie gdzie zgubil kregoslup moralny i szacunek, ktory mnie darzy skoro wreszcie zrozumial? i czemu ciagle mi pisze o swojej obecnej i jak im dobrze i ze to nie jej wina? odp. przyszla szybko, wkurzyla go moja odpowiedz i stwierdzil, ze sie odezwal po pol roku, poniewaz myslal, ze emocje opadly i ma wrazenie, ze ja obwiniam o to wszystko ja? skad ma takie informacje, skoro ja sie odcielam od tamtego zycia to nie wiem. Stwierdzil, ze nadal sie nie rozumiemy i ze kazdy ma prawo do szczescia i mi tego zyczy. Ja odpisalam, ze mam nadzieje, ze kiedys zrozumie a teraz prosze niech sie odpierdoli ode mnie i cisza. Wiem, powinnam olac ale nie wytrzymalam ... :( teraz zaluje :( i nie mam pojecia co tym chcial uzyskac, wiec moje samopoczucie kiepskie

do taski-nie stresuj się baranem,mój po 4 latach od rozwodu czasem sobie o mnie przypominał,ale on raczej bluzgał.nie robi to na mnie już wrażenia

Ja myslalam, ze juz jest ze mna w miare ok i sie sama na sobie zawiodlam :( teraz jestem wkurzona na siebie, ze znow dalam sie podejsc ... :P

taska wyluzuj -każdy ma jakieś granice wytrzymałości. może posługa dobrej rady i się odp..... swoją drogą co mu tak zależy żebyś nie obwiniała tamtej-co to przyjacółkami macie zostac czy jak?

miało być -posłucha

to ja jeszcze od siebie - No to czas sobie sprawić! :) Albo w mieszkanku należy podkręcić kaloryfer. ;) Do chłopa można się też częściej przytulać. ;) taska - odpisałaś. Stało się. Czy powinnaś to zrobić czy nie to sama oceń. Jeżeli mówimy natomiast o jego zachowaniu to ja też tego do końca nie rozumiem... on zachowuje się jak małe dziecko. Odczekał 6 miesięcy i myślał, że po takim czasie wszystko będzie w porządku? Moim zdaniem to wszystko jest straszna ściema... chodzi mi o jego argumentację. Nawet jeżeli Ty obwiniasz za tą sytuację ją... to masz do tego prawo. I dlaczego niby ma mu to tak przeszkadzać? Głupota. Myślę, że on szuka rozgrzeszenia. Argumentuje swoje zachowanie tym, że nie chce żebyś miała pretensje do tej kobiety a tak naprawdę chodzi o niego. O to, że resztki sumienia nie dają mu spokoju. Przepraszam ale on zachowuje się jak... tchórz.

ot i męski punkt widzenia-wszystko na ten temat.zgadzam się w 100%. gościu z tym przytulaniem to może masz racje-bo ja często w nocy do dzidzi uciekam a ona mała to słabo grzeje. barchany za 50lat sobie sprawie.wtedy będzie mi już wszystko jedno.

Wlasnie to mnie w tym wszystkim zaskoczylo, po co odzywac po pol roku? i ciagle podkreslac, ze nie jest ona winna? Nie mam pojecia. nie rozumiec nic z tego, jedno przyszlo mi tylko na mysl, ze moze ktos cos mu powiedzial i sie boi, ze dojdzie to do jego lamy co zrobil? Nic innego nie przychodzi mi do glowy. Od ostatniego spotkania - co przywiozl mi rzecz ja ucielam kontakt, wiec o co lotto to nie wiem :O I tak stalo sie, nie jestem z tego dumna i emocje zadzialaly :(

to ja jeszcze od siebie - ach! Nie chcesz się prezentować w barchanach przed chłopem co? Dobrze. Pochwalam. ;)

przypomniał mi się kawał- wnuczka przyjechała na wakacje do dziadków.babcia rano zastała dziewczynę nagą w łóżku -a ty co dziecko tak na golasa?! -babciu ty się nie znasz to jest piżama ekologiczna to babcia na drugi dzień krząta się z rana po kuchni jak ją Pan Bóg stworzył.Dziadek -a ty co stara zwariowałaś,na golasa łazisz po chałupie? -oj dziadek ty sie nie znasz to piżama ekologiczna. TO mogłaś ją chociaż wyprasować!

dzieki za życzenia :) Oby kolejny rok był przynajmniej tak dobry jak ostatni! TO było pierwszy rok cały dobry po wielkich burzach życiowych więc tym przyjemniejsze to urodziny Taska, nie przejmuj się swoją chwilą słabości, pobluzgałaś go to może się odczepi w końcu? Jeśli znowu napisze to spytaj go łaskawie czy na serio chce Cię zmusic do zmiany numeru bo nie życzysz sobie kontaktu z Nim. A to co robi to jest nachodzenie obywatela RP :) trzymaj się dzielnie

Taska - chwilka... jego obecna kobieta nie wie, że on Cię dla niej zostawił?

To ja jeszcze od siebie - barchany to w wieku 80 lat a teraz jedwabna pidzamka lub koszulka zeby facet czesciej Cie przytulal i wyrowna sie cieplota ciala z dala od niego przy malej :)

Hihi! Dobry dowcip! :P

taska - dokładnie o to mi chodziło z tymi barchanami. Tylko nie chciałem tak wprost... :P Pamiętać Kobiety! Takie rzeczy są bardzo istotne! ;)

Gosciu - nie mam zielonego pojecia co ona wie. Wtedy mnie to nie interesowalo. Ze mna skonczyl a zaraz pojawila sie ona, podobno przypadkowo, tak twierdzi. Co jej powiedzial nie wiem, nie pytalam, twierdzi tylko i to ciagle podkresla, ze nie przez nia ze mna sie rozstal. Ja juz sie w tym pogubilam. Ciekawe spojrzenie, jakie sumienie i jaki tchorz? czego sie boi

:D i co mi po tym, ze ja pamietalam :D

Zegarku staram sie ale dzis jest kiepsko, jutro bedzie lepiej :) I niech drugi rok bedzie lepszy od tego :)

No i wyszlo szydlo z worka, dziadki nie znaja sie na modzie :D pogniecione modniejsze :D a jak juz wytarte to sam zachwyt :D

taska - chodzi mi o to, że on stara się Ciebie "wybadać". Sumienie i resztka skrupułów nie dają mu spokoju. Dlatego szuka potwierdzenia, że pomimo tego co zrobił Ty też jakoś ułożyłaś sobie życie i jesteś szczęśliwa. To by znaczyło, że mógłby zrzucić z siebie część winy. Jest tchórzem i boi się powiedzieć czy zapytać wprost - dlatego wyjeżdża z tą kobietą. Posługuje się tym jak wymówką. Myślę, że kiedy napisał do Ciebie że jest szczęśliwy, że ułożył sobie życie i że ta kobieta nie jest niczemu winna spodziewał się - a raczej chciał usłyszeć - od Ciebie coś w rodzaju "Ja też jestem szczęśliwa i jest mi teraz lepiej niż kiedykolwiek. Nie mam pretensji do tej kobiety i do Ciebie. Stało się." Wtedy mógłby poczuć się lepiej sam ze sobą. Dostałby od Ciebie rozgrzeszenie. Nie czułby, że innej osobie na jakiś czas zdruzgotał życie i emocje. Ot ja to tak widzę.

Aj tam! Najlepiej kierować się do łóżka "w czymś". A wchodzić do niego już bez niczego. O! :P

Hahaha ironia losu, nie uslyszal tego ode mnie, jesli faktycznie o to mu chodzilo. A swoja droga to jest ciekawe, ze najpierw jest sie kanalia a potem powiedzmy, ze ma wyrzuty sumienia. Na to jestem za glupia. Faceci tak maja?

No prosze, jakie odwazne wyznania :D ciekawe, ciekawe

Muszę Cię trochę rozczarować - LUDZIE tak mają. Nie ma moim zdaniem znaczenia czy mówimy o kobietach czy mężczyznach.

Jakie ciekawe? Powinno się spać nago. Całe ciało wtedy lepiej "oddycha" i dzięki temu lepiej się śpi. Nie wiem o czym znowu pomyślałaś. ;););)

O kurczaczki no to jestem za glupia na to albo jeszcze wieksza kanalia. Mysle, ze gdybym tak postapila jak on to nie odezwalabym sie w zyciu drugi raz i jakie wyrzuty sumienia skoro mi jest dobrze? O rany, az sama przestraszylam sie swoich mysli, ze tak nawet pomyslalam ale tak mysle, ze bym postapila

O pojsciu do lozka spac :D takiej metody nie znalam hmmm albo spie nago albo w pidzamce ale zeby sie ubierac w pidzamke do spania dojsc do lozka i ja zdjac i klasc sie spac? Nio, nio musze wyprobowac :D