Potrzebuję opinii silnych Kobiet

No Gosciu nie mow, ze mam Ciebie uczyc co masz robic i to jeszcze faceta hahahaha dobre :P

I obym nie byla prorokiem ale moze byc i tak, ze zakochasz sie na zaboj w starszej :D

Tak. Są takie często dlatego, że mają po temu jakieś powody. Niestety z doświadczeniem nie zawsze idzie w parze mądrość. I tu jest kłopot. Taki mam charakter. To w sumie też mam wpisane w swój znak. Zegarek będzie wiedziała o czym mówię. ;)

A nie... uczyć mnie nie musisz! Wiesz... wiek wiekiem... charakter charakterem... życie życiem... ale jeść trzeba nie? :P:P:P Haha! W starszej? A kto wie? Chciałbym kobiety która mogłaby mnie jeszcze czegoś nauczyć... ;)

Ojjj... jak ja lubię na to forum zaglądać. ;)

hahahahaha no to wychodzi na to, ze jestem doswiadczona i nie wiem jaka :D glupia nie bo nie mam faceta a i madra tez nie bo tez go nie mam :D:D:D:D:D Uciekam z pola bitwy. Jutro rano trzeba wstac i jeszcze sie doprowadzic do stanu uzywalnosci:D Dobranoc i 69-ych snow :D

Oj... nie martw się! My tu wszyscy jesteśmy dziwni! :P Tobie też życzę miłych snów i takich... no żebyś się spocona obudziła. ;) Dobranoc. :)

My tu wszyscy jestesmy dziwni... Czy z powyzszym mamy jakies szanse? :( Echhh te mysli i analiza :D

Cześć ludzie myślący i analizujący! ;) Rzeczywiście teorię to my wszyscy tu mamy obczajoną do granic możliwości. Tak - każdy z nas po przejściach.... Jakże żałuję że nie było mnie (albo zbyt późno zauważyłam) stronę 69!!!! :D Ale dlaczego jesteśmy dziwni? Dlatego że chcemy więcej od życia, że zastanawiamy się nad sensem wielu rzeczy... Nie jesteśmy dziwni a jeżeli już to na pewno nie w tym negatywnym tego słowa znaczeniu, prawda? :) "Taska" ma świętą rację. Osoba odbierająca tak jak my (w dużym uogólnieniu oczywiście bo przecież każdy z nas się różni od siebie) może być tylko szczęśliwa z kimś podobnym. Tylko gdzie szukać tego podobnego. ;) Właściwie powinnam zacząć od pytania: jest tu w ogóle dziś ktoś? :)

Jest Dzik i jego gorączka. Czołem klasa!

Witam dzis :) Dla kazdego mam garsc promieni slonecznych, ktore przywiozlam z krotkiego wypadu :) Nie moglam wysiedziec sama w domu ;) Dzik pumba - lepiej juz dzis? Goraczka poszla precz? Kobitko - Ty mowisz, ze marudzisz, a ja ucieklam bo dopadl mnie dol wiekszy ode mnie :D Ale chyba go jakos troche zasypalam :D

Cześć i czołem:) Dzikuś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś. :) Gorączka złota Cię ogarnęła? Wróć do zdrowia i wróć tu. Cześć "Taska" Nie wiem czy tu dziś ktoś jest czy nie więc na zapas pozdrawiam! :)

Wlasnie widze, ze wszystkich gdzies wywialo :D Mily weekend, super :)

cześć cześć i ja wracam do sił po rodzinno-imprezowym weekendzie, oj wywiało mnie wywiało..chyba zarzucę sobie gorącą kąpiel i kieliszek wina (plus resztka torta!)..... pozdrawiam ciepluchnooooooooooo

Taska, a Ty gdzie hulała na tym wyjeździe, e?

Wszystkich dopadło rozluźnienie weekendowe :)

Zegarku wyszłaś już z tej kąpieli????

A nie moglam wysiedziec, wiec pojechalam do kolezanki sie pouzalac :) I na wejscie dostalam w leb :) Znow sie podolowalam a potem przegonila mnie po lesie dla nabrania sil. Ale jak mozna nabrac jak sie kogos bacikiem po tylku leje, zeby troche do mozgu trafilo :D

"Taska" mów jakie cenne wkazówki otrzymałaś :)

To mi sie podoba Zegarku, huczne urodzinki :) No to moze po tym kieliszeczku winka na zdrowie :) A znalazlam jakies w szafie ;)

Najcenniejsza to ta, ze jestem kretynka :D Doluje sie nad czyms, co nie wroci i nad kims kto nie jest mnie wart. Kolezanka po rozwodzie, wiec jej wskazowka brzmiala, ze czas potrzebny do zrozumienia i zaakceptowania calej sytuacji jeszcze nie nadszedl dla mnie ale i tak jestem dzielna. A najcenniejsze, ze po dole i najgorszym przyjdzie taka chwila, ze zaczne wszystko widziec inaczej i znow zyc. Samo przyjdzie, nawet nie spodziewajac sie tego. O tak w skrocie dostalam wskazowki ;) Jej rada zaakceptowac tak jak jest a potem bedzie tylko lepiej, bo czasu nie da sie cofnac.

w sumie ogolniki same ale bardziej pojechalam sie wygadac niz po jakies rady i zebym nie byla sama ;) Galop po lesie pomogl ;)

Czyli koleżanka szczera aż do bólu. :D "Taska" wcielasz w życie jej rady czy stawiasz opór? ;)

Staram sie wcielac ale to nie takie proste. Myslalam, ze z miesiac temu juz jest w miare ok, juz lepiej i ku gorze. Te listy od niego mnie zdolowaly na nowo i moja reakcja na nie :( To chyba ta zazdrosc i nienawisc, ze u niego wszystko szczesliwie a u mnie nie:( Tak to chyba zazdrosc i to, ze mi tak bezceremonialnie o tym pisze, wrecz chwali sie :O Wstyd pisac ale tak jest :( I stad ten dol :( Dla kazdego jest zagadka po co to zrobil.

"Taska" ja też tak miałam ale chyba z zazdrością sobie poradziłam. Powiedziałam sobie tak: nooo tak. on teraz ma w życiu tak jak najlepiej mieć tylko można, nie brakuje mu niczego, jest idealnie, szczęśliwie itd. Przyjmuję to do wiadomości i postanawiam więcej w to nie wnikać. Nie myślę o tym jak on sie ma fajnie. Niech ma. Szkoda mi energii na zazdrość. Wolę ją przekierować w czasie dobrych dni na walkę o poprawę a w czasie złych dni chociażby na dołowanie się. :D

Witam! :)

Gość! :)

Cześć przyszła żono moja! :D

Kobitko ja sie staram to zwalczyc, wczesniej to potrafilam i zaakaceptowalam tak teraz jest mi ciezko. Zaraz przed oczami mam jego slowa jak to jest szczesliwy. Czuje sie jakbym byla nikim, jakby chcial mi pokazac, ze nie jestem nic warta mimo, ze pozniej pisze jaka to jestem wyjatkowa i jak mnie szanuje :( Po prostu dol i juz :O Stad moje tchorzostwo i ucieczka :D

O czym dzisiaj sobie pogadamy? :)