Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka tego topa

jak zachęcić córkę do załatwiania się na nocnik? płacze i ucieka

Polecane posty

Gość autorka tego topa

nie chcę nic na siłę, więc odpuszczam, a bardzo bym chciała, żeby zaczęła się uczyć, boję się jednak, że się zrazi i wszystko pójdzie na marne, ona będzie miała uraz i będzie robiła w pampersy kolejne miesiące albo nawet lata...ma 2latka, już mnie to męczy, dziennie idzie mi 4-6 pieluch Pampers, sporo i częsta sika...już nie wiem co robić. kiedy nauczyłyście swoje dzieci wołać na nocnik? jak słyszę o 18miesięcznych, które już mają pieluchę tylko na noc to zazdroszczę i się martwię o moje nie jest to moje niedopilnowanie, próbowałam nie raz od kilku miesięcy, ale nie udaje się...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkooolllaaa
z moim nie było możliwości żeby w ogóle usiadł na nocnik. za to nakładkę na sedes zaakceptował od razu. także polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topa
kkkkkooooolllllaaa- tylko wiesz jeszcze jaki jest problem? ona mało mówi, kilkanaściw wyrazów, trochę tam po swojemu, uczę ją, powtarzam, tłumaczę,pokazuję, ale ona niezbyt garnie się do rozmowy, do powtarzania, więc nie woła kiedy ma potrzebę, jak robi kupę to się chowa za zasłony,pod stół i robi nie sygnalizując mi o tym, a sikania to chyba w ogóle nie kontroluje, bo tak często i dużo robi, więc też nie woła:o chyba długa droga przede mną, ciężko mi się porozumieć z małą, tymczasem jej o miesiąc starsza koleżanka mówi całymi zdaniami:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieci się uczyly w lecie
Mily nie spelna dwa lata. Bylo cieplo i biegaly po ogrodzie w dluższych bluzkach ale bez pieluchy. Nocnik stał w pogotowiu. Szybko się nauczyły. Musisz ściągnąć pieluchę raz na zawsze. U mnie tylko to skutkowało. Nie mącić dziecku w glowie ze teraz sikamy na nocnik, a za chwilę w pieluchę. Ściągasz nie ma i koniec. Sika na nocnik albo po nogach. Może to i ze 2 tygodnie potrwac. musisz być cieprpliwa. Zalapie na pewno, ale się nawycierasz po niej i napierzesz. Nie ma wyjscia. Tylko cierpliwość. Nocnik postaw w lazienkce obok wc i jak idziesz do wc bierz corkę i sadzaj na nocnik powiedz ze teraz sikacie razem jak dwie dorosle panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieci się uczyly w lecie
No moje też mówily juz calymi zdaniami jak mialy dwa lata więc akurat z tym, problemu nie mialam. Ale jak widziasz ze sie na kupe zbiera i dziecko się chowa to jej sciagać majty i na nocnik sadzaj szybko. Jak faktycznie sika po troszku a czesto to poczekaj ze dwa miesiace jeszcze. Moze to nie czas dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topa
u mnie wiosna/lato przypadnie jak mała będzie miała ponad 2,5roku...teraz była jeszcze za mała, nie wyobrażałam sobie, żeby się nauczyła:o muszę się do lata wyrobić, bo przyjdzie na świat nasze drugie dziecko i znów kolejne pieluchy, więc pierwsze musi z nich wyjść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim dużo tłumaczyć (absolutnie nie krzyczeć), żeby zrozumiała, czemu sika się do nocnika/ toalety a nie do pampersa. Spróbuj nie zakładać jej w dzień pampersa (lepiej zwiń dywany i unikaj sadzania dziecka np na łóżku, bo na bank właśnie wtedy je zmoczy). Pytaj co jakiś czas, czy chce jej się sikać. Jak zmoczy majtki (co na 100% się zdarzy) powiedz, żeby następnym razem jak poczuje że chce jej się sikać, biegła szybko do nocnika i że lepiej jest mieć suche majtki. Zwróć jej uwagę na to, że ani mama, ani tata/ babcia nie noszą pampersów i załatwiają się do toalety. A może zamiast nocnika lepsza będzie nakładka? A to, że mało mówi, nie powinno być problemem, ważne że wszystko rozumie. A jak już nauczy się skontrolować pęcherz, nie będziesz miała problemu żeby zrozumieć że o to chodzi. I jak już zaczniesz, nie zniechęcaj się. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topa
moje dzieci się uczyly w lecie - próbowalam z tą kupą, ale ona się zaraz drze,ucieka,płacze i boję się, że się zrazi, więc odpuszczam, pozwalam jej, że tak powiem: załatwic się w spokoju, żeby się nabawiła jakiejś nerwicy, żeby nie wstrzymywała potem tej kupy...może przesadzam, może głupoty piszę, ale nie wiem już co o tym myśleć, to moje pierwsze dziecko, więc mam wątpliwości i nie radzę sobie z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topa
żeby NIE* nabawiła się oczywiście miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka jest głucha i nie mówi. Ma teraz 2latka i 3 miesiące. Od 2 miesięcy robi do nocnika, ale co się namęczyłam to moje. Odstawić pieluchy! Dziecko niech sika do spodni (nie puszczać z gołą pupą bo to też wygodne. Gdy zobaczysz że zaczyna siusiu to szybko ją łap i na nocnik. Cóż mi nauka zajęła pół roku ale się udało :D Teraz dalej oczywiście nie mówi ale ciągnie mnie za rękę jak chce siusiu i prowadzi do nocnika:) Jak już pisałam nauka zajęła mi pół roku i przez ten czas ani razu do nocnika nie zrobiła. Aż pewnego dnia obudziła się, jak zwykle ściągnęłam jej pampka, a ona poszła i sama usiadła. Myślałam że zacznę skakać z radości. :) Tak więc autorko cierpliwość i cierpliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieci sie uczyly w lecie
Zapamietaj jedną rzecz. Dojrzewanie to nie wyścig szczurów. To nic ze dziecko znajomej ma roczek i samo sobie pupę podciera, to nic ze ciotka mówi ze taka duza a jeszcze w pieluszce. To twoje dziecko i ty widzisz kiedy jest czas. Widocznie nie nadszedł. Kup jej lalkę z nocnikiem i się pobawcie ze lala sika na nocnik, a potem niech ona się wysika na swój. Nie wysika się to nic nie szkodzi. Za dzień, dwa sprobujesz znowu. Jej nocnik ma sie kojarzyć dobrze a nie ze znerwicowaną mamą. Da się spokojnie opanowac 2 dzieci w pieluchach. Przerabiałam to i to nie raz :) Nic na silę, a jak już to z wielką cierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kupą rzeczywiście może być gorzej, moja córka była przyzwyczajona robić kupę w jednym miejscu, a mianowicie za firanką i to na stojąco. Ale jak zajarzyła o co chodzi z sikaniem, to jakiś tydzień potem już tak bardzo nie protestowała gdy posadziłam ją na nocnik jak widziałam, że idzie za swoją firankę. Tłumaczyłam jej, że nikt jej nie będzie przeszkadzał i żeby sobie robiła w spokoju :P Podziałało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha jeszcze tu dodam (to nie żart) że moje koleżanki same załatwiały się do nocnika żeby dzieci brały z nich przykład ;D Podobno skutkowało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topa
scarlett- dzięki za pomysły, kilka z nich już wdrożyłam, ale córa ma to gdzieś, tłumaczę-nie krzyczę- ale ona mówi: niiiiieeee i oczywiście robi strzałę, nie da sobie nic powiedzieć, pytam ją, proszę by usiadła na nocnik, ale ona na sam jego widok już się denerwuje i nie da sobie nic przetłumaczyć...raz z mężem posadziliśmy ją, oglądała bajki i zrobiła kupę, myśleliśmy, że to przełom, że skumała, ale potem już ani razu nie chciała usiąść, nie wiem czemu, przecież się cieszyła, biła brawo sobie, nocnik grał fanfary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dobrze dziewczyny piszą, dużo cierpliwości i mniej oglądania się na innych. To nauczy się mając 2,5 roku czy 2 lata to naprawdę nie będzie miało wpływu na jej przyszłość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bemkag - to ja przyznam się, że też zdarzyło mi się demonstrować córce, do czego służy nocnik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
Nie zachecac, odpuscic. Skoro próbowałas kilka razy i porazka, to znaczy ze córka nie jest gotowa, a tylko ja denerwowałas. Jak Ci wyzej napisano: dojrzewanie to nie wyścig szczurów :) Wiesz, mój syn nosił pampki do 3 roku zycia, a na noc do 4.. I spoko, nauczył sie w koncu. Nie mam poczucia jakiejkolwiek porazki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topa
dzięki serdeczne Wam wszystkim za wypowiedzi...cóż poczekam do wiosny...córka ma skłonności do łapania infekcji i przeziębień, więc nie będę jej puszczać po domu w obsikanym ubraniu, żeby się nie przeziębiała...dzięki Wam, będę cierpliwa, widocznie każde dziecko rozwija się swoim indywidualnym tempem...ona w ogóle jest taka drobna, małomówna, wszyscy mówią, że nie wygląda na swój wiek, może to jeszcze nie jej czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka!.........
moj maly rowniez nie chcial slyszec o nocniku,cale lato biegal bez pampersa i nic sikal,chodzil mokry wogole mu to nie przeszkadzalo az tu 2 tyg temu za nic nie dal sie ubrac po kapieli i tylko mowil ze "chce byc golsem itp..."Akurat mielismy dostac gosci ,bylo fajnie cieplo wiec mu odpuscilam i mowie ok i poszlam sie kapac .Wychodze z lazienki a maly do mnie "zrobilem siku "pytam gdzie?a on do nocnika -i od tej pory robi ,przez jakis czas zapominal sciagac spodnie ale teraz pomalu jest coraz lepiej.Moja rada :nic na sile :opowiadaj bajki z nocnikiem w tle ,mow do czego sluzy i czekaj ,sama zalapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Autorko tematu, jakbyś o mojej córce pisała! Wiek ten sam, zachowania z opisu takie same. Odpuściłam sobie sadzanie jej na jakiś czas. Parę razy nawet się załatwiła po paru godzinach (!) przetrzymywania jej, puszczania z gołą pupą, śledzenia i sadzania z powrotem... Ale potem znów miała zaparcia i czekała z załatwieniem się aż wyjdę z domu. A teraz jest chora więc marudna i nie mogę jej wychladzać więc robimy sobie przerwę od nauki załatwiania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfumowana rączka
Moja też ma 2 latka. Od około miesiaca - półtora sama załatwia się na nocnik. Nocnik cały czas jest w dużym pokoju przy kanapie, więc jak młoda chce siku sczy kupę po prostu siada i robi. Ale początki nie były łatwe. Tłumaczyłam jej, że teraz mama zabiera pieluszkę i trzeba robić siusiu do nocniczka. bawiłyśmy się w pokazywanie gdzie jest nocnik. Na nocniku układałysmy misie, lale, auta i inne zabaki i wszyskie robiły siku i kupę. Ale moja córcia musiała im najpierw pokazać jak to się robi. I pokazywała siadając - bez efektów fizjologicznych oczywiście. Jak ja szłam do toalety to brałam ją i nocnik ze sobą i razem siedziałyśmy - wtedy rónież nie było sików, ale mała się przyglądała co ja robię i papugowała. Potem był kolejny etap. Informowałam ją, że nie ma już pieluszki i że musi robić siusiu na nocnik bo inaczej będzie miała mokre spodenki. Kupilam jej kolorowe bawełniane majteczki i wybierała, któe chce założyć. Oczywiście ze 100 razy zapominała się i miała mokre spodnie i kałużę dookoła nóg :) Za każdym razem spokojnie jej tłujmaczyłam co się stało. Przez pewien czas wisiało jej czy ma mokro czy sucho, więc pozwoliłam jej chodzić z mokrymi gaciami i spodniami przez pół godziny czy coś koło tego, żeby poczuła dyskomfort. Po jakimś czasie zaczęła pytać co to wskazując na mokre majteczki, więc wszystko znów jej wytłumaczyłam. To był żmudny proces. Zaczęliśmy w maju- czerwcu tak na poważnie i w sierpniu mała pięknie się załatwiała. Teraz jest ok. Dostaje pampersa na wyjścia z domu, bo nie ma gdzie jej wysadzić i zimno jest na dworzu więc nie chcę żeby latała z mokrą pupcią. Jeszcze śpi w nocy z pieluchą. W dzień na drzemkę też jej zakładam na wszelki wypadek, ale zauważyłam, że coraz rzadziej moczy się podczas dziennej drzemki. Z poradnika pamiętam, że dziecko w wieku ok. 1,5 roku zaczyna czuć zbliżającą się kupkę, dopiero nieco później czuje parcie na pęcherz. Tu nie ma jasnej granicy. Każde dziecko jest inne. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topa
dziewczyny, dzięki za odzew! na pewno skorzystam z Waszych rad! mam nadzieję, że mała szybko to ogarnie, a jeśli nie to będziemy czekać aż załapie, trudno:) ale dzięki jeszcze raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×