Gość strawberry87 Napisano Październik 13, 2011 Serafina - jest dobrze i może akurat:) ja dzisiaj powinnam dostać @, ale nie mam żadnych objawów - troszeczkę bolą mnie piersi. A zawsze przed @ mam okropne bóle piersi i brzucha. Pewnie się po prostu spóźni. Karmelek_30 - zgadzam się z Tobą w 100%, że czasem lepiej samemu poszukać informacji, ale z 2 strony nie ma co zabardzo się nakręcać na wszystko, co przeczytamy, bo to nie zawsze służy szczególnie naszej psychice... ja mam nadzieję trafiłam na genialną panią doktor, już przy 1 wizycie u niej jak się dowiedziała, że staramy się 7 miesięcy o dziecko i nic zapytała, czy dajemy radę psychicznie, bo jak nie to możemy zacząć badania. Powiedziała oczywiście, że 7 miesięcy jeszcze o niczym nie świadczy, ale jeśli chcemy to możemy działać. mogłaby ta @ nie przychodzić!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 14, 2011 Panterka juz próbowałam zacząć ta rozmowe, ale mój m nie miał zbytnio ochoty o tym mówić.Miał bardzo ciężki dzien w pracy.Dziś wrócił pozno i tez nie chcialam zawracac głowy.Porozmawiam napewno,jak nie jutro to w weekend..Sama sobie to przedłużam,wiem! Ale to musi byc na spokojnie! A jak juz rozmowa bedzie o dzidzi to napewno skończy sie na przytulankach :P Powiedz jak Twój partner przez to przechodzi? Witam nowe staraczki! :) W większym gronie zawsze razniej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 14, 2011 Panterka juz próbowałam zacząć ta rozmowe, ale mój m nie miał zbytnio ochoty o tym mówić.Miał bardzo ciężki dzien w pracy.Dziś wrócił pozno i tez nie chcialam zawracac głowy.Porozmawiam napewno,jak nie jutro to w weekend..Sama sobie to przedłużam,wiem! Ale to musi byc na spokojnie! A jak juz rozmowa bedzie o dzidzi to napewno skończy sie na przytulankach :P Powiedz jak Twój partner przez to przechodzi? Witam nowe staraczki! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asik_one Napisano Październik 14, 2011 Talia_D czytam twoją wymianę info z panterką i tak myślę, że skoro Wam obojgu zależy to może po takiej spokojnej i konkretnej rozmowie z twoim m on się nie zniechęci tylko otworzy właśnie. Mój m co prawda nie miał problemu żeby pójść i się przebadać ale nasz znajomy, który też długo stara się o dzidzię miał z tym ogromny problem. A w sumie największy nie z samym badaniem tylko wstydził się tam iść.... Próbowaliśmy to jakoś rozwiązać i okazuje się, że większość klinik w których bada się nasienie partnera dają przyzwolenie na to, aby próbkę oddać w domu a do badania może je zanieść partnerka. Tylko dokładnych szczegółów nie znam jaki to ma być czas, czy rano, czy bez znaczenia pora dnia... może takie rozwiązanie wam pomoże:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asik_one Napisano Październik 14, 2011 strawberry87 jak twoja @ nie przyszła? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Serafina 0 Napisano Październik 14, 2011 no i przyszla @, ale czego ja sie spodziewalam.. :( coz, najwyrazniej nie dane jest mi poczac dziecko naturalnie, trzeba dzialac w inny sposob nie wiem na kiedy bede gotowa z decyzja.. mam nadzieje ze Wam sie uda bez problemow zajsc w upragniona ciaze! :)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asik_one Napisano Październik 14, 2011 Serafinka głowa do góry!!! strasznie mi przykro, ja tak czekałam w zeszłym miesiącu, więc wiem że w takiej chwili ryczeć się chce i ani kwiaty ani czekoladki nie poprawią Ci humoru ale to musi zaraz minąć i trzeba dzielnie przeżyć @ w tym miesiącu a zaraz będziesz mogła przygotować się na kolejne podejście. Może winka dla rozluźnienia jak będziesz miała owu mieć.... Ja chyba się skuszę w tym cyklu. Moja przyjaciółka właśnie mając owu dla rozluźnienia wypiła czerwone wino (nie tak dużo żeby nie pamiętać wieczoru:P) a potem przytulanko i zaszła.... Życzę Ci z całego serducha żebyś dała rade przejść przez to teraz i z nadzieją podejść do kolejnej próby :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panterka w centki 0 Napisano Październik 14, 2011 witam Talia_D moj hmmmmna poczatku bylo ciezko nie powiem ale po dlugich rozmowach itd sam sie domyslil ze jednak musi isc i niema wyjscia do tej pory nasienie oddal dwa razy i wiem jak mu bylo tam ciezko isc ale teraz spoko na luzie i wie ze jak bedzie iui znow bedzie musial oddac nasienie jest na to przygotowany ja tez dzis dostalam@ jak zawsze na nicnie liczylam bo @ zawsze przychodzi czy tego chce czy nie chce jestem raczej nastawiona na iui terz czekaja nas kolejne badania powtórkowe po niedzeli i z wynkiami do lekarza i zobaczymy co dalej najgorszy jest ten dluzacy sie czas ta nie pewnosc ile trzeba bedzie jeszcze poczekac ile jszcze!!! Serafina glowa do góry musi byc dobrze i nie ma innej opcji !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strawberry87 Napisano Październik 14, 2011 @ przyszła, czyli zaczynamy 'od początku' :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 14, 2011 Czyli dziewczyny powiem krótko bo juz usypiam(kładę sie juz) zaczynamy wszystkie od początku!mi sie wlasnie @ skończyła,Wam sie zaczęła..a więc...wszystkie zaczynamy nowy cykl!nowe starania!głowa do góry! Moze ten bedzie szczęśliwy :) nie ryczec mi tu i Niee poddawać sie! No! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panterka w centki 0 Napisano Październik 15, 2011 Talia_D ja juz nie licze od dawna na naturalne poczecie na moze i sie uda ale poprzez IUI i jestem juz raczej na to nastawiona i przygotowana jak skonczy mi sie@ po niedzieli jedziemy jeszcze te badania powtórkowe zrobic z wynikami i zobaczymy co dalej oby IUI byla szybko i mam ogolnie wrogi sluz i raczej jak ta bakteria juz sobie poszla chodz tego jeszcze nie wiemy ro tka czy siak nie mamy szans tak na ciaze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone serduszko Napisano Październik 15, 2011 cześć dziewczyny można się dołączyć? :-) u mnie ok 10 miesięcy starań i jeszcze dajemy sobie jakieś 3-4 miesiące i jak się nie uda- idziemy się badać..teraz kupiłam testy owulacyjne i zobaczymy :-) dziś mam 6 dc więc wkrótce nowe starania :-) pozdrawiam i mam nadzieję, że wkrótce będzie to szczęśliwy topik :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 15, 2011 Hej kobietki ;DSuper, że nas coraz więcej. U mnie po staremu tyle, że @ poszła i nadszedł czas kolejnych starań ;)Nowo przybyłe podajcie info do tabelki to ją uaktualnimy ;) z góry dzięki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 15, 2011 nick.......................wiek............cykl starań ...........kolejna@.....województwo panterka w centki ........29...........juz dużo.............nie liczę.............śląskieNIKITA8387 .................24................11...............30.10 ..............opolskie Talia_D.......................24...............3lata.............nie wiem..........holandia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
godsmack_girl 0 Napisano Październik 16, 2011 hej dziewczyny! dołączam do Was. Staramy się o dziecko już od czerwca. Jak dotąd bezskutecznie :( Na razie nie robiłam żadnych badań. Daje sobie czas do końca roku. mam 29 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 16, 2011 Wiem dzieczyny! Macie racje..tylko ze teraz z moim m mam ciche dni, mala sprzeczka :( mam nadzieje, ze niedlugo mina bo czekam na odpowiedni moment aby z nim porozmawiac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 16, 2011 Fajnie widziec nowe staraczki, ktore do nas dolaczyly :) Im wiecej nas, tym wiecej energii :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 16, 2011 Talia myślę sobie, że gdyby Ci faceci Nas słuchali to nie byłoby kłótni między ludźmi ;P trzeba nad nimi popracować :D (ale i tak sa fajni, a szczególnie te nasze Dziubaski, które tak znoszą nasze humorki przed @ i nasz upór gdy bronimy swoich racji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 17, 2011 Jak każda baba też się sprzeczam z moim M, ale powiem, że nie potrafimy się długo na siebie gniewać. Więc twojemu M też niedługo przejdzie i wróci wszystko do normy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 17, 2011 Nikita nie bylabym co do tego taka pewna.. obrazil sie ze ho ho!Wedlug mnie nawet nie ma racji, ale to przewaznie tak jest wedlug mnie. A jest bardzo, ale to bardzo uparty... :( Ostatnio cos ciezko nam idzie..:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 17, 2011 cos dziwnie mi to zdanie wyszlo, troszke sie powtarzam :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panterka w centki 0 Napisano Październik 17, 2011 hey dziewczyny moze to glupio zabrzmi ale napisalam ostanio to siotr dominikanek prosba o modliwe i wstawienniectwo i stan błogosławiony i przyszlaly i pasek sw domnika wlasnie go dostalam zalozylam tzn przepasalam wookol brzuchu i jest tam modliwa o wstawiennictwo do sww dominika i bede tes pasek nosik tzn to jest taka tasiemka czytalam na ten temat ze jak sie bardzo wierzy to to pomoze ponoc pomoga oby pomógl i stan sie cud Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panterka w centki 0 Napisano Październik 17, 2011 no wiadomo ze chodzic chodzimy i leczymy sie ale to tez nie zaszkodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 17, 2011 Panterka wiesz że dokladnie to samo chcialam zrobić,tez myslalam o tym aby do nich napisać..moze pomoze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia_D 0 Napisano Październik 17, 2011 Panterka wiesz że dokladnie to samo chcialam zrobić,tez myslalam o tym aby do nich napisać..moze pomoze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asik_one Napisano Październik 17, 2011 nick.......................wiek............cykl starań ...........kolej na@.....województwo panterka w centki ........29...........juz dużo.............nie liczę.............śląskie NIKITA8387 .................24................11...............30.10 ..............opolskie Talia_D.......................24...............3lata........ .....nie wiem..........holandia asik_one.......................31...............1,5roku........ .....31.10..........mazowieckie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panterka w centki 0 Napisano Październik 17, 2011 nick.............wiek.......cykl starań ...........kolej na@.....województwo panterka ........29.......3 lata..................nie liczę...............śląskie NIKITA838....24............11.......................30.10 ...............opolskie Talia_D.........24..........3lata..... ... .....nie wiem..................holandia asik_one......31........1,5roku.. ...... .....31.10................mazowieckie a my z męzem w czwartek idziemy na powtórkowe badania a potem z wynikami do kliniki i zobaczymy co dalej przyszlam z pracy, padam ide zrobic sobie obiad moj m w pracy milego popoludnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asik_one Napisano Październik 17, 2011 cześć dziewczyny:) fajnie, że znalazły się tu nowe staraczki i cały czas piszą stare:) (ja jeszcze jestem wśród nowych). A ja czekam na owu... powinna być wczoraj ale jej nie było(robiłam testy) zobaczę czy będzie dzisiaj choć nie czuję jakichś zmian kurde... i trochę się martwię, że jej wcale nie będzie :( Talia_D piszesz, że macie ciche dni:( ja od wczoraj też... a najlepsze jest to,że czekam na owu i jak się tu przytulać po paru niemiłych słowach?? Nie wiem kurde. Musi mnie przeprosić:P bo u mnie w sprzeczce też uważam, że powinien mieć więcej ten mój m dystansu do różnych wypowiadanych słów czy spraw.. no ale faceci. Panterka w centki Ty piszesz o pasku św. Dominika - ja go mam od miesiąca bo chyba już wszystko przerobiłam i tylko wiara mi została. Czytałam też, że od spraw trudnych jest św. Rita i że do niej w necie też można znaleźć modlitwę. Jeszcze nie szukałam bo póki co modlę się tą litanią przesłaną w liście. Siostry Dominikanki przesłały też informację, że od tego momentu będą się w mojej(tak jak i w przypadku innych dziewczyn, które napisały) modlić. I to w cale nie jest głupie bo kobieta zawsze ma dużo wiary w sobie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asik_one Napisano Październik 17, 2011 godsmack_girl wydaje mi się, że dobrze, że macie określony czas, w którym dajecie sobie szanse na naturalne starania. My z m do końca roku będziemy jeszcze próbowali naturalnie a potem tak jak Panterka będziemy dalej do kliniki stukać, żeby wywoływać owu bo chyba raz ją mam raz nie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko Napisano Październik 17, 2011 Przepraszam że się mieszam. Też do niedawna miałam taki problem jak Wy, ale skończyło się szczęśliwą ciążą i pięknym bobasem. Muszę jednak wtrącić tu swoje 3 grosze. Nie mogę zrozumieć, dlaczego mężczyźni nie potrafią podjąć prostej decyzji o badaniu nasienia. Mój mąż nie miał w ogóle z tym problemu, a wiem że wielu mężczyzn ma. Uważam to za (nie chcę nikogo urazić) niedojrzałość emocjonalną i wydaje mi się że taki człowiek nie jest w pełni odpowiedzialny (choć wydaje się że to ma ze sobą niewiele wspólnego, ale moim zdaniem MA). Czego się boją, chyba nie samej (przyjemnej w końcu) czynności. Tego że badania wyjdą źle? A może tak pomyśleliby łaskawie o swoich partnerkach, które nierzadko robią naprawdę drogie badania (liczba hormonów do zbadania daje niezłą sumkę). Nie lepiej zacząć od czegoś co jest tanie i wiele wnosi do sprawy? Badania spermy są tanie i bardzo proste. Szkoda mi po prostu tych kobiet które marzą o dzieciach, a najpierw o dwóch kreskach, nałażą się na liczne badania z których niejednokrotnie wychodzi że wszystko jest dobrze, a leniwy i wstydliwy (?) partner zamiast skontrolować stan swojego nasienia, to patrzy co miesiąc na rozczarowania swojej kobiety. Nie wiem jak można być takim egoistą. Co złego to nie ja, to była tylko moja opinia, ale pewnie gdyby mój mąż zachowywał się jak w/w facet to do dziś nie mielibyśmy dziecka, a młodzi nie jesteśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach