Jestem tydzień po ślubie. Ciesze się, że goście zrozumieli, że...

Jestem tydzień po ślubie, i bardzo się cieszę, że goście zrozumieli, że skoro są zaproszeni, nie wypada iść i dać 200 zł w kopercie. Płaciliśmy 250 zł od osoby. Najmniej dostaliśmy 500 zł. (od znajomych i kuzynów) ciotki dawały po 1000 zł, od moich chrzestnych dostaliśmy po 5 tys zł, a chrzestna mojego męża dała 7 tys. ( chrzestnego nie ma) Ja mam tylko babcię, która dała mi 2 tys zł, babcia mego męża dała też 2 tys, natomiast dziadkowie, korzystając z okazji, że mają tylko jednego wnuka, dali nam w prezencie dom, w którym mieszkali. Mają jeszcze małe mieszkanko i to tam się właśnie przeprowadzają. Od rodziców dostaliśmy podróż poślubną do Egiptu na dwa tygodnie, i po 2 tys zł. Za zebrane pieniądze wyremontujemy nasz dom. Ciesze się, bo wesele zwróciło mi się w całości, nawet kilka razy, licząc z domem, to nie ma o czym mówić ;) Życzę wszystkim takich prezentów, bo dzięki temu mamy wspaniały start w nasze małżeństwo..

ciesze sie z Twojego sszczescia. obym ja taki kiedys dostala....KIEDYS :P

jeszcze raz. To się wam OPŁACI! Prowokacja, ale żenująca mega.

na pewno dostaniesz :) Życzę Ci tego, bo na prawdę niemiłosiernie ułatwia to start...

Widać człowieku że jesteś smutny i nic Cię w życiu nie cieszy, skoro wszędzie widzisz prowokacje. Widocznie każde szczęście innych to PROWOKACJA :) Muszę Cię rozczarować- Nie każdy, kto jest szczęśliwy, to kłamie ;)) Ale co Ty możesz o tym wiedzieć...

gratuluję :) no tak, gdyby wam się wesele nie zwróciło to chyba trzeba by było się rozwieść i winę ponosiliby goście weselni. jednak masz wspaniałą i wyrozumiałą rodzinę :)

działo jakby "nie zrozumieli " Strach sie bać

Niekoniecznie ;) Nie liczyłam na miliony w kopertach, bo nie o to chodzi, ale liczyłam,że zwróci się chociaż catering. Mieliśmy 170 osób, w tym 33 dzieci...

jakbym jennifer czytała :O

Ja miałam ślub i wesele w sierpniu, wydaliśmy na nie ok. 30 tys. było 90 osób, a z kopert uzbierało się 22 tys. Więc wesele się nie zwróciło. Nie dostaliśmy domu, czy wycieczki do Egiptu... Z prezentów, tylko mikrofalówkę... Ale... Czy to ważne? Nie! Ja się cieszę, bo to był najpiękniejszy dzień w moim życiu, połączyłam się z mężczyzną którego Kocham, a nasze rodziny mogły być w tym dniu z nami... To jest najpiękniejsze,.

ktora koperta byla od kogo? przeciez nie sa podpisane

jak to nie są? :o To jak to u Was wygląda? My dostaliśmy normalne karty z życzeniami, podpisane, od kogo :o

Jak to nie są? Koperty może i nie sa podpisane, ale w kopertach oprócz pieniędzy znajdują się kartki z życzeniami - i to na nich są podpisy. Od razu widac kto ile dal kasy

oooo a ja bylam na kilkunastu weselach w swoim 25letnim zyciu i nigdy sie z czyms takim nie spotkalam - myslalam, ze w dzisiejszych czasach tego sie nie robi!!!! U nas sie daje normalna bialakoperte, nikt nie wie, ktora jest od kogo. Zyczenia sklada sie po slubie pod kosciolem. Gdyby bylo inaczej, nie byloby na kafe tylu topików o pustych kopertach, pocietych gazetach w kopercie zamiast kasy itp