Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość swietlanaaa

Co sie teraz dzieje z tymi matkami?

Polecane posty

juz sprostowałam swoją wypowiedz. O pampersach nie pisałam, dzieci są rózne. Jak nie miałam córki dla mnie dziwne było ze 2 latka biega w pieluszce, teraz majac dziecko zmieniłam poglądy. Wprawdzie moja jest od 22 mc bez pieluch zupełenie ale mam koleżanki co dzieci mają prawie 2.5 roku i biegają w pampersach, 3 latki mają pampersy na noc...dzieci sa rózne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontudare
swietlanaaa- to skoro popelniłaś tyle błędów z mężem i rozumiesz, że one się zadarzają- dlaczego ganisz kobiety, które też popełniają błędy? Skoro masz trójkę dzieci, to powinnaś sama wiedzeć, że w wychowaniu dzieci nie istnieją schematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy fanka
ok, bo się trochę zdenerwowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietlanaaa
Byc moze schematy nie istnieja, ale dwoje dzieci odpieluchowalam i oduczylam butli i smoczka bedac konsekwentna. Najmlodsze dziecko jest jeszcze za male. Co do meza, to nie ma tu jakichs wiekszych bledow, ale chcialabym, zeby sam wykazywal inicjatywe, a nie tylko czekal na moje polecenia. Ale jak juz tu wczesniej ktos pisal, widocznie facetom nalezy jasno mowic czego sie od nich oczekuje, chociaz wiem ze zdarzaj sie wyjatki. I naprawde uwazacie, ze matka podajaca 3-letniemu dziecku kaszke w butli jest ok? PRzeciez juz 2 letnie dziecko swietnie posluguje sie lyzeczka nie brudzac wszystkiego wokolo (chociaz wiadomo ze czasem sie zdarzy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojooooooooooo
a czy ty czasem autorko to nie wiosenna mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Fajna babka- a synek mojej przyjaciółki ma 3,5roku, je nożem i widelcem a kaszkę rano pije przez butlę z wielgachną dziurą :) taki typ, że jak rano, od razu po przebudzeniu nie wrzuci tej kaszki to są ryki. Czy to też jest lenistwo? Czy przyjaciółka powinna KONSEKWENTNIE wciskać mu tą kaszkę łyżeczką>? Albo wciskać mu bladym świtem tą łyżeczkę do ręki, bo przecież jest już duży? Po co? Podaj mi jeden powód. Tak autorko, uważam, że nie ma nic złego w piciu przez trzylatka kaszki z butli :) Mnie okrutnie drażni ten "wyścig szczurów" już od noworodka. Które dziecko zacznie szybciej samo chodzic, które już je łyżeczką, które już sika na nocnik. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy przyjaciółka powinna KONSEKWENTNIE wciskać mu tą kaszkę łyżeczką>? Albo wciskać mu bladym świtem tą łyżeczkę do ręki, bo przecież jest już duży? Po co? Podaj mi jeden powód. - moim zdaniem tak. To tak samo jak oduczenie dziecka od piersi. Nie jest to łatwe ale do zrobienia:).Ale to moje zdanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietlanaaa
dokladnie, po co przyzwalac na zle nawyki? I nie jestem Wiosenna. Nie mam tutaj czarnego nicka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzylatek to na bank
Jedzenie Po okresie buntu i grymaszenia oraz rytuałów (które dotyczą wszystkich dziedzin życia malucha) dziecko zaczyna chętnie jeść samodzielnie, pić z kubeczka i posługiwać się łyżeczką. Czynności fizjologiczne Trzylatek (mniej więcej w połowie trzeciego roku życia) powinien już informować rodziców, że chce mu się siusiu czy kupę i już nie powinien moczyć się w nocy. W tym wieku dziecko może już wyrażać chęć odosobnienia się w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych. Są to dowody tego, że dziecko zaczyna uczyć się wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
słuchaj, wszystko da się zrobić. Tylko po co? Bo to "zły nawyk"? Rozbawiałas mnie :P:P A synek przyjaciółki prędzej, czy później z butli zrezygnuje. Jaki więc sens sprawiać, żeby każdy poranek zaczynał od krzyku? Aaa, bo jest za duży na butlę- argument nie do zbicia:) Upadł jednak ten o lenistwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczka zastanow sie
co piszesz:) smieszna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
e tam śmieszna, normalna jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, wszystko da się zrobić. Tylko po co? - no sama widzisz, wygodnie jest dac dziecku z rana butlę, nie ważne ze ma ponad 3 lata:) nie? Tak, to lenistwo matki, bo przeciez oduczyć nie jest tak prosto. Tak, jest to zły nawyk i nawte nie wygkada to fajnie 3 latek z butlę w ręku :) ale kazy robi jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietlanaaa
idac tym tokiem rozumowania, najlepiej zgadzac sie na wszystko dla swietego spokoju, zeby dziecko nie wrzeszczalo? :( To rodzice decyduja, a nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak która chce niech używa
".....Dzisiejsze matki są coraz bardziej leniwe i tyle w temacie Po co uczyć dziecko sygnalizowania potrzeb fizjologicznych jak można założyć pampersa Po co karmić łyżeczką jak można dać butlę do ręki i niech się samo karmi Po co odzwyczajać od smoczka, przecież będzie ogromny płacz i mamusia nie będzie miała jak obejrzeć ulubionego serialu...."""""" ZGADZAM SIE Z TYM !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvcejdxwsm
niektore to karmia dziecko piersia do 5 roku zycia bo nie chce im siegotowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojooooooooooo
tak zgadzajcie się zgadzajcie, nie ma sensu z wami dyskusja, bo nie macie pojęcia co to lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ależ argumenty: zły nawyk źle to wygląda rodzice decydują Sorry laski, ale mnie to nie przekonuje. Znam swoją przyjaciółkę i jeśli chodzi o wychowywanie synka można o niej wiele powiedzieć ale nie to, że jest leniwa. No, ale wy babki z forum wiecie lepiej, że przemawia przez nią lenistwo :) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenistwo głupota wygoda
Nazywaj to jak chcesz, ale dobre to nie jest ani dla matki ani tym bardziej dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
Ja uległałam tym wszystkim nakazom i bardzo żałuje Najpierw synka nie nosiłam za wiele, bo przecież się za bardzo przyzwyczai. To zaczął się bujać jak sierotka z domu dziecka, wydaje mi się , że tak odreagowywał brak bliskości ze mną. Potem chciałam, żeby spał ładnie w łóżeczku, bez smoczka. Ryki były co niemiara, ponad dwa tygodnie. A wystarczyło dać mu smoka i po problemie. Chciałam, aby pił z niekapka. Nie umiał, za nic na świecie nie pojmował jak - wiec nie pił cały dzień. Chciałam oduczyć papmresów jak miał półtora roku. Zakładałam tylko majteczki. Nic mu nie przeszkadzało, mocz go wręcz chłodził podczas upałów. Kupka mogła sobie płynąć po nogach. Ile się namęczyłam, natrudziłam , ile Jemu krzywdy wyrządziłam, ile On się namęczył ? I po co to wszystko ?? Teraz ma 20 miesięcy i tak : Staram się go tulić ile tylko moge, ale dzisiaj to On sie odpycha ode mnie Smoczka zawsze dostaje do snu, domaga się go i ma. Po domu w nim nie chodzi, ale jak potrzebuje się uspokoić przed spaniem - proszę bardzo. Nie pije z niekapka, nadal nie umie. Umie za to pic z kubeczka, tylko rozlewa strasznie. Wiec na zmianę pije sobie z butli Obiadki je sam, awanturuje się o łyżeczkę. Pozwalam mu, niech się ubrudzi ale nacieszy swoimi małymi sukcesami. Pampersy nosi ciągle, nie zamierzam do nowego roku nawet próbować tego zmienić. Jak skończy dwa latka to wyciągniemy nocniczek. NIC na SIŁE.!!!!! Byłam taka głupia, chciałam z niego zrobic robota, zeby się mniej męczyc, żeby jemu odebrać te zwykłe rzeczy, które akurat Jego cieszą a mi nie przeszkadzają. Nie biorę wiecej udziału w tym wyscigu, przyjdzie pora to wyrzuci smoka i usiądzie na nocik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy fanka
o właśnie, tylko żali mi tego Twojego dzieciaczka, że tak się bidulka męczył, zwłaszcza jak mu sie pić chciało no, ale dobrze, że zmądrzałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
mi też żal mojej głupoty, wierz mi męczyłam siebie i przede wszytskim moje dziecko! i po co to wszystko? bo kogoś razi w oczy smok u dwulatka ? bo tak nie wypada, bo trzeba byc super matka a super matka eliminuje takie rzeczy ? bzdura! gdybym miałam drugie dziecko, chociaz nie planuje to robiłabym dokładnie odwrotnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem matka, ale mam duzo znajomych matek, jedno co moge powiedziec na pewno! jak moja przedmowczyni 'nic na sile' !!!! Dzis jest dzis, wczoraj bylo wczoraj, pani ktora zalozyla ten post powinna ubolewac nad kazda zmiana czasowa.. Kiedys w szkolach bylo inaczej, kiedys kobiety byly inne, kiedys wszystko bylo inaczej. Czas idzie do przodu, wezmy pod uwage,ze MATKI TE SA OPIEKUNCZE! czesto,az za.. ale czy to cos zlego? to,ze ma dziecko smoczka do 3 roku zycia to nie znaczy,ze to patologia ludzie!!! Macierzynstwo to jest osobna sprawa kazdej Matki, wstydem jest gdy dziecko chodzi brudne, z koltunami na glowie, smierdzace, niezadbane! to jest wstyd... i patologia. ps. kiedys zeby uczyc dziecko dawalo sie klapsiora w dupe i dziecko siadalo na nocnik, albo wsadzalo sie pokrzywe zeby dziecko tylko usiadlo.. hm.. wiec co wracamy do takich metod wychowawczych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy fanka
a ja na rękach mojego nosiłam, aż ręce mnie bolały, bo to mały klocuszek był i nic mu się nie stało, jest normalny, nie lata za mną non stop, chociaż ma fazy tylko mama - wiec to bzdury jak nic z tym noszeniem dziecko przez to świat poznaje i jest blisko rodziców, czuje ich ciepło i miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
Mnie np nie razi smoczek w buzi mojego syna. Ma 20 miesiecy a mówi już zdaniami :) Nie przeszkadza mi, że pije z butelki. Nie przeszkadza mi, że nosi pampersy tylko kasy mi na nie szkoda. W ogóle mi nic nie przeszkadza z tych rzeczy a próbowałam mu je zabrać, bo tak "się robi". Głupota, głupota Jest tylko dzieckiem, ile mu zostało tych beztroskich lat ? Jak będzie miał 3, 4 latka będzie na innym etapie rozwojowym . Teraz jest mini maluszkiem z gażetami typu smoczek, pampki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
wiecie co...takich rzeczy, których się nie powinno jest dużo więcej:) U nas najwięcej gadania było, że cóka spała z nami- bo NIE POWINNA. A my lubimy z nią spac, kurcze, ile ona jeszcze taka mała, słodka będzie?? A tak, przytulamy się do niej w nocy- każdy do jednej małej rączki :) Też niby dziecko nie powinno wieczorem zasypiac z piersią w buzi- każdy mi mówił, że potem jej nie odzwyczaję. Że za długo karmię piersią i będę miała problem z odstawieniem. A od piersi odstawiłam mała bez żadnych problemów- tylko zrobiłam to z głową. Więc ja uważam, że cały ten temat jest dla matek-robotów-żeby mogły się pochwalić jakie są super i poczuć lepiej nazywając inne mamy leniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×