Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Adonis cudnych Pań

wice,żarty i kawały

Polecane posty

Widzę ze przed kompem tylko w jakim miejscu.Popularnie tutaj na cafe mówi sie że w pracy nudzi sie i wchodzi na pogaduszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jeszcze masz trochę czasu,zapraszam zasik jak przyjdziesz z pracy,to będzie kontynuacja żartów. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,przed mną tego dnia najgorsze,masa sprzątani,gotowanie,pranie i praca, Czemusz to Bóg nie dał mi siusiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manfredka-- pociesz sie że tak samo mam od roku a nie jestem rozwodnikiem ani w separacji.Żona choruje i dzieli czas od szpitala do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całe szczęście ze 12 lat temu nauczyła mnie gotować ,tak też jestem Jej ratunkiem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manfredka-- a czy małżeństwo polega tylko na tym,ze jedna osoba zaharowuje się a druga ma labe??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno odpowiadać na tych lamach lecz większość kafeteriuszy mnie zna wiec nie mam nic do ukrycia ,łacznie z wiekiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przykre Ale widzę po Tobie że jestes wspaniałym facetem,życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia twojej zonie,aż się pomodle za nią dziś Manfredka-- a czy małżeństwo polega tylko na tym,ze jedna osoba zaharowuje się a druga ma labe?? Malzeństwo to powinien byc jeden wielki kompromis :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nie chodzi mi o wiek,tylko o to co soba prezentujesz :-D Jak wiesz na tym forum trudno o normalna dyskujsję Nie posiadam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście masz racje co do małżeństwa,powinien byc wielki kompromis między malżonkami inaczej się pozabijają.:( Czyzby byłaś taka młodziutka albo kariera jest najwazniejsza,ze latorośli brak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem młodziutka,do tego nie trafiłam jeszcze na tego jedynego,chociaż nie powiem bardzo bym chciała miec juz maleństwo i kochającego męża,lecz widac ze na mnie jeszcze nie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posiadam wykształcenie średnie,jakos nie moge myslec o dalszej nauce skoro pracując ledwo daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niewiele lecz musisz uzbroić się w cierpliwość i znależć takiego,który będzie Cię kochał i nie patrzył z góry na Ciebie.Dziś nie powinno Ci nastreczać trudności z poznaniem odpowiedniego Mena.Kobiety są bardzo wyemancypowane i samodzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było odwrotnie zona po wyższych studiach ja "tylko" średnie lecz kochamy się bardzo do dziś.I nie było nigdy aby dała odczuć,ze jest lepiej wykształcona.A to bardzo ważne jest szczególnie dla mena.Kompleksów mozna sie bardzo szybko nabyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację,nie chce byc od nikogo uzalezniona,nawet od męża,chcialabym cos "zbudować razem" mieszkam w 50 tys miasteczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęście polega na tym aby wspolnie budować i wzmacniać sie wzajemnie.Dziś jak sie czyta kafeterię nie jest to zbyt latwo.Lecz wzajemna miłość powinna byc pomocna w tym .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauroczenie mija i prawdziwy egzamin nastepuje jak przychodzą dzieci.Lecz wszystko jest do pokonania tylko wystarczą chęci.OBU STRON

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam tylko raz w poważnym zwiazku,niestety skończyło sie tragicznie,miałam nadzieje a wszystko legło w gruzach,od roku jestem sama,niedawno zaczełam wychodzic do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOOOOOOOOOOOOOOOJJJJJJJJJJJJJ bardzo współczuję.A jak myslisz,kogo z was była to największa wina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tragicznie dla moich uczuc,moj były zyje i ma sie dobrze,byłam od niego uzalezniona psychicznie,makabra,wiedział ze wszystko wybacze,o nie potrafiłam bez niego zyc i ranił mnie codzienie do tego dodszła przemoc fizyczna,pozniej szpitale po pobiciach,szkoda słow,przezyłam raz horror teraz moze byc tylko lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×