Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piczkaxxxxx

nauczyciele tak narzekają na małe zarobki a

Polecane posty

Gość polonistka na macierzyńskim
Każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, nikogo nie będę przekonywać do swoich racji, bo wiem, że i nauczyciele bywają różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxx
"Równie dobrze można się czepić np. prokuratorów czy zwykłych urzędników, ale po co?" nie , ja nie widziałam nigdzie zeby urzednicy strajkowali a ty ? a nauczyciele na okrągło , cos im wiecnie nie pasuje . jak mozna cos zmienic to sie zmienia a nie ciągłe narzekania nie nie jestem nauczycielką ale chłopak mi opowiada duzo rzeczy, niektórzy nauczyciele dostali o 10 zł mniej na dzien nauczyciela i chcieli isc do dyrektora sie kłocic o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polonistka na macierzyńskim -> ale mozesz odp na pytanie? pytanie o zarobki... i narzekanie... pracujac w 2 szkolach i prowadzac inne zajecia i korki... ile zarabiasz ... mniej wiecej... ? ok. 3tys prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
piczka owszem można pracować z licencjatem. Ale pieniądze są niższe. I owszem na edukację trzeba będzie wyłożyć kasę bo jeśli nie chcesz zostać całe życie kontaktowym to musisz robić awanse = wyższa kasa. Jestem nauczycielem i nie narzekam :) Dużo roboty w domu, ale przy niskim wymiarze godzin masz szansę na korepetycje, albo jak mój mąż - własna działalność. Dochodzą wakacje płatne, wakacje pod gruszą.... dodatki na dzień nauczyciela itd Dziwię się że niektórzy narzekają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxx
wiesz , moj nie robi mgr bo to około 200 zł wiecej a trzeba bedzie wydac jeszcze koło 10 tysiecy na edukacje , a niedługo konczy prace jako nauczyciel wiec kompletnie sie nie oplaca dotiuszka czego uczysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
Uczę matematyki :) Z reformy dotyczącej włączenia tego przedmiotu do obowiązkowej matury też jestem zadowolona. Chyba wiadomo dlaczego :) I żeby było jasne, lubię uczyć, czuję że mam dobry kontakt z uczniami, a że jeszcze można na tym zarobić......... to chyba dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a taka "polonistka na macierzyńskim" przyszla pomarudzila... i poszla... typowa pani nauczycielka ( sorka dotiuszka ... ale niestety tak wieszkosc robi z was... nie mowie ze ty ) ... ale juz prawdy o tym ile zarabia nie napisala... cwaniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxx
bardzo dobrze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxx
no dokładnie , wylała swoje żale i poszła :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołki dołkiii
żona-swojego-męża to masz pewnie z 3tys na reke ... to rzeczywiście dużo za całe dnie pracy i pół nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołki dołkiii
w normalnej pracy gdzie pracujesz 8 h dziennie tyle zarabiasz a jak ona pracuje cały dzień i jeszcze po nocach... biaganie z jednej szkoły do drugiej no rzeczywiście 3 tys to bardzo dużo za taką harówkę żona kolejny raz pokazujesz że jesteś beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxx
ha ha ha chyba lepiej sobie pojezdzic ze szkoly do szkoly i sie "pomęczyć " niz 8 godzin robic np na produkcji , no nie ? człowiek po pracy fizycznej by nawet nie mial siły póol nocy siedziec bo od razu zgon , ale nie nauczyciele są wiecznie poszkodowani :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piczkaxxxxx -> olej tą osobke - to jakas znudzona stara panna ktora nie ma nic innego niz czepianie sie mnie... no wiesz taki glupi kafe troll :) ja tam ignoruje takie wypowiedzi bo wiem ze nic nie znaczą - ta osoba nie ma nic do powiedzenia w temacie tylko chce mnie glupio atakowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
ołki dołki polonista pewnie ma najgorzej, ze względu na dużą ilośc prac pisemnych do sprawdzania. Alenie przesadzaj że to harówka. Przecież codziennie nie zadaje wypracowań. Początek roku i klasyfikacje to okres wzmożonej pracy. Przecież nauczyciel ma czas kiedy odpocząć - święta, ferie, wakacje. A że dwie szkoły? Albo dopełnia do etatu, czyli jakby nie licząc 18 h, albo z własnego wyboru ciągnie dwa etaty, więc chyba się na to godzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxx
chociaz sie pośmiac mozna :D najpierw na kafe kogos zjedziesz to potem cokolwiek bys nie napisala tojestes debilką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polonistka na macierzyńskim
Nie uciekłam,ale mam malutkie dziecko i na kafę zagladam czasem w wolnej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polonistka na macierzyńskim
Jak syn zaśnie, to postaram się do Was zajrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołki dołkiii
piczkaxxxxx a Ty uważasz że praca umysłowa nie jest męcząca to chyba już wiadomo że nie masz o tym pojęcia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka skonczyla Politechnike Łódzką... matematyke... meczyla sie 5 lat ... potem zrobila kurs pedagogiczny i postanowila uczyc w szkole... bo... chciala pracowac w panstwowej firmie i miec mozliwosc taniego przedszkola itd itd. uczy teraz w szkole podstawowej, ma wychowawstwo, prowadzi kola naukowe, daje korki (po40zl za godzine!) i co... ciagle marudzi ze ma malo kasy, ze duzo pracy itd. wiec ja sie pytam czy matematyka jest taka dziedzina ze na poziomie postawowym az tyle trzeba dawac wiedzy z siebie !!!?? ja tez jestem mgr. pedagogiki (nie pracuje w zawodzie) i wiem ze wystarczy dobrze raz napisac konskepty i potem juz latami mozna na tym jechac... a i wiem z mojego dosw. jak to jest - chyba kazdy z nas wie - ze bralo sie notatki i zeszyty od ludzi ze starszych klas bo nauczyciel dawal to samo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołki dołkiii
żona-swojego-męża to ty jesteś śmieszna i to ciekawe że określasz starą panną kogoś kogo wieku nawet nie znasz.... chciałabyś być taką starą panną.. po prostu cię nie lubie bo w każdym temacie pieprzysz głupoty i uważasz się za najmądrzejszą a myślę że w rzeczywistości szarą myszką jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołki dołkiii
żona-swojego-męża i do tej pory nie pochwaliłaś sie jakiego przedmiotu uczysz a to dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ołki dołkiii -> oj kretynko naucz sie czytac ze zrozumieniem, a nie tylko literki skladac... jeszcze raz... wielkimi literami NIE PRACUJE W ZAWODZIE - w wolnym tlumaczeniu nie ucze ZADNEGO PRZEDMIOTU :) BOZE CO za kretynka...ale oki juz mam znowu IGNOR na twoje wypociny bhahaha ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
żona te czasy, co nauczyciel jechał na tym samym zeszyciku, dawno minęły. Teraz co roku coś nowego wprowadzają. Ale trzeba sobie umieć radzić, małe modyfikacje się wprowadza i lecisz z materiałem. Szkoła się zmieniła na przestrzeni ostatnich kilku lat. Ale jest też internet, który znacznie ułatwia pracę nauczycielowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
zmienia się rozkład materiału na dane klasy. Z matematyki również. Ale zmiany również dotyczą sposobu realizacji danego działu, kolejności wprowadzanych zagadnień i na końcu metody, czyli wprowadzanie np. kart pracy jeśli chodzi o podstawówkę. Ale od czego jest internet, to znacznie ułatwia i skraca do minimum czas potzrebny na przygotowanie danej lekcji. Zaznaczę że te zmiany w podstawówce są niewielkie, ale są. Może koleżanka robi również bilanse, prace kontrolne, zestawienia, dodając do tego osobę np niezorganizowaną to może być przytłaczające ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
masz rację. Pisałam z przymrużeniem oka. Bo trzeba być z lekka nie-tego by narzekać na pracę w podstawówce. Dzieciaki fajne, materiał byle jaki, żyć nie umierać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×