Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piczkaxxxxx

nauczyciele tak narzekają na małe zarobki a

Polecane posty

Gość mała 09456
jeszcze zależy, jaki dyrektor Ci się trafi siostra cioteczka pracuje w podstawówce jako polonistka i ma chorą psychicznie dyrektorkę z przerostem formy nad treścią baba chce by jej szkoła była najlepsza w wojewódźtwie i nauczyciele mają tam przesrane, nawet na msze w niedzielę muszą jedzdzić do kościoła przy szkole chodzi po korytarzu i podsłuchuje pod drzwiami sal lekcyjnych czy np.dzieci nie są za głośno (bo jak za głośno to potem woła nauczyciela na rozmowę i zjebka) zbiera z nienacka zeszyty i sprawdza jak często nauczyciel je sprawdza zabroniła im w pokoju nauczycielskim rozmawić na inne tematy niż szkoła siostra mówi, że nauczycielki piją tam melisę przed zajęciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 09456
a jak ostatnio Rada rodziców miała z nią spotkanie to powitała ich słowani "I coż państwo wykoncypowali?". rodzice też zaczynają mieć jej dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tylko zostać nauczycielem!!!! Nie każdy się na to nadaje niestety. Moja mama jest nauczycielką i wiem jaka to niewdzięczna praca, szczególnie teraz. Kiedyś jak zaczynała to nauczyciel nie był traktowany jak wróg tylko jak autorytet. Wiem że ona uczy świetnie i każdy z jej byłych uczniów miło ją wspomina. Wiem też ile musi włożyć w to pracy żeby się przygotować do lekcji, pełno papierów itp. Niestety praca nauczyciela to praca po godzinach, zabierasz ją do domu. Ja nigdy nie mogłabym być nauczycielem bo jest to często niewdzięczna praca. Nie ma też cierpliwości i podejścia do dzieci. No i nie zapominajmy też o super mamusiach i tatusiach którzy wrzeszczą dlaczego ich synalek albo córeczka ma złe oceny.... żal normalnie. Gonić do nauki a nie po główce klepać a potem pretensje do świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678987678909876
jakby uczyl fizyki albi mamtmy i musial przygotowac tych glabow do matury to bys wcale sie nie podniecała ze tak fajnie placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze też narzekają
na małe zarobki - nieroby jedne na 5 etatach i jeszcze mało! wizyta 100zł a jeszcze leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkoyfvnhy
hm, a czy nauczyciele biorą łapówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belfry chyba nie
biorą, moja matka na pewno by dała, bymjuż skończyła szkołę szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
A kto wam broni zostać nauczycielem i zarabiać tyle kasy za nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam belfrem
Witam, ja z kolei uczyłam w szkole (gimnazjum). Następnie wyjechałam z Polski i pracuje w totalnie innej branży. Oczywiście za granicą uczyłam w szkole, jakże bym mogła sobie odmówić :) Na przyszłość planuję otworzyć własną firmę, może za 15 lat. Uczenie jest ciężkim zawodem (pracowałam w gimnazjum, z dzieciakami z rodzin patologicznych). Mimo wszystko mile wspominam ten rok, choć wątpię bym kiedykolwiek wróciła do szkoły na cały etat. Być może jak zdołam ukończyć kurs, ale w tym momencie w grę będzie wchodziła szkoła prywatna, językowa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×