Szukam uczciwej, samotnej kobiety z dziećmi której jest źle i chciałaby wyjechać

Mieszkałem w Szkocji parę lat... mam konto, ubezpieczenie brytyjskie, bdb angielski... ale sam drugi raz nie pojadę. Wziąłbym za to uczciwą kobietę z dziećmi, żeby poukładać tam wspólnie życie w luźnym związku partnerskim i mieć motywację do działania. Wyjazd na stałe, w planie obywatelstwo brytyjskie. Co o tym sądzicie?

Może bym się skusiła, ale najpierw musze wiedzieć na kogo głosowałeś.

A dlaczegonchxesznczyjeś dzieci wychowywać? Nie chcesz mieć swoich?

A dlaczego chcesz czyjeś dzieci wychowywac? Nie lepiej mieć swoje?

pedofil ,ja bym uwazała

Głosowałem na PiS. Ale najbliżej mi do myślenia Korwina. A dzieci - nie powiedziałem, że nie chcę swoich, niczego nie wykluczam, ale zasadniczo tam się jedzie pracować, a nie leżeć na kanapie i robić dzieci jak niektórzy. Nie wiecie jak to jest wracać do pustego domu po pracy, nie móc niczego nikomu kupić, iść na spacer w weekend samotnie. Taka życie nie cieszy choćby nie wiem ile kasy człowiek zarobił.

a ja szukam kogos ale w kraju. nie chce wyjezdzac i nie mam dzieci

i wcale nie jest mi zle. brakuje tylko drugiej polowki

No pedofila to sobie wypraszam. Ale rozumiem, że to jest reakcja odruchowa każdej kobiety. A jak napiszę, że jestem opiekuńczy, dojrzały emocjonalnie i że dzieci generalnie za mną przepadają (sąsiadów, znajomych) to już w ogóle masakra, co? Ale podobno prawdziwi mężczyźni tacy właśnie są.

ale chyba jestem wymagajaca bo szukam mezczyzny wierzacego

Nie oczekuję tu deklaracji, nie podaję maila i telefonu, to swobodna rozmowa i wymiana myśli. Piszcie otwarcie co tylko chcecie. Tak jak ja.

Byłbym zapomniał - jestem wierzący.

no to ciekawie a jestes wolny? tzn nie rozwodnik?

a co to znaczy 'luźny związek partnerski". czy ta osoba musi ci sie podobać czy jest ci wszystko jedno? Chcesz kochać ja i jej dzieci czy po prostu mieć do kogo gębę otworzyć?Nie kumam tego:O

i czemu luzny zwiazek a nie malzenstwo?

Nie byłoby dla mnie większej radości jak po 5 dniach pracy z nadgodzinami zabrać wszystkich na cały dzień na wycieczke do innego miasta, pokazać coś fajnego, może wybrać się do jakiegoś leisure center (takie domy rozrywki z atrakcjami od 1 do 100 lat). Związek czysto partnerski, przyjacielski, a nie polegający na wmawianiu sobie jak bardzo się kochamy... no ale gdyby coś samoistnie zaiskrzyło to czemu nie.

ja jestem młoda, ale chętnie studiowałabym za granicą.

i nie mam dzieci :p ale jestem za to uczciwa i nie czuję się tutaj spełniona. Z resztą po ukończeniu studiów tutaj i tak zamierzam wyjechać. Najchętniej do Szwajcarii.

Jestem kawalerem. Nigdy nie miałem czasu założyć rodziny. Nie oceniam po wyglądzie. Liczy się szczerość, uczciwość, charakter. I to akurat umiem ocenić... dla kobiety z dziećmi jest to szalenie trudna decyzja. Dlatego taka, która zdecydowałaby się na to - z pewnością zyskałaby automatycznie moje uznanie i szacunek. Chcę szanować i opiekować się, nie wiem czy to znaczy kochać. Czasem nie trzeba mówić wiele bo wszystko widać w gestach i czynach. Miło byłoby też mieć do kogo otworzyć gębę, to fakt. I jej i dzieciom i mnie. Może z czasem można byłoby nazwać to miłością, kto wie.

Jeśli dobrze znasz język to jedź studiować za darmo do Edynburga.

Fajny jesteś z opisu. Mama nadzieję że znajdziensię coś fajnego dla Ciebie. Sama bym się skusiła gdybym nie miała ustatkowanego życia.

a ile masz wzrostu? i jakie oczekiwania co do kobiety?

prawie Szkot z ciebie jakis desperat czy co?;-) Po co ci baba z przychówkiem?

prawie Szkot prowo czy mały ci nie staje:-)

Wydaje mi się, że na tyle dobrze języka jeszcze nie znam, musiałabym zrobić certyfikat TOEFL... Dlatego fajnie byłoby pomieszkać za granicą. Póki co chodzę do studium i staram się dostać na wymarzony kierunek tutaj, a jeśli jednocześnie uda mi się poduczyć angielskiego na tyle, żeby zrobić certyfikat - pomyślę o studiach za granicą.

a możesz pokazac fotke swojej osoby ?

Dzięki. Piszę szczerze i bez wielkiego dobierania słów. Równie szczerze dodam, że nie wierzę zbytnio w powodzenie tego planu. To znaczy wyjechać mogę w każdej chwili, z pracą i mieszkaniem zero problemu, ale fajnej dziewczyny z dziećmi raczej nie znajdę - większość albo się boi albo nie umiałaby rzucić wszystkiego i odnaleźć się tam.

no nie rozumiemm - Facet skupił się na pracy i teraz czuje się samotny kiedy wraca do pustego domu, nie ma rodziny - ot co.

A czemu baba z przychówkiem? Bo taka baba nie wytnie mi numeru.

prawie Szkot :-) jakbys był taki fajny jak piszesz,to dawno miałbys kopbietę i to bez balastu w postaci jej dzecka,dzieci.