Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poczekajka

Jedzie do mnie ponad 500 km...

Polecane posty

Gość do mnie jechal kolega
jechał* zapomnialam napisac ze on chcialby byc ze mną a ja wlasnie nie i do konca nie wiedzialam co zrobic, bo myslalam sobie ze chyba mu zalezy skoro przyjechal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie jechal kolega
ja mialam nadzieje ze cos do niego poczuje przeciez tak sie chlopak poswieca, czesto do mnie dzwoni i rozmawiamy godzine, nawet na te rozmowy ile wydaje kasy, oczywiscie ten przyjazd do mnie tez sporo go kosztowal, ja doceniam to ale jakos nic do niego nie czuje chociaz bym chciala;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jego nie znałam. poznaliśmy się na forum i złapaliśmy kontakt a później przez 3 tygodnie codziennie rozmawialiśmy przez tel po kilka godzin, o wszystkim i o niczym, ale nikt nie rozumiał mnie tak jak on. Więc postanowiliśmy się spotkać i zaiskrzyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×