czy uwazasz ze to przypadek?

opisze kilka sytuacji w moim zyciu: kiedys sie przeprowadzilismy, pozniej tego zalowalem po powrocie do domu od obecnych wlascicieli tego mieszkania, rozplakalem sie z nerwow, niewiadomo jak corka wlascicieli rozchorowala sie na padaczke (dowiedzialem sie o tym od siostry). druga sytuacja kiedys sie kochala we mnie taka dziewczyna kiedy zacfzelem startowac do jej kolezanek obrazila sie, ja sie zdenerowalem a jedna z tych kolezanek zaszla w ciaze, druga tez ciaze, trzecia posiwiala chociaz ma 20lat. trzecia sytuacja kiedys napisala do mnie na portalu spolecznosciowym kolezanka z klasy, tyle ze ona mieszkala w innym miescie juz i niewidziala mnie od przeszlo 2 lat, malo tego zdazylem sie z nia kiedys poklocic. co o tym sadzicie, przypadek czy cos wyzej? dosyc to dziwne

i co w tym dziwnego i nadzwyczajnego ?

Coś wyżej. Jak nic.

pierwsza sytuacja ze akurat ona zachorowala po mojej wizycie druga sytuacja ze wszystkie trzy sie ze mnie smialy 3cia sytuacja ze dziwne skoro sie specjalnie nie lubilismy i niewidzilismy a ona mi pisze do mnie jak sie czuje??