Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość z motywacja

jak po ciazy wrocic do formy

Polecane posty

Gość z motywacja

jeszcze jestem w ciazy ale juz niedlugo bo 27 mam planowana cesarke. Cala ciaze pezelezalam w lozku na zmine ze szpitalem ; faszerwoano mnie ogromna iloscia tabletek, hormonow itp itd efektem czego przytylam 25 kg.Juz od miesiaca rozmyslam jak bede mogla wrocic do poprzedniej wagi, zamierzam karmic piersia wiec tez mozliwoasci sa troche ograniczone, napewno postawie na ruch, ale kiedy po cesarce bede mogla zaczac? Sa tu jakies kobietki ktore moga sie podzielic swoimi sposobami na wrocenie do poprzedniej wagi? na dzien dzisiejszy czuje sie jak wieloryb i nie moge sie juz doczekac jak bede mogla zaczAC ZRZUCAC TE ZBEDNE KG. Sa jakies chetne forumowiczki do prowadzenia dyskusji oczywiscie w miare jak nam na to czas pozwoli po urodzeniu dziecka, a podejrzewam ze za wiele to go nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swietlanka
tez bylam taka zawzieta w ciąży...ale po urodzeniu juz takiej mocy nie ma ta ciagla opieka nad dzieckiem niestety(w moim przypadku)odsuneła powrót do formy na dalszy plan. Po prostu nie mialam na to czasu i siły. Jestem po cc - dwa miesiace po porodzie juz moglam robic brzuszki i biegac ale mówię nie dało rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swietlanka
Schudnąc - schudłam przed ciązą wazylam 48 kg teraz waże 52 ale tez flak na brzuchu został :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
a powiedz mi samoistnie ile zeszlo ci kg po porodzie' czy opiekujac sie dzieckiem kg leca w dol czy zastoj? Wiem ze zapalmam wielki checi tez ale wlasnie boje sie ze po porodzie tak jak u ciebie zabraknie mi sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przytyłam w ciązy 12kg, a po porodzie cc zabrakło sił żeby zrzucić :/ schudłam samoistnie 6 kg a reszta została do zrzucenia -m waga stoi w miejscu :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
bardzo chetnie poczytam wypowiedzi kobiet ktore znalazly na to sposob i juz im sie udalo wrocic do formy, jakies wskazowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a ja Ci powiem tak: Jeśli bedziesz karmiła piersią to trzymaj się diety. Poza tym codziennie spacer z wózkiem. Na początek to wystarczy. Potem kupiłam sobie taka piłkę jak do porodu :) i razem z córką na niej skałayśmy. Schudłam bez wielkich wyrzeczeń i ważę teraz mniej niż przed ciążą:) Zajęło mi to rok, ale ta utrata wagi jest stała. Dasz radę, ale nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja cala ciaze przelezalam... mialam cukrzyce, cholestaze, rozlazilo mi sie spojenie, mam chory kregoslup (poscierane wypustki koczyste)... bralam leki na podtrzymanie ciazy (hormony i fraxyparyne) a przytylam tylko 2,5 kg.... z czego po porodzie przez cc zeszlo mi z miejsca 6 kg.... i tak zostalo wida ze jedni maja predyspozycje do tycia inni nie i pewnie tak samo jest z pozbywaniem sie zbednych ciazowych kg.... ja po 2 tyg od cc znosilam wozek z 2 pietra :) nie zalamuj sie i sprobuj stosowac diete dla cukrzykow tzn zero slodyczy... jedzenie o konkretnych porach 5 razy dziennie i mniejsze porcje, lekkostrawne (nie smazone)... co do cwiczen nie cierpie tego robic.... zycze sukcesow.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
mireczka dziekuje za wypowiedz. Zamierzam karic piersia,przed ciaza bardo lubiala jezdzic przez godzine dziennie na rowerze stacjonarnym jak tylko blizny sie zagoja zamierzam wrocic do tego oczywiscie jak niunia np. bedzie spala. Tez zamierzam chudnac powoli ale na stale bo co z tego ze poleci mi szybko waga w dol bo np, bede sie glodzic a potem jeszcze szybciej wzrosnie.Wlasnie rok sobie wyznaczylam na powrot do stanu z przed ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
patka jejku jak ty to zrobilas 2,5 kg to wrecz za malo przytylas, lekarze nic ni mowili ze za malo? A i owszem ja mam dosc duze predyzspozycje do tycia ma niedoczynnosc tarczycy a i slodkosci tez sobie nie odmawialam, ale wlasnie po ciazy zmaierzam je odstawic;-) kiedys wlasnie nie jedzac slodkiego waga leciala w dol az milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wazyłam jak
Ja ważyłam jak zaszłam w ciążę 74 kg przy wzroscie 168. Nie byłam zbyt chuda ;) No ale jak zaszłam w ciążę przytyłam jeszcze 13 kg. Po rocznym karmieniu piersią i przejściu na Żywienie wg 5 przemian waże 66 kg!!! Zrzuciłam 8 kg ! (nie biorąc pod uwage 13 przez ciążę). Polecam karmienie piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
ja wazylam jak a mozesz powiedziec cos wiecej o diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wazyłam jak
zaznaczam, ze nie cwiczyłam, nie katowałam. Katowało mnie dziecko do ktorego trzeba było przez rok wstawac w nocy co 3 godziny, stres zwiazany z opieka nad dzieckiem i poważna depresja poporodowa która trwała ponad rok.... ale nie chce juz do tego wracac. Teraz zycie jest piekne i waze 66 kg :) a mialam nawet 65 tyle ze wróciłam do pracy i siedze... eh... no ale jak dalej bede jesc wg 5 przemian i raz w tygodniu chodzic na basen a po pracy biegac za dzieckiem - to pewnie za szybko nie przytyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wazyłam jak
Tak szczerze to zywienie wg 5 przemian jest juz ogolnie wszedzie dostepne a ja juz tyle pisałam na ten temat ze juz mi sie nie chce.... Polecam za to książki Anna Ciesielska - Filozofia zdrowia oraz Filozofia Życia, oraz książki Moniki Biblis i Magdy Dudek tez sa o tym zywieniu - i jest tam mnóstwo przepisów i mnóstwo rad jak jesc zebysmy nie chorowali itp aha, i najwazniejsze, zeby nasze dzieci nie chorowały. Ja trafiłam na ta książke jak córka miałam 3 miesiace i do dzis gotuje wg 5 przemian. Córka ma prawie 1,5 roku i do dzis nie dostała zadnego antybiotyku.... Eh... duzo by pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reveroneeee:)
Ja przed ciążą ważyłam 52kg (mam 167 wzrostu). Na początku ciąży schudłam 2kg przed wymioty, więc do 4 miesiąca wazyłam równo 50kg byłam na minusie. w 4 miesiącu zaczęłam stopniowo tyc. w dniu porodu ważyłam 58kg. z czego 6 kg spadło mi od razu w pierwszy dzień (córeczka ważyła 3200). czyli w dzień po porodzie miałam już wagę wyjściową 52kg. Karmie piersią wiec w ciągu 3 miesięcy zeszły jeszcze 3 kg. Teraz jestem 3 miesiące po porodzie i waże 49kg, troche za mało ale od karmienia mi ta waga spadła. Jestem szczuplejsza niż przed zajściem w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
zazdroszcze wam,tym co prawie nie przytyly a pop porodzie wazyly mniej niz przed ale takich kobiet jest malo, wiecej jest takich ktore maja duzy problem z waga.Ja prosilam o rady jak wrocic do formy a nie opowiesci ze ja nawet nie przytylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wprawdzie nie przytyłam dużo w ciąży i rodziłam sn, ale może cię podniosę na duchu. Opieka nad dzieckiem wywala cały świat do góry nogami. W pierwszym okresie zamiast myśleć o ćwiczeniach i odchudzaniu będziesz marzyła, by mieć wolną chwilę dla siebie :) Cóż, początki bywają trudne. Jak dojdziesz do wprawy, zorganizujesz sobie dzień (dobrze się sprawdza schemat - wprawdzie nudny, ale gwarantuje, że ze wszystkim zdążysz) będzie lepiej. Przed ciążą ważyłam k.63kg (175cm), w ciąży powoli dobijałam do 80. Ale jak dziecko miało jakieś 3-4 miesiące byłam niewyspanym (pomimo pomocy męża) szkieletem - 57kg. Podczas karmienia piersią kilogramy same lecą (tym bardziej,że trzeba się odżywiać właściwie dietetycznie :) ). Najgorzej jest chyba z oponką na brzuchu - ona jest oporna na wszelkie zabiegi kosmetyczne i ćwiczenia. Jeżeli tylko znajdziesz czas proponuję wykonywać mało forsowne, ale efektywne ćwiczenia (skłony, skręty tułowia, brzuszki - one pomogą odzyskać wcięcie). Proponuję również dużo spacerów - dziecku to wyjdzie na zdrowie, ty będziesz miała dużo ruchu i mało okazji do podjadania (nie czarujmy się - w domu zawsze korci, by po coś sięgnąć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko gwarantuje ci dużo ruchu - najpierw spacery, potem bieganie po placu zabaw, granie w piłkę... Jeżeli tylko będziesz się zdrowo odżywiać to spokojnie kilogramy stracisz. -potrawy gotowane i duszone. unikaj smażonych i pieczonych -dużo owoców i warzyw (uważaj na pułapki - banany czy winogrona mają dużo cukru) -zamiast soków woda mineralna (możesz ją posłodzić miodem, dodać miętę itp.) -unikaj podjadania -nie trzymaj w domu słodyczy, by cię nie kusiły -nakładaj jedzenie na mały talerz (takie psychologiczne oszukiwanie mózgu) -dokładnie przeżuwaj każdy kęs, jedz powoli - sygnał o sytości dociera do mózgu dopiero po 20minutach od rozpoczęcia posiłku -zamiast kupować słodycze lepiej zrób ciasto (możesz wtedy dodać więcej owoców, a mniej cukru)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja nawet nie pamiętam ile przytyłam w ciąży :) Faktem jest, że jadłam ogromnie dużo, jakoś tak pomyślałam sobie "jak nie teraz to kiedy będę się mogła tak bezkarnie obżerać?" ;) Jak urodziłam córkę ostatnią rzeczą o której myślałam to była waga. Temat olałam przez pierwsze trzy miesiące- nocne wstawanie, całe dni bez pracy- tylko przewijanie, noszenie, karmienie- i tak leciało :) Potem postanowiłam "wziąć się za siebie". Dieta polegała na tym, że nie jadłam w ogóle chleba, nic a nic. Żadnych słodkości. Obiad gotowany na parze. I spacery, spacery i jeszcze raz spacery. Najważniejsze, jak pisze, Salianka, wyjśc z domu z butlą wody. A jak wróciłam po 7miesiącach do pracy to już w ogóle luz- brak czasu, żeby porządnie zjeść. Teraz ważę mniej niż przed ciążą. Waga od roku ta sama, a jem normalnie, nie ćwiczę. Ciągle jednak po pracy wychodze z córą na plac zabaw- praktycznie codziennie, biegamy i już widzę, ze ciało lepiej wygląda- celulit zniknął :) Będzie dobrze, sama zobaczysz. Wystarczy, że będziesz chciała. Szczęśliwego rozwiązania życzę! I żeby malec był zdrowy- to najważniejsze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
dziekuje za rady mysle ze nie bedzie az tak zle, a ze slodyczy sila rzeczy karmiac piersia nalezy zrezygnowac wiec mysle ze bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Ja utyłam sporo. Jestem w 38tc, startowałam z 65, teraz mam 83. "Kochana" siostrunia ciągle mnie dobija, ze się spasłam itp, więc też mam zamiar wrócić szybko do wagi sprzed ciąży i utrzeć grubasowi nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka Pe.
Autorko, ja też w czasie ciąży przytyłam 25 kg. Po porodzie (cięcie cesarskie) ubyło mi jakieś 8 kg. Przez pierwsze 2 miesiące nie ćwiczyłam nic, bo rana na brzuchu dawała się we znaki, ale waga spadła też jakieś 6-7 kg, pewnie ze względu na karmienie piersią - wypijałam też duże ilości wody (tak ze 4 litry dziennie). Potem waga stanęła w miejscu. Jak córka skończyła 3 miesiące zaczęłam codziennie jeździć na rowerku stacjonarnym - tak 20 minut przed południem, jak córka śpi. A jak mąż wracał z pracy to zajmował się małą, a ja wsiadałam na rower tak na 20-30 minut. Do tego codziennie staram się maszerować(nie spacerować) z wózkiem tak z 1,5 - 2 godziny dziennie. No i dalej piję dużo wody - co najmniej 2 litry dziennie. Dodatkowo raz w tygodniu, w weekend, mąż zostaje z córką, a ja idę na godzinę na basen. Na razie efekty są , zostało mi jeszcze 8 kg to poprzedniej wagi. Chciałabym robić brzuszki, ale ta rana na brzuchu jest jeszcze bardzo "tklliwa", więc może za kilka tygodni spróbuję zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
miraculum ale masz wsparcie i to od najlblizszych nie ma co, damy rade kobietko ;-) z poczatku moze byc dosyc ciezko ale bedzie ok. Twoja siostra albo jest glupia smarkula, albo z natury wredna, nie przejmuj sie jej docinkami, najwazniejsze zeby twoj partner cie wspieral. Moj maz okazal sie cudowny myslalam ze bedzie dawal mi do zrozumienia ze to czy tamto, ale on mnie caly czas pociesza, klamiac mi w oczy ze przecierz tych rozstepow prawie nie widac, ze tylko brzuszek mi urosl, ze to znaczy ze nasza coreczka jest zdrowa itd, ogromnie mnie wspiera i mowi ze po roku nie bedzie sladu po tym ze bylam w ciazy i ze ona kocha mnie a nie tylko moje cialo. a ile twoje dzieciatko wazy mojA CORA WAZY PRAWIE 3,5 KG a dopiero jutro koncze 38 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie......................
Mój Mąż też jest Cudowny. Przed ciążą nie byłam zbyt chuda i teraz kiedy jestem zgrabna to wiadomo ze mu sie podobam, ale kiedy gadamy ze pewnie za kilka lat znowu przytyje - to On uwaza ze przeciez dla niego jestem cały czas taka sama i nie ma znaczenia 10 kg w tą czy w druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
Agnieszka Pe widzisz ja tez zamierzam spedzac sporo czasu na rowerku, to szybko ci leca te kg 8 kg z 25 to nie jest az tak duzo spokojnie powoli i zgubisz. Latwo te kg przychodza gozej z ich spadaniem. Fajnie ze sie odezwalyscie bardziej wierze ze nie bedzie az tak tragicznie z waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka Pe.
Z motywacją - na pewno będzie dobrze :) Jak będziesz miała spokojne dziecko, to będziesz miała czas na ćwiczenia, gdy będzie spało. A jeśli dzidzia będzie 'rozbrykana, to też nawet dobrze, bo podczas opieki nad nią też będzie Ci lecieć waga. Twoja córka nieźle już sobie waży ;-) moja miała ponad 4kg gdy się urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z motywacja
bede tu zagladac codziennie do dnia cesarki pozniej jak troche ochlone wroce i zapraszam wszystki chetne to podzielenia sie swoimi problemami, sposobami na schudniecie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że na zadane w tytule pytanie, świetnie odpowie ten artykuł, który znalazłam blog.wozimysie.pl/blog/mama-w-formie/jak-wrocic-do-formy-po-ciazy-praktyczne-wskazowki.html Generalnie moim zdaniem, najlepiej wziąć się po prostu w garść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Treningi ems będą super opcja, poświęcasz 20 minut tygodniowo a efekty są jak po kilku godzinach na siłowni, ja zapisałam się do Intime, mają profesjonalnie wykwalifikowanych pracowników, którzy wszystko mi wytłumaczyli i zadbali o moje zdrowie i efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed ciążą 60 kg przy 165 cm. W dniu porodu 78 kg, po 3 dniach 72 kg. Po dwóch miesiacach 60 kg. U mnie kilogramy same zniknęły, ale przez pierwszy miesiac jak karmilam to niewielkie waga spadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×