Dużo czytam i mysle na temat teorii Z zniecierpliwionego

I pomimo tego że wszystkie sie śmiejecie z tego człowieka to ma on wiele racji. Bo kobiety za zwyczaj maja wszystko mam tu na mysli, i dziecko i alimenty. Jesli tak im zalezy na szczesciu o ktore tak jak lwice walcza w sadzie pod postacia dziecka to czemu im jeszcze do tego szczescia doplacac? A ojciec? z czym on zostaje? bez szczescia w postaci dziecka i z pustymi kieszeniami. Zniecierpliwiony masz racje naprawde malo jest tak trzeźwo myslacych ludzi w tym kraju. Mamy rozwydrtzyły sie strasznie i z wywieszonym jęzorem biegają do sądów o alimenty, a za to wszystko placimy my, za to ze sędzia taką jedna z druga wezwie na sprawe, przesłucha, potem kolejna. A praca sedzi nie idzie w koszta 15zl za godzine, wiec ludzie myslcie troche. Pozatym nie wiem jak jest w Niemczech, ale slyszalam ze sa tam alinety uzaleznione od wieku, powiedzmy dziecko 0-3 lata= to 200 euro, przedzial 3-6lat to 250euro. Mysle ze ten system tez w jakis sposób potrząsnal by tym panstwem troche, i skonczyly by sie te śpiewki ze dziecko ma zyc na takiej samej stopie jak rodzic. owszem, dorosnie, zarobi to moze wtedy bedzie, nik mu nie zabrania. pozatym juz wiele osób pisalo, w pelnej rodzinie 2tys na 3 osobowa rodzine jest ok, ale jak sie rozdodza to potrzeby diametralnie rosna i na samo dziecko potrzeba juz 600zl od jednego rodzica. Jakos panstwo nie robi ropraw sadowych i nie pomaga rodzinom ktorzy biednie zyja, nie placi im alimentow od panstwa, a jak samotna matka to juz ma taki rarytas. Zniecierpliwiony trzymaj sie i ja tez uzbrajam sie w tarcze ochronna :) Aha jestem mamą i zona :) ania

zacznij się może wypowiadać, jak będziesz mamą i byłą zona. Bo póki co, to nie masz pojęcia o rzeczach, o których piszesz. Podobnie jak Zniecierpliwiony. Większosc kobiet walczy o dziecko, bo je kocha i nie wyobraża sobie bez nich życia, ale to nie powoduje automatycznie, że dziecko zyje milościa i energia kosmiczną. Czy twoje dziecko ma ubrania ze smietnika i mortadelę z Biedronki a szynkę dostanie, jak sobie zarobi. :o Dobrze się pisze, kiedy wyplata męża wpływa na konto i nie trzeba się martwić, co włożyć do gara.

Ok, ale skoro tak kochasz to dziecko to moze lepiej by bylo gdyby zostalio z rodzicem ktory bedzie w stanie je utrzymac. Ty widac nie umiesz bo martwisz sie co do gara wlozyc a wiec moze by tak przekazac opike ojcu dziecka by go nie krzywdzic hmmm? Ale po co, prawda, wtedy straci sie najlepsza bron do walki o pieniadze.. alimenty, potem podwyzki, taki niekonczacy sie zastrzyk pieniedzy :) upps konczący sie, bo dziecko przestaje sie uczyc i lipa, wiec trzeba bedzie sie wziasc kiedys do roboty :)

Kobieto, czy ty naprawdę wierzysz, że matki chca mieć swoje dzieci przy sobie, aby dostawać pieniądze? Jeżeli tak uważasz, to chyba nie jesteś matką. Alimenty nie są dla mnie żadnym zastrzykiem pieniędzy, nie muszę sie martwić o jedzenie, nie pisałam o sobie tylko o wielu kobietach, które znalazły się w takiej sytuacji. mam takie koleżanki. Szczerze mówiąc to bawi mnie przekonanie wielu osób, ze kobieta dostaje alimenty, zyje jak pączek w maśle i nie musi pracować. A może raczej bawiłoby mnie, gdyby nie fakt, ze taki pogląd stwarza dogodne warunki dla alimenciarzy i sporo dzieci jest urtrymywanych z moich podatków, które mogłyby iść np. na chore dzieci.

skoro tak nie jest, to czemu to zbieranie paragonów, swiadowie, żebranie o podwyzki alimentów. Jesli tak nie jest jak piszesz to po co to wszystko? kobieta chce miec 2 pieczenie, pieniadze i dziecko. nie mozna miec wszystkiego, chociaz w polsce mozna, i alimenty i dziecko a chlop jest ograbiany z pieniedzy a i dziecka czasem po pół roku nie widzi jak mama skutecznie utry=udnia kontakty. poprpostu wstyd. jesli nas nie stec to oddajmy dziecko pod opieke drugiemu rodzicowi ktorego bedzie na to dziecko stac, simple

No wreszcie rozsądna kobieta się wypowiada. Najbardziej popieram ustaloną z góry, urzędowo jednolitą wysokość alimentów te 200 i 250 . Skończyłyby się lawiny spraw sądowych. Ale lobby prawnicze w Polsce też nie będzie chciało poprawiać sytuacji, bo "im gorzej tym lepiej" - prawnicy mają więcej pracy , zatem lepiej zarabiają. Pomagają im w tym te kobiety które słusznie czy nie słusznie krzyczą i walczą o podwyższanie alimentów. Zatem jednolite alimenty zakończyłyby pyskówki i niepotrzebne lawiny spraw sądowych.

Dokladnie, gdbym mój glos mialby przewyzszyc szale za wprowadzeniem jednolitych stawek alimentów to napewno bym sie podpisala rekami i nogami bo to juz mniejsze zlo niz te cyrki i rozprawy sadowe na nasz koszt!!!

Dokładnie tak ! Też to popieram.

freneek jeszcze dodam ze w srodowiskach prawniczych nie liczy sie to jak szybko dana sprawe kto wygra ale jak dlugo uda mu sie ja przeciagac i tym samym wyciagnac od klenta. Śmiech na sali dosłownie i w przenosni. Do sywilizowanych krai nam daleko a wiec na takie odgóne stawki alimentow jeszcze dlugo poczekamy bo polska bardzo powoli sie uczy...

Zadowlilo by mnie takie rozporzadzenie, bo wtedy kobiety nie czuly by sie takie cwane wzgledem faceta, wiedzialy by ze na 5 letnie dziecko jest 450zl alimentów i wszystko by bylo jasne, matka nie musialaby jak wariatka kolekcjonowac paragonów a ojciec kombinowac z zaswiadczeniami z pracy ze zarabia najnizsza krajowa, no i na prace sędziów, lawników, pani w podawczym o ile m,niej by poszlo jak kwota alimentów byla by oczywista i wiadoma dla wszystkich.

Sszałam że z innych krajów ludzie będą do nas przyjeżdżać, bo ma być koniec Świata, a Polska jest o ok. 40 lat do tyłu ...

:D :D :D

Pani ania to być może jedna właśnie z tych rodzin co żyje za 2tysiące na miesiąc pytanie tylko dlaczego? A odpowiedź bo aniopodobne siedzą sobie w domu szkoda tylko że pani ania zabiera całą wypłatę swojego biednego ograbionego męża. A może by tak mąż pani ani dał jej np po 4stówy na dziecko bo przecież nie na nią ciekawe czy wtedy będzie tak pisać. Ja tam nie mam nic przeciw ustalaniu kwoty alimentów ale to mają być realia kosztów nie fikcja w postaci farsy 200zł,owszem 200ale euro. Kobieto masz rodzinę masz mężą a skąd możesz mieć pojęcie jak to być samotnym rodzicem czy np wiesz że mój syn mimo że dorosły już facet nigdy nie był z ojcem na spacerze czy choćby na rowerze nie grał w piłkę nie był na wakacjach i setki innych coś jeszcze chcesz wiedzieć jak być samotną matką i takim dzieckiem.

Milenka przsykro mi łza sie w oku kreci jak sie czyta ze ojciec nigdy z synem na spacerze nie byl, nie gral w pilke. no i racja ze nie 200zl ale tez nie 120 jak to czasem sad ustawala na dwulatka. no ale tak musi bo takie prawo, sedzia tez trzesie duupskiem i musi wyrokoweac zgodnie z prawem by za duzo spaw po nim nie spluwalo do II instancji.

No wybacz, pani Ania ma normalną rodzinę, i nie namawiaj jej do patologii którą ty reprezentujesz. Piszesz: "chcesz wiedzieć jak być samotną matką i takim dzieckiem" Po co ? Przecież Ania jest normalna i nie doprowadziła do rozpadu jej związku. Mądre kobiety częściej utrzymują mężczyzn przy sobie i to jest jej osiągnięcie , jeszcze raz podkreślam całkiem normalne - więc tego jej nie zarzucaj. Takie osóbki nie myślące, nie dość że doprowadzają do nieszczęścia swoją rodzinę, ale też bezmyślnie w głupi sposób uzasadniają swoje racje, zwalając najczęściej wszystkie zło ich autorstwa na innych. Przykro mi ale nie popieram takich upośledzonych kobiet, natomiast popieram Anię, bo trzeźwo myśli i jest zwyczajnie rozsądna. Śmieszne są już te lamenty środowisk patologicznych typu "gdybyś Pani ania to być może jedna właśnie z tych rodzin co żyje za 2tysiące na miesiąc pytanie tylko dlaczego? A odpowiedź bo aniopodobne siedzą sobie w domu szkoda tylko że pani ania zabiera całą wypłatę swojego biednego ograbionego męża. A może by tak mąż pani ani dał jej np po 4stówy na dziecko bo przecież nie na nią ciekawe czy wtedy będzie tak pisać. Ja tam nie mam nic przeciw ustalaniu kwoty alimentów ale to mają być realia kosztów nie fikcja w postaci farsy 200zł,owszem 200ale euro. Kobieto masz rodzinę masz mężą a skąd możesz mieć pojęcie jak to być samotnym rodzicem czy np wiesz że mój syn mimo że dorosły już facet nigdy nie był z ojcem na spacerze czy choćby na rowerze nie grał w piłkę nie był na wakacjach i setki innych coś jeszcze chcesz wiedzieć jak być samotną matką i takim dzieckiem.

Franek dziekuje Ci za miłe słowa, ludzie sa poprostu zacofani, jak konie pociagowe z klapkami na oczach. Zero pomyslunku. Moze zniecierpliwiony sie zjawi i cos doda od siebie? Kiedy u nas wejdzie w zcie takie prawo o alimentacji jak jest w niemczech? kiedy skoncza sie te cyrki w sadach, kiedy przestaniemy pakowac w kieszenie adwokatów za napisanie wniosku o podwyzszenie almentów, bo na to mamusie maja pieniadze bo zbyt ciezko jest samemu ruszyc glowa. No ale trzeba w sadzie przeciez byc skutecznym a ubogi jezykw sadzie na nikim nie zrobi wrazenia i wtedy biora jedna zdruga adwokata. Smiala bym sie bardzo z mamus ktore wnoszac o podwyzke dodtaly obnizenie alimentów! i wtedy koszty adwokata plus mniejsze alimenty, ale bym miala radosc :) dla wielu was okrutne jest to co pisze, ale z takich kobiet pozostaje tylko sie smiac

Zycie sobie a zniecierpliwiony sobie. Pisze jak ksiądz nie mający pojęcia o zyciu w małżenstwie,związkach.Teoretyk ot i tyle

Ty co się nazywasz "Ja tak sobie" śmieszna jesteś i rzałosna. Nie próbuj ośmieszać normalnej i logicznie myślącej kobiety, jakich mało. Dowiedz się wreszcie, że to ty jesteś w tej patalogicznej grupie produkujących się kobiet. Jak tu wszystkie zaczynacie pisać, to wydaje się że już Świat zwariował. Na szczęście napisała tu też normalna kobieta, która ma rodzinę i potrafi ją utrzymać. Innym tu piszącym tego brakuje.

Wiesz franek jakoś nie mam po 15 latach poczucia winy za rozpad związku nikomu nie udało się we mnie tego wmówić. Jak ktoś ma kurewski charakter to chętną czy chętnego znajdzie po prostu uważam że osoby winne zdradzające nie powinny mieć praw do dzieci natomiast powinny płacić. Tak panie faceci też zdradzają też są nie ojcami. A pan z porównuje dzieci do potomstwa krów poczytaj wszystkie wpisy.

przykro mi ze tyle osób probowalo ci wmuwic wine za rozpad malzenstw ale takie sa relania jak franciszek i anna pisza. samowolka w przyznawaniu alimentów, jednemu uczniowi 1klsy 300zl a drugiemu tysiac wola o pomste do nieba!!!!!!!!!!!!!!!!

I coś mi się zdaje i jestem pewna, że to Z Zniecierpliwiony założył ten topik Bo taki z niego debil, ze się nawet nie wypowiada:P a jak pojawia się temat alimentów jest pierwszy:P freneek jeszcze dodam ze w srodowiskach prawniczych nie liczy sie to jak szybko dana sprawe kto wygra ale jak dlugo uda mu sie ja przeciagac i tym samym wyciagnac od klenta. Śmiech na sali dosłownie i w przenosni. Do sywilizowanych krai nam daleko a wiec na takie odgóne stawki alimentow jeszcze dlugo poczekamy bo polska bardzo powoli sie uczy... Jak ktoś jest dureń to pewnie i adwokat o tym wie:P. Ja miałam ustaloną stawkę z góry i jasno sprecyzowany cel: rozwód z orzeczeniem winy exa. I nie ważne czy byłoby tych spraw sto, czy jedna, stawka była jedna:P Jestem w stanie utrzymać dziecko sama, więc te 900zł alimentów to kieszonkowe:P . Nie rozumiem dlaczego miałabym tego nie brać, sama sobie dziecka nie zrobiłam.

a mozesz napisac ile lat ma Twoje dziecko?

ja mam podobna sytuacje do Ciebie tzn zarabiam niezle, starcza mi i dziecku. Ale dlaczego byly mialaby nie placic? To nie tylk omoje dziecko przeciez. Uwazam ,ze tak jest sprawiedliwie. Z tym ,ze byly zataja prawdziwe zarobki i musze brac detektywa, a potem ide z ty mdo US i sie zacznie...

900zl? nie wstyd ci takich piniedzy brac :)

lamella czy tio Ty sie znasz na podziale majatku?

postaram sie pomóc..

mam pytanie odnosnie mieszkania na kredyt hipot

czy to sie tak dzieli ze cena aktualna - kredyt ktory pozostal do splaty? i czy Sad mi to moze rozlozyc na iles lat? I czy bierze pod uwage ze sa ze mna dzieci i ze byly maz ma mieszkanie i chce po prostu kasę?

jesli ewnetualnie mialabys jakies pomocne rady to chetnie skorzystam:-)

Ty o pseudonimie "sama wychowuję moje dziecko" po co to: "taki z niego debil", sprawe kto wygra ale jak dlugo uda mu sie ja przeciagac i tym samym wyciagnac od klenta. Śmiech na sali dosłownie i w przenosni. Jak ktoś jest dureń to pewnie i adwokat o tym wie . te 900zł alimentów to kieszonkowe . Nie rozumiem dlaczego miałabym tego nie brać, sama sobie dziecka nie zrobiłam. A czy sama sobie dziecka nie zrobiłaś ? Tego nie byłbym taki pewien. Należysz właśnie do tej grupy kobiet krzyczących tu, bardzo pokrzywdzonych przez los, a wśród nich oprócz naprawdę pokrzywdzonych są takie ancymonki jak ty. Z góry zakładasz że ktoś inny to od razu debil ? i ty wszystko wiesz najlepiej. Pomimo to współczuję ci.